Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

wiosna24

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez wiosna24

  1. Hej dziewczyny :-) Gramka czekamy na rozwój sytuacji :-) Pinki to weź sie za kurowanie męza bo jak bedziesz go potrzebowac to musi stanąc na nogi :-) Angela u nas było tak: slala 4osobowa z łazienka i prysznicem +dzieciaczki stale przy mamie zabierane tylko na badanie, szczepienie, kąpanie, na sale moze wejsc tylko tata dziecka :-) moze siedziec do godziny jakiejs tam ustalonej ( u nas do 20tej), jak chcesz pod prysznic to idziesz jak dziecko spi i kąpiesz sie na 5 biegu nasłuchujac czy juz sie obudziło czy nie :-P jak dziecko płacze to musisz sobie radzic jak bardzo płacze przyłazi łąskawie polozna i sprawdza co sie dzieje :-) jak dziecko płacze w nocy polozna przychodzi zeby innych dzieci nie obudziło :-) ogolnie nie spałąm wcale bo albo jedno albo drugie albo trzecie albo moje dzieciatko płakały na zmiane :-P Nie wiem jak jest w innych szpitalach :-)
  2. Babki mam super hiper dobra wiesc: posiew siczków JUlka jest Jałowy hura ( kurka inaczej bym musiala sama nasikac do tego kubełka ) JAkas baba fleja mi sie poprzednio w tym lab trafiła :-(
  3. Hej babki :-) Gramka jak tam? Lucy sie nie spieszy? No nic poczekamy moze w week. sie zdecyduje wyjsc :-) Nadziejka co za babsko z tym becikowym ja pitole wszytsko ja interesuje jak dziecko jest ubrane :-( zgrozo :-( za robote by sie wziela widac nie ma co robic jak sie takimi rzeczami interesuje :-) u mnie okropna noc wstałam do Julka o 1 w nocy bo głodny, zjadł pieknie, odbiło mu sie to klade na przewijaku i widze ze po łozeczku zapitala skorek czy jak to sie nazywa szczypawka no to szybko Julka na nasze łozko a szcypawka mi zgineła z oczu wlazła gdzies i sladu po niej nie bylo przestraszyłam sie budze meze przekopalismy cale lozeczko, pod lozeczkiem ja o 1 w nocy wyjełam odkurzacz zeby szczypawke z łozeczka wyautowac a koncu znalazła sie cholera na suficie normalnie sie przestraszyłam bo u nas jakos w tym roku duzo tego dziadostwa a jeszcze moglaby Julciowi gdzies wleźc tfu tfu
  4. Angelka no widzisz ze nie bardzo zdrowy ;-( 2 razy infekcja drog moczowych, alergia, niedokrwistość, a wczoraj bylismy na ekg bo ma siniaczek wokol ust i noska i juz lekarze mysleli ze wada serduszka ;-( ale na szczescie jest oki a z infekcji jakos sie powoli wyleczymy a z alergii wyrosniemy to i niedokrwistośc minie ;_0 mam taka nadzieje, modle sie o to zeby byl zdrowy :-)
  5. SMutna jak zobaczyłam caly sztab ludzi ktory przybiegl na porod( jak juz bylo 10cm rozwarcia ) i przylazł łaskawie pan lekarz :-) to byłam szczesliwa ze to juz bo sie meczyłam 13,5godz. :-( a taki bol jak naciskanie brzuchua to juz nic a naciecia krocza nawet nie czułam juz było mi wszytsko jedno :-) Dobrze ze maz bedzie na owulke :-)
  6. Dobra nie gadajmy o tym bo kazdy porod jest inny :-) moze Wam pojdzie łatwo i szybko i tego Wam zycze :-) ale.... jakby nastepny porod miał byc taki jak ten to i tak chce dzidzie :-) jak zdmuchne 32 swieczki na torcie :-) zaczynam działac w tym kierunku ;-) a moze sie pzytrafi wczesniej hihihii małz łazi za mna i mnie zaczepia hihihih
  7. ale Julcio mial pepowine na szyjce 2 razy zawineita ja nie moglam go wyprzec ;-( bo p[epowina byla za krotka zeby mogl wyjsc :-(
  8. na zywca :-( jak o 22 zaczełam błagac o cesarke albo znieczulenie to mnie lekarz wysmiał ze za pozno :-( i o 22.30 urodził sie Julek, tzn. pan doktor go urodził bo nacisnal na brzuchol i Julus zrobił plummmm :-D
  9. Promyk Nadziejka na pewno wie ona tez o chyba ma :-)
  10. Gramka teraz mnie maz zapytal czy jak bym miala teraz tak rzygawkowac to bym sie zdecydowala na dzidzie i pwoiedziałam ze TAK wszystko zniose dla dzidzi :-) a z tym wychodzeniem Lucy to spokojnie poczekaj jak bedzie gotowwa to wyjdzie i nikt nie bedzie Cie musiał tam masowac samo sie wszystko przygotuje bo u mnie to mam wrazenie ze lekarz z polozna na sile mi to rozwarcie rozgrzebali :-( brrr jak sobie pomysle to ło matko nawet mąz mi mowi ze bardzo na tym masazu wrzeszczałam :-) ale wyrozumiały jest i mowi ze na serio musiało bolec bo ja twarda babka jestem a tu wrzesk i płacz :-(
  11. Zobaczycie babki jak sie serduszko otwiera dla dzidziunia :-) cale zycie sie zmienia :-) juz nawet jak jest w brzuszku to jest inaczej :-)
  12. ja kruszynke zobaczyłam n ausg w 5 tyg. a serduszko 19 wrzesnia dokładnie juz pukało na usg :-) mała czarna kropeczka i z tego wszytskiego 20 sie porzygałam i tak rzygałam do Nowego Roku :-( ale i tak myśle ze warto było sie meczyc i chce jeszcze kiedys dzidziusia :-)
  13. a potem male sliczne dzieciatko i bedziecie sie zastanawiac jak czlowiek bez niego zyl hihihi ja tak mam co patrze jak Julus sie usmiecha dziąsełkami do nas to zastanawiam sie jak ja umiałam bez niego zyc ;-)
  14. i zgagi, wielkie brzuchy, wielkie stopy, miejmy nadzieje ze nie pawiki i jeszcze kupa inncy dolegliwosci :-)
  15. Fajne objawy bo u mnie byl wielki rzyg :-(
  16. Gabi masz racje ciaze chodza u nas parami :-) ja z nadziejka Aga z dorotka i gramka dominiczka z niunia i Nusia :-) ta parami a nawet trojkami :-)
  17. Promyk nie boj nic bedzie dobrze ;-) teraz kolej na Miesiule, pinki kfiatki i fafinke :-) one najdłuzej czekaja na fasolinke :-)
  18. A ty cholercio a dzis jest czwartek i dopiero teraz mowisz??? GRATULACJEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE jaka wielgachna krecha :-) super hiper wiesc ;-) to mamy w lipcu juz 2 fasolinki Twoja i Gabusia :-) terminy porodów tez pewnie beda podobne :-)
  19. tak tak porod z glowy dobre podejscie hihihihi
  20. Angelka skierowania nie potrzeba porod to porod :-) Gramka ja trzymam kciuki zeby Lucy zechciała wychodzic :-) Promyk i jak tam? Nie wyjezdzaj na wczasy zanim nam nie powiesz bo my tu z ciekawości padamy :-)
×