wiosna24

Miesiu a ty co dziś pichcisz na obiadek???? moze do Ciebie sie załape :-)))

no to jak udało sie rzucic to gratulacje :-))) Miesiu a moj mezus pali i rzuca i pali i rzuca :-(((( teraz znow cos zaczyna popalac buuu

no pewnei juz je smacznego Repetka ;-)))

ja tez nigdy :-)))

na kukurydze tez bym miała ochote ale do Agi ociupinke za daleko :-)))

repetka a co masz dobrego????

Wiecie co mam balkon otwarty i mam takiego czuja ze na maksa własnie poczułam ochydny zapach papierochów ktos sobie usiadł na ławce przed blokiem i pali a ja to czuje na kilometr fuj

jutro zrobie zurek a tak wogole zadzwonil moj mezus i powiedzial ze byl na grzybach i chyba bede miala wieczorem robote buuu ja nie lubie grzybow :-(((

o matko ale bym zjadla kukurydze mniam a ja jednak nie na pomidorowke mialam ochote teraz jak juz mam pomidorowke w garnku stwierdzam ze zjadlabym jednak Zurek mniam

Własnie w końcu.... co robiłąs ze dopiero teraz hmmmmm..... domyślamy sie ;-)))

i jeszcze byłam w sklepie po śmietane i po maślanke bo mi sie zachciało :-)))

Byłam w miedzy czasie posprzatac klatke schodowa tzn pozamiatac bo myć podłogi mi sie nie chce cos mnie kuje w brzuchu chyba fasolinka sie odzywa :-(((

to tez zmykam ide zupke gotować pomidoróweczke mniam

ja jestem juz nie spie :-))) hej Nusia

papap kochane zaraz wroce

u nas dzis sie porabała pogoda wczraj bylo cieplutko a dzis szarp buro i ponuro :-(((

Ja nie wiem nie mam psa :-((( ani kota ani innego zwierzatka tez nie :-(((

ja mam dzis lenia w sumie to ok ze mam zwolnienie bo mi sie nic nie chce :-)))

no moj tez ale maluteńko ;-)))

Dlaczego tu kurka nie ma zadnych staraczek poza nami???? Hallo gdzie sie wszystkie podziewacie???? dziewczynki???????

nie tam faceci nie maja sumienia on czegos chce poprostu ;-))))

i robi z siebie taka biedna sierotke jak to on poszkodowany jest :-))) ale dzis przed praca poszedl mi zrobic zakupki wstał 10min wcześniej :-)))

No właśnie Miesiu chyba nie masz dziś humoru???? no krzyczał na mnie ze najpierw mo marudze przez 3 godziny ze sie nudze a potem kaze mu sprzatac a siedze w domu (Chyba zapomniał ze jestem chora) i musiałam go podregulowac a potem wieczorem w łozku sie przymila jak by czegos chciał jak ja nie rozumiem facetów szok

ide sobie zrobic herbateczke zaraz wracam:-)))

JA tez wybucham a wczoraj moj m mial do mnie pretensje bo kazalam mu sprzatac i zaczal krzyczec ze i tak siedze w domu i ja moglabym posprzatac to mu powiedziialam ze ma na mnie nie krzyczec bo krzyczy tez na fasolke i sie uspokoil i posprzatal :-)))) a ja wyłam jak bóbr ah te hormony :-)))