sexy lady

Na pewno im tez sie ułozy:)opowiem Ci dokładnie na gg a Ty mi....a co do faceta to u mnie tez tak bylo,że od razu mi az tak nie podobał...dopiero na ost.spotkaniu zrozumialam,że mi zalezy;)milego weekendu i powodzenia:)Buzki

aggie przez kolezanke dziewczyny mojego brata;)długa historia hihihi teraz kazdy weekend mam zajęty:D odezwe sie do Ciebie na gg,ale teraz ost.nawet tam rzadko bywam....:)a Ty jestes z tym K?

hejjj:) dawno mnie tu nie było:P pamiętacie mnie?:P Zaniedbałam forum,bo niedawno kogos poznałam...na razie się rozkręca wszytsko,ale on jest we mnie zapatrzony jak w obraz:D

Niestety nie nawiązalam...tam sami obcokrajowacy Chorwaci,Włosi,Czesi no po prostu różni.Nikogo nie poznalismy poza jednym Chorwatem,któremu spodobała się moja kumpela....ale dopiero na 3dni przed odjazdem zdecydowal sie na ruch.Widywal nas jak chodzilismy na plaze i ona mu sie spodobala,wiec podrzucil jej liscik na plazy z nr tel. itp.Potem zaczely sie smsy no i spotkania.Sympatyczny i smieszny, ale mnie na szczescie do niego nie ciągnęło:)On twierdzi juz ze kocha moja kumpele hehehe taki romantyk,moja kumpela tez sie juz zauroczyla....na razie maja kontakt smsowy a czas pokaze co bedzie,bo on chce w ogole sie z nią ozenic itp.troche to dziwe bo przeciez sie nie znaja...ale on twierdzi,że to jesto TO,ze to czuje itp.:-P Zazdroszcze jej tego co przeżyła bo sama tak bym chciala...no ale ja mam pecha w miłosci:(

Cześć dziewczyny:)Ja wróciłam z wakacji:))Opalona na czekoladkę jestem i było super:))tamten swiat to jak bajka...totalne oderwanie od rzeczywistosci...tęskno mi tak :( a jakie towary tam chodzą....masakra...tam kazdy facet jest przystojny!!!!!Ale bysmy sobie tam wybrały menów:-P

Aggie a u nas leje:( Odpisze,odpisze Ci na pewno...nie przejmuj sie tym co gada...:) aneri -masz wiadomosc hehe:D

Aneri ja tez juz odpisalm:) Aggie mi nigdy nic tez takiego nie powiedział,ale wielu chłopaków mnie pytało dlaczego taka dziewczyna jak ja jest sama,czemu nie mam chłopaka itp.:-o i to tez jest smutne,bo ja nie wiem co mam mówic...wiec myslec tez mogą róznie;) ale ja zawsze mówie:Bo nie trafiłam na tego WŁAŚCIWEGO:)

miało być <beksa>

ja jestem;)

aggie a mialas swinke?:)

doktorek mnie olał,ale lipa....a juz myslalam,że mi sie humorek polepszy;)

Ciesze sie,że Ci sie tam podoba:) Co do Chrisa to wiesz....mysle ze nie ma co myslec...nie wiadomo czy to prawda...a po co sie zadręczac?:) U mnie nic nowego...w pracy do kitu...nieciekawa atmosfera,wyjazd średnio mnie cieszy,P...spotyka sie z tą laską....a dzis jade do dotorka hehe moze on mnie rozbawi:P

ja mam:(

aneri nie chce zmieniac miejsca pracy bo tu mi dobrze:) Chce zmienic stanowisko i wrocic do chlopakow.Kiedys byłam tam sekretarka zanim nasz dział zlikwidowli.Chcialabym do nich wrocic:)Ale wtedy to był czad...bo nie dość,że bylam sekretarką wiec ciągle cos sie dzialo to sama na stanowisku...a do tego sami faceci:P takze pomysl jak sie super czulam hehehe nieee no cos musze zrobic bo tu zawału dostanę:P ale raczej tylko mysle o innym dziale;) Przykro mi,że przechodzilas podobnie....no ale tera juz jest dobrze wiec jednak moga nastac lepsze czasy;)ja w nie wierze;)

aneri przeczytaj maila...zrozumiesz:-o

Ja mam humor skopany...przez pracę...i osoby ktore tu są...:/

Na dzien dzisiejszy wsrod facetow ktorych znam znalezli by sie tacy z ktorymi bym chciala byc...no ale nie moge z różnych wzgledow-kiedys Ci opowiem z jakich:P

Aneri nie jestm oziębła:)Byłam zakochana i to wiele razy tyle,że to bylo jak bylam jeszcze nastolatką,a wiadomo,że wtedy mało kto mysli o powaznym związku....moze z żadnym z nim nie stworzylam poważnego związku ale to nie dlatego,że ja nie chcialam czy cos...tylko wypadki losowe mialy na to wpływ niestety:-o wiec chyba nie jest ze mna tak zle co?:)Mam juz takie chore mysli,przez to ze sama jestem i sie zastanawiam czy to sie kiedys odmieni w ogóle:-o ps.jutro mam wiyte u mojego doktorka hehehe:D

Bo mam dzis dola...na maxa...i gadalam z kumpela i tak mowie do niej moze ja sie nie nadaje do milosci?A ona: tez sie nad tym zastanawialam:-o:-o :-o nie takiej odpowiedzi sie spodziewałam po niej...załamała mnie :( Aggie a ten Twoj byly to...hmmm... sama nie wiem co myslec...czy to prawda...ale nie rozmyslaj nad tym...po co?Co Ci to da???? Ten moj P..."artysta"pamietasz?W zeszlym tyg.z nim eski pisalam.znowu chcial moje foto,pisal,flirtowal...nawet byl chetny na spotkanie...ale jak zaproponowalam konkrtnie sobote to zaczal pisac,że weekedny ma zajete itp. po opisach na gg widze ze jest z tą laską?:-O Tylko czemu mi sie nie przyznal?Tylko bezczelnie flirtuje.....?a moze im sie juz tak nie uklada a do mnie nadal go ciągnie?Masakra..:-o

Dziewczyny powiedzcie mi,żczy moze tak byc ,że mądra,wykształcona,atrakcyjna dziewczyna która jest sama i nie ma za sobą poważnych związków(bo nie spotykała faceówm z ktorymi chcialaby sie związac na dłużej,a dodatkowo jednego czuje cos od paru lat ale z nim nie jest) mozna oznaczac,że nie nadaje sie do związku i milosci?Mimo iz bardzo jej pragnie?Czy ją to skreśla?

aneri odp.Ci na maila:)

aggie ja tak samo:-o napisz co z tą byłą miloscia?

czesc laski:) mi sie dzis chce starsznie spac...a poza tym jakas dolina mnie złapała:(

nooo az mam znowu stracha jechac...cala oklejona bede...w domu prysznic i nic sie nie chce..i tak kazdy dzien mija bez sensu:( odpisalam Ci juz aneri...:)

no Chorwat to tak tylko na te 2 tyg hehe zebym sie nie nudzila:P A na serio to wolalabym poznac Polaka z moich okolic hehe :D Wlasnie pije kawe bo padne w tym autobusie...i jem lodzika:P