Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

loloinka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez loloinka

  1. a ja z uporem maniaka ogladam strony z sukienkami, swiadkuje przyjaciolce na slubie a sukienki nie mam :) pomocy !!!!
  2. ja niestety tez nie mam Taty, od roku. ale wiecie co, sni mi sie czesto, tak pozytywnie, i wyczytalam dzis, ze jesli sni sie o zmarlym ojcu to oznacza to rozwiązanie problemów. poza tym ja wierze, ze on mnie troche tak z góry pilnuje i nie pozwoli zeby cos zlego sie stalo :)
  3. Anya ja tez sądze, ze nie masz sie czym martwić, pielęgniarka powiedziala, ze goi sie okolo 2 tygodni i absolutnie żadnych tamponów tam wpychać :)
  4. anya mi tez pobierali z trzech miejsc i tez bylo łyżeczkowanie, więc chyba żadna z nas od normy nie odbiega :) a do mojego sądnego poniedziałku coraz bliżej..... i postanowilam, odbieram wyniki i jesli cos bedzie nie tak to od razu lece prywatnie wycinac zmiane, nie bede czekala kolejnych miesiecy na szpital, chce to miec z glowy do konca sierpnia i juz :)
  5. cześć kobitki :) a ja humor narazie mam calkiem niezly, CINy mi sie śniły ;) słonko świeci więc musi być dobrze, noski do góry :)
  6. oni napewno nie będą Ci wyciągac tych szwow tak jak to sobie wyobrażasz. jakiś czas temu po wypadku samochodowym mialam szwy na czole, poprostu taka pęsetą nacieli je i tyle, same wypadły, na nodze było tak samo więc przypuszczam, że zawsze jest tak samo :)
  7. każda z nas sie boi, to oczywiste. dziwne byloby gdybysmy sie nie martwily i nie przejmowaly.
  8. to nie okres tylko krwawienie po wycinkach, normalny objaw. szyjka goi sie okolo 2 tygodni, tak mi powiedziala pielęgniarka.wiec tym sie absolutnie nie przejmuj :) to faktycznie dziwne, ze tak cie potraktowali, chociaz u mnie tez jedna nie byla mila. tylko,ze ja to po niecalych 3 godzinach od zabiegu latalam normalnie, fakt, jak wstalam za 1 razem to troche mi sie zakrecilo w glowie, ale pozniej juz bylo ok. i zupe dostalam w miedzy czasie, a wode mialam swoja :)
  9. krwawilam tylko tego dnia, w którym mi je pobierali, następne dwa dni to coraz mniejsze upławy a w czwartek bylo juz zupelnie normalnie:) jesli po konizacji czy innym pozbywaniu sie tego okropieństwa jest tak samo to nie ma co sie bać ;) w poniedziałek wyniki i zobaczymy co dalej.
  10. hej Edzia. a Ty jak sie czujesz ?
  11. moj wczoraj zapytał kiedy mam wyniki badań. dla niego to badania, dla nas wycinki :)
  12. ale rozbierzności :) ja to jednak mysle, ze nic nie pobiora dziś ;)
  13. nie bierze wycinków, ta ich pobranie trzeba sie umawiac, fajnie by bylo jakby to od razu robili, z dyńki byśmy to mialy od razu :) kolposkopia pokaze czy sa zmiany, a jesli sa to czy trzeba cos z nimi robic.i wtedy dostaje sie skierowanie na pobranie wycinkow. dzis napewno nic Ci robic nie będa, spokojnie :)
  14. annie napisała, ze ascus to jeszcze nie tragedia, więc spokojnie :)
  15. ci starsi tez niewiele rozumieją, to chyba nie zalezy od ich wieku ;)
  16. kolposkopia nic nie boli, nic a nic. więc się nie stresuj moja droga :)
  17. bez kolposkopii ? nie zgadzac sie
  18. pare postów wczesniej dziewczyny pisały, zawsze robi sie łyżeczkowanie :) a mi moje kochanie poprawilo humor po tym jak uprzednio ciut mi zepsul ;)
  19. tak, pod narkozą. skoro byłas leczona farmakologicznie to zapewne CIN1, nie ma tragedii, zreszta poczytaj, CIN3 jest calkowicie wyleczalny, Mala miala 4 grupe i tez sie jej pozbyła :)
  20. pobierają Ci fragment zmienionej tkanki i badają go, żeby stwierdzic jaka jest to zmiana. a później decyzja co do dalszego leczenia. rozumiem, ze masz dysplazję ?
  21. wszystkie na ten poniedziałek czekają ;) jakiś paskudny dzień dziś....
  22. u mnie ciągnie sie jeszcze dłuzej, od marca, więc u Ciebie i tak nie jest najgorzej :)
  23. niestety się nie leczy, organizm przeważnie sam zwalcza go dzięki swojemu systemowi odpornościowemu, albo nie zwalcza.... ale lepiej mysleć, że zwalcza ;)
×