loloinka

CIN1, czyli mała dyspalazja. to wyniki cytologii czy wycinków ?

duza czesc z nas, poczytaj sobie troche wstecz....

mi nie robili zadnych badan, jedynie taki ogolny wyiad przy przyjeciu na oddzial, oryginal badania grupy krwi wymagali i w sumie tyle.

jest duzo kobiet, ktore naprawde sa chore !!!!! a Ty jestes ZDROWA !!!!!!!!!!!

kazda z nas martwi sie o swoje zdrowie, to normalne. tylko jesli w najbardziej szczegolowych badaniach jakie mozna zrobic nie wychodzi Ci nic to nie rozumiem po co ciagle wmawiasz sobie chorobe....

ale jesli cos byloby nie tak to wyszloby czy z kolposkopia czy bez !!!! wycinki to najdokladniejsze badania jakie moga Ci zrobic, i jesli wyszlo ok to jest ok !!!!! a wmawiajac sobie, ze cos Ci jest zadręczysz sie zupelnie bezpodstawnie. a skoro uwazasz,ze cos Ci jest to idz na kolposkopie i utwierdz sie w przekonaniu, ze jestes zdrowa.

Olis zapytam sie, gdzie Twoja choroba ????? mialas wycinki, ktore nic nie wykazaly więc dlaczego caly czas zawziecie wmawiasz sobie, ze jestes chora ???? co ma Ci sie rozwijać ? wycinki wyszly ok więc zalecili kolejna cytologie po 3 mc jak rozumiem i moim zdaniem jest wszystko jak w najlepszym pozadku, jakby Ci powiedzieli zebys przyszla za rok to moglabys powiedziec \" olewaja mnie \", ale tak nie jest !!!!! przestan sobie wmawiac, ze jestes chora !

ja tez nie mialam objawow. a testu nie robie, nie chce wiedziec jaki to rodzaj syfu bo to i tak nic nie da ani nie pomoze, a bede sie tylko zadreczac. ale juz rozmawialysmy o tym tutaj :)

hm, a hpv ma cos wspolnego z drogami moczowymi ? moze masz poprostu zapalenie i stad te bole ? ja przeziebilam pecherz jakis czas temu i tez bolalo jak cholera...

nie wydaje mi sie zeby wymrozenie bądz wyciecie zmiany jednoznacznie rownalo sie pozbyciu wirusa, ale tez slyszalam takie opinie. zapytam lekarza jak bede na wizycie i zdam relacje.

jak na moje oko to masz CIN1. nie jest źle. u mnie wyszlo identycznie, wymrozili i lekarz uspokajal, ze teraz juz raczej napewno powinno byc dobrze, a jesli nie to mozna zawsze powtorzyc wymrazanie bo jest nieszkodliwe dla organizmu. za tydzien mam kontrolna wizyte, pierwsza po krio :)

Rita, wymrazanie nie boli. nie jest jakies super mile, ale nie boli. wziernik jest wiekszy niz przy normalnym badaniu i czuje sie go, ale to nie boli, samo wymrazanie powoduje skurcze, dokladnie takie jak przy okresie, wiec da sie wytrzymac, i wiecej nie boli nic. po troche zakrecilo mi sie w glowie, ale usiadlam, napilam sie wody i wrocilam samochodem do domu.

doda4703 kolposkopia bolesna ? to nie wiem jak Ci ja robili, ja mialam 3 razy i zaden z nich nie byl bolesny. jak moze boleć ogladanie czegoś pod mikroskopem ? a sam roztwór ? moze i zaszczypalo, ale napewno nie bylo bolesne. masz chyba jakies zle doswiadczenia !!! badanie nie trwa wcale 15 min, na fotelu siedzisz moze maks. 5 min, napewno nie dluzej. dziewczyny nie ma sie czego bac :)

ja po tym jak dowiedzialam się o HPV zrobiłam sobie jeszcze badanie na HIV, tak dla wlasnego spokoju...to wlasnie byl etap mojej paranoi, teraz juz jest ok :)

musi być dobrze, poprostu musi, innej ewentualnosci nie ma :) Mała jak tam samopoczucie ? mnie jakieś przeziębienie dopadło, czuje się jakby ktoś po mnie walcem przejechał :)

co dokladnie napisane jest w wyniku cytologii poza ta 3 grupa ?

wycinki z reguły potwierdzaja wynik kolposkopii. ja tez sobie wmawialam, ze wyjdzie napewno cos wiecej niz to moje CIN1, ale wyszlo dokladnie ono, napisane wyraznie, mala dysplazja ogniskowa :)

po wycinkach przez pare dni delikatnie krwawilam, tzn, delikatnie, w dniu, w ktorym mialam wycinki troche lecialo, pozniej juz malo. okresu dostalam chyba ciut wczesniej i, ze tak powiem byl obfity i cholernie bolesny, az paranoje zaczynalam lapac, wiec sie nie martw, widac tak ma byc:) ja kupilam sobie jakies ziolowe tabletki na mniejsze krwawienie, ale nie pamietam jak sie nazywaly.

a ja niecierpliwie czekam na 16 października, bede miala kontrolna wizyte po mrozeniu, zrobi mi kolposkopie, mam wielka nadzieje, ze juz bedzie ok :) mam dosc lazenia z podpaska, najpierw wycinki, pozniej mrozenie :)

cesarke stosuje sie jesli matka ma dysplazje lub klykciny, jesli nie ma takich objawow wtedy rodzi normalnie. tak wyczytalam :)

a ja dziś dostałam okresu, punktualnie i planowo :) czyli co, po miesiaczce teoretycznie moge juz wspolzyc ? przypominam, mialam wymrazanie :)

a po mrozeniu, ile nie mozna ? juz tyle sie naczytalam, ze sama nie wiem....

znieczulaja, w zaleznosci od lekarza stosuja znieczulenie ogolne i miejscowe. ja polecam ogolne, zasnelam i bylo po sprawie :)

dwójką też sie zadowolę, nie będę az tak wymagająca :) dzięki :)

a ja dzis nie mysle o niczym :) mam urodziny :)