loloinka

no własnie z tymi terminami problem jest, terminarz będzie w czerwcu a mój narzeczony prawdopodobnie w maju na 4 mc wylatuje a musimy byc razem, no nic, jakoś będę walczyc :) to widzę, że ja \"wiekowa\" będę, w dniu ślubu całe 26 :)

mojej dacie wszyscy sie dziwią, bo nie ma literki \"r\" i do tego 13 :)

13/02/2010 :) Sala znaleziona, teraz pora na zalatwianie całej reszty. Macie jakieś godne polecenia zespoły z Warszawy ? Gorączkę przedślubną czas zacząc :)

a ja wlasnie zrobilam sobie szczepionke na grype :) nie dam sie osłabić niczemu, actimelki na porządku dziennym, wysypiam się, odstawilam picie alkoholu i mam nadzieje, ze pozbede sie syfu raz na zawsze :) buziam Was piątkowo :)

takie optymistyczne info bardzo mi sie podobaja :)

Grace pisz co sie dzieje !!! Wszystkie tu na Ciebie czekamy. Pamietaj, cokolwiek by to nie było jest całkowicie wyleczalne !!!

wszystko o wycinkach opisywalysmy duzo razy, poszukaj, poczytaj :)

ja tez już na nogach :) tzn, w lozku, ale juz nie spie :) moze pojde zwiedzic okoliczny bazar, jeszcze mnie tam nie bylo a pewnie maja jakies owoce :)

nie wpieniam, no co Ty :) moge opisać jeszcze raz to wymrażanie jeśli nie chce Ci sie szukac :)

ja dalej uparcie twierdze,ze to za szybko :) o wymrazaniu pisalam pare stron temu, poszukaj sobie, generalnie nie boli nic, upierdliwe sa uplawy po, ktore na dobra sprawe trwaja do kolejnej miesiaczki.wazne, wymrazanie robi sie zaraz po miesiaczce zeby do kolejnej miesiaczki szyjka sie wygoila, zakaz wspolzycia od 3 do 6 tygodni, zakaz siedzenia w wannie az do miesiaczki :)

juz nawet zaczynam zartowac wchodzac na fotel ginekologiczny, a pomyslec, ze kiedys mnie strachem napawal ten fakt, teraz traktuje to jako rutyne ;) najbardziej wkurzajace jest to,ze znowu 2 mc czekania, no coz, widac tak byc musi :)

wiec...cytologii ani ani kolposkopii nie mialam, jeszcze na to za wczesnie, ale zbadal mnie normalnie, powiedzial, ze wszystko ładnie sie goi, ze narazie nic robić nie trzeba. co do wspolzycia to powiedzial, ze juz moge, ale ostroznie i powoli, czyli jednak warto odczekac conajmniej te 4 tygodnie od zabiegu. juz nie pamietam, ktora z dziewczyn pisala o wspolzyciu w dwa tygodnie po pobraniu wycinkow, ale to napewno stanowczo za wczesnie !!!!!!!

dobra dziewczyny, ja to sie zbieram... trzymajcie kciuki z calych sil, co ma byc to bedzie !!!!

moze i mogli przeleczyc farmakologicznie, bo skoro to podejrzenie to moze byl jakis stan zapalny...ale jak zrobili kolposkopie to ok :) przynajmniej bedziesz 100% pewna co sie tam dzieje.

beksa a jakie leczenie bylo ? kolposkopia ? leczenie farmakologiczne ?

beksa, mysle, ze po wycinkach, nie pamietam co Ci jest, CIN ? moze zrobia dwie rzeczy za jednym zamachem, pozbedziesz sie i CINa i nadżerki :)

to samo powiedzial mi moj ginekolog, tampony sprzyjaja wszystkim stanom zapalnym i innym infekcjom. powiedzial, ze w mojej sytuacji powinnam z nich zrezygnowac i uzywac jednynie przy 'wiekszych okzjach". więc zrezygnowałam z nich i przy pierwszej miesiaczce po mrozenie nie uzywalam. malo to wygodne, ale coz :) aaaaaa, boje sie !!!!!

dziś mój sądny dzień, okaże się czy morożenie przyniosło zamierzony efekt...boje sie troszke i podswiadomie nastawiam się na brak rewelacji, nie chce sie pozniej rozczarować... no zobaczymy, jeszcze 3 h i wszystko bedzie jasne :)

wydaje mi sie, ze wymrazanie jest mnie inwazyjne od wycinków.... wymrażałam prywatnie, tzn tyle o ile bo w medicoverze :)

30 wrzesnia wyciki i juz wspolzylaś ? szybko, ja bym sie bala, po wymrazaniu, ktore jest mniej inwazyjne czeka sie przynajmniej 3 tygodnie, najlepiej odczekać caly cykl i rozpaczac wspolzycie dopiero po okresie.

nie koniecznie jedno idzie w parze z drugim, przynajmniej moje zdanie takie jest. kolposkopia pokaze czy wszystko sie dobrze zagoilo, czy zmiany sa nadal czy już ich nie ma i jak to wszystko wyglada, natomiast cytologia to badanie przesiewowe, i jesli szyjka nie jest jeszcze dobrze zagojona to moze wyjsc nie tak... mam racje ?

nie wiecie czy miesiac po wymrazaniu robi się już cytologie czy to jeszcze za szybko ? jutro mam wizyte i tak sie zastanawiam czy zrobi mi cytologie czy tylko kolposkopie i normalne badanie... wiecie, na sama mysl o cytologii mam skret kiszek :(

Tosia nie pamietam jakie byly Twoje wyniki, wiec przypomnij je po raz setny zapewne ;)

masz 1 ? nie rozumiem... ale dobrze,ze wszystko jest ok, mam nadzieje wielka, ze w czwartek tez napiszę to samo, ze juz jest ok :)

a ja pomimo takiego samego wyniku zdecydowalam sie na wymrażanie zmian. zobaczymy z jakim skutkiem w czwartek bo mam pierwsza wizyte. troche zaczynam sie streswoać....