pontifex
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez pontifex
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 43
-
hej hej! stawiam duuuza kawe dla wszystkich. jakos nie moge dojsc do siebie dzisiaj. c Bede miala gosci na swiea :) Przylatuja znajomi z anglii. Wyjazd stal pod znakiem zapytania bo kumpel zalatwil sobie lape i ma w gipsie. Na szczescie zdecydowli sie na samolot i beda w piatek pozna noca. Juz nie moge sie doczekac zeby zobaczec ich bobaska na zywo. Nikodem ma 4 mies i jest przeslodki! Zjem go na sniadanie swiateczne :D Minus jest taki ze wszystko musze teraz sama przygotowac na swieta. Mieli przyjechac we srode i liczylam na pomoc ale wyszlo jak wyszlo. Maz ma urlop w piatek to bede walczyc :) Tak poza tym to nic szczegolnego sie nie dzieje. Mai sie mowa troszke puszcza. Przynajmniej probuje powtarzac i czasami jej wychodzi. Slodkie to :) madziulinka wczasy bvedziemy wybierac przez swieta z tymi znajomymi wlasnie. Pewnie jakas turcja... Kinderbal przyzylam. nie bylo najgorzej :D gall bardzo przykro mi z powodu babci. 3masz sie jakos? basiagos ja tam za bardzo nie wiem jakie uklady powinny byc w rodzinach takich jak wasza ale mam wrazenie ze za dobra chcesz byc dla tej Ilony. Wychodzac za Twojego M nie adoptowalas automatycznie jego corki... Ja to bym sie zupelnie na bok odsunela. Wiem ze Twoj maz duzo pracuje i czesto go nie ma ale trudno. Ty Ilonie go nie zastapisz. Jask wroci to moze Ilone zabrac na te zakupy i zaoszczedzic Ci nerwow. Mogl zadzwonic do cory, wytlumaczyc ze jest w trasie, zlozyc zyczenia i obiecac zakupy jak wroci... Co do kasy masz racje. 1000zl to stanowczo za duzo! Ja bym sie mlodej w ogole ni pytala ile chce dostac. Tatus daje tyle ile uwaza i koniec. Fajnie by bylo gdyby Twoj M spedzal tez troche czasu tylko z Ilona bez Ciebie i Julki. Moze mloda tego poptrzebuje? Wiem ze pewnie zadko masz go wylacznie tylko dla siebie. Takie jest moje zdanie. Ja bym sie przed szereg nie wychylala. Przynajmniej do czasu az jego cora troche nie zmadrzeje. Podziwiam za cierpliwosc i zycze powodzenia! ghana udanego urlopu! rebe 'niestety' bo ja chyba nie za bardzo lubie wczasy typowo wypoczynkowe. Chyba bo niergdy nie bylam ale mam wrazenie ze sie zanudze. Chyba wolalabym cos zobaczec, cos pozwiedzac. no to 3majcie sie dzielnie wsztkie i jeszcze tu wroce ;>
-
asia.asia ogromne gatulacje! madziul Ty tasz boska cierpliwosc. pisz jak tylko sie czegos dowiesz. sama wiesz ze skoro nikt nie ma czasu przekazac Ci inf znaczy ze najgorsze mozesz juz wykluczyc :D super prezent zrobilas mezulkowi. a gdzie ten koncert? Ty nie idziesz? rebe u nas z jedzeniem owocow tez jakos marnie. kiedys lubila bardzo borowki, jablka, banany, potem byl szal na mandarynki a teraz nie chce nic. cos jeszcze dziubnie jak inne dzieciaki jedza ale tak to nie. Jeszcze jak oli je swoje musy owocowe to cos posmakuje. Niemoge sie juz doczekac sezonu truskawkowego :D Miejmy najdzieje ze wtedy pojdzie lepiej :) Oj Paryz to ja bardzo chetnie bym zobaczyla :) Ale niestety zgadalismy sie znajomymi i jedziemy na typowe leniwo-wypoczynkowe wczasy :D aleks nie zakladaj pielucy. Przynajmniej u nas to sie sprawdzilo. Zesikala sie pare razy w gacie i potem zaczela wolac. Wydaje mi sie ze jak zakladsz tego pampersa to dzieciak mysli 'co za roznica, jak nasikam w pampersa jest fajnie i sucho, po co ten nocnik' u nas domowe przedszkole :) kolezanka wyjechala do pl bo jej tata zmarl i jej maz zostal sam z 2-latka. jak idzie do pracy to przywozi ja do mnie, do tego wpada kolezanka ze swoim 2letnim synkiem i jest jedna wielka rozpierducha :D wczoraj caly czas na polu, dzis sie juz nistety nie da. chalpe mi roznosa ;) pobawimy sie w indianin i przywiazemy dzieciaki do balustrady :D
-
basiagos fajnie ze jestes :) zdrowka duzo zycze i normalnosci co kolwiek to znaczy w Twoim przypadku ;) Napisz nam jak tam Julcia. Czy juz duzo mowi, czy przechodzi 'bunt dwulatka' i w ogole tak poopowiadaj cos :) a moze jakies fotki na @ bys nam poslala? gall roznie mowia co do podobienstwa dziewczyn. teraz sporo opinii slysze ze Maja do mnie a Oli do meza. Chociaz ja w Oli tez siebie widze ;) Oli to maly odkrywca. Zaczela raczkowac zanim umiala sama pewnie siedziec :D teraz juz sama siada i staje juz pewnie gdzie tylko moze. Jakos jej to szybko idzie wszystko... Zeby nie bylo ze Oli bedzie juz mowic a Maja nadal nie bo jakos jej to opornie idzie... C\ekam na zdjecia :) rebe zdjecia super. Ala slodziutka Zazdroszcze zimowego wypoczynku. Nam moze uda sie wyskoczyc gdzies na jesien... Oli bedzie juz wieksza. U nas lato bylo pare dni. Teraz znowu chlodno. Tesknie za latem :) Jak juz pisalam Maja nie mowi. A ja jak glupia strasznie czekam na ten moment. Uwielbiam takie male jak gada jak najete :) Choc pewnie jak zacznie to bede tesknila za chwila ciszy ;) sirusho super ze Borys juz ladnie je :) Maja ma swoje znienawidzone rzeczy i ciezko ja do nich przekonac. Mimo ze niektorych w ogole nie probowala mowi ze 'be'. Jajo laduje u niej na talezy z 2 razy w tyg i nawet nie tknie. Z ziemniakami bylo to samo. W zupie jadla ale do drugiego dania 'be' :) po pol roku prob w koncu je :D ma tak z kilkoma innymi jeszce ale jestem cierpliwa :) madziulinka co slychac? jak wyniki Mikusia??? gall mowisz o 'doroslym lozku'? my tez mielismy ta 'rame'. zdala egzamin bo juz dawno sciagnieta :) przykro mi z powodu babci ):
-
oj bo nie doczytalam. Kochana moje dzieci to najwieksze szczescie jaki mi sie przytrafilo a nie porazka. Gratuluje podejscia do zycia.
-
a przpraszam bo nie rozumiem?! poza domem to jak 'dziecioroby' nie mozna sie czuc ale w domu to juz tak?! i w dresie i rozczochranych wlosach mozna chodzic?! Ty kobieto na pokaz masz dzieci?! Wszystkim chcesz pokazac jak to corcia jest pieknie ubrana i jak Ty dbasz o siebie i na wszystko masz czas?! Jesli tak nie decyduj sie na drugie.
-
no ghana wielki szacun! dwulatek szaleje w domu, Ty w ciazy i jeszcze z psem na latanie Cie bierze. Podeslij mi tu troszke tej energii :) ja mam lenia i tak se siedze i pije kawe. nudy ogolnie, pogoda pod psem. zdjecia poslalam
-
maja posle cos posle tylko sie musze do kompa dorwac ;)
-
ghana odpoczywaj duzo jesli tylko mozesz. ktory tydzien juz? gall ja to bym chciala zeby cierpliwosc mozna bylo kupowac w sklepie na kg :) nam byloby lepiej a dzieciaki to by chyba najbardziej na tym skozystaly :D marzenia... ja dzis mam raj. dziewczyny posnely o 19!!! :D siedze sobie i ogladam xfactora a potem przepis na zycie :) winko dojrzewa, bedzie fajnie :D Maja wkoncu wrocila do zasypiania samej ale znowu pojawil sie problem bo od jakiegos tygodnia wychodzila z pokoju co najmniej 10 razy zanim zasnela. czasami sie buntowala ze nie chce spac, czasami mam wrazenie ze tylko po to zebym przyszla do niej i ja przykryla. \doszlam do wniosku ze nmoze nie potrzebuje juz drzemki w ciagu dnia . Od 3 dni nie spi w dzien i wieczorem nie ma juz problemu. Myslalam ze bedzie bardzo marudna w ciagu dnia ale nie jest. Nawet do 20 bez problemu wytrzymuje. \dzis jakos mnie tchnelo i polozylam je o 19 i mam looz :D dziewczyny odezwijcie sie co u Was. \madziulnka jak tam |Miki?!
-
ghana ja tez powoli nie wyrabiam. w negocjacjach to ja dobra nie jestem. staram sie byc jak najbardziej opanowana ale w srodku sie we mnie gotuje. Masakra jakas. Najlepsze jest to ze jak Mai sie poprawi (o ile w ogole sie jej poprawi:)) to zacznie sie Oli :D gall zdroweczka duzo! mozesz poslac fotki ze spotkania czy jeszcze aparatu nie odkopalas? ;) ja czekam az panna zasnie i za podlogi sie chyba wezme. Wczoraj przyszedl domek do ogrodu ale jak na zlosc leje i ma lac caly weekend wiec lipa. A taka ciekawa jestem jak to wyglada :)
-
gall wszystkiego naj mandziaa ile zyl krolik? do mnie doszlo ostatnio ze nasz bandyta padnie to dziewczynki beda bardzo przezywaly. wychowuja sie z nim od urodzenia i beda w wieku w ktorym na pewno zrobi to na nich duze wrazenie... ja mialam psa pozno i zdechl jak juz bylam dorosla, nie wyobrazam sobie straty ukochanego zwierzaka w wieku szkolnym... Maja nauczyla sie juz zasypiac sama, teraz walcZymy w nocy z kilkukrotnym wstaWAniem i zadaniem mleka. poza tym jakis bunt dwulatka mamy straszny od paru dni. zaczelo sie nagle po prostu z dnia na dzien. Maja nie pozwala sie bawic innym dzieciom swoimi zabawkami. tak dokladnie to starszemu dzieciakowi z ktorym sie duzo nie widuje i nie czuje sie w jego towarzystwie pewnie pozwala sie bawic. rozchodzi sie glownie o Laure - kolezanke w Mai wieku i powoli tez o oli. jak oli bawi sie swoimi gratami to jest super kochana, ale jak tylko lapnie cos co nalezy do Mai to jest zaraz glosne i stanowcze NIE. Laurze nie pozwala juz prawie na nic. Na ogrodzie do piachu NIE na zjezdzalnie NIE na bujaczek NIE no masakra. U Laury w domu tez sie tak zachowuje. Ostatnio darla sie bo Laura chciala wejsc do domku na ogrodzie gdzie Maja sie bawila. No masakra. Tlumaczenia nie pomagaja. Zabieram ja tez w takiej sytuacji z ogrodu, zeby ochlonela. No juz nie wiem co mam robic. Radzcie. Pewnie to moja wina. Jak MaJa nieraz chcial wyrwac Oli zabawke (ta niby jej) to mowilam jej zeby sie zamienila, zeby przyniosla Oli cos innego. Wiec Maja za mala cene zawsze dostawala co tylko chciala. Teraz widze ze to byl blad i jesli Oli nie bawi sie jej "nietykalska' zabawka (jej ulubione zabawki - te ktore sa tylko jej i wcale nie oczekuje ze bedzie sie nimi dzielic) to nie pozwalam sie teraz zamieniac. Czlowiek uczy sie na bledach. Maja mi zwariuje za niedlugo ba matka raz tak a raz tak ale co ja moge. pomocy potrzebuje! no i jeszcze jedna sprawa. jak przyjdzie jakas kumpela na pogaduchy to maja czesto ma faze zeby nie doprowadzac mnie do glosu. W czasie rozmowy drze sie mama! mama! i oczekuje ciaglej uwagi z mojej strony. Gdzie normalnie potrafi sie pieknie sama zabawic. I Co?! ratujcie
-
ponti zyje i ma sie jako tako. obzeram sie slodyczamy jak jakis maly dzieciak i grubne! na wage nie staje bo sie boje. dziewczyny gratuluje spotkania. szkoda ze nie bylo to ze 2 tyg wczesniej bo tez bym byla :) dzis my swietujemy a jutro mala imprezka ze znajomymi. madziulinka jak tam? my przechodzimy teraz faze ponownego nauczania zasypiania. |Maja bardzi sie rozregulowala w pl i teraz walczymy. \oli przenieslismy do nas do sypialni na czas wojny :) caluje goraco. poodpisuje jak bede miala wiecej czasu
-
daje znac ze zyje. ledwo bo ledwo ale zyje. w niedziele lece do pl, dam znac dotre. padam na ryj. ratunku.
-
ghana gratuluje slonko! tyler tylko przeczytalam. lece do wyra bo padam. reszte nadrobie jutro. buzka!\\
-
mamma09 zapraszamy. u nas pustawo czasami sie robi, im wiecej tym lepiej :) napisz cos o sobie i maluszku rebe nie czuje sie mlodziej bo nie bylam. czuje sie nawet duzo gorzej bo sie nastawilam a tu lipa. rano babec zka zadzwonila ze babka ktora miala sie mna zajmowac sie rozchorowala i trzeba bylo przelozyc. tym sposobe ide we srode... rebe jak Ty mozesz sprzatac tak pozno?! ja normalnie o tej porze padam... a dzis mielismy jechac sobie na zakupy za jakimis szmatkami popatrzec dla mnie i cos dla oli na chrzciny ale wlasnie sie zcielam z malzem wiec pewnie nici z tego. najwyzej walne focha i sama pojade :)
-
Zauwazcie ze w kazdej reklami mowia 'kiedy skonczysz karmic PIERSIA wybierz mleko nastepne..."
-
ale cisza gall zdrowka duzo! dzisiaj duzo sie dowiedzialam nowosci dotyczacych wprowadzania stalych pokarmow. Zdziwilam sie bardzo. Zmiany wprowadzone w oparciu o nowe badania. \jak Maja byla mala to jeszcze tego nie bylo. Ale do rzeczy. Byla dzisiaj polozna zeby opowiedziec mi o tych wszystkich nowosciach ktore zostaly wprowadzone. Chociaz twierdzila ze pewnie wszystko juz wiem bo przeciez nie tak dawno maja byla malutka mnie zaskoczylo sporo rzeczy. Po pierwsze produkty stale nie musza byc wprowadzane od czwartego mies. \w zopelnosci wystarczy od mies 6tego chyba ze widzimy ze dzieciakowi ewidentnie mleko juz nie wystarcza. Ponoc udowodniono ze przewod pokarmowy m,alucha rozwija sie do 6 mies. i dzieciaki na naiczym nie traca gdy zaczniemy wprowadzac jedzonko od 6mies. Ze jak maluch nie bardzo jest zachwycony jedzoinkiem to spokojnie, czasu jest duzo. Tym sposobem ja zwalniam z obiadkami i owockami bo \oli je duzo gorzej niz maja w jej wieku i szczerze nie za bardzo jej to pasuje. Mleczko wystarcza. spi w nocy 14h ciurkiem. \nie bede jej meczyc. Od czasu do czasu tylko zeby przywykla w koncu do jedzenia lyzeczka. nastepna rzecz ktora mnie zdziwila to zeby sterylizowac butelki az do 9 mies! Jak dla mnie to dlugo. Maji przstalam wypazac juz kolo 5 mies i liczylam ze z oli bedzie to sami a tu lipa. Sztuczne mleko posiada bakterie ktorych podczas mycia nie zabijemy. No coz... A teraz cos odnosnie Maji. Zapytalam o wprowadzanie mleka krowiego. Bo przeciez w pl mowia zeby do 3 roku zycia nie dawac. Maja caly czas pije cos ala 'bebilon' dla dzici powyzej 1roku zycia. Polozna na to ze to tylko kampania firm produkujacych mleko. Nie wolno im reklamowac sztucznego mleka dla bobaskow. Zauwazcie ze w kazdej reklami mowia 'kiedy skonczysz karmic mleko wybierz mleko nastepne..." nigdy nie reklamuja ze jak urodzisz to mleczko sztuyczne tej firmy najlepsze. No i ze te firmy tak nakrecaja i reklamuja a jesli dziciak je normalnie i w tej zywnosci ma dostarczone skladniki ktore potzrebuje do rozwoju to jak najbardziej juz od 1wszego roku zycia podawac mleko krowie zamiast 'mleka nastepnego' Pytalam tez o wsprowadzanie glutenu. Odpowiedz: do 6 mies nie dawac a po 6 mies podawac. Czyli bez ograniczen ilosciowych i bez zadnych konkretnych nakazow czy zakazow. Lajcik. Zapytalam tez o to podawanie zoltka to polozna sie zdziwila i powiedziala ze tutaj nic takiego nie zalecaja... tak wiec mam od dzis metlik w glowie. Co myslicie?
-
smutasku u nas odpukac buntu dwulatka nie ma, za to jest bunt prawie 5ciomiesieczniaka :) babel w dzien spi moze w sumie godzinke. za to w nocy ciagiem 14 h przesypia :) Maja w histerie wpada od czasu do czasu. jak juz sie zdarzy to zawsze ma konkretny powod. a mowi malo. za to nadrabia mowa ciala i pokazywaniem. w swiecie nie zginie :D minis pomi u nas zeby wyjsc z wanny wystarczylo wyciagnac korek bo \maja bala sie tego wirku co sie z wody robi. sama uciekala :)\to bylo jeszcze pare tyg temu. teraz kocha ten wirek, wklada paluszki, cieszy sie ii tez siedzi dopoki woda w calosci nie wyplynie. mnowimi wodzie papa bo leci do rur i wychodzi :D a gada przepedzic na bagna! rebe ja sie zastanawiam jak Maja bedzie z drugim jezykiem sobie radzic. jak na razie po polsku jeszcze nie umie wiec looz. :D farfalle fifi boski. jak sie ospa wykluje to bedziecie miec z glowy przynajmniej. maja gratuluje samozaparcia. podziwiam :) moje dieta poszla sie pasc. jak tylko mozna bylo jesc juz wiecej rzeczy to sie rozbrykalam :D a co! ania boska. z chlebkiem super. siurus jak borysek wymeznial, a olga sliczna w tej sukieneczce. co do wlosow to jakos nie moge sie przyzwyczaic. taki kolor zawsze mi sie podobal ale \\Ciebie wole chyba w ciemnych. ja dzis upeiklam serniczek, wysprzatalm pol chalpy. jak maja wstanie to moze wezme sie za gore. jutro uderzam do spa :D maz z okazji urodzin zrobil mi prezent i bede sie jutro byczyc 3 godzinki :D maji apertyt wrocil. wcina pieknie. sirus jak borys? foytki tez p[osle potem. a teraz koncze bo mi oli na kolanach wyladowala :*
-
Ale co tam, ponti nadrobi ;)
-
Kochane! Pokoju i wzajemnej bliskosci, zdrowia, pogody ducha a takze spelnienia marzen Wam, maluszkom i Waszym najblizyzszym zyczy ponti z rodzinka. :*
-
A ja dzis mam kryzys. do tej pory 3malam sie cudnie diety a dzis sie zalamalam. moze po przedwczorajszej nocy bosmy z mezem na zmiane na zyganko do kibelka lecieli. wczoraj prawie nic nie jadlam i dzis mnie do wszystkiego ciagnie. zwariuje! Maja troszke dzis lepiej je. na obiadek zrobilam jej zupke brokulowo kalafiorowa z kurczaczkiem i ladnie zjadla a na kolacje podziubala troszke ryzu z jablkami. a niby ryzu nie lubi ;) a i pol monte. swieta spedzamy sami, mysle tu o wigilii, znajomi co mieli przyjechac urodzili synka 9 dni po terminie (8 grudnia) i do tego cesarka wiec niestety nie przyjada... bilety do nas potanialy duzo ale znowu maz szwagierki nie ma urlopu i ma jeszcze dyzur w swieta. wiec lipa. ja tam lubie jak jest duzo ludzi na wigilii... no coz. pierwszy raz sami. bedzie fajnie :D w tamtym roku bylo tloczno. oprocz zaproszonych znajomych wpadli niespodziewani znajomi co nie wylecieli do pl z powou sniegu. tloczno, gwarno i tak lubie :) mamo oli nie wiem co doradzic w sprawie meza... ja w zupelnie kryzysowych momentach pisze list prosto z serca. rozmawiajac za duzo emocji w nas i nie wychodzi wtedy... ale to juz naprawde jak jest kryzys. mandziaa jak biegunka i pupcia? mam nadzieje ze jest lepiej. mi dzis przyszedl pierwszy prezent swiateczny. sanki! jupi :) znaczy nie mi ale Maji :) Zamowilam jeszcze farmez fisher price, ale nie wiem czy dojdzie przed swietami. na zakupy wybieram sie jutro. dokupie jej jakis komplet garnuszkow czy filizanek, kapcie i majtki :D a Olivkowi nie wiem co. co mi tam wpadnie w lapy. toz ona wszystko ma po Maji... i jeszcze wiecej :) malzowinie kupi tez kapcie i jak mi sie cos rzuci w oczy to kupie jeszcze to cos. i tyle. oj jeszcze bandyta i moze cos tej kolezance Majuni. Bo potem byloby mi glupio jakby u niej czekal prezent dla Maji. gall ale Wam dobrze:) juz nie moge sie doczekac tych zdec. tylko nas nie oszczedzaj i zalej nas morzem zdjec, plis :D zwariuje, ma ktoras winko ;)
-
hej ho! sie melduje grzecznie. usprawiedliwienie nieobecnosci: urwanie głowy. masakra u nas. brakuje czasu na wszystko. nawet zeby pojechac na zakupy nie ma kiedy. karmik dla ptakow kupilismy w zeszlym tyg. taki gotowy tylko do poskrecania. nadal lezy. maz pracuje jak zwykle. jezdzi teraz na 3 w nocy, jak wroci idzie sie kimnac. wiec w ciagu dnia z niego nie ma nic. do tego w czw, pt, sob i niedz od 16 do polnocy (CZASAMI DLUZEJ) rozwozi zarelko. Ja lapnelam sprzatanie u babeczki w poniedzialki i tak sie kreci. trzeba w koncu finanse troszke podbudowac a z siedzenia nie ma nic. sirus lacze sie z Toba w bolu niejedzienia bo teraz Maja nic nie je. Przedwczoraj zwymiotowala wieczorem. wczoraj zjadla tylko pol kanapki z maslem a dzis jak na razie garsc borowek amerykanskich i serek hom. wczoraj bylam na zalozeniu implanta. jestem teraz posiadaczka pieknego siniaka na ramieniu. nie bolalo bo pod znieczuleniem. od 10tego jestem na diecie i schudlam juz prawie 4 kg. polecam dukana tym ktorzy nie lubia ograniczen ilosciowych :D ciagle prawie siedzimy w domu bo na chodnikach sam lod a jak nie lod to plucha i nie da sie jechac wozkiem. Bedac sama w domu tylko z Maja nie wyjde wiec sie kisimy. jedyna rozrywka to zakupy... choinke mamy juz od niedzieli. pikna :D prezetow mam 0. zamowilam sanki i farme z fisher price na ebayu ale nie wiem kiedy przyjdzie... farfalle u nas jak nie ma kupki 2 dni to sie zastanawiam. zazwyczaj mamy codziennie. Maji jak juz to pomaga kompot z jablek. rebe moj komp tez na wykonczeniu. tylko patrzec kiedy iskry pojda ;) ze spaniem tez nie najlepiej. teraz zasnela ale na podlodze/ w zazadzie z zasypianiem zle nie jest. bo pomeczy sie troszke ale siedzi u sibie zazwyczaj. w nocy wstaje. 1 albo 2 razy. no iznowy pobodki przed 6... Oli za to spi 13 h ciagiem :D mandziaa a borowek nie masz moze zamrozonych? no to tyle na teraz. buziole!
-
sirusho slonka na serduchu zycze! jak Borys z jedzeniem? smuti Maja tez mala wariatka sie robi. wymysla tylko co by zbroic ;) gall zazdroszcze wyjazdu! czekam na fotki zaczynam dzis diete dukana. kto ze mna?
-
Sirusho posłałam kiedys na @ połowę książki JĘZYK DWULATKA. Str 83 jest o jedzeniu troszke.
-
sirus u nas tez marnie z jedzeniem ostatnio. kroluje suchy chleb z maslem a najlepiej jak dorwie z blatu same maslo to w nim dlubie i wcina. kanapki nie, wedlina be, pomidor be, ser zolty moze plasterek, ogorek zielony lubi, parowki be, zupki be, chyba ze sam wywar, danio juz tez be a uwielbiala, inne serki jak ma ochote, makaron z jablkami be, ryz be. jak my jemy obiad to dziubnie pare razy i dosc. czytalam zeby nie pokazac dziecku ze Ci zalezy zeby ono zjadlo. U nas jak Maja mowi ze dosc to dosc. Nie to nie. Mowili gdzies w tv, jakis dietetyk zreszta sie wypowiadal, ze dzieciak sam sobie krzywdy nie zrobi i zadko mozna spotkac niedozywione dziecko. Zeby tylko pilnowac zeby anemii nie bylo i ze minie. 3mam kciuki!a
-
melduje sie i ja. maMcia utknela u nas. miala wyleciec w tamta niedziele, zasypalo lotnisko, przebookowala na dzis, tez lotnisko zamkniete i znowy przebookowala na niedziele. sie zobaczy co bedzie. u nas zima na calego ale oszczedzam laski jeszcze bo Maja niedawno skonczyla antybiotyk a Oli ma kaszelek i katarek maly. Wczoraj tak jej gluty wieczorem po jedzieniu podeszly ze tak pieknie pawia puscila myszka moja mala :) buziole! malpki na @ cudne!
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 43