pontifex
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez pontifex
-
tak jak pisalam wczoraj majuchna nie spala za dobrze w ciagu dnia. Za to dzis przespala cala noc! caluska! o 21.30 dojadla sobie jakies 50 ml i obudzila sie o 6 rano. basia cudnie z tym zabkiem! a wiec Wy jestescie pierwsze :D ach nowosc u nas, nie mamy kupy od przedwczoraj... no mamuski dzis nasze swieto :P zeby Ten dzien byl wyjatkowy dla Was :) i zeby maji ten dzien przyniosl wiadomosci takie jakie sobie sama zyczy ;p
-
pierwsza! :D
-
heja! moj aniolek spal dzis w sumie 1,5h. zasnela pol godz temu i ciekawe kiedy teraz sie obudzi :) dzis biore ja ze soba do wanny :D ehe, juz nie spi :) idem
-
fotki na mailu
-
no piekna wisienka :) tez Wam cos posle. najpierw przegladne obciachy z wczoraj a potem majuchny poszukam aktualnej. Co tu taka cisZa dzisiaj? grilowanko czyzby?
-
chyba jej trzeba bedzie smsa puscic i do porzadku doprowadzic :) bo to cos nie po pomidorowemu tak sie nie odzywac...
-
jezdem. zdjecia mam :) znaczy nie ja, bo swojego aparatu zapomnialam tylko u kumpeli. jak dorwe to sie pochwale kolejnymi obciachami. bez rozowego przyjaciela nie moglo sie obejsc. tym razem w formie lizaka :D a gdzie pomidorro sie podziewa?
-
jakie spiochy?! majuchna! ja wlasnie wrocila z podbojow :D bylam na panienskim :) czad! :D
-
mam windows media player i mi nie dziala. wpizdu z tym kompem moim!
-
moj orzeszek mnie powala! wstala o 4 na jedzenie i nadal spi ;] a ja sobie kawuche pije :) Wiecie co by bylo najwiekszym obciachem? Zdjecia komunijne! Moze powysylamy anonimowo na naszego maila a my bedziemy zgadywac kto jest na zdjeciach :D Ja niestety bede mogla wstawic swoje dopiero pod koniec lipca jak bede u rodzicow...
-
a filmik mi sie nie otwiera, co to za format? w czym to idzie?
-
ło matko rewelacja! zdjecia czadowe. tez poslalam a mam tego sporo i jeszcze wiecej :D musze sie pochwalic jutro ide na panienskie :) bedzie sie dzialo :D
-
Jak juz pisalam duzo mnie ominelo. Pewnie powinnam przemilczec temat fajek zeby nie podjuszac pomaranczek i Was rowniez moje kochane. Ja nie bede nikogo oceniac bo sama swieta nie jestem. Uwazam tylko ze nasze forum to jednak forum publiczne i kazdy ma prawo glosu, nawet pomarancze niestety i mysle ze trzeba to uszanowac... Co do chrzcin to wlasnie poznalam cene. i UWAGA pomiedzy 105 a 110 zl od osoby!!! Myslalam ze padne jak to uslyszalam ale coz zrobic, w domu u rodzicow nie bede robic, u tesciow tym bardziej a ta knajpa to jedyna w okolicy ktora ma ten termin wolny. Cena pokrywa cieple danie na wejscie, deser, potem sledzie, zimna plyta, ciasteczka, soki, napoje, wode min, wodke, wino do obiadu i potem poznym wieczorem drugie cieple danie. Ktos moze pomyslec ze przesadzilam ale okazji zeby sie spotkac z cala moja rodzina niestety nie mam czesto... heh wyrodna matka. jakbym o sobie czytala :) Ja do tego glodze dziecko ;] wczoraj mi majunia ni stad ni z owat (jak sie to pisze?!) zaczela sie drzec. bez sygnalu ostrzegawczego jakiegokolwiek. (a przeciez dobrze wiem jak placze jak jest glodna i mniej wiecej kiedy jest glodna bo je regularnie) wracajac do tematu od razu pomyslalam ze brzuch, kolka czy gazy. Na rekach zle, w lozeczku jeszcze gorzej, uspokoila sie na chwilunie na rekach ale brzuszkiem do dolu i cos tam popierdywala co dalo mi juz 90% matczynej pewnosci ze brzuszek ja boli. No ale ta ryczy dalej. no to ja ja siup do wanny z ciepla woda (czyli juz druga kapiel w ciagu godziny bo cala sytuacja wlasnie wieczorem sie rozgrywala) no a maja cisza tylko bloga minka :) No to ja szczescliwa, potrzymalam ja tam jakies 5 min, malz ubral a ta znowu w ryk, wrzask, no mowie Wam juz chrypke dostawala. No to malz ze moze glodna, ja na to probuj ale nie sadze bo jadla niedawno. A czasami jest tak ze jak ja cos boli i ryczy to butla ja jeszcze rozdraznia. Ja pelna strachu bo oczami wyobrazni juz widzialam jak mala prezy sie przy tej butli bo jesc nie chce a ten maly borok jak sie nie rzucil na smoka! bidula glodna byla a matka ja do wanny wsadzila ;] Tylko dla czego bez ostrzezenia tak sie nagle rozdarla? zawsze mi znaki dawala i jadla regularnie... zwale na skok rozwojowy :D sie rozpisalam :) buziole!
-
Heh wracam do zywych. hodowla padla i mam teraz windowsa viste. lepsze to niz nic :) widze ze sporo mnie ominelo, na poczcie tez tlok :D dziewczyny zdjecia cudne! jak sie troche ogarne z tym kompem i zgram tu spowrotem moje fotki to tez cos posle.
-
pomi juz jest 610 :D mnoza sie cholerstwa :) w gre wchodzi chyba tylko przeinstalowanie systemu wiec co na dyskach mam to strace a wiec plyty i tak wsadze potem bo chce zdjecia swoje spowrotem ;] e tam jak pech to pech. sorki, nasze ulubione powiedzenie: JAK NIE UROK TO SRACZKA ;P
-
ja mam tommee tippee tez i tez bardzo zadowolona jestm. smoczki dokupuje sobie z wieksza dziurka i jest git. kupilam jeszcze takie bajeranckie antykolkowe z takim wkladem w srodku wiec duzo roboty przy wypazaniu i skladaniu tego potem ale kolek nie ma :D doczytam reszte jutro bo idem na ule :)
-
mandziaa a skad on to wdzianko wyczarowal?! ;p boskie! surmaczowa rewelka i tesciowki tez :) widze ze powoli z wysypek przenosimy sie na ciemieniuche :) ja spadam do wyrka chyba spowrotem, a co! :D
-
ponotifex tez ladnie :D
-
pomi a dlaczego musicie za to placic?
-
no niestety pomi tam jej nie ma bo sie kolderka w sloneczku na polku wietrzy :) a skok rozwojowy to ja mam codziennie ;] dzis np karmilam mala na przystanku autobusowym bo mala terrorystka tak sie rozdarla ze nawet nie dala dojsc do centrum handl. 500 m. :D pomi jak siostra sie czuje i mala julcia?
-
a nie widzial ktos przypakiem mojej komorki? zas wsadzilam gdzies i od wczoraj jestm bez... oczywiscie sie rozladowala i nawet zadzwonic do siebie nie moge...
-
jestem, pozre kazdego kto mi stanie dzis na drodze. zartuje, po prostu zla jestem na swoja glupote, przez tyle lat juz powinnam sie do niej przyzwyczaic a ona nadal mnie zaskakuje :D niewazne, materaca nie wyczyszcze bo jest z tej gabki co sie tak fajnie do ciala dopasowuje, nie wiem jak to w polsce sie nazywa. dobrze ze pokrowiec byl na zamek, ochronil chociaz troche gabke i mozna wyprac. cholercia a dwa dni temu posciel pralam i zmienialam. zwale wine na ule bo chciala zebym ja w lozku z winkiem obejrzala ;) a tak poza tym to nic sie nie dzieje, z majunia wszystko gra, odpukac jak na razie. czytam se ta ksiazke o jezyku niemowlat wiec coraz lepej orzeszka rozumiem, tak mi sie wydaje. a poza tym maji jak cos lezy na watrobie to mowi mamusi :D pogode mamu sliczna, w sloncu 30 stopni tylko wicher ogromny. kurczok pospal z 2 h na polu w ogrodku teraz spi w domku zeby mi jej nie wywialo przypadkiem :) lece dokonczyc gulash. buziole!
-
jestem. zla. lepek boli troszke. glodna. ide karmic bo mala zjada swoje raczki.
-
qurwa jebana mac!! co Za debil pije wino w lozku! oczywiscie musialam wylac. To wytrawne paskudztwo! cala posciel, poducha i moj wypasiony nowiutki materac ktory nas kosztowal fortune! Wrrrrrrrrrrr!!!!!!!!
-
idem na jakies winko i wypije Wasze zdrowko :D zeby te wysypki poschodzily :D