pontifex
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez pontifex
-
doberek! kurczok wykapany teraz bo wczoraj wieczorem goscie byli i dzis tez przychodza. ale od niedzieli juz musimy wprowadzic rutyne i bedziemy kapac o 19. caly czas sie zastanawiam czy kapac na glodnego czy pojedzonego... i chyba to wyposrodkuje. zeby kurczok glodny nie byl bo bedzie sie wkurzal a zeby najedzony tez zeby sie nie ulewalo jakby co... mala kreseczko nasza majunia tez ma czkawki i to bardzo czesto. czka ja bardziej niz starego. czala ja szarpie wtedy bidule. ale jak cyca dostanie to przechodzi. musze sie pochwalic ze kurczok pobil dzis sama siebie i obudzil sie tylko o 2 na karmienie. wstal potem o 7! :D powiedzcie mi dziewczyny jeszcze jak bekancie te Wasze niunie. Moja tak cudnie sie uspokaja na cycu a jak ma dosc to tak blogo z usmiecham na pyszczu zasypia ze tak mi zal ja potem bekac. U nas troche to trwa. Mala sie wtedy rozbudza i po chwili denerwuje... Maja jak tam nulka po nocy? Wysypka zbladla? Oby...
-
a nasz kurczok wlasnie mial krewke z pietki do testow brana. dzielna byla krolewna. gorzej z babcia :) a i szwy mi wyciagnela polozna tez. mowie Wam jaki bajer jedno naciecie szwu i delikatnie wyciagnela taka dluga zylke. i tyle. ja to myslalam ze zabawa dopiero sie zaczyna a ona do mnie ze to koniec :D rewelacja! :D
-
sprawdzam stopke tylko
-
pomi z ta pielucha to serio?! ble! na afty to ponoc nystatyna ale to juz lekarz przepisuje...
-
heh jezdem znowu :] i tez umiem pisac jedna reka :) glodomor z tego mojego kurczoka straszny ;] posle Wam fotki na maila. maja a probowalas infacol? bo ja wczoraj dalam bo noc wczesniej mielismy oresrana i mowie Ci bajka. tylko co do podawania to naczytalam sie na necie duzo zbierznosci. raz ze od 2 mies. zycia potem na innej stronie ze od 1 mies. (strony polskie aptek int.) a ja kupilam tutaj i na ulotce jest ze od urodzenia. W to mi graj :D
-
Po pierwsze gratulacje dla wszytkich nowych mamus! Nie nadrobilam wszystkich zaleglosci, chyba tylko wczorajszy dzien do przeczytania mi zostal. Lola rozumiem desperacje :) Maja babo podziwiam za sile. Migla mi tam gdzies tabelka i nie wiem co Wam malz napisal ale mialam robiona nagle cesarke. A bylo to tak. Dawno dawno temu. W Dzien Matki (UK) Po meczarniach, regolarnych skorczach, kapieli w wannie i faszerowaniem sie juz od kilku dni paracetamolem pojechalismy do szpitala. Skorcze regularne (co 5, 4, 3 min) byly juz od 9 rano ale z bolem sobie radzilam wiec do szpitala dopiero kolo 14 pojechalismy. Tam ze wszystko super. Rozwarcie na 8cm i idziemy na porodowke. Dostalismy osobna sale, pilke do skakania, poprosilam o gas and air bo juz mi bylo coraz gorzej przetrwac skorcze i sobie skakalam na pilce. Po tym gazie czulam sie jak na haju wiec bardzo mi sie podobalo. Malz sie tylko ze mnie smial a ja z niego i ze wszystkiego dookola. :D Po 1.5 h nadal ze wszystko super ale rozwarcie nie postepilo, za to ze wody juz tuz tuz i odejda. No to zeby sobie nadal radzic tak jak mi wygodnie i po 1.5 h kolejne badanie. W miedzy czasie odeszly mi wody. Chlusnelo jakbym jezioro w sobie miala a potem wpada doktor i tu zarowka sie zaswieca bo jak w szkocji do rodzacej wpada doktor to cos na pewno nie tak... Ach a w miedzyczasie musialam juz dostac morfine bo sam gaz nie pomagal. Tak wiec doktor zbadal i wytlumaczyl ze dzidzia jest ulozona posladkowo i musimy robic szybko cesarke i czy sie zgadzam. Oczywiscie ze sie zgadzam. Wiec szybko mnie przebrali, dali mojemu K ubranko tez bo mial byc ze mna i heja. Znieczulenie ok, szybko zaczelo dzialac, dzidzie wyciagneli, zakwilila w 1 min dostala 8 pkt a po 5 min 9. No i teraz zal do poloznych co prowadzily ciaze. Od 34 tyg twierdzily ze dzidzia glowka w dol i juz usadawia sie w kanale rodnym. Z kazdya wizyta ze nizej juz zjezdzala. A to moje bidactwo bylo od 34 tyg utkwione nozkami w kanale... Gdyby to ktos zauwazyl mialabym planowana cesarke, bez stresu i tego bolu ktory towazyszyl mi juz od kilku dni przed porodem. Lekarz potem przyszed i sie tlumaczyl, polozne tez. Ze dzidzia twarda pupke miala i na recznym badaniu sie nie kapnely. Glupie ciotki. To juz za mna, mala jest slodka. Wage macie a dlugosci nie znam ze wzgledu na nozki ktore byly strasznie podkurczone i powykrzywiane tak wiec nawet nie dali rady jej zmierzyc. Na szczescie juz sie unormowaly i wszystko jest ok. Anilka dosta;am od razu po operacji. Na cyca. Mialam ja non stop ze soba mimo ze po tym wszytkim ledwo mialam sile mowic. I jeszcze te drgawki... W nocy musialam poprosic zeby mi ja zabrali ode mnie bo juz nie daje rady :) Tak wiec mialam 5 godz na sen po operacji. Rano dostalam kurczaka spowrotem. Na cycyca. Opieka rewelacja. A dupe by mnie pocalowali jakbym poprosila. Dzwonie po pomoc, 30 sekund ktos sie zjawial i jak moze mi pomoc. Rano wstalam juz z lozka, poszlam pod prysznic, sciagnieto mi opatrunki z rany i juz chodzilam i sama zajmowalam sie malenstwem. Powiedzieli ze jesli chce moga mnie wypisac do domu ale to tylko na moje zadanie. Maz nie chcial :) Tak wiec zostalam jeszcze jeden dzien. Rane mam piekna, jutro wyciagaja mi szwy. Jem prawie wszystko, pije kawe a wczoraj polozna na wizycie powiedziala ze moge malego kurczaka juz na spacer wziac. SPACER! Dajecie wiare? Co kraj to obyczaj. Oczywiscie nie myslcie ze poszlam. Oczywiscie ze nie! Mimo ze pogoda cuna. Jak witr sie troszke uspokoji to wystawie ja na taras. No lece mam nadzieje ze znajde chwile i jeszcze skrobne bo mam tyle do opowidzenia. :D Caluski. Kocham Was!
-
hej! Ale sie wscieklam! Ktos zadzwonil ze skarga ze odkad dzidzia sie pojawila trzymamy bandyte ciagle w ogrodzie bez wody i jedzenia! I ze wczoraj byl deszcz i duzy wiatr (mimo ze byl cudny dzien a pogoda skichala sie poznym wieczorem dopiero) i biedny pies nie mial sie gdzie schronic!!! I czy moze wejsc zobaczyc psa. Matko Boska myslalam ze padne. Byla tez u sasiadki wypytac sie jak to jest z jej punktu widzenia bo sasiadka zaraz po niej wpadla do mnie pogadac ze nonsens jakis i zebym sie nie przejmowala. Glupi ludzie. Nie se swoich dup pilnuja! Zaraz Wam opisze o porodzie i o moim anilku :D
-
jezdem f domó. napise jutro bo padam na cycki. Caluski :D
-
dziendobrywieczor Paniom. pisze na zyczenie zonki. mamy sliczna coreczke Majeczke. urodzila sie dzis o 17.27 i wazy 3.58 :D sliczna :D po tatusiu :p pozdrawiam
-
ale cisza. a ja mecze sie nadal. bylam w wannie ale wcale nie lepiej bylo. skurcze nadal.
-
mam regularne skurcze co 5 min. czopa tez nadal sie saczy... Jak na razie siedze jeszcze w domku, pojade jak beda co 3 min.
-
Melduje sie. Skorcze w nocy nieregularne od 25 min. pomiedzy doszlo rano do 10. Teraz mnie meczy co pare minutek ale cos czuje ze slabnie... A juz myslalam :) Dzis u nas dzien matki wiec mi sie tak pomyslalo ze fajnie by bylo dzis urodzic :) Maja ciesze sie bardzo ze nulce juz przechodzi. Ciekawe co wykryja u Ciebie... 3maj sie cieplutko!
-
no kreseczko gratulacje! maja kciukasy i kolejne dawki pozytywnej energii przesylam
-
Joł! kreseczka ale jaja :D Superos. PRZYJ! Ja mecze sie nadal. odpukac dzis nawet spoko, oczywiscie prochow nie odpuscilam. nawet w miescie bylismy i na obiedzie. Kosztem moich nog oczywiscie ale czego sie nie robi zeby sie urwac z domu. W sklepach tez przeciez mozna pojeczec :)
-
moze jeszcze nocke odsypiaja biedronki dwie. Bidulki.
-
termin mialam na 17 tego. a w suwaczku musialam cos zle zrobic...
-
melduje sie w calosci. juz nawet nie mam siely co przechodze w nocy, nie ma sensu. milego dnia zycze laseczki! duzo sloneczka!
-
smutasku jak dla mnie kapucha bez rewelacji. poluzowalo ale troszke. Tyle ze moje giry to juz naprawde na maxa byly napuchniete. Kapucha dala mi ulge na chwile bo dawala uczucie chlodu. Sprobowalam tez bialko kurze ale tez bez rewelacji... Sprobuj sama moze to moje giry tylko takie oporne :) pomi mi tak nogi wczoraj napuchnely bo nigdy az tak nie maialm, wiec z lekarzem sie nie kontaktowalam jeszcze. Moze po prostu za duzo sole i sie woda zatrzymala... Zobaczymy jeszcze jutro jak bedzie. Mam nadzieje ze juz sie to wszystko wkrotce skonczy :D maja duzo pozytywnej energii dla Ciebie! caluski!
-
heh siedze z kapucha na nogach, ananasa tez zjadlam. sie zobaczy :)
-
idem po kapuche. moze dojde...
-
ja teraz to tylko w papucie sie mieszcze. wczoraj sie takie zrobily i nie chca odpuscic. Nie puchly tak wczesniej. sporadycznie jak poszalam ze sprzatniem tylko. Wyczytalam gdzies ze liscie kapuchy jak na cyce...
-
masaz nie pomaga i trzymanie w gorze tez nie. chyba ze dwie godz z girakami do gory to malo... :)
-
Dziewczyny poratujcie. Co zrobic z opuchnietymi nogami. Od lydek w dol nogi to mi sie dwukrotnie pwiekszyly. Doslownie dwukrotnie. Kostek nie mam. Zadnej kosci mi nie widac. Zaczyna to byc bardzo uciazliwe bo czuje ze juz skory brakuje do rozciagniecia...
-
jezdem. noc do bani. caly czas skorcze z tymi cholernymi bolami krzyzowymi. tyle ze nieregularne. na szczescie chyba bylam tak padnieta po ostatniej nocy a skorcze nie byly tak czeste ze pomiedzy nimi padalam jak zabita do spania. Tym sposobem mozna powiedziec ze przespalam cala noc z przerwmi na jeki na brzegu lozka co jakies 20 min. Ach chyba poszlam tez spac na stol kolo 1 bo bylo gorzej ale do tego tez juz zaczynam sie przyzwyczajac... Rano powtorka z rozrywki. wiec juz o 6 wstalam.po 7 zaaplikowalam sie na fotel, nogi na krzeslo i sie uspokoilo tom sie komla do 9. Teraz czuje ze zaczyna sie powoli znowu rozkrecac... sie zobaczy. A jakie mam stopy! Jak slon. Doslownie. ukradlam malzowi skarpetki i razcielam sciagacze :D A co. W ciazy jestem i mi wolno :) maja bardzo mi przykro z powodu tego wszystkiego. Ale Ty przeciez wiesz ze bedzie dobrze :) Uszy do gory. Tylko swojego b jeszcze przekonaj i sami zobaczycie jak wszytko w koncu zacznie sie ukladac. Duzo zdrowka dla tutulka tez! ciekawe jak tam nati i sirusho sobie radza... chyba strasznie zabiegane :) caluski babeczki jak nie umre to wpadne zas :D
-
melduje sie wsrod pol zywych :) Nic nie odespalam w ciagu dnia. bo zas w nocy bym nie spala... Jak na razie spoko i czop jeszcze troche odpadl. Buziole!