pontifex
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez pontifex
-
sprawdzam suwaczek
-
jestem juz w domku. urodzilam silami natury wczoraj o 13.12. jest Olivka bo mi Julcia nie przeszla ;) Jak na razie mala je i spi. pozdrawiam!
-
hej ho. od 00.30 mam skorcze. teraz co 2, 3 min. jade do szpitala. 3majcie kciuki! :D <stopka> Majusia 22.03.09 11 tydzień http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2fb51c6fd6f4a09a.html http://suwaczki.maluchy.pl/li-39098.png http://babystrology.com/tickers/baby-ticker-glass.swf?parent=pontifex&year=2010&month=8&day=8&babycount=1</stopka>
-
beatris mamcia przyjezdza na 3 tyg :) No widzisz a ja klade o 19 chyba ze zdarzy sie sposlizg jakis. suma sumara spia tyle samo godzin ;) Ja Maje tak od malego nauczylam wczesnie chodzic spac i tak sie nauczyla. teraz ciezko to zmienic. juz probowalam klasc ja pozniej. rezultat - i tak wstaje o swojej porze. A Maje podnosze, wynosze czy znosze po schodach, bo domek mam na dwoch poziomach, a raczej czesciej znosze bo wylazi sama. Jakos szczerze mowiac nie oszczedzam sie za bardzo. Maz pracuje, rodziny nie mam tutaj, musze liczyc sama na siebie. No i jeszcze ten bandyta wstretny. kto chce sa?! ;) Gratuluje nocnikowana! Jestem pod wrazeniem! Szczegolnie tych nocek Maja to wstaje z taaaka bomba po nocy. gall tez sie zastanawiam kiedy wyskoczy :) Cos sie chyba nie spieszy bo objawow oprocz brzu na kolanach nie mam zadnych. Duzo zrowka dla malego. Sirusho jak na wizycie? Ja lece dokonczyc obiadek. Jeszcze nic nie posprzatalam. Wypralam tylko posciel/. Zamiast wziac sie do roboty spedzilam cale dopoludnie u kumpeli :D
-
jejciu gall pozazdroscic! Moja nadal jak zegarynka 5.25. Tyle ze wczesnie chodzi spac i mam wieczor dla siebie... Wszystkiego miec nie mozna, co nie? mam pelno roboty na dzisiaj przed przyjazdem mamci i siory ale tak mi sie nie chce. dobrze ze pozno przylatuja to moze jak Maja pojdzie spac to sie za cos wezme... Na razie kawa i slodkie lenistwo :) no prawie lenistwo bo trza z bandyta wyjsc, obiad zrobic, za Maja pobiegac :)
-
hej ho macham drzemnelam sie po poludniu i jakas niedorobiona chodze... jutro w nocy mamuska przylatuje :D co Was?
-
Lipcówki i Sierpniówki 2010 Termin na lipiec i sierpień 2010
pontifex odpisał anusiak86 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hej dziewczyny jestem z forum Marcowki 2009 i podczytuje Was od wczoraj. :D Jestem znowu w ciazy i termin mam na niedziele. Mam nadzieje ze nie macie nic przeciwko jak od czasu do czasu cos tam skrobne. Wszystkim mamusiom serdecznie gratuluje! -
no mandzia mamo_oli kto jeszcze?!
-
gall jak sie bryka podwojna sprawuje? Ty sie juz tymi kg tak nie zamartwiaj. Przy dwojce maluchow wszystko sie straci nawet nie wiesz kiedy. Przynajmniej ja sie tak pocieszam ;)
-
wiem co czujesz mi cala ciaza przeleciala i teraz te ostatnie dni sie ciagna jak flaki z oleju. zostalo teoretycznie 6 dni a ja obsesyjnie wypatruje jakis objawow bo moze juz. znajac moje szczescie znowu bedzie po terminie...
-
sirusho widze ze masz studniowke dzisiaj :D
-
ale puchy wzywam do meldunku. ja sie kulam razem z Maja, ledwo bo ledwo ale jeszcze. pogode mamy lipna. nic mi sie nie chce. musze w koncu torbe spakowac Maji znowu zeby ida. zapomniana dwojka dolna i chyba trojki sie ruszaja. Nie ma to jak zla Maja w chwili gdy ma sie rodzic malenstwo i przylatuje babcia :D no dziewczyny chociaz po zdaniu napisac co tam u Was. albo chociaz pomachac prosze.
-
no i co z tego ze zasnela po 9 jak i tak wstala o 5.25... a ja nie moglam zasnac wczoraj i tak lezalam sobie do 2 w nocy, jestem taaaka wyspana :D na pocieszenie bedzie dzis piekna pogoda, slonko cudnie swieci i juz jest cieplutko. maz nie poszedl do pracy. zadzwonil i zwalil na mnie ze sie zle czuje i musi w domu zostac. teraz odsypia ;) buziole!
-
sie melduje. czytalam sobie wlasnie swoje wpisy jak rodzilam Maje. Jejku juz nie pamietam ze to tyle trwalo. Dopiero teraz po przeczytaniu wspomnienia wrocily Spanie na pijaka na stole, rozciete skarpetki meza, paracetamol, paracetamol i jeszcze raz paracetamol :D Nie chce tak juz ;p Maja dzis byla niesamowita. wyspala sie po poludniu ponad 2 h a na wieczor dostala speeda. Biegala ciagle po colym domu i sie cieszyla. zjadla cala butle mleka a potem domagala sie jeszcze banana ktorego tez wciagla calego. o 8 zaprowadzilam ja do spania. Nie maz ja zaprowadzil :) i tak lezala 1godz 15 min zanim w koncu zasnela. slodka jest jak tak rozrabia. I ma wtedy takie fajnie ogniki w oczkach :) co do gotowania Malej gotuje jej osobno jak my mamy cos czego jej nie chce dac, bo ostre albo niezdrowe. z nami je jak jest cos normalnego a jak nie mam weny na obiad to wcina sloika :D proste. pomi Ty to masz zycie :P ja wit d3 w ogole Maji nie podaje i nie podawalam... ale tu inaczej wszystko... buziole idem cos wykukac do szamanka :*
-
beatris ja to juz bym chciala urodzic :) brzuszka jaki mialam z Maja niestety nie wkleje bo mam na przenosnym dysku i nie chce mi sie szukac :) Moze na fotosiku jeszcze cos siedzi, zaraz zagladne. co do tycia to ja mam na plusie 7 kg, z Maja w tym czasie bylo +20 :D Jakie zmiany? Ruch i bieganie za Maja, malo czasu na wszystko. Przedtem moglam lezec i pachniec i obrastac w tluszcz czy tam naciagac wode ;) a teraz nie ma czasu :) nie moge znalez nic z konca ciazy z Maja. ale wygladalam jak prosiak :D nic mi sie nie chce. na razie pije kawe i jem sniadanie. potem musze wyjsc z bandyta i Maja na spacer. CO robicie na obiad? chyba zrobie jarzynowa, tylko musze do sklepu isc... A Maja znowu wstala o 5.30 ;p kochana
-
nie moge spac, nie moge sie ulozyc, skurcze mam ale takie lipne i nieregularne... chlipina moj w prcacy a Maja przebudza sie co chwile z placzem po czym szybko zasypia. moze cos jej sie sni...
-
jol, jol, na @ pontifexowy brzuchol, prosze zwracac szczegolna uwage wlasnie na brzuch a nie na moja glupia mine ;p z racji ze wczoraj sie narobilam dzis leniuchowalam. na obiad usmazylam miesko na grilu co by zdrowo i szybciej bylo ;p do tego naogladalam sie porodow na youtube i przy kazdym ryczalam potem ;) oczywiscie za wzruszenia. a tak to nudy i nic sie nie dzieje ghana ja tam juz wole sprasowac i miec z glowy, nie latac z zelazkiem przed wyjsciem bo dopiero wtedy mialabym prasowania, zwykle przebieram sie z 5 razy zanim gdzies wyjdziemy ;p sirusho gratki za zabka, my mamy wszystkie 1, wszystkie 4 i tylko trzy 2, dziwnie tak. beatris chyba odpuszcze sobie te ogorki, wole nie ryzykowac bo znajac moje szczescie beda lipne. obejde sie smakiem a potem zabije Was jak bedziecie sobie pisac jakie pyszniutkie to Wam wyszly ;p A jak nie mleko to co dajesz na kolacje? Kofeina szkodzi w duzych ilosciach. na jedna filizanke dziennie mozna sobie pozwolic. ja tam bez kawy bym padla juz dawno No i tak kochana, 12 dni zostalo. teoretycznie oczywiscie ;) Co do suwaczkow to nie wiem co jest grane. moj robilam jakis czas temu juz i nie mialam problemu, nic tez nie placilam. Ale przeciez Sirusho wyszlo, tylko inny tyz ladny. smutasku wal smialo na @ z tamtad jak do tej pory nic co nie chcialysmy nie wyszlo, tak wiec bez obaw. no udusze za te ogory! ale bym zjadla takiego swiezego, mmm... za to wcinam mandarynki w syropie ;p
-
a mozna te ogorki ze szklarniowych?
-
mamo oli - jestes super mamuska, skoro nawet doktorka nic nie widzi to nie masz sie czym obwiniac. obserwyjesz i dobrze znasz swoje dziecko wiec bez takich gadek tutaj :) rebe biore Twoja kawke i odgrzewam w mikrofali dzisiaj :) kto chce ;) ja wczoraj mialam ogromna wene na sprzatanie. wylizalam sypialnie i sie tak nakrecilam ze stwierdzilam ze trzeba przemeblowac :) Maz na szczescie nie protestowal wiec bedziemy cos kombinowac moze na weekendzie :) Do tego zrobilam 4 prania. 3 juz sprasowlam. jestem z siebie cholernie dumna bo szczerze NIENAWIDZE !prasowac!. Bylam tez wczoraj na usg coby sprawdzic jak dzidziek lezy jest glowka w dol wiec bedziemy probowac porodu naturalnego. czekamy na bieg wydarzen. Niestety nie wiem ile maluch wazy bo babka od skanu powiedziala ze ma zlecenie od lekarza tylko na stwierdzenie pozycji dziecka - nie na inne parametry. Glupia ci*a. Nie wiem czy maja taki system ze jak ktos jest zapisany na cos konkretnego to nie mozna tego zmienic w systemie. A dupa! na pewno mozna by bo jakby bylo cos nie tak to musiala by posprawdzac inne rzeczy. Po prostu glupia baba byla i tyle. no i to by bylo na tyle. w przyszly czwatek przylatuje juz mamuska z siora :D
-
sukces wstala o 6.30 :D Ale jakos sprytem zjadla mi tej kaszki wczoraj a potem jeszcze mlekiem popila... Maja od poczatku nauczona jest zeby chodzic spac kolo 19/ 19.30. Duzo razy probowalam ja juz przetrzymac z mysla ze pospi dluzej nic z tego, wstaje tak jak wstawala. jakby budzik miala w glowie ;) Z drugiej strony dobrze bo mamy wieczor dla siebie. Byleby juz nie wstawala kolo tej 5...
-
mama oli super ze wypoczelas. jak uklady z mezem? pupe wietrzyc i smarowac. sudocrem, nivea sos, linomag. co tam komu pasi bardziej... pomi dobrze ze wrobelki juz lepiej. Ewcia steskniona za mamusia, hehe :) Pilnuje Ci jej ktos jak jestes w pracy czy do zlobka dajesz? A sny raz lepsze raz gorsze. Pare dni temu snilo mi sie ze znajoma zmarla i to kurcze byl jeden z tych strasznie realnych snow ze sie budzisz i zastanawiasz czy to na prawde bylo czy to tylko sen... ale dzidzka ladne oczko miala, takie dorosle, kumate. Jakby chciala powiedziec zaraz bede! :D wlasnie pozarlam sos toffee z lodami, mmm ale mi slodko teraz :)
-
o pomi f koncu! jak sie trzymasz kobito? jak Ewcia? jak wroblowa i maly wrobelek? zapomnialam o jednym. a mianowicie od jakiego czasy maja wstaje miedzy 5 a 5.30. regularnie. nie mogac rozkminic o co chodzi i padajac ze zmeczenia bo takie wstawanie nie dla mnie zaczelam dawac jej butle z mlekiem. po czym ta wciaga 210 albo nawet czasami 240 i dosypia od jakies 6.30 moze 7. problem w tym ze w ciagniu dnia je bardzo ladnie, na wieczor nie ciaga az tak duzo mleka. kupilam jej kaszke ale nie bardzo chce, kleiku tez nie tknie. Najgorsze jest w tym to ze zjada to mleko i ja ja klade na tym materacyku co to jeszcze w sypialni u nas lezy coby miec spokoj i coby ona sie nie rozbudzila. Bo ze swojego lozka pewnie by juz zlazila i byloby po spaniu. Moze za wczesnie ja klade. O ktorej Wasze bable chodza spac i co jedza na kolacje a potem na sniadanie. i o jakich porach? dzikeki za pomoc :*
-
beatris24 ale super wyszlo Ci z tym terminem porodu :) to co rodzinka lubi lubi najbardziej ;) ogorki tez chetnie bym zrobila albo malosolone. Mmmm! tylko tutaj ogory sa ale tylko szklarniowe. Mozna te Twoje ze szklarniowych? rebe smutasek gratki za powrot do figurki! Maja tez miala taka faze z gryzieniem. No i wsumie ma nadal bo do konca jeszcze nie zwalczylam. jak gryzla mnie to nie zabieralam od razu reki bo wtedy wyzywala sie na sobie, wiec wolalam coby mnie ugryzla. Zaraz mowilam ze nie wolno, ze to boli i ala i pokazywalam slad czerwony od zebow. Do tego wyciagnelam starego gryzaka i jej mroze i jak widze ze zlosc wlasnie tak zaczyna rozladowywac to jej daje. Bo musze zaznaczyc ze nie gryzie zawsze. Zalezy od humoru albo jak jest zmeczona to jak nie spasi cos to sie wyzywa. To ja jej wtedy buch gryzaka i pomaga. Zreszta ona zawsze zamrozone gryzaki lubila :) a teraz ma zeby to jej jeszcze dodatkowo chrupie :) co do upadkow to Maja wyleciala dzis tatusiowi ze stolka do karmienia. myslalam ze zawalu dostane. jego wina bo nie zabespieczyl stolika, nie przypial jej pasami i wyszedl i do kuchni. niby na chwile zeby miseczke odlozyc... normalnie szok! niewiedzialam ze to trzeba facetowi tlumaczyc ze najpierw dziecko trzeba wyciagnac a potem sobie znosic do kuchni co dusza zapragnie. A wiecie jaka byla odpowiedz?! Bo ona nie chciala wyjsc, chciala sobie jeszcze posiedziec No to kurwa posiedziala! Trzeba tylko byla razem z nia tam siedziec. No coz stalo sie, bablowi na szczescie nic. Ja dostalam trzesawki, ryczec mi sie chcialo bom sie tak zestresowala. Ale zachowalam zimna krew przy dziecku i zaraz zapomniala. Maja dzielna dziewczyna chyba bardziej sie porzestraszyla bo nawet siniaka nigdzie nie ma. Szybko sie uspokoila i bawila sie w swietnym humorze dalej. Do krzeselka tez sie nie zrazila, czego sie obawialam wiec jest git. Sirusho zycze wytrwania w nauce zasypiania. My musielismy powtorzyc wszystko pare dni temu w zwiazku z remontem pokoiku. Jak sie malowalo to Maja spala u nas w sypialni na materacyku na podlodze. Jak zasypiala to siedzialam przy niej bo sypialni jednak nie mam dostosowanej na tyle zeby ja sama tam zostawic. Tak bylo przez pare dni. A potem przeprowadzka do lozka juz zwyklego. Z ktorego mozna zlezc i wyc pod drzwiami albo lazic po pokoju i sie bawic, zaleznie od humoru ;) Poszlo szybko bo 2 dni Zdarza sie jeszcze czasami jak np dzisiaj ze wylazla i grzebala w komodze ale wystarczylo raz wejsc i zaprowadzic do lozka. A Borys wieczorami zasypia sam? maja gall ubije za pierogi! kocham ruskie! a zapas co mi tesciowka narobila juz dawno sie wyczerpal. posylaj mi je tu zraz ;) mi sie tam w pieczenie dla malej nie chce bawic. kupuje jej przekaski typu 'organic' wiem ze to na pewno nie az tak zdrowe jak robione wlasnorecznie ale mimo wszystko zadko jej daje nawet takie przekaski. Maja uwielbia owoce i sama prosi o bananka, jablka, brzoskwinke czy co tam dojrzy. A i na truskawki w sklepie musze uwazac bo zaraz by chciala :D Co do mojego porodu to bardzo mi milo ze wygladalam ladnie, tylko czy porod byl szybki i latwy?! Mi tez sie co chwila jakis glupoty snia, w ogole zle spie juz i co chwila sie budze. Dzis w nocy snilo mi sie ze najpierw wylecial mi czop, potem polecialy wody, wiec poszlam do lazienki zagladac czy mam juz jako takie rozwarcie. Patrze do lusterka a tam dziurka moze na 3cm i patrzy przez nia na mnie bobas... :D madziulina wylaz juz z tych pudel! co do doroslego lozka Maji to nie chielismy kupowac drugielo lozeczka dla dzidzi skoro Maji i tak trzeba bylo wymienic na lozko Wiec zrobilismy to juz teraz coby przed przybyciem dzidzki sie przyzwyczaila. Ona tez w nocy zawsze wedrowala po lozeczku dlatego dokupilismy ta barierke bezpieczenstwa. jak do tej pory nie wypadla a i miejsce ma na swobodne zejscie z lozka. rebe masz race, to nie byl sen ja cos kojarze jeszcze o nowej lustrzance na tynym siedzieniu.. pomi hop hop jak to bylo?
-
u nas dzis pracowity dzien. wczesnie wstajemy bardzo. Maja nas wita prawie codziennie o 5.30. rano pojechalismy do ikei po reszte rzeczy do pokoiku. potem chlopaki poskaladaly mebelki, urzadzilismy pokoik i to zajelo caly dzien. padam. w miedzyczasie spacer, zakupy, obiad i teraz dopiero siadlam. zjadlabym cos slodkiego. idem poszukac :)
-
beatkadr u nas jest ruch glowy zammiast slownego niee :) a jak nadal nie pasuje to jest nerw i gryzienie co wpadnie w raczki. a jak nie ma nic to gryzie rece. nie wiem jak jej tego oduczyc... madziulina wylazlas juz z tych pudel? ;) a nie zostawiasz sobie ciuszkow po Mikusiu dla nastepnego bobasa? ja na razie trzymam te po Maji i zobaczymy co wyjdzie :) mandziaa fotki na @ paulamarc nie wiem co Ci doradzic z kupkami...