Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Rudy222

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Listonosz Wiem i czuje to, że wciąz ja kocham i brakuje mi jej obecności, nie wiem czy będąc z inna kobieta potrafił bym z tym żyć czy świadomość tego, że wciąż w sercu i pamięci jest moja ex. Najważniejsza w życiu jest miłość a zwłaszcza ta spełniona, prawdziwa ona daje nam energie i siłe do życia, walki a ja czuje, że to jest własnie ona. Teraz mam dobra prace, moje życie finansowe zaczyna sie układać ale w miłości nie mam szczęścia i jestem wobec siebie krytyczny obwiniam sie za to, że mojej ex osoby, która wciaż kocham przy mnie nie ma - prawda jest taka jest z kims innym. Postanowiłem nie walczyc o nią ale był bym najszcześliwszym człowiekiem jesli chciała by wrócić nie z litości lecz tesknoty i prawdziwej miłości. Kocham ja i nie potrafie tego ukrywać, tęsknie za nią lecz potrafie z tym, żyć lecz nie jest to przyjemne uczucie.
  2. Cześć Jakiś czas byłem nie obecny i wiele żeczy przegapiłem :) Do Listonosza Witam kolege moje samopoczucie ostatnio znów troche podupadło jeśli chodzi o moja ex nie mam z nia żadnego kątaktu, zmieniłem prace wiec teraz na nic nie mam czasu. Ale nie wiem czy to jest pozytywny objaw, poniewaz ostatnio bardzo czesto śni mi się moja ex w dobrym słowa tego znaczeniu i to dłuższy czas nie pozwala zapomniec o niej nie wiem czemu tak sie dzieje choć nie powiem w jakis sposób jest to miłe :) ale może ma to jakies przesłanie, gdzies w podświadomości ona też o mnie czasami mysli choc nigdy do tego sie nie przyzna.Czasami mam ochote ja przytulić i poczuć ta radość jaka kiedyś w nas była to było piekne. Jak u Ciebie sytuacja się przedstawia? Pozdrawiam i życze wszystkim spełnienia swoich marzeń a byście byli szczęśliwymi ludzmi :)
  3. Witam Jak zyjecie u mnie jest co raz lepiej rewelacja. W Sobote byłem na weselu czyli wczoraj wybawiłem sie za wszelkie czasu i poznałem swietna kobiete co sie wybawiłem to już moje. Powiem wam, że warto byc otwartym wobec ludzi i nie siedziec w chacie kobieta jest supper co z tego bedzie to sie okaże ale juz dostałem od niej zaproszenie na wesele chce ze mna isć jako osoba towarzysząca za trzy tygodnie. Wszystko idzie w dobrym kierunku jestem na prawde zadowolony spodobała mi sie ale czas pokaze co bedzie dalej troche martwi mnie to jest z innego miasta ale uwazam, że dla chcacego nic trudnego jesli cos ma z tego być to będzie :) Widze, że zaczynam od nowa kwitnąć i dobrze się bawic tak jak kiedys to mi sie podoba i tego samego wam życze jest tyle wspanaiłcyh kobiet a tak mi sie nie chciało iść bo szedłem bez ososby towarzyszącej hihi i szczerze powiem ze nie żałuje ani troche :)
  4. Listonosz Ja widocznie za bardzo się angażuje i chciał bym aby wszystko było ok dla tego tez przesadziłem, nie dalem jej swobody. Wina zawsze jest po oby dwóch stronach sam zachowałem sie niestosownie i na tym polega mój problem. Staram się patrzec obiektywnie na sprawe ale wiem, że gdy by nie moje dziwaczne zachowanie to może było by inaczej. Ale teraz potrafie z tym żyć i staram się iść przed siebie. Dzisiaj podpisałem umowe o prace w innje firmie i juz mam lajcik nie musze sie pracą przejmować choć będzie dóżo ciężej- ciężka robota bardzo odpowiedzialna, a za razem cos nowego.
  5. Listonosz Masz racje ona sie teraz dobrze bawi juz ma swoje latka i znalazła ziomka dla tego chce sie szybko chajtac dziwna kobieta. Niech sie wyszaleje, pobawi i wycycka go z kasy a ja sobie i ta poradze na pewno nie bede sam jak na razie to nie brakuje mi towazystwa bo nie mam na to czasu ciagle jestem zajęty. Troche gorzej może byc w okresie zimowym ale i to się przezyje
  6. Diczi Masz racje z tego już nigdy nic by nie wyszło tylko same cierpienie i nic po za tym. Wiem, że ona gada bzdury tylko po to, że bym był zazdrosny i ma z tego frajde ale wystarczy tego ciepienia, smutków zastanawianią się wystarczajaco mnie już wkurwiła a ja na moje nieszczęście szybko sie denerwóje. Napisałem jej, że to jest już koniec i straciła mnie raz na zawsze i tak będzie nie bedzie już żadnych powrotów. Ja ja dobrze znam nic się nie zmieniła ale widocznie, życie jej jeszcze nie pokazało jakie potrafi być przyjemne :) Ona i slub jasne napisała mi, że jestem walniety itd. to miło mi czyli byłas z idiota przez 4 lata hihi brawo więc nigdy wiecej sie do mnie nie odzywa. Wiesz jak to jest do puki jej sie układa to się zgrywa ale jak zacznie sie cos piepszyc to ciekawe jak wtedy bedzie sie zachowywała. Ale dobrze, że wszystko teraz wyszło niz miało by być za pozno dziecko, rodzina wtedy to bym dopiero żałował masz racje najgorsze sa wspomnienia bo tak na parwde nie brakuje mi jej teraz ale pozostały tylko same wspomnienia i zwiazane z tym uczucia. Uwierz mi wystarczająco walczyłem o nią, o nasz związek jeszcze na wet bedąc razem az za dóżo bo tego nie doceniła
  7. Listonosz Masz racje zgadzam się z Tobą dzisiaj jej men mi groził, że mnie pobije hihi. Wiem ona się tym teraz bawi bo jej jest dobrze jeszcze widziałem ja dzisiaj po pracy na miescie z nim jechali samochodem, a że jak bym nie mógł jej nie rozpoznać :) wiedziałem ze to ona. Ona sobie z tego zlewke robi, napisała mi ze już mają ustalona datę ślubu, ze go kocha itd. Teraz to ona chce pokazac jak dobrze się bawi i jaka jest szczęśliwa. Koniec z tym chciałem po dobroci ale sie nie da. Nie chce mieć z nią żadnego kataktu i zobaczymy co będzie dalej czy zeczywiście jest taka szczęśliwa. Nie moge dawac wciagac sie w takie gierki bo człowiek z sercem do tego podchodzi a ona pięścią więc koniec. Tyle przezyłem wiec najgorsze jest już za mną wiem, że nie raz zle postepuje ale to jest uczucie a nie rozum :)
  8. Moja ex odpisała mi na e-maila ale nic przyjemnego- ze jest teraz szczesliwa, ze go kocha ponad wszystko jest cudowny i juz maja termin slubu ustalony. Dzisiaj ten jej men napisał mi na naszej-klasie ze mam dac jej spokuj bo jak nie to dostane hihi groził mi haha. Tak to jest człowiek się starał, przejmowa sie a teraz powie tobie, że jesteś ... szkoda słów. Teraz wiem, że juz nie chce mieć z nia żadnego kątaktu i to jest najlepsze rozwiazanie nie pozwole soie na to, aby takie zeczy wygadywała nagle w piórka urosła a nie dawno sama sie o kontakt prosiła. Ale tak to jest jak trwoga to do Boga zle jej było wiedziaa gdzie zadzwonić a teraz pania udaje.
  9. Darko To gratulacje i tylko się cieszyć teraz decyzja należy do Ciebie ale musisz dobrze sie nad tym zastanowić bo jeżeli raz podejmiesz decyzje to nie ma odwrotu. Ja już lepiej sie czuje ale jak by moja ex chciała do mnie wrócic nie wiem co bym zrobił bo wciąż ja kocham po prostu tak jest. Czuje z nia wielka więz ale ciesze się, że potrafie sobie z tym radzić i normalnie żyć, kożystac z każdego dnia. Jutro robie sobie całodniowa wycieczke rowerową do puki jest pogoda to trzeba korzystać ale wczoraj złapał mnie deszcz i cały zmokłem jechałem w deszczu ani jednej suchej nitki na mnie nie było hihi. Lubie takie przygody wtedy najlepiej się relaksuje. Fanie by było jak by ktoś wymyślił złoty środek na szczęśliwa i udana miłość :) ale mam mazenia co ...
  10. Już troche siedze na tym forum, znam po czesci wasze historie i pwoeim , że jestescie wspaniałymi ludzi, bardzo wartościowymi zasługujący na prawdziwe szczęście. Jan siebie znam i wiem, że poradze sobie za równo emocjonalnie jak i finansowo bo wiem ze stac mnie nato i was również juz widac ogromna porawe w naszym podejsciu do życia, związków to czegos nas nauczyło i sadze ze dobrze ponieważ mamy za soba bagaż doświadczeń a to jeżeli bedziemy umieli wykorzystac to pomoże nam w dalszym życiu, nowym związku. Raz jest lepiej raz gorzej a tak wygląda zycie a czas juz nie raz było to powiedziane jest najlepszym lekarstwem. U mnie wciąż sie cos w tym życiu zmienia teraz zmieniam prace z czego bardzo sie ciesze bo bedzie to moje kolejne wyzwanie a za razem nowe doświadczenie i bardzo mi na tym zalezy jak nigdy dotąd. Chce się rozwijać i nie stac w miejscu miec satysfakcje z siebie, że cos w tym życiu osiagnołem. Macie racje wazna jest nasza osobista wartosc jak my siebie spostrzegamy i cenimy. Każdy z nas chce byc kochany to jest normalne ale miłośc sama przychodzi tego nie da sie kupić, posiadać to po prostu jest. Na parwde pomoglkiście mi nie raz ponieważ to my tak na prawde najbardziej sie rozumiemy i potrafimy zrozumieć co druga osoba czuje jezeli ktos tego nie doswiadczył to nie ma zielonego pojecia co to znaczy. Ja widze po sobie i na wet moi znajomi mi to powiedzieli, że sie zmieniłem odzyłem i mam checi cos zrobic ze swoim życiem po prostu nie stac w miejscu. Nie ma co sie o miłośc prosić każdy z nas sobie poradzi jestem o tym przekonany i wierze w to.
  11. Witam Widze, że wciąz przybywaja nowe osoby poszukując wsparcia i pomocy. Ja również uważam, że stara miłość nie rdzewieje nasze ex na pewno tego nigdy nie zapomną ale ważne aby życ w zgodzie z ludzmi, szanować się po mimo tego, że już nie jest się razem. Ja na pewno nie raz jeszcze się ze swoja ex będe gdzies widział ale mam nadzieje,ze odbedzie sie to w miłej atmosferze. Ja bardzo ja szanuje i zawsze tak pozostanie na wet jak nigdy nie będziemy już razem.
  12. Na prawde podziwiam was i też chciał bym byc tak szczęśliwy. Myśli o niej ciągle powracają nie potrafie zapomnieć. Wciąż ja kocham i to się nie zmieni. Miłość i nasza druga połówka jest najpiekniejsza rzeczą w życiu jaka może nas spotkać. Ona była dla mnie wszystkim i nie bede umiał o tym zapomnieć. Wciaz jest w moim sercu i widze nie zaleznie ile czasu by upłyneło tak samo mocno ją kocham. To jest na prawde straszne i bolesne bo nie potrafie się z tym do końca pogodzić ponieważ przy niej czułem się szczęśliwy, pełen energii chciało mi się żyć. Teraz zmieniam prace ze względu na zarobki, będe miał mało czasu dla siebie. Nie wiem ale bardzo bym chciał aby ona wróciła tylko ja kocham.
  13. Szczęście jest podobne do motyla. Gdy zanim gonisz, odlatuje i ukrywa się, gdy jednak dasz mu spokój i zajmiesz się pożytecznymi rzeczami, zakradnie się z tyłu i usiądzie Ci na ramieniu. - Fritz Ridenour
  14. Listonosz Zgadza sie i również ja się pod tym podpisuje. Jeżeli ktos nas nie chce i nie szanuje takimi jacy jestesmy to nie ma cos sie prosić, przepraszać ja zanim to zrozumiałem to bardzo dóżo czasu mineło widocznie zbyt długo to trwało. Każdy z nas jest inną sobą, indywidualnością i nie można sobie pozwolić na brak szacunku i na takie traktowanie przez inne osoby. Czas i jeszcze raz czas jest w tym wszystkim najlepszym lekarstwem teraz mój najlepszy przyjaciel jest w takiej samej sytuacji co ja byłem i widze jak cierpi ale ja juz to przerabiałem. Wiem jedno, że ten związek wiele mnie nauczył i co ma byc to będzie nikogo na siłe sie nie uszczęśliwi najgorsze sa uczucia ale nie ma zeczy nie mozliwych i ze wszystkiego mozna sie wyleczyć ja o swojej ex juz na wet nie mysle bo nie mam na to czasu :)
  15. darko Podaje e-mail: martinbodnar@wp.pl śmiało możesz przesłać
×