anecik0
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez anecik0
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 7
-
Magdzikm ściskam paluchy za małego i szybkie przez was opuszczenie szpitalnych murów. Milla gratulacje! A u mnie nadal nic się nie dzieje :-(
-
Cześć Byłam dzisiaj na KTG i wyszło ok wiec w szpitalu mnie nie zostawili. Głupia byłam że wczoraj nie zostałam bo wtedy jutro bym miała dzidzię przy sobie a tak lipa :-( Skurczy oczywiście 0. No więc czekamy sobie dalej a za chwilę koniec października.
-
Artigina i wolałabym mieć ten "powód" już bo skoro i tak nie śpię to po co czekać ;-)
-
Marceli trzymam kciuki! Pewnie w niedzielę będziecie już rozpakowani w domku ;-) A ja problemy ze spaniem mam. W sumie to od jakiegoś czasu ale od 3 nocy budzę się ok 3 i do 5 nie mam mowy o zaśnięciu. dzisiaj zeby mężowi nie przeszkadzać to poszłam do salonu, zrobiłam sobie kanapki (głodna wtedy jestem) i patrzyłam na TV do 5. Chore to :-(
-
Kamika gratulacje!!!! Magdzikm uśmiałam się z opisanego porodu ;-) Wg tego co piszecie Ty i Falsa to poród jest świetną zabawą a nie zlepkiem bólu i cierpienia ;-) Ja byłam dzisiaj na KTG i poskarżyłam sie, ze moje dziecko bardzo mało się rusza. Lekarz popatrzył na wydruk i mówi rzeczywiście jakieś leniwe to KTG pytał czy mam rzeczy zeby zostać a ja specjalnie ich nie wzięłam bo w domu ciasto zaczęłam robić i musiałam je skończyć. Zbadał mnie ginekologicznie no i szyjka długa, głowka wysoko.... czyli lipa. Kazał przyjśc jutro na KTG i jak wyjdzie tak samo leniwe to mam zostać na obserwację. Powiedział też, że być może w piątek cesarkę zrobimy (tym mnie zaskoczył) jak nic się nie zmianie bo mały nie zamierza się obrócić a i wcale mały nie jest- wyszło, ze waży 4180 gr. Znając moje zezowate szczęście to pewnie jutro KTG leniwe nie wyjdzie i dalej się turlała będę.
-
Dziewczyny jeszcze z brzuszkami powiedzcie mi czy wasze dzieci też sie tak mało ruszają? Moje dziecko od jakiś 3 dni strasznie mało się rusza czasem 10 ruchów w ciągu dnia nie mogę się doliczyć :-(
-
Artigina przynajmniej odrobinka przyjemności ;-)
-
Kami szkoda, że tak nerwowo dla Ciebie zaczyna się życie Twojego dzieciątka ale pozbędą się bakterii i zdrowiutkie was do domu puszczą ;-) Trzymam kciuki oby to było jak najszybciej Kamika tak bez uprzedzenia i cichaczem na porodówkę się wybrałaś ;-) Ściskam paluchy za lekki i szybki poród ;-) Marceli za chwilę Ty też sie rozpakujesz a ja chyba jak słoń 22 miesiące w ciąży będę chodziła :-( Wczoraj męża wykorzystałam z nadzieją, że może coś pomoże (skoro spuchłam przez niego to niech teraz się przyłoży i pomoże wyjść małemu ;-) ale jak widać nie bardzo pomogło :-( Dzisiaj mam KTG i pewnie mnie zbada lekarz na fotelu i kurna niech coś wymyśli!
-
Paula co Ty za pierdoły opowiadasz, ze na mamę sie nie nadajesz?! Masz cwanego synka i tyle :-p Usiłuje sobie ustawić wszystko po swojemu a nie tak jak mama chce ;-) Ale to podobno normalne i trzeba przetrzymać i się nie dać ;-) Można powiedzieć, ze masz małe doświadczenie bo psiur też pewnie na początku próbował ustawiać wszystkich po swojemu ale wiemy, ze mu nie wyszło ;-) Franio jest synkiem wiec z Nim tak łatwo nie będzie ale na pewno dasz radę! Franio nie mógł sobie wymarzyć lepszej mamy ;-) Powiedz jak zwierzaki zareagowały na nowego domownika.
-
Cześć Ja już po spacerku z psem i po śniadaniu ;-) A w brzuchu cisza :-( Termin mam na niedzielę i muszę się zmobilizować do wykorzystania męża bo On służy pomocą ale mi sie nie bardzo chce :-/ Basiu takie bóle o których piszesz mam od dłuższego czasu ale niestety nic to nie daje :-( Dzisiaj w nocy miałam \"przyjemność\" zapoznać sie z mocniejszym bólem pewnie to jakiś skurcz z rodzaju silniejszych ale zabolało raz i koniec :-( Ostatnio mały mi się bardzo mało rusza ale jutro mam KTG wiec jakoś wytrzymam. Doris i Magdzikm pewnie już mają swoje bobasy przy sobie ;-) a terminy miały po mnie :-(
-
MamaMalwiny nie wyobrażam sobie żeby na początku łożeczko było w innym pokoju niż ja bo chyba bym oka nie zmrużyła tylko nasłuchiwała ;-) Aczkolwiek mam w planie, ze najwyżej 4 m-ce będzie stało w sypialni a potem przeniosę do dziecinnego i będę uczyła dziecko, że zasypia i śpi samo.Mam koleżankę, która tak nauczyła córkę-Maja ma teraz 1,5 roku (mimo że wydawało mi się to dziwactwem i bezdusznością) i nie wie co to znaczy usypiać dziecko przez godzinę. Mycie, jedzonko i lulu a rodzice mają czas dla siebie ;-)
-
A ja dzisiaj przeniosłam łóżeczko z dziecinnego pokoju do sypialni ;-) jak mąż wróci to mnie pewnie ochrzani ale co tam. Szukam sobie zajęć i ciągle czekam na jakiś objaw zbliżającego się porodu a tu lipa :-( Tak często się udzielających to chyba nas 4-5 zostało w dwupakach a reszta rozpakowana. Nie pisałam chyba ale w piątek na papierze toaletowym miałam taki brązowawy śluz pomyślałam, ze to czop i że w kawałkach powyłazi ale więcej nie zauważyłam a coś chyba za mało tego było.
-
Mar1 zgadzam sie z Tobą- ile się można toczyć :-/ Mam po dziurki w nosie tych wszystkich dolegliwości i tak bym chciała mieć swoją kruszynkę przy sobie ;-)
-
Cześć dziewczyny Artigina gratuluję wygrania bitwy z butlą ;-) Nisia dobrze, ze się odezwałaś bo miałam Cię dzisiaj smsami bombardować :-p Ja też w środę idę na KTG i badanie i będę męczyć lekarza żeby pospieszył moje dziecko i wskazał mu drogę do wyjścia ;-) Justa z tej listy nierozpakowanych to udzielających sie mniej lub bardziej jest 14 więc moze nie będę ostatnia ;-) Strasznie mi dają popalić bolące plecy i biedny mąż sie przeze mnie nie wysypia :-(
-
Falsa ale się nacierpiałaś ale najważniejsze, ze z Tobą i \"Ziutkiem\" wszystko ok. Tak marudziłaś, że na końcu tabelki jesteś a tu proszę jak przeskoczyłaś ;-) Naprawdę piękny jest Twój synuś ;-) Co do imienia to ja stwierdziłam, ze zobaczymy jakie będzie do małego pasowało i wtedy podejmiemy decyzję :-p
-
Asiu gratulacje! Czekamy na szczególowe sprawozdanie ;-) Marceli ja mam tak jak Ty :-(
-
Dzagusia i magdzikm trzymam kciuki za szybki poród! Usana ja mam termin na za tydzień i też na razie nic :-( Poza bolącymi plecami, ciągłym siusianiem i śluzem oraz kiepskim snem zmian nie zauważono ;-) Chyba sama zostanę tutaj jako spakowana :-/
-
Sie posypała kafe i to na całego :-p
-
Dziewczyny cieszę się , że z tym śluzem to nie tylko ja tak mam ;-) Paula niech sobie dziecko pomarudzi- tyle jego (łatwo się mówi jak nie ma się własnego marudki :-p) Od wczoraj koszmarnie bolą mnie plecy ale nie na dole tylko pod łopatkami tak w połowie pleców ale nie czytałam nigdzie, ze to może być objaw zbliżającego się porodu. Jak ja bym chciała już mieć swojego synusia przy sobie ;-)
-
Dziewczyny cieszę się , że z tym śluzem to nie tylko ja tak mam ;-) Paula niech sobie dziecko pomarudzi- tyle jego (łatwo się mówi jak nie ma się własnego marudki :-p) Od wczoraj koszmarnie bolą mnie plecy ale nie na dole tylko pod łopatkami tak w połowie pleców ale nie czytałam nigdzie, ze to może być objaw zbliżającego się porodu. Jak ja bym chciała już mieć swojego synusia przy sobie ;-)
-
Dziewczyny cieszę się , że z tym śluzem to nie tylko ja tak mam ;-) Paula niech sobie dziecko pomarudzi- tyle jego (łatwo się mówi jak nie ma się własnego marudki :-p) Od wczoraj koszmarnie bolą mnie plecy ale nie na dole tylko pod łopatkami tak w połowie pleców ale nie czytałam nigdzie, ze to może być objaw zbliżającego się porodu. Jak ja bym chciała już mieć swojego synusia przy sobie ;-)
-
PSEUDONIM..PORÓD..TERMIN..SN/CC..GODZ..WAGA..WZROST..IMI Ę 01.Milianna..........04.09..(29.09)..cc............3500. ...53.....Szymek 02.Gandziulka......11.09..(22.09)..cc...10:30...3320.... 54....Julia 03.MlodaMamusia..17.09..(07.10)........11:52...3770....5 4....Bryan 04.emi81............29.09..(10.10)..SN.............3800. ...55....Czarek 05.Artigiana........30.09..(10.10)..CC..........36 00....54....Blanka 06.Paula01..........02.10..(27.09)..SN.............4400. ...62.....Franek 07.Natalie86........03.10.............................37 00....57.... Mikołaj 08.78aga78.........04.10.............................400 0....59... Milenka 09.kitka76 .........04.10..(24.10)..SN....22:35...3200...52.....Dominik a 10.neea82...........05.10............................300 0....50.... Malwinka 11.Karo91...........06.10..(20.10)..SN...15.55...3340... .50.....Damian 12.Mamamalwiny...12.10.............SN...01:50...3600.... 54.....Kajetan 13.ProVitamina....12.10..(11.10)..CC...02:10...3600....5 9. ...Patryk 14.deli26............12.10..(12.10)..SN.............4370 ....62......Natalia 15.falsa.............16.10..(30.10)..CC...02:51...2380.. ..49....."Ziutek" 16.Viola.............17.10.(.......)..CC...13.45...2480....50....Marcelinka 17. Goja27.10......18.10............SN...17.00...3250....53...Wiktor ;-)
-
Kochane Goja naskrobała drugiego smska: \"Po 13 godzinach o 17 urodził się nasz synek Wiktor. 10 pkt apgar, 3250g, 53 cm. Teraz leży i ciągnie cyca ;-)\" I wedle życzenia urodziła w październiku ;-)
-
Goja napisała smsa:"Leżę na sali przedporodowej ale rozwarcie tylko na 1 palec! Boli jak cholera a najgorsze, że prawdopodobnie długo potrwa :-( " Biedulka :-(
-
Goja przegapiłam Twojego posta. Trzymam kciuki za szybki poród ;-)
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 7