zapka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez zapka
-
Perełko współczuję, do nas na szczęście sąsiedzi nie przychodzą, może dlatego, ze mieszka sobie pod nami parka niespełna chyba 30letnia, ale mateusz potrafi dać takie czadu w nocy, ze pewnie i na dole słychać, bo u nas jakoś wszystko sie rozchodzi :/ pozdrawiam mi juz ręce opadają, jutro mam imprezkę męża imieninki, goscie będą, a jego jeszcze nie ma :(, a ja walczę to z sałatkami, ciastami i świniakiem /zrobiłam pasztet i bigos sie gotuje, w miedzyczasie obiadek, padam z nóg, jak tylko mąż przyjdzie walę sie na łóżko i leżę :D
-
aniuleskonnn, to najprawdobniej grzybica, dostaniesz globulki i po strachu, pozdrawiamy Martela, to już zgórki, mi zostały 102 dni... w sobotę studniówka i impreza meżulka, jutro ma swoje 29 urodziny :) i tez jest skorpionem :)
-
bozina i tez poggladam foteczki.. u mnie jako tako, jeszcze 3 miesiace z kawalkiem byc moze, jak ja dam rade?? ale jakos musze, mały jest poszkodowany, bo meza teraz prawie nie ma i tylko czasem wychodze z nim na dwor, bo on z reguly nie chce wracac, a ja nie mam sil sie z nim meczyc, zreszta szybko padam :/, jak pojade do mamy to moj brat czasem z nim wyjdzie i wtedy znikaja na bite 2h, niezaleznie od pogody.. co do prezentu to nie wiem, moze tablice do malowania taka duza, bo moj tylko pisaki roznosi i szuka miejscowki do malowania :D, a bez ksiazki oczywiscie nie bedzie spania, tak ok, 15-20 min, czytania, opowiadania i miedzy saniem tez wertuje ksiazeczki, ktorych ma do bolu, bo ze mnie mol ksiazkowy i syniowi nakupilam mnostwo ksiazeczek tych twardych i innych :D piszcie, bo jakos strasznie pusto sie robi, a szkoda by bylo gdyby sie calkiem pusto zrobilo.... wczoraj przywiezli mi pol prosiaka, mama troszke mi pomogla posegregowac, dzis mielilam miesko na pasztet, ale mam z tym jeszcze roboty, a meza nie ma, mam powoli dosyc :(, ale co tam, jak nie dam rady to bedzie robil jak wroci....
-
dla tych które mają anemię - http://babyonline.pl/ciaza_i_porod_odzywianie_artykul,4171.html a co do konflikru serologicznego, to robilili jakies badania na przeciwciala, juz dokladnie nie pamietam, w kazydm badz razie po porodzie czeka cie zastrzyk jesli masz niezgodnosc serologiczna, ale nie ma sie czym tak stresowac, medycyna jest tak posunieta do przodu,z e z tym sobie radza.
-
ja rodziłam Mateuszka wraz z mężem do samego końca i jakoś nie wyobrażam sobie rodzić bez niego, mam nadzieję, że będzie nam to dane :)
-
beti stawianie/twardniecie brzucha to skurcze, ja mam je też dość często, najlepiej wtedy wziąść nospę i sie położyć, postaraj sie troszke odpoczywac w ciagu dnia, jesli to mozliwe :) A co do konfiktu serologicznego małpeczka, to czasem jest tylko niezgodność. Czy ty juz wcześniej rodziłaś? Bo po pierwszym porozie dają zastrzyk i ewentualnie przed następnym tego pilnują, mi chyba będzie sprawdzał niezgodnośc po nastepnej wizycie, zreszta chyba na poczatku ciazy tez robili jakies badania na niezgodnosc i wtedy u mnie nie stwierdzono
-
my mielismy kremowy z dodatkiem pomaranczy, uniwersalny, slicznie w nim wyglada chlopczyk i dziewczynka
-
Anted, mój synus urodził sie w styczniu, co prawda z wagą 3100 :D, ale też miałam rozmiar 68, teraz moja siostra ma córę 7 miesiecy skonczy, co prawda 2 miesieczny wczesniak i teraz wazy 6,5kg dopiero, ale jeszcze na nia za duzy, z reszta rozmiarowka rozmiarowce nierowna a co do imienia Patryk to mamy w rodzinie jednego, fajny chlopak, sympatyczny, zaradny, uczy sie w liceum i pracuje dorywczo jako kelner, albo w marketach na towarowaniu...
-
Mati też ma takie puzelki drewniane tyle że z wozami ratunkowymi i innymi pojazdami, a także ubieranego kotka i misie http://www.allegro.pl/item266680996_dwie_zabawki_puzzle_i_sluchaweczka_swieci_gra.html http://www.allegro.pl/item264772738_drewniane_puzzle_dwa_misie.html a kotka nie moge znalezc milej niedzieli
-
anted myśle, ze śpiworki są fajne i u nas się sprawdziły, ale to chyba zależy do śpiworka i od dziecka, a zaraz do rodziców na obiadek, pozdrawiam i milej niedzieli zycze
-
Perełka, zabawka super, ale cena :o mój synio nigdy za pluszakami nie przepadał, a teraz usypia zkubusiem puchatkiem :D
-
nikita, grzybica generalnie objawia sie jakimis zmianami-zapach, uplawy, ale jak gin cie bada to raczej nie masz, bo tego sie nie lekcewazy raczej, po prostu ciesz sie..
-
to szczesliwa dla Ciebie i mzoe cappucino do tego :), pozdrawiam a jak twoje samopoczucie??
-
ja zrobilam prawko w marcu, zeszlo mi sei prawie rok, no ale jakos tak wyszlo, wpierws kurs, jazdy, potem 3 razy egzamin i teraz juz mam i nie wyobrazam sobie nie miec tym bardziej,z e mezula ciagle nie ma, a ja sama z dzieckiem, to bym sie pewnie nigdzie nie ruszyla, a tak moge pojechac kiedy chce i gdzie chce, a malym dzieckiem, to zawsze lepiej miec auto pod reka, bo jak nie lekarz, to cos innego i zawsze sie przydaje
-
widze, ze apetyty marniutkie :/, myślałam, ze może kawusia i ciacho skłoni wasz do jakiegos odzewu, bo jakos marnie tutaj sie robi... pisac, pisac, pisac....
-
Jenny u nas czasem tez jakis lekarz zdarzy sie, ze nie zbada, ale to juz jakis ewenement, przez 3 lata nie widziec ginekologa?? aż dziwne, może powiedz na wizycie, ze masz uplawy, czy dziwny zapach, a jak nie masz wizyty moze wybierz sie dodatkowo, od grzybicy moga byc chyba jakies powiklania i lepiej ich nie lakcewarzyc ja barsz tez jadam od czasu do czasu, ale dzis zrbie malemu ryz w potrawce, a sobie cos z makaronem :)
-
jenny, ja mam ciagle nawroty i lekarz daje mi recepte na takie robione czopki, kosztuje 5zł, ale recepta musi byc, wczesniej jak bylam u innej gin to dostalam jakies gotowe, ale tez na recepte sylwia na sam poczatek do spania dla naszych pociech najlepszy będzie rozek, bo maleństwu będzie ciepło i z tego sie nie rozkopie :), osobiście uważam śpiworki za dobre, ale w późniejszym stadium, Mati przespał w śpiworku od jakiegoś 9-10, do 13 miesięcy, może dłużej już nie pamietam, na teraz też mam śpiworek,a le nie wiem,c zy uda mi się położyć go w nim :D, bo to straszny wiercipięta, a najlepiej mu sie śpi z dupcią do góry ;) co do łóżeczek, tych dwóch co któraś pokazywała, to metalowe odradzam dla takiego szkraba, z doświadczenia wiem, ze dzieci często obiajają sie o szczebelki, czy nóżki wystawiają za, a kontakt zmetalowymi szczebelkami to nic milego, ten drugi natomiast wyglada jak łóżeczko turystyczne i chyba sympatyczniejsze... zrobilam dzis ciacho kruche z wisienkami i bita piana, Mateuszek dzielnie mi pomagal , a poitem zrobilismy jeszcze kruche ciasteczka, bylo duzo zabawy i radosci, a i czas szybko nam zlecial, Mati wlasnie zasnal, a ja jakos nie moglam, bo sasiad wiercil za sciana dziś Mati mnie zaskoczyl, bo przespal cala noc w lozeczku, wyszedl dopiero o 7,30 , istny sukces, bo poprzednia noc to tragedia, zasnal o 9, o 22 juz sie obudzil i dostal histerii i przez 1h sie darl, rzucal, az sie dusil, czasem juz nie wiem jak sobie z nim radzic przy tych atakach, skad sie one wziely?? może ciacha na osłode??
-
a ja wczoraj nie moglam wejsc na kafe :( zrobilam dzis ciacho kruche z wisienkami i bita piana, Mateuszek dzielnie mi pomagal :), a poitem zrobilismy jeszcze kruche ciasteczka, bylo duzo zabawy i radosci, a i czas szybko nam zlecial, Mati wlasnie zasnal, a ja jakos nie moglam, bo sasiad wiercil za sciana :( dziś Mati mnie zaskoczyl, bo przespal cala noc w lozeczku, wyszedl dopiero o 7,30 :D, istny sukces, bo poprzednia noc to tragedia, zasnal o 9, o 22 juz sie obudzil i dostal histerii i przez 1h sie darl, rzucal, az sie dusil, czasem juz nie wiem jak sobie z nim radzic przy tych atakach, skad sie one wziely?? może ciacha na osłode??
-
Sylwia gratuluję córci, ja niestety jeszcze będę musiala poczekac na kolejne usg, mezusiowi mazy sie corcia i moze byc, chyba ze siusiak sie zawinal ! z tym to niegy nie wiadomo anted co do ciuszkow z allegro, ja w pierwszej ciazy kupilam ze 2 czy 3 duze paczki ubranek dla Mateusza i kilka mniejszych. Z wiekszosci blam zadowolona, tz opis sie zgadzal, tylko ze w takiej pace, wiadomo, nie kazda rzecz moze ci sie podobac, ale to mozna w wiekszosci wypatrzec na fotkach /kroj, wzor - raczej o takie rzeczy mi chodzi/, też mam ostatnio doła, bo meża teraz niewiele widuję, wpada sie przespac, zjesc i tyle go widze, a padam z nog, synio znow daje popalic w nocy/chyba przez te 5 - ostatnie zeby ktore na tym etapie wychodza/
-
Sylwia gratuluję córci, ja niestety jeszcze będę musiala poczekac na kolejne usg, mezusiowi mazy sie corcia i moze byc, chyba ze siusiak sie zawinal ! z tym to niegy nie wiadomo anted co do ciuszkow z allegro, ja w pierwszej ciazy kupilam ze 2 czy 3 duze paczki ubranek dla Mateusza i kilka mniejszych. Z wiekszosci blam zadowolona, tz opis sie zgadzal, tylko ze w takiej pace, wiadomo, nie kazda rzecz moze ci sie podobac, ale to mozna w wiekszosci wypatrzec na fotkach /kroj, wzor - raczej o takie rzeczy mi chodzi/, też mam ostatnio doła, bo meża teraz niewiele widuję, wpada sie przespac, zjesc i tyle go widze, a padam z nog, synio znow daje popalic w nocy/chyba przez te 5 - ostatnie zeby ktore na tym etapie wychodza/
-
malpeczka, lula dzięki :) co do skurczów, to brzuch-macica robi sie twarda jak \"kamień\" i z reguły boli, raz mniej, raz bardzie, ale to sie odczuwa, niestety mam ich nawet po kilkanaście na dzień, więc jest to strasznie uciążliwe, do 3 moga sie pojawiać, a ja mam ich za duzo, wiec biorę nospę, zeby sobie macica odpoczywala, ale chyba marnie na mnie dziala :( co do tetna dziecka, to ja juz mialam robione w zasadzie pierwszy raz w 15tc, jak bylam w szpitalu, ale u nas robia chyba od 20t.c. przed każdą wizytą u poloznych, tetno dziecka, cisnienie, waga i dopiero do lekarza na wizyte.
-
hej, śliczne fotki, a blogasek naprawde super zaczyna sie juz szal swiatecznych zakupow u nas powoli, napiszcie co kupujecie swoim pociechom, szczegolnie chlopakom, bo kompletnie nie wiem co kupic malemu
-
anted w poprzedniej ciązy mialam skurcze od 6 miesiaca i pracowalam prawie do konca 8 miesiaca, bo nie bylo tak strasznie, a teraz juz skurcze pierwsze od polowy 4 miesiaca i sa czestsze i z bolem brzucha :( wiecie co znow przyplataly mi sie jakies uplawy i mam brac globulki, kurcze czlowiek dba bardziej, a to cholerstwo i tak sie przyplatuje :/, ale chyba taki urok, to juz 3 raz :/ ide spac, czekalam n akoniec aukcji i ja przegapilam :/, chcialam synkowi do pokoju podusie kupic i figa :(, ale mzoe jeszcze bedzie ktos wystawial taniej, to mzoe sie uda, pozdrawiam i lece spac
-
mysza, ja takiej kuracji jak twoja kawa bym nie przezyla, a myślę tu \"o kawie\" :), żołądek mi tego nie wytrzymuję, nawet próbowalam pić słabiutka rozpuszczalną z duzą ilością mleka, ale i tak wc okupowalam :p i brzuch bolal przez cały dzień :/, nie mówiąc już o tym, ze serducho walilo jak szalone i nawet wieczorem spac nie moglam; więc zrezygnowałam, jak mi naprawdę kiepsko, to cola stawia mnie na nogi, a nawet głupiej zielonej kawy nie mogę wypić, bo objawy mam takie same :( łóżeczka supper, tez mordką misia sympatyczne strasznie, mój synio ma drewexa z wyjmowanymi 2 szczebelkami, jest ok. Pewnie jak by miał więcej wyjmowanych pewnie często by zaliczał podłogę, a tak raz wyleciał z niego podczas snu, to jest taki mały wiercipieta, raz tak, raz inaczej, a w nocy najdalej okolo 5 już biegnie do nas, a jak byl zamkniety, to darl sie w nieboglosy i trzeba bylo go wyciagac, wiec zeby go nie nosic, wyjelam i sam przychodzi i sie przytula i spi ze mna/nami do jakiejs 7 rano :) mężuś mi ostatnio powiedzial, ze musze uwazac, bo jak tak dalej bedzie dzieciatko przyjdzie na swiat duzo wczesniej, ale ja w sumie uwazam na ile sie da nie nosze mateuszka, generalnie wsadzam go do samochodu/wyjmuje, albo biore na kolana, raczej nie nosze, ale mimo to skurcze sa, brzuch tez bli co rusz.,, wiec z nospa nie moge sie rozstawac :(, ale samo schylanie sie i bieganie czasem za nim jest bardzo meczace :(, ale takie jest zycie, jakos musze dac rade.. dziś mąż pojechal w trase jakies 760km w jedna strone i zaliczyl mandat :(, wiec caly dzien za darmo jexdzi, a jeszcze daleka droga :/ dziewczyny, zycze dobrych wynikow i lepszego samopoczucia moja dzidzia cos sie rozleniwila od 2 dni rzadko sie rusza, a i tetno miala mniejsze 136, czy waszym tez spada ponizej 140, bo mi tak pierwszy raz
-
u nas troszeczke dzis padalo, ale nie wiele, a Mati i tak jak wychodzilam po 17 od babci, nie wazne ze ciemno, polecial biegiem do piaskownicy i grzebal w piachu, musialam sie wrocic po tate, zeby stamtad go wyciagnac :/ moje samopoczucie nadal takie samo, ciagle mam skurcze, mam byc ciagle na nospie i sie nie przemeczac:p, ale to jakos nie wychodzi, bo skurze sa, musialabym nie miec dziecka i lezec caly czas, albo miec kogos na 24h do pomocy :D, co takze odpada :). Diś bylam u lekarza, ktory twierdzi, ze nic nie waze i dzis cisnienia tez nie mialam/bo te moje 80/60 sie nie liczy :)/, ale z badania wszystko ok. za miesiac czeka mnie paskudna glukoza... biore sie za czytanie zaleglosci :)