zapka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez zapka
-
sylwia jestem zmęczona, ze nawet nie zauważyłam powtórzeć, dopiero jak przeczytałam ze 2 czy 3 razy ;) co do spalania, pewnie masz rację, bo Synek nie daje wytchnienia, najchetniej by chodził na spacerki, czy siedział na dworze, a ja jestem tak padnieta, że mogłabym nie wstawać z łóżka :(
-
co do wagi to ja przytyłam jakieś 5kg, więc w normie się nie mieszczę, ale ja mam dopiero 22tc u lekarza bylam dopiero dzis i to prywatnie, bo na kase sie nie wyrobilam, zbadal mnie i nic nie widzial niepokojacego, ale musze isc jutro do przychodni i tam zapisze mnie jeszcze na usg, bo wizyte mam 7,11, a usg ma zrobic wczesniej. serducho bije dobrze, male kopie, szyjka cala i nie skrocona, choc tyle dobrze, mam byc na nospie caly czas i duzo lezec, ale mowi, ze przy takim synku chyba mi ciezko, maly stal pod drzwiami gabinetu i caly czas:mamo, mama\" to tyle, zmykam go uspac, a potem sama do wyrka..
-
przepraszam, ale odpoczywalam i nie chcialo mi sie zagladac nawet do kapa, maly tylko sciagal mnie z lozka :(, biedak nadrabial bajki przez te dni, u lekarza bylam dopiero dzis i to prywatnie, bo na kase sie nie wyrobilam, zbadal mnie i nic nie widzial niepokojacego, ale musze isc jutro do przychodni i tam zapisze mnie jeszcze na usg, bo wizyte mam 7,11, a usg ma zrobic wczesniej. serducho bije dobrze, male kopie, szyjka cala i nie skrocona, choc tyle dobrze, mam byc na nospie caly czas i duzo lezec, ale mowi, ze przy takim synku chyba mi ciezko, maly stal pod drzwiami gabinetu i caly czas:mamo, mama\" :D to tyle, zmykam go uspac, a potem sama do wyrka..
-
hm nie chce mi sie do tego wracal, mzoe nie same poczatki, bo w sumie pewnosc mialam dopiero 29lipca po tescie:), choć przeczucie duzo wczesniej, a potem urlop i potem zajrzalam do Was:) co do wozka, na oko fajny, tez kupilismy pierszy wozek prze allegro 2w1, trojkolowca, ale nie jestesmy zadowoleni z zakupu, choc prawdopodobnie jeszzcze go wykorzystamy i kupimy potem solidna spacerowke, bo te w typie 2w1 /spacerowki/, sa dobre zima, toporne - dobre na snieg, ale latem, zbyt wielkie i ciezkie :/
-
ziuutek nie przejmuj sie,nie zawsze jestesmy odpisac na kazdy wpis, szczegolnie gdy sie zbierze kilka stron czytania, poczatki moje na tym topiku tez nie byly mile, no coz czasem tak bywa, nie bylam u gina, dzis juz lepiej, ale chyb a do konca nie wrocilam do formy :( maz pojechal rano do wawki, moze jutro pojde do gina, jak bedzie tak samo...
-
galla pozdrarawiamy i zapraszamy, nospe biore, zaraz jeszcze wezme na noc i do wyrka jutro ide do lekarza, bo nie bardzo mi sse to podoba, dobrze,z e malenstwo sie ruszało przez wiekszosc czesc dnia zycze milej nocki
-
samopoczucie nadal marne, jestem na nospie od wczoraj :(, ja mam pecha, jak cos sie dzieje, to jest weekend :(, a do szpitala nie mam ochoty isc skurcze sa raz na jakis czas, brzuch pobolewa i jest napiety prwie caly czas :(, no mzoe nie zabardzo, ale go czuc:( dzis bycze sie w lozku, chyba ze na glosowanie wyjde, jestem ledwo zywa, Mati marnie spal w nocy, nie wiem czy przez zeby czy cos innego... ide lezec, pozdrawiam
-
a ja mam skorcze przez jakas godzine i prwie nie odchodza, wzielam nospe i lezalam, ale nici z tego, pewnie z nerwow i ze zmeczenia, bo wczoraj troche pozarlam sie z mezusiem, no moze nie calkiem, bo stwierdzil,z e wymyslam, ale jakos na lzy mi sie zebralo i nie moglam zasnac, dzis wszystko wyszlo i juz mam dosc :( maz olal wyklady i zostal w domu, jedzie potem na cwiczenia na uczelnie, przynajmniej pomogl mi troszke i zrobil obiad, maly zasnal niedawno, wiec korzystam..
-
szczesciara, trzymam kciuki :), będzie dobrze a ja mam skorcze przez jakas godzine i prwie nie odchodza, wzielam nospe i lezalam, ale nici z tego, pewnie z nerwow i ze zmeczenia, bo wczoraj troche pozarlam sie z mezusiem, no moze nie calkiem, bo stwierdzil,z e wymyslam, ale jakos na lzy mi sie zebralo i nie moglam zasnac, dzis wszystko wyszlo i juz mam dosc :( maz olal wyklady i zostal w domu, jedzie potem na cwiczenia na uczelnie, przynajmniej pomogl mi troszke i zrobil obiad, maly zasnal niedawno, wiec korzystam..
-
lula dasz rade, trzymam kciuki
-
lula ja też kilka razy ostatnio wysłałam smsy mezowi zamiast prawidlowemu adresatowi, raz nzawet zyczenia urodzinowe :), ale sie usmial, ze mi sie pomylilo i ze nie pamietam kiedy sie urodzil :P glowa do gory, cóż teściowa jakos bedziesz musiala zniesc, chociaz ja tez jakos nie wyobrazam sobie sama z tesciowa siedziec, bo chyba byloby zbyt czesto denerwujaca cisza:/, nie bardzo mam z nia o czym rozmawiac, a za czesto sie nie widujemy
-
Bozinka życzę dużo zdrówka dla całej Waszej rodzinki, bo jakoś Was te choróbska nie omijają. Mati w zasadzie od połowy lipca /od odstawienia butelki przespał kilka calych nocy, a ostatnio znów budzi sie w nocy okolo 1 i woła:Mamo...mamo...mamo, wstaje wyciaga rece i chce do nas do lozka, czasem uda sie go polozyc z powrotem i spi u siebie, ale nie zawsze wychodza mu piatki i nawet jak dostanie picie w butelce typu/jupik czy kubus/ to bierze i bocznymi zebami probuje ugryzc :), śmiesznie to wyglada... znów wzielam sie za nocniczek, zobaczymy co z tego wyjdzie, bo narazie marnie :/
-
witam z rana i zaczynam od kawalu: :D założenie butow 30 sek..., spacer do lokalu wyborczego 300 sek..., oddanie głosu 120 sek..., zobaczyć mine Kaczora po wyborach.....BEZCENNE!!!!!!!! Kobieta miala papuge w domu, która ciagle powtarzala - Precz z Kaczynskim! Precz z Kaczynskimi! Ktos z sasiadów podkablowal i niedlugo do kobity puka policja: - Dzien dobry, policja. Dostalismy wezwanie, ze pani papuga obraza naszego prezydenta i premiera. Prosze pokazac papuge. Kobieta przynosi klatke z papuga a ta juz od progu drze sie - \"Precz z Kaczynskimi!\" Policjant upomina kobiete - Jesli to sie bedzie powtarzalo to bedziemy musieli uspic papuge a pania wsadzic do wiezienia. Kobieta po wyjsciu funkcjonariuszy prosi papuge: - Sluchaj papuzko, nie mów tak wiecej prosze, bo mnie zamkna a ciebie uspia i po co nam to Kilka dni spokoju, ale papuga sobie przypomniala i znowu zaczela swoje - Precz z Kaczynskimi! na cale gardlo. Na drugi dzien koieta dostala wezwanie do sadu na rozprawe - papuga jako dowód rzeczowy. Kobieta poszla wiec do spowiedzi powiedziec ksiedzu co jej lezy na sercu. A ksiadz mówi: - Sluchaj kobieto - ja mam tez papuge, która mówi i jest podobna. Na czas rozprawy podmienimy papugi i nikt sie nie skapnie. No i jak uradzili, tak zrobili. Dzien rozprawy, kobiecina z ksiedzem podmienili papugi i babka leci do sadu z koscielna papuga. Sedzia mówi: - Prosze wniesc klatke z papuga. Klatka z papuga wniesiona - papuga nic. Nie odzywa sie slowem. Oskarzyciel podpuszcza papuge: - Czy papuga mówila \"Precz z Kaczynskimi!\" ? Papuga nic. Sedzia podpowiada: - \"Precz z Kaczynskim!\", oskarzyciel i oskarzyciel posilkowy tez zachecaja - \"Precz z Kaczynskimi!\". W koncu cala sala skanduje - Precz z Kaczynskimi! Precz z Kaczynskimi! A papuga zawodzi koscielnym glosem: - Sluuuuchaaaaj Jeeeezuuuuu jak cie blaagaa luuud.... z racji wyborów można też zajrzeć na stronkę: cha, cha ale numer, zrobiłam sobie test o którym mówili w faktach i wyszło, że moje odpowiedzi są w 65% zbieżne z programem samoobrony :p jeśli macie ochotę na test to podaję link http://wybory2007.wp.pl/kalkulatorq.html a tu gierka: http://www.grzegorzkarpinski.pl/gra/
-
szczęśliwa i mi wyszła samopobrona, ale to nie moj typ:/ co do sukienek to nie kupuje, jak bedzie cora to dostane do bolu od siostry, mala niektorych wcale nie ubierala. nastepnbe usg pewnie po 30tc, poczekamy zobaczymy
-
strasznie smęcę dzisiaj, mam nadzieję, ze nie macie mi tego za złe ...??
-
w kwietniu moja siostra ur, córke 1380g. - zatrucie ciążowe, być moze pisałam o tym/wysokie cisnienie, bialko w moczu i opuchlizna konczyn/, lekarz pierwsze objawy zlekcewazyl i kazal za m-c sie zjawic, dobrze, ze badania zrobila wczesniej i od razu zjawila sie u niego z wynikami, a on od razu odeslal do szpitala.. na szczescie mala zdrowa, tylko ciagle biega na wizyty kontrolne po lakarzach, a jest tego od licha, nie ma tyg bez lekarza, a czasem tylko jakis dzien wolny. na szczescie jest wiele przykrych sytuacji, ktore koncza sie dobrze..
-
jak byłam w ciaży z Mateuszkiem, jedna dziewczyna znaszego grona urodziła synka w 26 tc. było to pod koniec sierpnia, maluszek zostal wypisany ze szpitala w lutym na prosbe mamy, gdyz w spzitalu podczas jednej zmiany Bartus gorzej sie czul, Zyczylysmy jej wiele sil. Mama bedzie musiala byc cardzo silna, bo dzieciatko będzie wymagalo na pewno o wiele wiecej opieki i troski, a czesto wiaze sie dodatkowo z jakimis chorobami/Bartus mial niedosluch/ życzę sobie i Wam urodzenia zdrowych pociech w terminie, bo takich sytuacji jest duzo wiecej ostatnio znajomej corka rodzila w 26 tc dziecko niestety juz martwe /plod obumarl :(, niestety nie wiem z jakiej przyczyny, wiem tylko, ze nie czula ruchow wyraznych tylko plywanie i wydawalo jej sie ze jest ok.. dbajcie o siebie
-
gratuluje:) będziesz spokojniejsza
-
Wkleje wam cos na dobry humor. Sciagnelam z innego topiku, a tam ktos sciagnal jeszcze z innego Macierzyństwo to stan, w którym: 1. Każdą czynność przeprowadzasz z dzieckiem uwieszonym najpierw na szyi, a potem u nogi, czasem obie opcje dostępne jednocześnie. 2. 5 godzin snu na dobę jest błogosławieństwem, a 3 godziny snu niczym nieprzerwanego są rozpustą . 3. Kiedy wchodzisz wieczorem (w nocy???) do łóżka, to pod własną kołdrą możesz znaleźć grzankę, ćwiarteczkę jabłka lub, w najmilszym razie, misia. 4. Twoje miejsce w łożu małżeńskim zostało już dawno zaanektowane przez potomstwo i teraz radź sobie, jak umiesz. 5. Jak chcesz zjeść obiad przy stole, to musisz się dobrze rozejrzeć, dokąd wyjechały wszystkie krzesła. 6. Twoje najlepsze frykasy to te, które zostały na talerzu po dziecku. 7. Ulubione słodycze możesz zajadać tylko ciemną nocą, bo inaczej na pewno ci je ktoś wyje. 8. Kiedy chcesz usmażyć naleśniki, to musisz się wpierw przejść po mieszkaniu i poszukać patelni, na przykład, pod regałem. 9. Twoje kuchenne śmiecie pachną (hmmmm.) toaletą. 10. Ilość chusteczek higienicznych oraz baterii do zabawek grających zużytych w ciągu roku przekracza ilość z całego twojego dotychczasowego życia. 11. Jeśli nawet uda ci się w środku nocy ominąć stopą jakieś ostre pudełeczko lub samochodzik, to na pewno staniesz na piszczącej kaczuszce. 12. Nawet nie wiesz, kiedy twoja apteczka z rozmiarów pudelka po czekoladkach rozrosła się i zajmuje teraz całą kuchenną szafkę. 13. Miejsce na półce z winami powoli zastępują słoiczki, kaszki i pudełka z mlekiem w proszku. 14. Na pralce możesz znaleźć drewnianą łyżkę kuchenną, a w szufladzie na garnki piłkę i plastikowe klocki. 15. Rzadko kiedy w szafkach masz więcej ubrań niż w koszu na pranie. 16. Nic cię tak bardzo nie przeraża (żaden rachunek telefoniczny, nabity guz na czole, ani nagłe zaproszenie na kinderbal) jak to, gdy pewnego dnia zaczyna ci cieknąć pralka. 17. Zanim nastawisz pranie, dokładnie sprawdzasz, czy nie znajdziesz w pralce kubeczka z piciem, swojego telefonu komórkowego lub, co gorsza, rolki papieru toaletowego(!). 18. Zanim wejdziesz do wanny, musisz usunąć stamtąd krokodyla, małpę i stado kaczek. 19. Codziennie czyścisz 6 uszu zamiast 2, a w niedzielę obcinasz 60 paznokci zamiast 20. 20. Wszystkie swoje paznokcie piłujesz indywidualnie, po jednym w każdej wolnej chwili. 21. Twój krem do rąk ma swoje miejsce pod poduszką, bo jeśli w ogóle masz szanse posmarować ręce, to już chyba tylko przez sen. 22. Twoje największe wyjścia, na które robisz fryzurę i makijaż, to te do dentysty, warzywniaka lub na zebranie wspólnoty mieszkaniowej. 23. Zanim wyjdziesz z domu musisz najpierw wyjąć z buta drewniany klocek lub zabawkę z kinder niespodzianki. 24. Możesz zostać nakryta podczas porannego ubierania, wytknięta palcem i wyśmiana ze słowami: \"Ty jesteś babka?\". 25. Możesz zaśpiewać sto, tysiąc, milion piosenek ale i tak usłyszysz brawa dopiero wtedy, gdy tata wkręci śrubkę w zabawkę. 26. Jest ci kompletnie wszystko jedno, czy gazeta, którą wzięłaś na sekundę do poczytania jest aktualna, z zeszłego tygodnia czy jeszcze sprzed poprzedniej Wielkanocy. 27. Przestajesz planować atrakcyjne dni, a zaczynasz planować te leniwe. 28. Jesteś panią swojego losu i możesz sama decydować, co zrobisz w czasie wolnym: umyjesz zęby czy zrobisz siusiu. 29. Już nawet do psa zdarza Ci się powiedzieć: \"synku\".
-
a ja przeczytalm wyzej, ze na 7,30:)
-
odniose sie do kilku punktow :) 2. 3 godziny snu niczym nieprzerwanego są rozpustą, w moim życiu marzeniem, przez 1,5 roku Mati wstawal co 3h, albo czesciej :(, ostatnio budzi sie o 1, mysle,z e tym razem te oststnie 5 sie wyzynaja.. 3. pod kołdrą znajduję ksiażeczki, małe buteleczki lub klocki :) 4. często mamy trókąck w łóżku małżeńskim:( 6.frykasami trzeba się dzielić, albo podjadać dziecku:) 8.patelnia zawszze jest na swoim miejscu, jak większość rzeczy kuchennych :), czasem znika solniczka i rozbijacz kotletów :) 10,11,12 najprawdziwsza prawda 18. pod prysznicem jak zwykle ogrom zabawek :) 23. kilka razy natrafiłam na niespodzianki w butach... ze wszystkimi punktami sie nie zgadzam, no moze raczej mnie nie dotyczyly...za pierwszym razem :D ale milo bylo zrelaksowac sie:)
-
szczesliwa pewnie lerzy na fotelu i ogląda swoją dzidzię:D
-
katarina, a moze sprobuj zagryzac czyms tego papierosa, tz chetke na niego /guma, landrynki, pestki??/, najwyzej przybedzie ci kilka kilo, ale potem jak bedziesz karmic wszystko szybko zleci zobaczysz fajnie,z e bedziesz miala pomoc mamy
-
poprawie tabelke, bo w sierpniu skonczylam 29 latek i jakos ciagle nie zmienialam, ale przy okazji zrobie 2w1 :) Jennny....24... Elbląg/Stratford....... .26.03........28.01/Chłopiec Antoś.......... 26.......dolnośląskie.......... 23.04..... .12..01.02 anted22....... 32........Ustka.................26.04...... 11..01.02 WIOSNA-.......26.......dolnośląskie.......... 27.04..... . ....03.02 Anastazja.....27.....świętokrzyskie.........29.04....1 1.. .05.02 AngelikaWrocławianka....28..WROCŁAW... 03.05........ 05.02 / Kamilka dziubek2211. 30.............opolskie..........17.04...........05.02 malpeczka81..26......Gdynia............29.04..19.....05. 02...Kacper oga.............22........wielkopolska..........02.05... . ......06.02 gosiaczek76..31........warm.-maz............02.05...... ....09.02 9 luty tak mowia..21...wlkp/hiszp.....4.05....9.02....dziewczynka Neska33.......33............Tychy...............2.05.... .09 .02chłopczyk Olcia_M........27......pomorskie..............05.05..... ......12.02 ziuuutek.......26........dolnośląskie....11.05....13.02 dziewczynka mama ...........31 .....pomorskie..............12.05...........14.02 Motylek27......27......Warszawa..............10.05...... 9...15.02 czeresnia...... 20........sopot..................16.05...15.02-20.02 idrisi............31........Łódź...................09.05 ............16.02 lula ............. 27........olsztyn.................09.05....16.02 Zuzia katarina3x3...21....Szczecin-St Ives.....13.05....17.02..Synuś-Filipek panna Klara....28......Katowice................10.05...........17. 02 nikita27........27....zachodniopomorskie..14.05..19.02 synek Karolek AnnaSzn.......32.......Szczecin...........16.05......... 20.02 synek Tymon natimp1........24.........Poznań................15.05... . ...ok20.02 kina.............24........pomorskie.............15.05.. ..... ..21.02 fruskawka.....25.........wrocław...............16.05.... .....21.02 Sylwia72........35......Gdynia..............18.05. . ..22.02. dziewczynka wasiulka29 .............. pomorskie .............19.05...........23.02 iwcia_27.......27........Siedlce..................19.05. . .......23.02 paula1984kra.22........kraków.....................?.... .......23.02 danis...........36......... Gdynia................. 20.05........ .25.02 titi-------------29...........Wawa..................20.0 5 ..... ...27.02 zapka..........29..........Siedlce.................22.05 .... .....29.02/dziewczynka?? betkaa.........31.........łódzkie.................25.05. .. ......29.02 mamba9.........27.........Szczecin/Dublin......16.05.... ....23.02
-
katarina ja też gratulje kopniaczka, moja dzidzia dawala o sobie znac od jakis 4 tygodni, ale wczesniej to byly delikatne ruchy, plywanie, przekrecanie, a od czwartku, dostaje porzadne kopniaczki /wpierw najadlam sie czosnku potem garsc winogron i zaczelo sie od tamtego czasu :D/ daje teraz znac od o sobie tak okolo 7 jak wstajemy, piotem kolo 11-12 jak malego usypiam i wieczorem jak maly sie kladzie, to dzidzia szaleje :), oczywiscie w miedzyczasie tez, ale wtedy jestem jestem jakby to powiedziec odprezona i bardziej nasluchuje, przed chwilka wlasnie mi skopalo pecherz :) a co do wagi dzidzi moja jest bardzo mala, bo wazy ok. 400g, wasze dzieciaczki byly wieksze o ile pamietam?