Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

zapka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez zapka

  1. witam z rnka, niby od dawna na nogach, ale jakas zaspana jestem, u nas zachmurzone i nic mi sie nie chce ollka, maz tez sobie to tak tlumaczy, że dziewczynki są mniejsze:D może kawusia na początek, ja chyba zrobie sobie cappucinko...
  2. ja byłam przed pierwszą ciążą w szkole rodzenia, a teraz już nie idę, ale najlepiej sie na nią wybrać okolo 24-26 tc., zresztą jak zadzwonisz do skzoly to pewnie Ci powiedzą, co i jak.
  3. witam, byłam na usg, nawet nie dostałam zdjęcia , ale co tam nadzieja na dziewuszke jest , ale ręki nie dał sobie obciąć, więc dalej do końca nie wiadomo, dziś mi się w nocy wyśniła dziewuszka, że taki wynik usg miałam , ciekawe co z reszta , co do wyników dobre, tylko maleństwo jest bardzo małe, nawet mati ważył więcej o jakieś 30-50g padam z nóg, tak mnie noga boli, jakiś ból wlazł pod kolanem i kuśtykałam cały dzień a teraz biorę sie do czytania :)
  4. Andziar, z okazji święta życzę spełnienia Waszych marzeń i kolejnych wspólnie spędzonych lat. co do wspólnie spędzonych wieczorów, to u nas ostatnio nic nie wychodzi, bo mały idzie spać po 20 najdalej 21, a ja z nim :), maż zaraz po nas :D i to tyle z romantycznych wieczorkow:D
  5. witam, byłam na usg, nawet nie dostałam zdjęcia :(, ale co tam nadzieja na dziewuszke jest :D, ale ręki nie dał sobie obciąć, więc dalej do końca nie wiadomo, dziś mi się w nocy wyśniła dziewuszka, że taki wynik usg miałam:), ciekawe co z reszta :), co do wyników dobre, tylko maleństwo jest bardzo małe, nawet mati ważył więcej o jakieś 30-50g padam z nóg, tak mnie noga boli, jakiś ból wlazł pod kolanem i kuśtykałam cały dzień
  6. witam z ranka, my od 7 na nogach, zaraz jedziemy z małym do babci, bo mężuś załapał dodatkowy kursik do poznania a ja jestem tak podekscytowana - dziś mam usg połówkowe, że hej... szkoda, ze mąż nie będzie mógł, a dr nie nagrywa na płytki :( dziś śniła mi się córcia, a jakiś tydzień temu synek :), ze względu na męża, chciałabym córcię, bo jemu strasznie się marzy, bo nie miał siostry tylko 3 braci, co do kurtki to dostałam w pierwszej ciązy płaszczyk od kolezanki, bo rodziłam w styczniu i nie mialam w czym chodzic, nie powiem, zeby byl w moim stylu, ale w nim sie zapne :D chyba brzucho mi urosl, wczoraj wydawal mi sie strasznie wielgachny, chociaż wagowo to tylko 200-300g pozdrawiam i zmykam
  7. dołączam się do zyczeń i stawiam swojskie winko z wiśni za wasze zdrówko
  8. Bozinko trzymaj się , dziękuję za pamięć Oleńka ma się całkiem nieźle, choc siostra biega z nią jeszcze po lekarzach, ponoć do roku ma co rusz wizyty, a teraz jeszcze ma rechabilitacje. dziś na imprezkę do mamy, życzę udanego wieczorku
  9. moje maleństwo nei jest zbyt ruchliwe, czasem mnie to martwi, ale we wtorek usg i zobaczymy czy wszystko ok.. poród oczywiście naturalny, mam nadzieje rodzić ponownie z mężem, sama bym chyba nie dała rady, w sumie niewiele pomoże ale jest takie psychiczne wsparcie u nas porody rodzinne nie kosztują, a co kąpieli w wodzie, to nie każdy może rodzić w wodzie i takie porody to juz kosztują, gdzieniegdzie nawet dość drogo.
  10. u nas pogoda koszmarna, lało cały ranek, synek zasnął, ja jakoś nie, bo zanim zasnął to plecy mnie juz tak bolały, zę wstałam :( teraz czekam na meżusia, bo pojechał z moja siostrą i Oleńką na rehabilitacje, a dziś jedzie na nockę do pracy. osttanio padam jak mucha i jestem nie do życia, mimo, ze w ciągu dnia często śpie z małym, myślałam, ze zmęczenie przejdzie mi do II trymestru,a le chyba nici z tego :(
  11. Agnes pewnie, że pamietamy, przeslij fotki, zobaczymy jak synuś urósł... u nas pogoda koszmarna, lało cały ranek, synek zasnął, ja jakoś nie, bo zanim zasnął to plecy mnie juz tak bolały, zę wstałam :( teraz czekam na meżusia, bo pojechał z moja siostrą i Oleńką na rehabilitacje, a dziś jedzie na nockę. wczoraj o 21 to pewnie już spałam :) jak browarka piliście ;), osttanio padam jak mucha i jestem nie do życia, mimo, ze w ciągu dnia często śpie z małym, myślałam, ze zmęczenie przejdzie mi do II trymestru,a le chyba nici z tego :(
  12. hej, witam wszystkie kobietki co do rozstępów, ja mam małe na piersiach, ale to nic w porównaniu z tym co widziałam wczoraj u położnych, była tam dziewczyna na ktg leżała na leżance, jak zobaczyłam jej brzuch to się przestraszyłam, z daleka wyglądala jakby miała pocięty wzdłuż, a z bliska jak byłam - badała mi ciśnienie to te rozstępy były okropne, nigdy wcześniej nie widziałam czegoś takiego - miały po kilkanascie cm długości, amma nadzieję, ze ja takich nie będę miała, brrr
  13. szczerze mówiąc mały niegdy nie miał problemu ze szczepionkami, no moze czasem troszkę pokrzyczał, ale na tym się kończyło, tylko tym razem biegunka i gorączka, ale wystąpily dopiero po jakiś 26h od szczepionki i trwaly jakies 20h, ale koleżanki mała też przechodziła coś podobnego, a nie była po szczepieniu, więc nie wiem dokładnie od czego to było, ważne, że szybko ustąpiło wczoraj bylam u gina, wszystko ok, a we wtorek mam usg połówkowe :D
  14. w zeszły poniedziałek Mati miał szczepionkę, a ww wtorek biegunkę i gorączkę - ostatnia dawka pentaksimu, czy coś takiego
  15. jeszcze o dziwo nie śpię, choć oczka sie kleją, ale czekam na mężusia i tak czytam sobie... byłam dziś u gina i chyba zostanę już u niego, bo ta moja aż tak bardzo mi nie przypadła do gustu, a ten lekarz konkretny i dość sympatyczny. Dostałam magnez i potas i jakieś globulki, bo biocenoza nie wyszła mi najlepsza mi też się marzy takie usg 3d/4d, ale u nas nie ma, a jechać do wawy specjalnie, to jakoś nie chce sie, a i koszty nie zachęcają :(, poczekam na swoje 2d, całe szczęście, że za tydzień, a nie 27 :D, już sie nie mogę doczekać..
  16. ziuutek, niektórzy o tej godzinie przekręcają się n a drugi bok :D nie iwm, że macie siły siedzieć tak długo ja już po 20 padam :)
  17. co do kombinezonu ze śpiworkiem to niektóre mają takie rozcięcie, przez które można przypiąć dziecko w foteliku, ja raczej jestem za tym z nogawkami, zresztą na długo one raczej nie będą potrzebne :), a mi w szczególności jak urodzę pod koniec lutego :) a co do rozmiaru to mam 68, dość duży, ale wcześniejsza dzidzia też była ze stycznia i w nim była, więc pewnie i ta się topić ni będzie, kurteczkę też już mam na wiosenne chłody, super sztruksową dość ciepłą z kapturkiem i uszkami na kapturze dziś mam gina, co prawda nie moją lekarz, bo poszła na zwolnienie do końca miesiąca, więc idę to faceta, zobaczymy, mam nadzieję, ze wyniki dobre co do wagi to troszkę przybrałam na wadze, mam 5 do przodu, 2kg w ciągu ostatnich 2 tygodni :), a już się martwiłam, ze waga mi stoi w miejscu, bo te 3,5 to troszke mało bylo..
  18. witajcie co do mleczka to mati je z kaszką ryzową lub manną najczęściej oczywiście na gęsto, raz dziennie, czasem dwa, a czasem raz na 2 dni, różnie z tym bywa. co do usypiania, to zasypia ze mną, bo bez przytulania i masowania głowy i włosów się nie da :) uwielbia bajki i tańczy do każdej melodii - np. reklamy, ramówki filmów, na mszy w kościele czy nawet po drodze na pogrzeb :/, ubaw jest niemiłosierny, tańca na rękach za bardzo nie zna, ale w kółku /kółko graniaste/ uwielbia, ale tylko z mamą, bo ze mną w zasadzie jest 24 na dobę, dziś mam wizytę u gina, co prawda nie mojego, bo poszła na urlop i będzie w listopadzie, a że się zwolniło miejsce na dziś to od razu mnie zapisała, na usg też niestety będę musiała poczekać dłużej :(, a już tak bardzo chcę wiedzieć co będzie, myślę, ze chlopak, ale chcę wiedzieć napewno na ile to mozliwe :) nie przyłączam sie wieczorkami, bo naogół już śpię, szczególnie, gdy nie mam drzemki w środku dnia:) i zasypiam po 20 z syniem. dziś/tz wczoraj/ mąż załapał kurs do poznania -zapakowali go wieczorem i o 4 pojechał w trasę, wróci pewnie wieczorkiem pozdrawiam serdecznie
  19. a co do wyższego ciśnienia to 120/90 miałam od razu po porodzie :D,
  20. anted szczerze mówiąc też nie wiem, ale w nocy to częściej boli mnie kręgosłup i biodro/plecy z lewej strony, a ból w pośladku i drętwienie całej nogi, ale to za dnia, dziś mnie złapało w kościele i trzymało prawie całą mszę, miałam dość... coś czytałam teraz, że to jakaś rwa kulszowa, ale jakoś nic konkretnego nie znalazłam
  21. mam pytanie co do drętwiejących nóg i bolących pośladków, ja mam tak od czasu do czasu szczególnie w prawej nodze, zastanawiam sie czy to coś poważnego, czy też nie???
  22. Anastacja, jeśli masz wysokie ciśnienie, to trzeba je kontrolować, bo moja siostra przez to miala problem, lekarz zbagatelizował i skończyło się zatruciem ciążowym i porodem w 7 miesiącu, więc z tym nie ma żartów. ja zawsze miałam ciśnienie niskie max 90/60 a czasem nawet 80/65 co do siary, nie każda je ma i nie ma się czym martwić, ja nie miałam i w sumie chyba było mi to na rękę, co do przyrostu wyliczyli mi jakies 7-14kg, szczerze mówiąc jakoś chyba mało, ale tak miej więcej lansuje się moja waga, zachcianek raczej nie mam, z apetetytem lepiej niż w pierwszych miesiącach, ale zachcianek nie mam praktycznie żadnych i pewnie waga nie leci tak szybko juz nie mogę siuę doczekać usg, ale to dopiero 22 :(, choć i tak mam wrażenie, ze będzie chłopak... zobaczymy
  23. małpeczka nie przejmuj sie to całkiem normalne, co prawda ja nie mam nic takiego i nie miałam w poprzedniej ciąży, ale ja miałam niezadużo mleka i nie musiałam wkladek nosić przy karmieniu, bo nic mi nie ciekło, co nie za często sie zdarza pozdrawiam cię i odpoczywaj ja idę z syniem jeszcze na spacerek, niech sobie pobiega
  24. witam! my już po spacerku, próbowałam pospać, ale nie wyszło i telefon zerwał mnie z łóżka :( szczęśliwa mi zostało jeszcze 101 dni :D
  25. witam z ranka, u nas póki co szaruga za oknem, ale jest jeszcze wcześnie i moze coś się zmieni. małpeczka co do tycia to ja też przytyłam tylko jakieś 3,5kg i też troszkę mnie to martwi, ale przez pierwsze meisiące miałam ciągle biegunki i wtedy nic nie przybywalo, teraz wszystko w brzuszek weszło. co do słodkości ostatnio zrobiłam kokosanki, bo znajomi mieli przyjechać, ale jakoś to nie wypaliło i sama się objadam :) mąż juz ma jeden etacik, tylko niewiadomo jak długo, ale póki co trzymamy sie tego, bo to dobra firma i lepiej, żeby w niej został, bo tam ma \"pewną\" robotę, no chyba, ze wyjdzie wsystko na jaw, w pracy nic nie przeskrobał, tylko w domu kiedyś tam, ale to mozę sie odbić niestety! wczoraj jak padłam z syniem około 20 to ściągnął mnie z łóżka o 6,30 :/, tz. ja się ze 3 razy obudziłam, ale o dziwo synio spał spokojnie całą noc a teraz moze kawusia??? miłego dnia życzę
×