zapka

Andziar, też mam ochotę na coś takiego, możesz podrzucić przepis?? od paru dni boli mnie potwornie głowa i ta pogoda mnie rozbraja :(, no cóż może później będzie lepiej

szczęśliwa życzę Ci wiele szczęścia i radości w życiu, uśmiechu na co dzień i dorodnego synka, którego bardzo pragniesz

ja póki co chyba nie przytyłam, ale brzuszek już widać :) u nas było pochmurno, a teraz już pada

może poklikamy na gg ?? moj nr 2995609 pozdrawiam

iwcia czyżbyśmy były z jednego miasta??? jak macie chwilę, to sobie poczytajcie, może coś Was zainteresuje, mają też super kolekcję ciuszków ciążowych, ciekawe tylko jak ceny :) http://www.9fashion.pl/porady.php#3

witam nowe koleżanki, zapraszamy do nas częśćiej. Wpiszcie się do tabelek. titi ja chyba mam termin jako ostatnia na 29 luty :D, u mnie jest 11tydz i 2 dzień

Suzinka, Mati też sam nie zasypia i też uciekał z łóżeczka, szczebelki wsadziliśmy i są od strony ściany nakryty cały bok kocem /raz że wyciągał szczebelki, a po drugie strasznie się obijał. Był czas, ze zasypiał sam w łóżeczku, lecz to było jakiś czas temu, chyba jeszcze z butelką. Teraz tak około 20,30-21 kładziemy sie i czytam mu książeczkę, albo gasimy światła i nucę kołysanki. Do 30 min spi, zależy ile spał w dzień i jak sie zmęczył. Potem przenoszę do łóżezka i tam śpi do około 5-6,30 zależy. Jak się uda to dalej śpi ze mną albo wstajemy.

dziewczynki, Lulka ma chłopczyka \"56cm 3700g Kubek jak się patrzy\" - to jej opis na gg :D Lulka gratulujemy iżyczymy szybkiego powrotu do formy :)

dano mnie nie było, ale nadrobiłam już czytanie :) witam nowe koleżanki A co u mnie, ciągle zmęczona..., a teraz ten gorąc całkiem daje mi się we znaki, po prostu ciągle mi słabo. ciśnienie mam dość niskie, więc pewnie przez to. Najczęściej w ciągu dnia robię sobie drzemkę z synkiem:), ale dziś spaliśmy troszkę dłużej bo do 8 i sobie darowałam i nadrabiam zaległości, bo wieczorem i tak padam ostatnio okolo 21. Zanim synio zaśnie to i ja już nie mam sił na nic innego. A jak u was z apetytem na sex :D. Bo mój mężuś sie cieszy, bo jest większy niż zwykle :) tabeleczka NICK /smaki /objawy /kszt.brzuszka /zmiany skórne Sylwia72/wszystko oprócz słod./mdłości/na razie brak/kilka pryszczy Anted22/odrzuca od słod./żadnych pokar./ do przodu/gładka cera ........../jem warzywka i/ tylko piersi /............./.... panna Klara/ wszystko oprócz słod. i wędlin/odbijanie bez mdłości i wymiotów/raczej brak ale nie jest już płaski/gładka skóra Gosiaczek76/wszystko słod. trochę/zmęczenie/spiczasty/gładka cera Jennny/słodycze,mieso fuj,kwasne,owoce mniam/brzuszek okrągły/cera straszna/wymioty i mdłosci Zapka/słodycze troszeczkę, zupy,kwaśne owoce pycha/zmęczenie, biegunka, zatrwardzenie/brzuszek chyba spiczasty/cera normalna :) a co do ciuszków to się w nic nie mieszczę, no w jdne krótkie spodenki jeszcze troszkę, bo kupiłam je w 4 tyg ciąży :), a tak sukienki i spodnie dresowe, bo typowo ciążowe są jeszcze za wielkie. pozdrawiam

Lulka powodzenia, będzie dobrze na dniach będziesz trzymać synusia na rękach, a ja za jakieś pewnie niecałe 7 miesięcy będę ściskać nowego przybysza :D

Mati prędzej zje suchą bułkę, czy kromkę chleba niż plasterek wędliny. a z arbuza zjadł tylko białe z zielonym/ oczywiście kawałek, bo za późno sie zorientowałam co on kombinuje/, a z reszty wycisnął na siebie sok :)

figlarna szczęśliwej drogi i udanych wczasów. jestem padnięta, wczoraj się chwaliłam, ze już czuję się lepiej, a dziś było gorąco i duszno i jak poszłam na spacer to ledwo wróciłam :( Z małym jak byłam w ciąży to nie spałam w dzień, a teraz jak się nie prześpię, to ledwo żyję, dziś też spałam jakieś 2h i dalej marnie sie czułam zbierało się u nas na deszcz, ale póki co spadło kilka kropelek. .. Mam pytanie, ile i co wasze dzieci jedzą na kolację?? Mati wczoraj zjadł pół bółki i jeszcze 250 kaszy na gęsto. Jak je tylko kaszę to potrafi zjeść 300-400, coś mi sie wydaje, ze to strasznie dużo, jak dam mu mniej tz 250, to pobudka przed 6 gwarantowana :(

:)

:)

ja też zajrzałam wcześniej, czytam w miarę na bierząco, ale czasem nie mam sił pisać, synio śpi i ja padam, weszłam poprzeglądać spodenki na allegro, bo juz w moje się nie mieszczę, tz w niektóre się zapnę, ale jak muszę siąść, to juz za ciasno :( mam kilka ciążowych, ale na nie, mam za maly jeszcze brzuszek :( dobrej nocki życzę i zmykam spać

dziś znów spanko tylko do 6 :(, juz jesteśmy po śniadanku i mam chwilkę wolnego, bo się czymś zajął. Perełko wyglądasz młodo, można by powiedzieć, że masz zdjęcie z siostrami nie z córkami :D. zdjęcia śliczne pontonik mamy identyczny, z tym, ze mati woli na golaska :)

Aniu udanej imprezki i dużżżooo zdrówka

a co do ząbków, to idziemy z Matim do dentysty w poniedziałek, tylko nie wiem co z tego wyjdzie.

Witam Suinka, lekarz mi nie wyznaczała, bo poszłam do niej od razu z wynikiem usg, przepisała sobie wszystko, a na internecie zaczynając od 26 luty, a najczęściej jest to 29 luty, 1 marzec :D mały dał wczoraj popis - wręcz atak histerii. Od jakiegoś tygodnia czy dwóch wsadzenie go do fotelika samochodowego to niezły wyczyn. Darł mi się przez całą drogą ok. 2km, a potem rzucił się na ziemię i tarzał po ziemi, nie mogłam go wcale utrzymać, bo się wyrywał, na dodatek wyrwał mi garść włosów, w końcu wzięłam go pod pachę i zaniosłam na górę ostatkiem sił :( najchętniej by siedział za kierownicą :( czy Wasze szkraby też tak mają??

:)

witam :) co do porodu w szpitalu, (rodziłam 1,5 roku temu w szpitalu miejskim, ze względu na lepsza opinię), porodówka owszem, miałam z prysznicem, rodziłam z mężem i było ok, ale na sali niestety zbiorówka okolo 5 osób, czasem i po 6 upychają, jak jest natłok. Dzieci stale przy matce, zabierają tylko do kąpania i ewentualnie do naświetlania. z jedzeniem chyba lepiej, ale to bywa różnie. Ciągle bym jadła owoce, warzywa, z reszta różnie. wczoraj bylam u lekarza i chyba wszystko ok, następna usg 20 a wizyta 28 sierpnia

witam! ale wam dobrze, Mati od 2 dni wstaje z krzykiem o 6,20 i nie daje polezec jeszcze, sciaga mnie z łóża, efekt taki, ze jestem skonana, pewnie wkrotce padnie. a na dodatek maz teraz jezdzi na 3 di do pracy i jeden w domu :( co do zdjec do do czerwca mamy odbite ale te ładniejsze, bo wsystkich nie sposob :)

rudi przykro mi, ale nie spotkalam sie wczesniej z takim opisem, zrozumialam od razu jak napisałaś, cóż jeszcze mam dodać... głupotę trzeba zwalczać, ale analfabetyzm tez \"zapkaglupa..\" chyba nie jestem mile widziana żegnam...

idę spać, bo jutro synio pewnie nie da wypocząć, a kiedyś trzeba, do jutra :)

rudi przykro mi, ciesz sie swoim skarbem podwójnie:), pozdrawiam i zaglądaj