zapka

:D

co do piersi tez mnie pobolewają, a jak mnie synio czasem pookłada rączkami, to szkoda słów. W pierwszej ciąży męczyła mnie senność troszeczkę i byłam zmęczona, poza tym lekka zgaga, ta ciąża jest inna, mdli mnie, odrzuca od niektórych potraw, nawet od pysznych gofrów, które pochłaniali wszyscy każdego dnia na wczasach :(, a mnie mdliło, a zgaga kilka razy większa i brak apatytu do tego wszystkiego, czasem także połączone z głodem

ale pustki:D

i siup

30

co do bagażu, spakowałam wszystko, od książeczki zdrowia, po kilka zabawek i książeczek do czytania przydać się może termometr, środki opatrunkowe, przeciwgoraczkowe i coś na biegunkę, kropelki do nosa

do mojego mam termin na 26 lipiec, ale zapisałam sie do przychodni osiedlowej na piątek, ale pewnie będę kontynuować w mojej przychodni dalsze wizyty

i kilka fotek sprzed wyjazdu: imieniny wuja Pawła, taty Oleńki: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/88cd8e437b4cea89.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ec187b172c7b89ca.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e00860861db0ffa7.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/fa27dbff52f5133f.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/83f4d0eb3a19dcbe.html - znów Mateusz zaczepia Danielka :( i nad siedleckim zalewem http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f141be760428683b.html

fakt udane:), tylko szkoda, że aparat na ostatnie dni tylko był :(, choć jeszcze u męża w telefonie chyba kilka znajdę :) w piątek idę do innego gina... Bozina masz rację, potrzebuję pewności :)

witajcie, u nas też będzie dzidzia pod koniec lutego, mam już synka 16 miesięcy, jestem na wychowawczym i zastanawiałam sie nad powrotem do pracy, ale teraz sobie daruję :D, do lekarza dopiero 26 lipca, chyba, ze znajdę gdzieś szybciej :), bo brak mi pewności. Ostatnia @ 22 maja.

Suzinka, byliśmy w poniedziałek, wtedy wejściówka jest 5zł, a w pozostałe dni 35zł. zeszło nam sie ze 3h, w pozostałe dni jest dłużej. Parking przed samym zamkiem to masakra liczą sobie 4zł za 1h, a pobierają opłatę z góry za 4h :(, przed zamkiem jest też naokoło takiego bajorka lunapark, dzieci mogą sie pokręcić na karuzelach, fajna sprawa. co do zoo to było Oliwskie. Wstęp 9zł, połówka 4,50 i też około 3-4 spacerów. Zdjęcia później, bo coś się nie udało

co+0 do pogody, to mieliśmy ładną w poniedziałek i czwartek, środa deszczowa i piątkowe popołudnie, reszta dni chłodna i pochmurna, choć czasem wychodziło słoneczko. Mateuszkowi podobało się morze i nie chciał wyjść z wody, zdjęć mało z pierwszych dni, bo zapomnieliśmy aparatu i wysyłali nam pocztą. Mieli znajomi, ale nie mamy jeszcze fotek. Dzieci trzeba było pilnować na każdym kroku, bo Mati i Daniel leli sie na każdym kroku, jeden gryzł i tarmosił uszy, drugi bił i ciągał włosy, wróciłam padnięta. Byliśmy w aquaparku i zoo, a także po drodze nad morze w Malborku. kilka fotek:

Bozina cieszę sie razem z Tobą, moja siostra cioteczna pzez jakieś 10 lat starała się o dzieciątko i nic, leczyła się, ale nic z tego. Zaadaptowali synka i po 6 latach po adopcji urodziła im sie zdrowa córcia...Wierzę, ze będzie dobrze.. szcześciara, trzymamy kciuki, ale podejdź na luzie, na tyle ile to możliwe zdjęcia super

:D

wczoraj mieliśmy 5 rocznicę, żle się troszkę czułam, zrobiliśmy jeszcze zakupy i maż zabrał mnie do APTEKI i wieczorem zrobiłam test..... WYNIK POZYTYWNY poszliśmy do baru, ale jak zobaczyłam menu, to mi sie słabo zrobiło i wróciliśmy do domu. Dziś jeszcze impreza u szwagra -Pawła, grill robią, a jutro w nocy lecimy nad morze.... po powrocie lecę do lekarza Bozinko zdrówka dla córuni i reszcie dzieciaczków też życzę zdrówka moja cierpliwość jest na skraju wyczerpania, a wręcz jej nie mam wcale, wszystko mnie denerwuje

szczęśliwa, przeróbki robilam w collage marker, framemaster, albo w photoFiltre, sporo sie nasiedziałam przy tym, ale to tylko część zdjęć, te fajniejsze suzinka, jedziemy ze znajomymi, a co do testu chyba raczej już nie zrobię, bo rano przegapiłam, a zresztą wyniki bym odebrała po powrocie

dodaję wlaśnie fotki na bobasach, jeśli macie ochotę pooglądać to zapraszamy

Bozinka, dziękuję pamięć i za życzenia:D

co do smoka, Mati sam go odrzucił wieki temu, ale nadal zasypia z butlą, którą dostaje przed snem, ale na szczęście zanim zaśnie pyrga ją daleko :) Bozinko, coś czuję, że może znów będzie dzidziuś, @ nadal nie ma od 22,05 i jestem ostatnio strasznie zmęczona i senna, test robiłam ponad tydzień temu, ale wyszedł negatywny, ale tak naprawdę nie dowierzam im, raz wyszło mi, że jestem w ciąży, ale nie byłam :(. Mam nadzieję, ze tym razem będzie dziewczynka, jeśli moje przeczucia się spełnią...... Bagaże prawie spakowane, tylko nie wiem jak my się zabierzemy, jedziemy na 2 sedany:3 wózki i pakunki dla 10 osób :), może być ciężko.

ale mam koszmarny dzień.... rano zrobiłam test ciążowy, bo szczerze myślałam, ze będzie dzidziuś, bo ostatniej upojnej nocy.. i jak zobaczyłam jedną kreskę, to żal mi sie zrobiło.... Potem Mały miał pobranie krwi, nalataliśmy sie, ze hoho, w dodatku zgubiłam z małym klucze od domu i przez pół dnia nie mogliśmy się dostać, maż wściekły jak osa i jakiś topór wisi między nami :(((( zresztą dziś wszystko na opak, idę spać, jutro pooglądam fotki, miłej nocki

Mati miał antybiotyk 3 razy, ale na katar raz i przeszło szybciutko, 2 raz na oparzenie i 3 raz na biegunkę dostał Bactrim, bo nic innego nie pomagało :( Jak czytam jak Wasze szkraby mówią, to mój wymięka, bo on bardzo malutko mówi po polsku, w ogóle to dużo, ale niewiele po polsku, nawet am nie slyszalam :(, a dziś mama moja też usłyszała, że Mały mówi madzia :), to moja siostra, chrzestna Mateuszka

wkleiłam troszkę zdjęć na bobasach, ostatnio robiłam Mateuszkowi bloga na smykach :), troszkę czasu to pochłonęło... jeśli chcecie zobaczyć zapraszam http://www.mateos.smyki.pl

dawno mnie nie było, dziewczynki dużo zdrówka, ja też chora, ale nie tak poważnie, mam anginę ropną, fuj.., ale cóż kuruję się antybiotykiem Justyna zdrówka dla Ciebie i Patusi figlarna Dziś mój syneczke skończył 17 miesięcy i dał się we znaki, nie mogłam go uspać, bo ciągle ktoś przeszkadzał, albo wpadał na chwilę, a to telefon. Jak zaczał krzyczeć, to aż zwymiotował, dopiero potem padł :( Po obiadku idziemy na błonie siedleckie, będzie impreza z okazji 470lecia powstania naszego miasta. Niestety na koncerty nie zostaje, bo JEST set ma być, ale dopiero około 22, a nie mam z kim zostawić małego, ale może z innych rozrywek skorzystamy :D pozdrawiam serdecznie Asia

http://orbitek.pl/galeria/glosuj.php?z=120 prosimy o 10 punktów dla Mateuszka :)

DZIECIACZKI KOCHANE WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI waszego święta!!!! Dzisiaj DZIEŃ DZIECKA wiec życzę wam aby serduszka Waszebyly gorace zawsze jak słońce...A uśmiech Wasz radosny przypominał zapach wiosny...Buziaczków moc przesyłamy i pozdrawiamy:-)))