Czołem mamuśki !!! Widzę, że niektóre z przyjaciiółek już nie piszą. Och jaka szkoda. Pewnie bardzo zajęte swoimi maluszkami. Wiem po sobie jaka to cięzka praca - wychowywanie dziecka i jeszcze praca. Dobrze, że pomaga mi niania i spokojnie mogę zająć sie pracą. Nie wyobrażam sobie jak można samemu podołać tym wszystkim obowiązkom. Pozdrówka dla Was wszystkich. :):):)