Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Drumla

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Drumla

  1. Baryłka... ja tam wolę batonika, szklanka zimnej wody to teraz dla męża jak się dowie o seksie... ale jak coś odeślę go do was dziewczyny na spotkanie informacyjne :-D
  2. Jak ja byłam w szpitalu to wszystkim ciężarówkom dali taką kartę ruchów i dwa razy dziennie (po psoiłku) mialy przez godzinę liczyć ruchy i zapisywać... położna mówiła, że jak komuś dizdzia rusza się ospale ale przez cały czas ospale to jest ok. No i ważne żeby po posiłku, bo wtedy dzidzie się budzą a tak to mozńa trafić na ich drzemkę i co :-D No a jak już po posiłku nie będą się ruszać to kazały batonika zjeść i wtedy sprawdzić jescze raz (pyszna terapia :P )
  3. Ja mam odkąd mi gdzieś tak w trzecim miechu spadła do 11,6 zawsze w tych granicach...
  4. tyć mamunia tyć trzeba :P a tak na poważnie to może masz taką urodę i przed ciążą też miałaś niskie te wskaźniki. lekarz wie co robi.
  5. Kimizi... podłuż pod pupkę poduszkę, tak radziła położna w szpitalu. To prawdopodobnie główka ci cisnie się dzidzolka a siła ciążenia ją troszkę odsunie. A najlepiej powiś do góry nogami (żartuję :P ). Ja też czasami mam takie uczucie, ale co w tym dziwnego jak maluszek wierci tym swoim łebkiem a tam tak mało miejsca (tylko raz mam uczucie takie bardziej przy odbycie a czasem tak z przodu przy kości łonowej)
  6. Yvon ... ja też mam dużo limfocytów ale gin powiedział, że u ciężarnych tak bywa, podobnie z żelazem, hemoglobiną i hematokrytem (poniżej normy są u ciążówek)... zalezy ile masz poniżej normy... gin mówił że poważnie martwić się trzeba jak jest poniżej 10 hemoglobina... a te normy obok podawane są dla normalnych ludzi nie dla nas :-D
  7. lecę do domku robić obiadek, bo potem mamy pasowanie na pierwszaka i muszę jeszcze wrócić do szkoły... bleee
  8. A ten zakaz seksu to przez skurcze? Kurcze mi ginekolog nic nie wspominał. Ale i tak nie szalejemy jak kiedyś ;)
  9. co do wymiarów miednicy, to za chiny nie wymacałam tego co tam pisze... może nie mam miednicy :P a tak na serio, to mam szerokie biodra w stosunku do sylwetki więc pewnie nie jest z nimi nic nie tak.
  10. Kimizi... z tymi kwiatkami to masz tak jak ja, mężyk podlewa a ja nawet kaktusa mogę zassuszyć :) Ale nie mam zamiaru mieć instynktu macierzyńskiego do kwiatków, przecież nie urodzę begoni ;) Co do kombinezoniku, to kup ciepłe paputki no i czpaeczkę i gotowa dziecina. W końcu nie będzie chodizć po śniegu tylko leżeć zakutana w wózku. Patinka... myślę, że nie jesteś w normalnej sytuacji po odejściu wód i nie ma co czekać na skurcze co 5 minut... przecież jak im tam pójdziesz i położysz się przed porodówką to cię nie wyrzucą, mów że źle się czujesz itp., przecież przy odejściu wczesnym wód można dostać zakażenia... a jak tam dizdzia? Ja też słyszałam że papmersy nie puszczają kupki, a huugiesy po pachy brudzą dzieci, w biedronkach jest jakaś dada czy doda które są podobno dobre a tanie.
  11. kofanamisia, barylka ja zaczynam dzień w pracy i zaraz sobie chyba herbaty zrobię, żeby się rozkręcić troszkę... pada za oknem, szaro buro, w sobotę przestawiamy czas... zima idzie, brrr... a mi jeszcze nie dość jesieni. koleżanka mi fajne ciuszki dla dziewczynki na 56 przyniosła... takie maluteńkie, akurat do szpitala... teraz już jestem zaopatrzona gdzieś na 2 miesiące- do 4 :) zależy jaka dzidzia będzie duża. Potem to będę na sapcery do komisu chodziła (mamy fajny tak 15 minut od nas)
  12. żabka mi sę podoba ten pierwszy kolor najbardziej... wydaje się wyrazisty ale jednocześnie stonowany w porówaniu do tych pozostałych... ten trzeci też fajny ale taki bardzie sportowy (zależy jaki masz styl ubierania)
  13. Mąż mnie zgania bo chce coś zobaczyć... normalnie bitwa o komputer :P
  14. I jak baryłka... wrócił już smaczek na jedzenie?
  15. Doberek wieczorny ;) Tazjja... duża ta malutka. Mój gin robi ten posiew dopiero koło 38 tygodnia i jakby się zaczęło rodzić to się do niego dzwoni :) Teraz kazał mi za to zrobić HBS... Pia... ty to masz mega pamięć, to ja muszę sobie chyba ściągę zrobić, bo zawsze muszę sprawdzić kto co mówił :)
  16. Spadam do domku, bo piszę z pracy... teraz znalazłam sposób zeby być na bierząco na forum... ucinam 15 minut w pracy na czytanie :-D Do ozbaczonka moze później papa
  17. Widzę tematy wózkowe... ja kupiłam używaną bartatinę za 450 zł na alegro... rzeczywiście nie widać śladów użytkowania i jeszcze ma gwarancję do sierpnia (bartatiny mają 2 lata gwarancji). To wózek kalsyczny (osobno gondola i osobno spacerówka) i większość ludzi spacerówek nie używa (ja zobaczę czy mi się będzie dobrze prowadziło) i sprzedają wózek po okresie gondolkowania. Ja sobie zatrzymam go dla drugiego dzidka, a temu kupię póżnej lekką spacerówkę, ale z dużymi kołami (prowadziłam taki z małymi i masakra mało nie zabiłam dziecka koleżanki :-D )
  18. Hejka Kimizi... mi też wydaje się że to dupka twojego dzidka :) Mi też się tak wypina, szczególnie z lewej, czasem z prawej (ale tam ma chyba za mało miesjaca, bo się kręci, kręci i zaraz zmyka ;-D ). A byłam na usg i nietoperkował głową w dół. I to wypięcie to właśnie tak ja główka (okrągłe) a nie jak nóżka. Możesz go bezkarnie złoić w dupkę :P Poprzeczne ułożenie to miałam czasami jak fikała... wtedy czułam uderzenia z obu boków i brzuszek się poszerzał... ale tak mojej małej za ciasno bo mam wąski brzuch więc i tak kończy z główką na dole. Ania.. no ładnego ma koleżanka kolosa... ale to nie znaczy że wcześniej urodzi, może urodzić poprostu duże dziecko, albo w 38 będize imała cesarkę, jak będzie rosło bez opamiętania ;)
  19. To ja też się zwijam... cześć Patinka
  20. Patinka... dla Ciebie to idealnie, czym większe dziecko tym lepiej jak sie rodzi przed 38 tygodniem, ma więcej sił :)
  21. A tu jeszcze bardziej dostępnie :-D Średnia waga i średni wzrost to pięćdziesiąty centyl. To oznacza, że połowa dzieci w tym wieku ma takie wymiary. Maksymalny, 97. centyl pokazuje wartości wagi i wzrostu dla dzieci dużych, a 3. centyl - jak się łatwo domyślić - dla tych najdrobniejszych. Cały obszar pomiędzy 3. a 97. centylem pokazuje granice normy. Zaznaczając wagę i wzrost na siatce, można samemu narysować krzywą rozwoju dziecka. Zasada jest prosta: nawet jeżeli przebiega ona powyżej albo poniżej średniej, ale wznosi się systematycznie - nie ma powodu do niepokoju. Dziecko jest po prostu większe lub mniejsze niż jego przeciętny rówieśnik, ale rozwija się harmonijnie.
  22. To znalazłam w necie na teamt centyli u dzieci... nawet przystępnie napisane W jaki sposób należy interpretować otrzymane wyniki: wartości prawidłowe: • tzw. "szeroka norma" jest wyznaczona między 10 a 90 centylem • tzw. "wąska norma" jest zawarta między 25-75 centylem,wartości wymagające obserwacji (poniżej 10 centyla i powyżej 90 centyla) • niedobór masy ciała lub wysokości - pomiędzy 10 a 3 centylem • nadwaga - pomiędzy 90 a 97 centylem wartości wymagające badań diagnostycznych (poniżej 3 centyla i powyżej 97 centyla) • znaczny niedobór masy ciała i wysokości - poniżej 3 centyla • otyłość - powyżej 97 centyla. Jeżeli masa ciała dziecka jest na poziomie 50 centyla oznacza to, że 50% rówieśników jest szczuplejszych, a 50 % jest cięższych, natomiast jeżeli parametry te są na poziomie 10 centyla, oznacza to, że 10% dzieci jest szczuplejszych, a 90% jest cięższych od badanego dziecka w danym wieku. Nie będziemy niepokoili się, jeżeli dziecko od urodzenia ma masę ciała i wzrost na poziomie np.: 10 centyla. Natomiast zaczniemy naszego malucha bardziej obserwować w przypadku nagłych zmian parametrów centylowych - np.: jeżeli dotychczas oceniano u dziecka masę ciała i wysokość pomiędzy 25 a 50 centylem i w krótkim czasie jeden z parametrów (bądź też obydwa) będą poniżej 3 centyla. Dziecko takie wymaga dokładnego badania lekarskiego i badań diagnostycznych celem wyjaśnienia przyczyny tak nagłego zahamowania prawidłowego rozwoju.
  23. No baryłka... ale miałaś weekend :( ostatnio jak jadłam sosik grzybowy przemknęło mi przez myśl, \"a co jakby coś z nimi nie tak było\" ale na szczęście jak widać wszystko ok. Nie cierpię wymiotować i na szczęście w ciąży mnie ta \"przyjemność\" ominęla. Zdrowiej Ja się nastawiam do porodu, że będzie bolało bardzo ale nie wiecznie i jakoś to wytrzymam. A na końcu taka nagroda :) Co do cesarki, to ja już miałam operację na brzuszek (wyłuszczenie mięśniaka) i mam cięcie jak na cesarkę (tylko na brzuszku a nie an macicy)... wtedy też mnie straszyli że będzie boleć ale nie bolało, tylko sie musiałam za brzuch trzymać jak się śmiałam w szpitalu (dziwne wrażenie że szwy mogą puścić... ale doktor w szpitalu bardzo miły wytłumaczył, że oni tak tną, że nawet jak szwy puszczą to dziury w brzuchu nie bedzie... tzn. w innym miejscu tną warstwę mięśni w innym skóry). Po 2 tygodniach wróciłam do pracy a po miesiącu kochałam się z chłopakiem :)
×