Drumla

To a propo tego "karawanu" :) http://www.allegro.pl/item430030156_super_wozek_wielofunkcyjny_jak_nowy_polecam.html Kimizi... a myślałaś nad używanym Roanem? Na alegro można złapać gratkę, a jak coś zawsze możesz zobaczyć wózeczek przez licytacją. Mi sie np. podoba ten za 499 zł, ale może sie szybko brudzić... ale w końcu przecież nie będziesz go tarzała po ziemi ;) http://www.allegro.pl/search.php?string=Roan+Marita&category=11844&description=1&from_showcat=1&country=1&location_radio=2&state=1&city=&st=gtext&order=t&buy=0&listing_sel=2&listing_interval=7&price_from=&price_to=

A u nas dzisiaj uderzenie lata... normalnie gorąco jest. Kessi... a może sprubujesz rodzić na kucaka albo na siedząco, albo przy drabinkach? Ja tak chcę, podobno jest łatwiej bo przyciąganie ziemskie działa i nie trzeba się tak męczyć jak przy parciu na leżąco. Tylo trzeba mieć silne nogi albo pomoc męża, czy położnej silnej :) Antonina... myślę że karkóweczka zdąrzy \"przejść\", tylko zostaw ją w lodówce Baryłka... bo ty wpisujesz jak lekarze tygodnie ukończone a ja jak napalone mamsuie tygodnie trwające (rozpoczęte) :-D Ogólnie to jesteśmy prawie w tym samym terminie. Ja dzisiaj zaczęłam 25 tydzień a wczoraj ukończyłam 24. W każdym razie 6 miesiąc :-D Mea... fajny wózeczek a przede wszytskim cena nie rujnuje. Kolorystyka (brąz i beż) w moim guście, pasuje i do chłopca i do dziewczynki... w sam raz na drugie dziecko :> Kimizi... Roany są ładniutkie, moja koleżanka ma taki ze sztruksową powłoką. Wygląda jak wypasiony i stylowy wózek ;) No i mają szaloną kolorystykę... tylko mi się granatowe i czarne roany nie podobają (widziałam czarny i spacerówka wyglądała jak mały karawan :-D

Ruch tu jak na autostradzie ;) Ja też spadam do porządków, no i budzę mężyka

Izu... ja nie wierzę w znaczenie snów takie słownikowe... że zęby to to a drzewo to tamto. Ale na pewno sny ukazują nasze lęki i obawy, czasem niedoslownie. Jak się budzisz przestraszona to znaczy ze w życiu realnym też się czegoś obawiasz. Jak mimo tego że jest sen straszny (np. ktoś umiera) ale ty jesteś spokojna to chodzi tu o inną emocję. Podam śmieszny przykład... dziewczynka 15 chodzila z chłopakiem i chcieli się przespać z sobą, planowali i planowali a jej co nocy śniła się krew... tzn. ktoś ją napadał i próbowal dziabnąć nożem. Nie skojarzyła tego z seksem, ale to właśnie była obawa przed pierwszym razem :-D Jak doszły do tego z psychologiem to jej przeszło, już nie miała snów, potem bała sie już realnie :-D

No i zmieniam stopkę... Rozpoczynam 25 tydzień :) Szybko to leci. A jak jeszcze pracuję to mi czas leci dwa razy szybciej. W niedzielę idę na basenik ze znajomymi poruszać się troszkę... mam nadzieję że żadne psaskudztwo się nie przyplącze. Kupilam śliczną kurteczkę na alegro, no i mam mały opieprzyk od męża że przesadzam z zakupami dla małej. On jest zdania że trzeba poczekać na prezenty :-D Kiedyś też tak myślałam, ale jak buszuję po alegro, to nie mogę się opanować jak coś jest ładne. Ale zawsze lubiłam zakupy. http://www.allegro.pl/item428361754_super_kurteczka_na_jesienne_spacery.html

Witam o poranku ;) Pia... trzymaj się i nie smuć się bardzo, ważne że wiedziałaś o tym jak ciocia jest dla ciebie ważna przed jej śmiercą i byłyście blisko. Dbaj o dzidziusia. Baryłka... na ostaniej wizycie z 2 tygodnie temu tyle mi wyważył gin... ważę sie tylko u niego, bo po pierwsze nie mam wagi w domu, a po drugie położna powiedziała żeby ważyć sie na jednej wadze (wtedy ma się porównanie... wagi mogą się troszke różnić odczytem). Więc wagę zmienię dopiero za jakieś dwa tygodnie, jak pójdę an wizytę :)

A propo brzuszków, to ja mam też niski, ale mój gin mówi, że to taka już uroda. Nawet pokazał mi książkę w oczekiwaniu na dziecko, gdzie pani specjalista podaje 3 przykłady ułożenia brzuszka i mój też jest i to nawet nie najniższy :). Na razie mam mały brzuszek więc nie przeszkadza mi w zakładaniu nogi na nogę ani w schylaniu itp., no moze nogi za głowę nie zalożę (ale nigdy tego nie umiałam :P). Ogolnie moje dzidzi kopie nisko, rzadko koło pępka, raczej koło pachwin kręci się. Jeszcze jest główką do góry. Kupiłam sobie dzisiaj super spodenki ciążowe z pasem. W ciuchach za dwie pary zapłaciałam 50 zł... a spodenki jedne nówki, drugie słabo używane... obie to h&m w moim rozmiarze. Trzeba mieć szczęście :-D Te twardnienia wasze to ja myślę, że jak nie są częste to te skurcze Braxtona-Hicksa ... czyli ćwiczenia maciczki.

Ja jeszcze na chwilkę... dobrze zrobiłaś z tym lekarzem Magnolia... brawo... a synuś to będzie chłop na schwał :) A to ja myślałam że mam duże dzieczko :-D

Idę do pracy rodacy... :( ale to ostatni dzień przed weekendem i tylko 2,5 godziny :) Wogóle w tym roku jakoś mi sie fajnie mimo wszystko pracuje.

Ewcia... moja kolezanka miała bardzo wysoki cukier... rosnął jej nawet po kanapce, ale lekarz kazał kupić taki aparacik do mierzenia samodzielnego poziomu cukru, no i trzymać dietę i oczywiście kontrole trzy dniowe w szitalu co jaiś miesiąc. Insuliny nie kazali brać. Dziewczyna schudła bardzo (taki cień była) ale dzieciaczek rózsł jak na drożdzach. Teraz już urodziła i dalej na diecie do unormowania cukru. Lekarz mówi że góra miesiąc. W każdym razie ona zjadąłby już konia z kopytami :)

A tak wogóle, to po Patinkowych przejściach śniło mi sie w nocy, że urodziłam wcześniaka. Tylko nie wiem dlaczego w śnie byłam tak skupiona na rodzieniu łożyska :-D Ogólnie rodziałm sama w domu i sobie poradziłam :P :-D

Hejka Żabka... poleżysz troszkę , ale moze żylak nie wyjdzie jak się tobą profesjonaliści zaopiekują. Weź sobie dużo książek albo gazet. Nie mówili ile poleżysz? Kefirek... widocznie masz twardziela w brzuszku ;) Poodpoczywaj, ja też wolałabym w domu, w szpitalu zaraz cała twardnieję i się spinam :) Kessi... ja wybrałam wózek na allegro, mąż tylko opiniował kolory :-D Koniec końców wybralismy taki, który obojgu się podobał. Poszliśmy zobaczyć jak się go prowadzi w sklepie. No i już. Dużo przedtem czytałam na forach o wózkach... no i opinie sie sprawdziły.

Mi z się jeszcze takie podobały też... coś pośredniego pomiędzy 3 a 4 kołowcami... te przednie koła są skrętne i mniejsze. Mozna je też blokować, żeby wózek nie szałał. Tylko mojej koleżance np. taka blokada poszła po roku czasu i nie mogła już blokować kółek. ale moze miała pecha. http://www.edziecko.pl/zakupy/5,79383,4123867.html?i=0

Baryłka, Kimizi ... może macie tak ułożone łożysko że nie czujecie ruchów? Mój dzidzi za to jest ułożony bardzo nisko i jak go czuje to tak niziutko (bardzo rzadko koło pępka)... wogóle chyba mu przeszkadza jak siedzę skulona bo mnie wtedy kopie :-D

No ale twoja quinny jest lżejsza i poręczniej będzie w sklepach, choć ja poszukałabym taki 4 kołowy

Ja wolę tradycyjne wózki... takie stare gondole... i taki tez sobie kupiłam http://www.allegro.pl/item420525248_wozek_wielofunkcyjny_gratisy.html

A to że nie czujecie ajk chodizcie... podobno bobo wtedy usypia jak w kołysce :)

Kimizi... mi te ruchy też się troskze zmieniły... dzieciak bardziej sie wypina i tak przelewa... rzadsze kopniaczki też są... takie dziwne wrażenie, jakby poruszało się tuż pod skórą

Ja ci dam wiekowa baryłeczko :P :-D

Idę robić obiadek na jutro... kurcze odzwyczaiłam się od pracy już ;-D

Dziewczyny radziły na zgagę mleczko... ja zgagę mam tylko po tłustych mięsach

nick...............wiek...........miasto..........termin porodu......pleć patinka26.........26.........Cheltenham........30.11.200 8...... córka?? meaaa.............25..........Sosnowiec.........02.12.20 08.......Nadia Adza1987.........20...........Słubice...........02.12.20 08 Wredna Kaśka...25........Kielce/Cardiff.......02.12.2008........syn kamciaaa.........28...........Duisburg..........02.12.20 08........syn Kiniak3032.......30............Kielce.............02/06. 12.08......syn Mama_Zosi.......34................................04.12. 2008........syn Ania_K23..........23..........Nałęczów.........05.12.200 8.........Olek aura...............28.....Wa-wa/Kołobrzeg....06.12.2008. ........synek Antonina..........28...........W-wa..............06.12.2 008..........? zaba2112.........26..........Kraków............06.12.200 8.........Emilka broszka...........30..........Kraków............06.12.20 08........córusia kasia1911........22..........Biel-Podl...........07.12.2 008......Krystianek KIMIZI ............27 ......ok.Wrocławia .......07.12.2008 Gonia1987........21........ok.Wadowic........07 .12.2008........Synuś donn...............29...........Kraków...........08.12.2 008.........synek Kessi_27..........28.........Irlandia Płn........10.12.2008........córunia kofanamisia......19..........Włocławek........11.12.2 008.........Nicola ewa76.............32.........Warszawa.........12.12.2008 ......córeczka julinka.............28.........Warszawa.........12.12.20 08..........syn yvon_1986........22..........Prudnik...........13.12. 2008..........Kubuś nadziejamyszki..23...........Rybnik............13.12.200 8.........Julka izu22 ..............22........UK/Wrocław.......14.12.2008......... Kubuś gypsie.............24..........Jarosław...........21.12. 2008.........córa? ewcia_82..........26.........Hannover..........22.12.200 8..........Eryk magnolia..........27...........Krosno...........23.12.20 08...........syn? monim..............25..........Poznań............24.12.2 008..........synuś Aneczka86........22........Warszawa..........25.12.2008. .......córcia? Kefirek ............24.........Prudnik............26.12. 2008........Wojtuś Agi3..................................................26 .12.2008..........córka Drumla.............30..........Opole............26/30. 12.08........ córcia daily................33.......Trójmiasto..........27/29. 12.2008.....synek Barylkaaa.........30.......ok. Kielc..............28.12.2008 ................. pia..................41........Hannover..........29.1 2.2008........Pascal te, których dawno nie było: Justi_d_82........26............Będzin..........01.12.20 08 sylvie5.............27.........Grudziądz........15.12.20 08 Mysza_80.........28..........Szkocja..........22.12.2008 lenka_77..........31..........Warszawa.......29.12.2008< br /> wpisuję płeć bobasa

Podobno ciąża nie musi być symetryczna... a moze mały się tam ułożył i drzemie ;) Ja mam brzusio troszku nierówny bo mam szew jak po cesarce (miałam operację) i z jednej strony jest zaszyte ciaśniej a z drugiej luźniej... ogólnie ja tylko to dostrzegam.

Witaj Antonina :) Ale 15 to maks... jak moja koleżanka rodziła to było w tym dniu 8 porodów i miala osobną salę do rodzenia (poród rodzinny miała) a nawet jeden dzień leżała na poporodówce sama w pokoju dwu osobowym. Podobno szczyt urodzeń lekarze prognozują właśnie na wrzesień. moja druga koleżanka rodzi za 2 tygodnie okoo, to powiem jakie ona miała wrażenia. Ale ja też chyba rodziłabym bliżej domu, tak jak zamierzasz ty rodzić... potem łatwiej z odwiedzinami itp. Nawet przez pewien czas myślałam o porodzie w domu. Ale jestem za duży cykor :-) Patinka... zazdoroszczę ci wanny. U nas jest jedna na oddział... ale i tak nikt nie chce w niej rodzić (nie wiem dlaczego), pozostaje mi prysznic ;) No i fajnie że ma sie dla siebie położną (ale jakby była zołzą to bym jej chyab sama kazała wyjść :-D). Po porodzie to u nas też jest ok... bo mamy dwu osobowe pokoje więc intymnie jest.

A co do moejgo pępką :> ... to na razie wciąż siedzi w dziurce, ale wiem już jak wygląda (do tej pory był bardzo głęboki, mogła palca do końca paznokcia włożyć, taki krater :-D ) A teraz widzę jaki jest na dnie... słodki... tylko niech nie wychodzi bardziej :P Jeszcze mi został około 1 cm (może 80 mm) do wynurzenia pełnego... właśnie zmierzyłam centymetrem :-D Tak wogóle to mam nisko osadzony brzuszek... ciekawe czy tak będzie do końca.