Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Drumla

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Drumla

  1. O Dżyzas... Pascal to akrobata, kurcze masakra jak to zrobili, dajcie go do mam talent :) On tak naprawdę stoi czy to ajkaś sztuczka i wisi an haku :> Ale co do stawiania dziecinek to bym uwazała mozna im popsuć szkielecik. Mea... Nadia jest silna to widać ale ja bym jeszcze poczekała ze stawaniem do czasu az będzie to umiała sama zrobić.
  2. Domi... moja też się buntowała z butlą na początku, ale to też zależy od smoka... z lovi szybko poszło a avent jej najzwyczajniej nie podpadł
  3. A kawaler to dziecko żywioł... co mamusia musi się nagimnastykować... ma 9 miesięcy a już wstawał od 2 tygodni przy łóżeczku sam (koleżanka jak to zobaczyła to omal nie fiknęła i zaraz obniżyła łóżeczko), no i ciągle chce żeby coś się działo, nie ustanie na miejscu, czołga się jak żołnierz i zaczyna raczkować :) Będzie sportowiec :P
  4. Dzieki dziewczynki... rajtuzki to z chrztu :-D a propo chrztu wciąż nie moge doprosić się zdjęć od kuzynki męża
  5. Domi... modyfikowane, nie mam tyle żeby odciągać, poza tym nie lubią odciągać
  6. Zdjęcia doadne, stopka poprawiona, you can dance :P
  7. baryłka... z sokami racja, może mniej mleczka jeść potem, moja też niezbyt dużo więcej je o 20 ml niż dwa miesiące temu... ale moja to chudzinak ... juz porawaim stopkę gumi... chce oglądać świat, moze spróbuj spacerówkę
  8. ja mam tak... rano przed pracą cycek- około 7 mama daje małej kilka łyżeczek marchewki i 120 mleka - około 10.30 ja cycka około 14.30 potem cycka około 17.30 butelkę 150 ml z kaszką manną (2 łyżeczki) - około 19.30
  9. Hejka :) Długo mnie nie było bo wróciłam do pracy i z mężem wieczorami przytulanki a rano praca po płudniu często u mamusi mojej na obiadkach. Widzę że tu ostre spory... wczoraj i dziś nadrabiałam jak dzika, poprostu was przeleciałam... i już nie pamiętam co chciałam wam powiedzieć... :P Czasem czuję ze po ciąży to mi pół mózgu wywiało... tego odpowiedzialnego za zapamiętywanie :-D Co do mleka... ja karmię tak i tak (butelka dwa razy dziennie) i odkąd skończyła się presja \"że muszę piersią\" to karmienie piersią jest dla mnie przyjemnością (gdzieś tak od 4 miecha), wcześniej wciąż się bałam jak wiele z was że mam za mało mleka (i chyba rzeczywiście mam za mało a nie jak pieprzą położne żeby przystawiać to będzie więcej, przystawiałam i huj... tylko miałam wisiorek na piersi :-P). Co więcej moje dziecko pomimo butelki lubi sobie possać i nie wygląda na to że rzuci me szanowne cycki. Marchew me dziecko wpieprza też z ochotą i wydaje mi się że dzieci na piersi są przyzwyczajane wcześniej do różnych smaków bo mleko je zmienia w zależności od tego co ja jem (po czosnku jejst dla mojego dziecka fujaszcze :) ) a mleko sztuczne jest w smaku niezmienne. Ale FAKT... po butli ma mała lepiej śpi... bo od 7 dni zaspyia sama w łóżeczku !!!! kurcze i śpi od 8 do 5-6 !!!!!! tak tak... jeszcze z dwa tygodnie temu kwiliłam tu że moja nigdy nie zaśnie bez cyca i że w swoimi łóżku nie chce spać tylko z niami... i co tydzień temu na probę po butli do łóżeczka ją myk, wierciła się wierciła i kwękała z 5 minut, to ja jej smoka i wyałtowałam się z pokoju, possała z 5 minut i slyszę przez nianię że go pufff... wypluła, myślę \"cholerka zaraz będzie kwik\", a ta ucichła i spi i spała do 6 (a wcześniej na amu co 2 -3 godziny) i tak zostłao do dzisiaj :) KURCZE CUDA SIĘ ZDARZAJĄ i spełniły się słowa mojej koleżanki... że dzieci do wszystkiego muszą dorosnąć :) :) Więc przy drugim dziecku pewnikiem koło drugiego miecha jak już się nuczy ssać podam na noc butelką, ni ma bata .... aaaa.... i pomarańczka siała ferment, spryciula jedna. Kurcze to dziwne jak można nielubić wirtulanej osoby... kurcze ona naprawdę niecierpi Meii, no cóż nie wszyscy musimy się lubić ale kurcze sznujmy się!!! Po co tak napadać na innych?? A jak już nie lubi meii to po co napada na innych, ktorzy ją lubią tylko za to że ją lubią ??? I głupie przytyki do Pii o jej wiek, to forum akurat jest bardzo zróżnicowane wiekowo... fajne to jest, różne punkty widzenia... to jego bogactwo... dodam zaraz kilka zdjątek :)
  10. Heheh... holly... pindki to idealne określenie... czasem mamuski jak się zbiorą i radzą to tak jakby z zawiścią że aż rzygu rzygu się chce... niby tu taka niegroźna uwaga a tyle w niej jadu... ja podchodzę do tego tak, że olewam je i daje o tym znać... mówię \"a kto powiedzial ze jestem idealną matką, nawet nie zamierzam być\" i się zamykają. Niektórzy myślą że macierzyństwo jest najlepsze gdy jest pełne cierpienia i wyżeczeń.... a każda z nas chcialaby mieć szczęśliwą i uśmiechniętą matkę... moja mnie karmiła butlą i miałam to szczerze mówiąć gdzieś, dopiero teraz się dowiedziałam w sumie (jak sama stałam się matką) i nawet przez myśl mi nie przejdzie żeby mieć jej to za złe. witam
  11. hejka dzisiaj pierwszy raz mama moja zostaje z lidką na 5 godzin (taka próba jądrowa przed pracą ... jądrowa to a propo gruszek i innych owoców :P ) a ja idę do mojej skzoły na imprezkę... 10-lecie gimnazjum a potem z koleżankami na pogaduchy... a co do gruchy to sie uśmiałam a mój mąż chyba tego do końca nie rozumiał :-D bo minę mial w stylu, ale śmieszne... w końcu to dla facetów życiowa rzecz :P a ja znam jeszcze \"czochrać benia\". pamiętam jak byłam młoda to mieliśmy kolegę benedykta i koledzy zawsze sie nalewali z jego dziewyczny, bo nie znała tego powiedzenia i pytali się jej zawsze \"czochrasz benia? \" a ona odpowiedziała \"tak\" i poczochrała go po włosach
  12. na chwileczke Ewcia... np. u nas w szpitalu ginekologiczno - położniczym jest oddział patologii dla dzieciaczków ale nie można tam zostawać na noc!, matki przychodzą rano a wychodzą o 22 i zostawiają tylko swoje mleko jak chcą karmić naturalnie... mojej koleżanki dziecko tam było i ona codziennie tak drałowała... to dopiero droga krzyżowa, nawet swego łóżka nie miała tylko fotel do karmienia. A co do dzieci zsotawianych na noc, to żeczywiście serce się ściska, bo one pewnie się czują bardzo samotne gdy nie mają się do kogo przytulić jak im źle, ale jak mówi Pia, pewnie każda rodzina ma swoją historię, może rodzeństwo, może coś o czym nawet nie pomyślimy... Ciepła... teraz się nie dziwię że twoja dzidzia tak szybko nauczyła się sama zasypiać :) Słodziaczka, tylko schrupać takiego śpiaczka.
  13. Misty ... a ile waży... bo moja to długa ale chuda... wyrasta już ostro z 68 a waży tylko ok 6000 kg. Jak byłam na szczepieniu 16 kwietnia to ważyła 5520 :( Teraz mam nadzieję że przybrała już do 6000 może do 6500, ale i tak chudzina, chodz nie wygląda na takiego szkieleta, bo fafucelki na główce ma (główkę też ma malutką... tak koło 41)
  14. Ja buszuję po promocjach... ostatnio za 40zł w realu było 70 Pampersów, a z chusteczkami Pampers za 46zł. Ogólnie preferuję właśnie pampersy bo małej nie odparzają ale śmierdzą jak dal mnie ochydnie... blleee
  15. Ja pierdziu... moja dzisiaj przegina, pospała, lezy na kocyku i znów kwęka... aż mam wścieka na nią... kurcze a może to ja pierwszy okres niedługo mam dostać bo robię się drażliwa... jak długo wasze dzidziolki umią leżeć na kocyku? bo moja kiedyś umiała sama poleżeć z 20 minut a teraz już kwęka... na brzuszku nie dobrze na plecach nie tak, kurcze jak to nie ząbki to powieszę się za cycki przez okno
  16. no i moja Lidka ma niechlubne miano największego chudzielca do tabelki potworek się budzi... dziś spała tylko 45 minut :( szkoda, trza kombinować i zabawiać dalej to marudztwo... chyba jej ząbki idą, bo ciągle tylko kwęka od 2 dni, że tu nie, a tam też nie za długo, ech...
  17. Domi... moja różnie to bywa ale zacznę od wieczora bo tam na pewno je koło 19.30, cycek + butla, potem około 12.00 cycek, koło 3.00 cycek koło 6 cycek i już z reguły nie śpi potem cycek koło 8.30 i drzemka z pół godziny do dwuch godizn cycek koło 10- 11 i czasem też się drzemnie cycek + butla koło 12-13 przed spacerem na którym z reguły kima z godzinę 16.00-17 cycek 18.00 - cycek często cyckuję bo mam mało pokarmu, jak skończę 6 miech to już tak nie będę walczyć o te karmienie naturalne i wprowadzać częściej butle, w końcu pewnie wtedy nie będzie cały dzień ucztować :-D
  18. Ja też czasami patrzę ze zdziwieniem na Lideczkę, że to moje dziecko ta niunieczka... ale mam znajomych którzy mja 2 i 3 letnie dzieci i dalej tak im się zdarza, więc jeszcze dużo takich momentów przed nami :-D
  19. Kimizi... hehe pomyśl, że teraz pewnie wszystkie sprzedawczynie też dzwonią do producenta ;) Nie mam pojęcia z tym mieszaniem, na głupiego to chyba można bo dalczego nie?
  20. Zasnęła, pewnie tylko na chwilkę ale zawsze troskze wytchnienia... moja dzisiaj też się wydaje mega marudna... na kocyku kwiczy tylko i nie chce jej się ruszać, wszystko jej trzeba do rączki podać i zaraz się nudzi kasia serducho... kaszkę mannę, ale jak co upewnij sie u swego lekarza ( żeby nie bylo potem na mnie :P) Ja też mam brzuchol choć wszyscy mówią że jestem chuda, ale ja w pamięci mam mój płaski brzuszek sprzed ciąż, a teraz brzydalek jest ten mój brzuch. Taki niejędrny i z tendencją do rośnięcia :( Kami... no kurczaczki, to zaczyna mi się wydawać, że karmienie piersią nie sprzyja samodzielnemu zasypianiu. Tak sobie myślę ze mamy karmiące butelkami na początku miały trudniej z uśpieniem a teraz mogą się z nas śmiać :-D Moja nie ssa kciuka, ale często gmera w buźce paluszkami jakby rozumu szukała.
  21. Wizę że moja to chudeusz :) Wkurza sie ide ja ululac
  22. Kimizi... spoczko... ja mam dwie koleżanki które mają dzieci starsze o jakieś 3 miechy więc one między sobą gadają, próbują, pytają lekarzy a ja to chłonę ;) :-D
  23. A powiedz mi jak usypia twoja mała, przy cycku, czy sama w łóżeczku?
  24. Domi... zazdroszczę z tym mlekiem, to jednak wygodne kamrić cyckiem
  25. Moja mała kwęka na kocyku, jakoś dzisaij nie am ochoty na samotną zabawę :( Domi... mi się robi coraz mniej mleka, już karmię prawie co godzinę :D Niech mi położne które mówią że każdy może karmić tylko trzeba częściej przystawiać powiedzą dlaczego mam coraz mniej mleka choć coraz więcej karmię :P
×