Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Drumla

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Drumla

  1. Załamka... mój mężyk to ma jakiś zły czas... oblała w pracy laptopa herbatką i musi iść na urlpo dopóki nie naprawią mu narzędzia pracy, no i ciekawe czy nie pociągną go do kosztów :(
  2. kasia serducho... duża rozbieżność pomiędzy USG a okresem... mój gin zawsze mówił żeby patrzeć jak coś na okres, bo dziecko po prostu może byc duże... moje dzidzio wg. usg powinno się urodzić tydzień wcześniej... coś koło 19... ale sądzę że urodzi się po terminie, czyli po świętach... więc nastaw się na to to ci bedzie lżej... nie będziesz teraz tak czekać... co do karmienia i diety to mam ambitne plany żeby się nie głodzić i podobają mi sie takie artykuły :-D no ale wszyswtko wyjdzie w praniu. Przygnębia mnie że u większości moich koleżanek wyszła jakaś alergia... a może i nie kij wie, przecież oni u dzieci tego nie badają tylko ta cholerna dieta eliminacyjna...
  3. Kiniak... login masz podobny jak do galeryjki (bez cyferek tylko), a hasło takie samo jak do galeryjki... to na \"o\" Wczoraj zaczęłam się pakować i mi się odechciało rodzić :P Najbardziej zniechęcają mnie te bigaśne podpaski, i wogóle czuję się jakbym jechała na wycieczkę an którą mi sie nie chce jechać... ale mnie nasżło w końcówce ciąży :-D Baryłka ... wspułczucia... wiem co to znaczy... z szpitala przychodzi się \"odrealnionym i takim osłabionym\", kurcze kto tam był to wie... pewnie po porodzie jest inaczej bo jest nagroda :) Dodałam świeżynki fotografię z 38 tygodnia z moim brzucholkiem kiciolkiem (pępek jak mordka kota), muminek... wigilia w szpitalu też mnie osłabia, ale nie nastawiam się negatywnie bo nie chcę płakać tam cały czas... w końcu istniej duże prawdopodobieństwo że tak to się skończy :( Wolałabym już sylwestra...
  4. Ewa ... nie denerwuj się na mameee (czy jak jej tam), chciała dobrze pewnie a wyszło krzywo... ja uważam że miłość i intymność to też opiekowanie się chorym ukochanym, bycie przy nim w trudnych chwilach... dlaczego miałoby go to do ciebie obrzydzić? to się przecież zagoi i bedzie wszystko ok... a teraz odpoczywaj i daj sobie pomóc... fajnego masz męża
  5. Dziewczynki mamusie już... jak znajdziecie chwilę czasu to napiszcie co wam się w szpitalu tak naprawdę przydało a co było zbedne... właśnie pakuję się no i mi tak głupio że hej... nie wierzę w to że bedę rodziła i że to mi się przyda :-D
  6. Wredna... gratulacje i zazdroszczę znieczulenia :) W moim szpitalu to 600 zł czyli połowa mojej wypłaty :( Mea... spróbuj owinąć małą w pieluszke tetrową przed włożeniem do wody, albo kąp na brzuszku, niektóre dzieci nie lubią kompać się pleckami do wody... u moich koleżanek to zadziałało
  7. Holly... podobno jeden z najlepszych, położne polecają medele elektryczną i jest w wielu szpitalach...
  8. {czesc] Kasia i Ewa ... 13 grudnia to dobra data, taka wyraźna... Kasia jak tam twój smarkacz? Uda się go wyciągnąć na porodówkę? no to poddenerwowałam dziecko w czwartek... a wszystko przez mężą... czasem myślę że faceci nie myślą... nosz kurde... człowiek tak ma ochotę nakopać do dupki a tu powstrzymuje to że sie kocha... teraz już się nie denerwuję tylko wracam do sielankowej końcówki ciąż :/ czyli nie denerwujemy dzidziola żeby urodził się pogodny i radosny :P Laktator już mam ... używany ale jak nowy... kupiłam na allegro a kobieta mówiła że probowała go użyć z dwa razy w szpitalu i nie mogła zassać... no to jej uwierzyłam... przyslała... patrzę rzeczywiście jak nowy... i patrzę a ta sierotka źle go złozyła i pewnie dlatego nie mogło zassać (w Aventach jest taki mały zaworek i jak założysz go odwrotnie to nie zasysa)... no cóż więc mam prawie nowy laktator za małą kaskę :) Wczoraj próbowałam się zassać i poleciała mi kropelka siary, się przestraszyłam i już nie próbowałam... niech się siarka kisi w cycuszkach ;)
  9. Ale mam megadoła... a w powód sama nie wierzę... idę się zwinąć w kłębek
  10. spadam na spacerek z koleżanką, trzeba się ruszać żeby nie zgnić... ania... trzymam kciuki, jak najszybciej i jak najmniej bólu...
  11. Powinnam się już przyzwyczaić... w klasie zawsze byłam najmłodsza i dowód dostałam też ostatnia :P A pomysleć że u styczniówek byłabym pierwsza :-D Ale i tak was za nic nie zamienię ...
  12. Pewnie jak ja będę rodziła to na forum będzie już całkowita cisza... :( fajnie że macie się z kim podzielić swoimi przeżyciami... Coś czuję że się dzisiaj obie zaczniecie rozpakowywać łobuzy
  13. A dzidzia się rusza.. bo podobno jak sie rusza to bardziej przepowiadające a jak siedzi cicho to może już właściwe... a jak rodziłaś pierwszy raz to było podobnie, ja nie am doświadczenia
  14. Czyżbyś zaczynała rodzić na forum jak Yvon :) Odpoczywaj, bo jak to poród to sił dużo ci bedzie potrzebnych...
  15. Holly, ja tak samo na razie lubuję się ostatkami ciąży, no i kto wie co los przyniesie więc też cieszę się jak się wypina bo a nuż nie będę mogał mieć więcej dzieci (może mamusia moja wyczerpała limity :) )... ale rozumiem dziewczyny które sa po terminie, że takie czekanie jest drażniące i wymaga kilogramów cierpliwości, w końcu mi zostało jeszcze do terminu sporo czasu a jakbym teraz urodziła to bym się nie obraziła ;) No i kto wie czy jak przenosze to nie spędzę sylwka na porodówce, ale szczerze wolę sylwka niż święta... a w końcu to ostatnie jest bardzo możliwe... Wredna Kasiu... niech zdrowieje bo chorego to go na porodówkę nie wpuszczą a i z odwiedzinami bedzie trudniej... terapia wstrząsowa czosnkiem może zadziałać, a ty masz powód żeby się teraz cieszysz że jeszcze nie rodzisz :)
  16. To... "mmmm" to na myśl o piłce czy o kapuście i grochu :)
  17. Ja nic takiego nie czuję bo mi jeszcze daleko do rodzenia, ale wiem , że koleżanki jak im się dziecko wstawiało do kanału rodnego miały takie uczucie pełności w gaciach, ze czasem chodizły jak kaczuszki
  18. Jak kiedys byłam badana w szpitalu to gin dyktował pannie, że mam drobną... ciekawe czy to to samo... :/
  19. Kimizi... no to nie zostąło ci nic innego tylko napisać książkę :) Ciekawe czy ja tam jestem ciasna... ale ciasna cipka czy ciasna w kwesti wąska w bioderkach?
  20. gonia ale peszek z tym autem... zabiłabym takie gnidy... a co do rozwarcia to fajnie masz, ja się na tym nieznam, ale masz 4 cm bezboleśnie do przodu... więc na głupi rozum zostało ci jeszcze 6 :) Moja koleżanka do 4 dochodziła po oksytocynie w wielkich bólach przez 5 godzin !!
  21. ale się obżarłam... zaraz to wszystko oddam :P a to wszystko dlatego że rano zjadłam za mało a potem poszłam na długi spacer i jak wracałam to już byłam piekielnie głodna... no i przesadziłam... a teraz siędzę jak mała purchawka nadęta... mamuniu... ja to jak nie bedzie potrzeby to z szpitala wypaść chcę jak najszybciej ale rzeczywiście kilka giodzin to przegięcie, w Polsce standardowo trzymają 3 doby ale też można wyjść wczeniej, tylko po co... w szpitaliku jest też badany bobasek i lepiej niech mu wykryją coś na miejscu bo wtedy zostajesz z nim, niż po wyjściu bo wtedy tylko dochodzisz... a na noc do domku :/ to męczarnia... co do nacięcia to koleżanki były nacinane i też siedzieć nie mogły (są takie specjalne kółka) wiec może taki urok porodu... z drugiej strony koleżanki z pracy nie nacinali, tylko ząłożyli 2 szwy bo się lekko \"przetarła\" i jej tam nic nie bolało... ja to w sumie nie wiem czy chcę czy nie chcę ancięcia... ale zdam się na położną, w końcu ona mi siedzi między nogami, ja zza tego brzucha i tak cipki nie będę widziała :-D
  22. Mój gin tak zawsze mówi :) ... że lepiej dmuchać na zimne niż potem żałować , bo dziecko am się an całe życie
  23. No ja niestety jestem ubezpieczona jedynie od utraty głowy, czyli jakby mnie permanentny szlak trafił albo malutko dostanę jak mi rękę ciachnie czy skręcę kostkę ;) No i oc mam bo pracuję w szkole, ale jakieś 5 lat temu zdecydowałam że nie bedę płacić dodatkowej składki (właśnie dzięki niej można dostać te bonusiki tj. za szpital i urodzenie dziecka). Mój mężuś za to płaci i bedzie miał tysiączka po urodzeniu dziecka .. a raczej dzidziolek bedzie miał :)
  24. jejku ale ja się powtarzam :/ jakieś zamulenia
×