danka611

Witam ! wszystkim panią ,które mają problemy z wypadamiem włosów polecam Vitapil,jest to preparat złożony z witamin i ziół .,jedyny ,który jest skuteczny kiedyś był zapisywany na receptę teraz można go kupić bez. Do beci -po laparaskopi też nie wolno dziwigać ,bo to jest tylko technika zabiegu w której nie przecina się mięśni ,i rodzaj znieczulenia jest inny,a wycięcie jest takie samo .Czyszczona byłąś fortransem( bogaty szpital) Jolakalisz-miałam operację drugim dniu miesiączki,także napewno będziesz miała w terminie.Tak naprawdę grożnie jest w pierwszym dniu miesiączki i któtko przed miesiączką bo jest zmniejszona krzepliwość. Do szpitala najlepiej iść na czczo , pobierają krew. Pozdrawiam

Popieram wypowiedź Menopauzki dotyczącą HTZ.Pozdrawiam

Beksa powinnaś natychmiast włączyć HTZ ,te objawy nie powinny cię nękać ,ja mam 47 lat i w 4 dobie po zabiegu przykleiłam pierwszy plaster Systen50,i dlatego normalnie funkcjonuje ,taka informacja również podana jest w ulotce plasterków ,że naklejać jak najszybciej po zabiegu po co eksperymentować,coś musi zastąpić brak jajników.,chyba że ma się 70 lat i jajniki już nie produkowały nic.Ja też naklejam na górną część pośladka raz po jednej raz po drugiej stronie( 2x w tygodniu)Pozdrawiam

do becia- czytam codzienie to forum ale rzadko zabieram głos,bardzo pragnę poprzeć Twoją decyzję ,trzeba to załatwić raz a dobrze a nie czekać jak następne mięśniaki zaczną się tworzyć i na nowo przez to przechodzić, niech lekarze sobie praktykują na mniej doświadczonych przez tą paskudną chorobę kobietach( prawie zawsze przy zaburzeniach hormonalnych mięśniaki tworzą się na nowo to jest tylko kwestia czasu)Pozdrawiam serdecznie wszystkie panie i życzę samych dobrych wyborów.

Do Rosa- operację miałam 28 marca tego roku,pierwszen objawy menopałzy miałam już w trzeciej dobie po zabiegu.Przed zabiegiem byłam już uprzedzona ,że będę musiała stosować HTZ ,nie chodzi tylko o objawy menopałzy ale tzw. póżne powikłania np. osteoporoza ( ortopedzi biją na alarm).Byłam konsultowana po zabiegu przez chirurga naczyniowego ,ze względu na żylaki oraz jestem pod kontrolą Poradni Profil.Chorób Piersi i nic nie może się stać,a jakośćżycia jest bardzo ważna.Pozdrawiam

Danula- jestem po takiej samej operacji ,mam 47 lat od 4 doby po zabiegu stosuję HTZ w plastrach Systen50 ,plasterki zmieniam 2x w tygodniu i nie jest to wogóle uciązliwe , tez mam żylaki w ubiegłym roku miałam zakrzepowe zapalenie żył ,obecnie mam zlecony Detralex i Akard oraz pończochy uciskowe ( jeszcze nie zamówiłam).Plasterki są o tyle wygodniejsze ,że w organiżmie utrzymuje się stały poziom hormonów,a po za tym oszczędza się przewód pokarmowy a w szczególności wątrobę.Pozdrawiam

Becia -serdecznie dziękuję za pozdrowienia, też pozdrawiam serdecznie . Głosduszy i Debaja jesteście dla mnie symbolem ogromnej siły psychicznej,ja tak dzielnie nie zniosłabym długiego oczekiwania na zabieg,odsuwania terminu ,i innych niezależnych od was rzeczy ,ogromny szacunek.Teraz już nic sie nie może wydarzyć,dlatego trzymam kciuki w poniedziałek i wtorek i życzę jak najszybszej wizyty na naszym forum i wpisu ,,gorzej sobie to wyobrażałam\".Pozdrawiam wszystkie super dziewczyny!!!

Zuzanka ,ja mam dosyć wysoki próg bólowy ale na samolocie mam to samo,chyba żadna z nas nie uważa badanie u ginekologa za jej ulubione zajecie, ale kobiety maja przekichane ,porody ,nadzerki ,mięśniaki itd,

Zuzanka ,z mojej wiedzy wynika,że ten wałeczek na brzuchu to nic innego jak stan po przecięciu mięśni w tym miejscu ,moze tak być wokół całej rany,i może się tak utrzymywać nawet do 6 miesięcy po zabiegu.Lekarz naciskając na brzuch sprawdza czy występuje nie naturalna bolesność oraz czy nie doszło do niedrożności ale jeżeli gazy odchodzą i rana nie jest wkoło zaczerwieniona to nic się nie dzieje,gdyby był jakiś krwiak pod skórą miejsce powinna bardziej boleć. Pozdrawiam i życzę szybkiego powrotu do zdrowka !!

narobiłam ,,byków,,-przepraszam

Furagin można zarzywać beżkonsultacji z lekarzem jest to lek dezynfekujący drogi moczowe a najlepiej działa gdy stosuje go się jednocześnie z rutynoskorbinem który uszczelnia naczynia krwionośne i zapowiega inwazji kolejnych bakterii.Pozdrawiam wszystki po i przed.

Witam wszystkie panie,chciałabym przestrzec przed samodzielną decyzją o rozpoczęciu współżycia,oczywiście tylko na moim przykładzie ,6 tygodni po operacji czułam się świetnie i chciałam rozpocząc ale dla świętego spokoju pojechałam jeszcze kolejny raz na konsultację i usłyszałam,całkowity zakaz aż do odwołania ,rana wewnętrzna pokryta była wybujałą ziarniną co w konsekwencji mogło by się skończyć nieprzyjemnie( mechanicznie usuwał mi tę ziarninę ze 3 razy),współżycie rozpoczęłam dopiero po 3 miesiącach.A co do libido po zabiegu to nie ma żadnego znaczenia czy jajniki zostały czy nie,otpowiednia dawka hormonów przedłuża nam młodość i nic się nie zmienia a nawet jest lepiej.Tak samo jak wszystkie bałam się bardzo operacji a w tej chwili już o tym nie pamiętam,po zabiegu nie ma żadnych strasznych bóli,każdy bóljest wyprzedzany odpowiednim lekiem.Diety też specjalnie nie przestrzegałam ,każdy jest dla siebie sam ,,lekarzem,, i trzeba powoli testować ,a profilaktycznie zawsze można połknąć Espumisan( mój ulubiony środek po zabiegu).Pod prysznic poszłam w drugiej dobie ,nie używałam szarego mydła tylko normalny żel.Do pracy wróciłam po 1 miesiącu,to jest najlepsza rehabilitacja.Koleżanki twierdzą,że wyglądam kwitnąco i tak się czuję,nie mam anemii nie jestem ciągle zmęczonanie mam zajadów itd.same pozytywy.Jeszcze jedną ,żadna ż nas ( a operowanych było tego dnia 10 osób ) nie wymiotowała po znieczuleniu ogólnym,kaszel miały tylko palaczki.Pozdrawiam

Liro-pozdrawiam serdecznie ,jesteś jeszcze bardzo krótko po operacji i teraz każdego dnia będzie lepiej,wszystkie twoje dolegliwości są normalne po tego typu operacji.Oczywiście masz rację komentując nasze wpisy ale trzeba zrozumieć ,że człowiek jest taką istotą ,która nie lubi wywoływać ,,wilka z lasu,,,każda z nas na pewno wie o tym jakie mogą wystąpić powikłania ale nastawienie pozytywne jest połową sukcesu.Ja pracuję w ochronie zdrowia od 26 lat, i też wiem jak wygląda to od ,,kuchni,, ale takie skrajne przypadki zdarzają się bardzo rzadko ( chodzi mi o o zachowania lekarzy) a raczej było to dawno temu ,teraz ludzie są bardziej uświadomieni a co najważniejsze roszczeniowi.Pozdrawiam

Gazetka3 -też miałam zakrzepowe zapalenie żył ,to w tej chwili nie jest żaden problem,wieczorem przed zabiegiem dostałam Clexane w brzuch ,potem jeszcze po zabiegu dwa dni,tak naprawde chodzi o to żeby zacząć szybko wstawać to dotyczy wszystkich ,przed zabiegie założą ci takie specjalne pończochy uciskowe albo bandaż elastyczny i będzie ok.Obecnie ze względu na HTZ biore detralex i akard profilaktycznie.Pozdrawiam

Witam wszystkie panie,dawno mnie tu nie było ale na bieżąco czytam , mną też po operacji zajęła się rehabilitantka ,technika wstawania tak jak opisujecie z tym ,że najpierw przewrócić się na mniej obolały bok potem oprzeć się na przedramieniu i drugą ręką dźwignąć się do pozycji siedzącej ( można ćwiczyć już teraz ).Miałam zwolnienia 30 dni ,nikt na siłę nie zmusza nas do dłuższego zwolnienia ,powiedziałam ,że mam lekką pracę i nie chcę tak długiego zwolnienia,.wydaję mi się ,że dzięki temu wróciłam szybciej do całkowitej sprawności.Na ranę pooperacyjną nic nie stosowałam,jest ok .Brzuch może być taki drętwy może być nawet do 6 miesięcy,bo mięśnie i nerwy zostały przecięte i one tak długo się goją.A co do dźwigania ,dawno już tego nie przestrzegam ,mieszkam na 4 piętrze i nie mam zamiaru latać z 1kg zakupów 10 razy.Oczywiście nie od razu.W szpitalu pielęgniarki miały tabletki na spanie i p/bólowe ,zawsze pytały czy nie potrzebujemy.Pozdrawiam

Oczywiście ,ze dasz radę ,dla męża to będzie znacznie trudniejsze ,że nie będziecie razem.Na oddziale będziesz w gronie koleżanek ,które albo tak jak ty będą operowane albo te ,które już czekają na wypis( szczęściary!!),to jest najpopularniejszy zabieg na każdym oddziale ginekologicznym,także nie ma się co bać ,jedna drugą podtrzymuje na duchu.Na Klinicznej był panie z całej Polski i nie było też nikogo z rodziny przy nich,mężowie tylko odbierali ze szpitala.Pozdrawiam

mała gratuluję ,cieszę się razem z tobą!!( a nie mówiłam!!!!!!!!!!!!!!!!) Pozdrawiam i piję szampana!!!!

Jolcia47 -na razie bierz hormony tak jak ci zapisał ginekolog ,jak nie masz objawow menopauzy to dawka jest odpowiednia,powinno się zrobić poziom hormonów żeby określić dokładną dawkę ale ze względów finansowych lekarze tego nie robią,ja też oczywiście mam dawkę na ,,chybił -trafił\" ale jest ok. Mała jak tam twoje wyniki (pytanie retoryczne bo wiem ,że są dobre!!) Pozdrawiam

gabo51 w pełni popieram twoją wypowiedź!!

za proces wytwarzania śluzu odpowiedzialny jest mózg i stan naszego podniecenia ( w okresie menopauzy gra wstępna powinna trwać nieco dłużej ponieważ dochodzi do zaburzeń hormonalnych i sygnał do mózgu o stopniu naszego podniecenia wysyłany jest nieco póżniej)Wpływ na to ma również regularne współżycie,nie dochodzi do zaników mięśni pochwy.Nie trzeba za każdym razem smarować się mazidłami ,są środki które aplikuje się 2-3 razy w tygodniu i nie musi to być przed stosunkiem.Będzie wszystko dobrze . Debaja - limit pecha masz wyczerpany ,teraz już tylko będzie dobrze.Ja po przyjęciu do szpitala dzień przed zabiegiem dostałam okres,chcieli mnie wysłać na przepustkę ,nie dałam się,skłamałam ,że mam okres tylko 2 dni.

a co do Egiptu,to radziłam się profesora po operacji czy mogę jechać do Grecji bo miałam to zaplanowane na wakacje,powiedział że w tym sezonie nie wolno mi jechać w żadne tropiki!Kasiek zapytaj się lekarza czy w twoim przypadku nie ma przeciw wskazań.Pozdrawiam cieplutko.

witam , miałam operację 4 miesiące temu,usunęl imi wszystko, do współżycia potrzebna jest tylko pochwa i nic więcej także nie ma co walczyć o oszczędne operacje,po co kilka razy przez to przechodzić.A hormony trzeba brać regularnie żeby utrzymać stały ich poziom w organiżmie ,nie wolno w tej materii eksperymentować.też miałam obawy przed pierwszym razem po ale jest wszystko w najlepszym porządku a nawet lepiej.pozdrawiam

Maloo-ja miałam dzwonić do sekretariatu ,tam tylko mówią że wynik jest i nic więcej, z wynikiem udajesz się do dyżurki lekarskiej i tam ci go zinterpretują.Powodzenia

Ja też oczywiście przed zabiegiem poszłam zrobić sobie ładną fryzurkę,do szpitala zabrałam 2 koszule i 3 piżamy ( jak nie ma już cewnika to piżama jest wygodniejsza ,tym bardziej że ranę miałam 7cm i w poprzek tuż nad spojeniem łonowym. Maoo- jak masz stan przedinwazyjny to nie będzie żadnego dalszego leczenia (żadnej radioterapii!!).Pozdrawiam

Aliszka -o swoim problemie dowiedziałam się po otrzymaniu wyniku cytologii a potem nastąpił dalszy ciąg diagnozowania tj. kolposkopia ,wycinek i operacja.A u dziewczyn ,które mają mięśniaki ,ginekolog widzi je podczas USG dopochwowego i przez powłoki brzuszne.Tak czy inaczej trzeba udać się do ginekologa, jak są niepokojace objawy ,również na badanie profilaktycznie.Pozdrawiam