zwala_genetyczna

no ja widze ogromna :) przy pensecie powstaje zapalenie mieszkow wlosowych wyglada mniej wiecej podobnie jak przy depilatorze. Roznica polega na tym, ze przy depilatorze na nastepny dzien schodza. Przy wosku depilacja zajmowala mi duzo duuuuzo mniej czasu niz przy pensecie. Byc moze to wynika z samej szybkosci wyrwania wlosa... po zaschnieciu wosku wyrywasz go blyskawicznie... w sumie to hipoteza :)

Ewuska, moze jakis stres? ja po maturze stracilam polowe wlosow. Jesli farbujesz wlosy, to sprobuj henny... po niej wlosy robia sie grubsze...mozesz tez lykac tabletki drozdzowe albo sam skrzyp.... efekt murowany:)jesli chcesz czegos tanszego, to przez 3 tyg zalewaj 2g drozdzy i lyzeczke cukru ciepla woda a jak zacznie fermentowac, wypij ...po 2 tyg. kubki smakowe sie przyzwyczajaja :) jakbys chciala, to napisz do mnie na maila, postaram sie znalezc jakies przepisy na odpowiedni szamponik... jesli tylko chcesz:)

chce się dowiedzieć, wydaje mi sie, ze niekoniecznie Ewuska zle trafila na to forum... wiekszosci kobiet wypadaja wlosy z glowy, ale rosna w innych miejscach... co do tego, ze zdarlas sobie naskorek... jałć.. nigdy mi sie to nie przytrafilo, nie potrafie sobie tego wyobrazic... a moze uzywalas zwyklych plastrow... ja kiedys oddarlam koronke z majtek depilujac bikini...:)ale to byly plastry z woskiem a nie wosk :)

Majka22, ja usuwalam sama w domu woskiem, takim, jak maja kosmetyczki... glowny problem polega na tym, ze wlosy nie odrastaja rowno i trzeba przez jakis tydzien pochodzic \"owlosionym\". Linijki nie przykladalam :) ale wlosy sa duzo krotsze niz przy depilatorze i lapia wszystko, nawet te, na ktore sama nie zwrocilabys uwagi w tym \"gaszczu\", jakim byla moja brodka. Nie ma krostek tak jak przy pensecie czy depilatorze, zadnych stanow zapalnych, wlosy wyrastaly w moim przypadku podobne, za to cebulki robily sie bardzo slabe i z czasem rowniez caly wlos. Powodzenia :)

depressif, czytaj dokladnie moje posty :) Olej stosowalam tylko na ramiona i przedramiona. Wtedy mialam tam ciemne wloski... Na tych partiach problemu nie ma zadnego... od 2ch dni nakladam na nogi...ALE... pracuje dziennie po 3,4 godziny i moge sobie na to pozwolic chodzac w majtkach:)

Loris, Olej stosowalam przez rok, telocapil stosuje od lat 2ch. W poczatkowej wersji jako skladnik mleczka a potem dodaje do balsamu(bazy o stosunkowo malej liczbie skladnikow). Tak, jak pisalam (chyba) wyzej, po krokoszu zauwazylam zadziwiajace efekty, wlosow jest duzo duzo mniej... sa jasne i slabe. Od czasu, jak sie ich pozbylam(a bylo to 8 lat temu) nie odrosly mi nowe. To dotyczy tylko rak:) Po telocapilu zauwazylamTYLKO, ze wolniej odrastaja. Gdzie go kupilam i jaki, to nie pamietam(kupilam dosc \"pokazne\" ml),stezenie dihydromirycetyny to 5%(nie wiem po zmieszaniu z balsamem:))dodalam tez troche glikolu, bo zwieksza wchlanianie. Chetnie zaczelabym znowu uzywac krokosza...gdyby byl mniej \"problemowy\". Majka22, jesli to twoja bliska kolezanka i mozesz jej zaufac, to dlaczego nie?:) CHociaz znajac kobiety,uwazalabym:) No rzeczywiscie jest to problem, ale Cie pociesze. Ja przez rok w szkole oficerskiej nawet nie mialam kiedy sie depilowac :P musialam sie golic :/ teraz nawet milo to wspominam :) Mieszkalam z 2ma dziewczynami. powodzenia! :) pieniadze, ktore zaoszczedzisz lepiej wydaj na wosk u kosmetyczki.

loris, to prawda... w koncu to olej! :) stosowalam go, teraz stosuje telocapil...nawet dluzej niz olej z krokosza.Na mnie olej zadzialal rozrzedzajac wlosy i je oslabiajac, natomiast po telocapilu zauwazam, ze wolniej odrastaja... taka jest reakcja moich utrapien na te srodki :) po 10 latach praktyk chwale sobie najbardziej wlasnie olej z krokosza. Co do: plamy sabalowej, oleju z wiesiolka itd. ... nie myslcie, ze jest zloty srodek, ktory od razu pomoze. To wszystko jest dobre, tylko trzeba obserwowac, jak nasz organizm na to reaguje... nie wszystko na raz, bo mozemy sobie zrobic krzywde(to jednak ingerencja). Nie ma sensu brac wszystkiego, co kazda z forumowiczek tutaj wymieni i oczekiwac po tygodniu cudu. Zaluje, ze nie ma endokrynologow-homeopatow... :/ i jeszcze o tym, co wyczytalam dzis w swoich notatkach...tylko troche absurdalnym sie to wydaje, ale napisze : olejek eteryczny z bazylii, jakies 8 zl a na problemy hormonalne cebula... zalac surowa i wymieszac z oliwa(drobno pokroic, bo wolno sie trawi) zostawic na 1,2 godziny. Taka ciekawostka :) jak cos jeszcze zauwaze, to napisze:)

depressif, nie wiem, czy Ci ustapia... ja iwem, ze nie mam na rekach prawie w ogole wlosow:)sa bardzo krociutkie i bardzo jasne...rece wygladaja na nienaturalnie nieowlosione... ale- na rekach olej da sie zniesc...w sumie

szlafen... na rekach... nie ramionach :)

kitty89, jesli Ci te wlosy nie przeszkadzaja, to nie musisz ich wyrywac. Faceci na to nie zwracaja szczegolnej uwagi. Olej z krokosza kupilabys w kazdym sklepie zielarskim...koszt to 25 zl, o ile dobrze pamietam... ale jest bardzo wydajny. Smierdziec... nie smierdzi...:) Generalnie jest to olej, wiec nie aplikacja i obecnosc tego oleju na skorze nie naleza do pezyjemnych...Ja bylam wytrwala... wlosy na ramionach znacznie przerzedzily sie i oslably po uplywie roku ...:)

A opalalas sie biorac hormony? Ja biorac diane, nie wychodizlam na slonce, tylko bralam beta-caroten. Przy Diane 35 na opalonej skorze pojawiaja sie plamy...

A ja mech usuwam nożyczkami, ja uzywalam wielu rzeczy...:) a najciekawsza bylo wypalanie zapalniczka :| ale w sumie skutek calkiem niezly...odrastaly dosc wolno:) a danonki? hmm... Wiem jedno! Swiat sie zepsul po Czarnobylu :) pozdrawiam:)

no qr... drogie, tyle co pol kurczaka, ktorego nie jem i nie znosze! :) generalnie - nie znosze miesa :)

3 tyg. o lol! ja zawsze mialam regularny ze spoznieniem 1 dnia...doslownie :| te problemy sa mi calkiem obce...tylko jak bralam hormony to sie przestawilo na "ich tok", ale tez prawidlowo...no nie wiem, skoro Ci sie az tak dlugo spoznia, to moze odstaw? :| z reszta... zrob, jak uwazasz:) przerwy od czegokolwiek, co ingeruje w gospodarke hormonalna powinny byc przerywane na czas okresu... takze przez 7 dni w miesiacu pozwalam sobie na dietetyczny looz

chce się dowiedzieć, jesli sie tego obawiasz, to skup sie na diecie:) poza tym, ze reguluje w malym stopniu hormonki, to jest naprawde swietna. Osobiscie ubostwiam np. pistacje a one sa w jadlospisie.Czasem jednak sama dieta to za malo. Ja nie uzywalam zadnych tego typu lekow chociaz je tu wypisalam. Mozesz z powodzeniem za to pic herbate z czerwonej koniczyny..u owiec dziala calkowicie antykoncepcyjnie... Jesli boisz sie spozywania takich lekarstw, to rzczywiscie warto wyprobowac dietke, bo ona Ci w niczym nie zaszkodzi...jest po prostu... zdrowsza od typowo polskiej:)a sam olej z wiesiolka (w kapsulkach), herbata z wierzbownicy... naprawde poza gotowymi preparatami masz alternatywe:)

chce się dowiedzieć, kobiecie w okrssie menopauzy szaleja hormony...dlatego :)

depressif, ja mialam problem z wlosami na brodzie, mocnymi wlosami na rekach i nogach, okolicach bikini i zaczely mi wyrastac na posladkach, klatce piersiowej itd. wtedy zaczelam walczyc.Nigdy natomiast nie mialam problemu z cera(2 syfy przed okresem), miesiaczki regularne, wlosy na glowie w normie(po maturze tylko wypadaly, ale raczej ze stresu)... co czlowiek, to inna reakcja:) soyfem... tez dobre:) naprawde jest w czym wybierac:)

a.. i dzialanie, no coz... nie dziala bezposrednio na wloski tylko na gospodarke hormonalna...wiec, jesli ich poziom jest w normie, to sie wstrzymaj.

oj.. juz 3ci raz pisze :) wypisze od razu z oslonami: similaryna castagnus sterko palma sabalowa (kapsulki) beta-sitosterol,prostanit(tylko sie nie zdziw przy opisach:)),ale tego nie bralabym androcur climea Meno,inneov ,femestra,phyto Soya,meno-complex forte,olimp vitamin plus(izoflawony sojowe w tabletkach) no i wszystko dla kobiet w trakcie menopauzy tez moze byc pomocne..

jakbym miala 19? Co mi zarzucasz?niejasne wypowiedzi? niestylistycznie zbudowane zdania? doprawdy tego nie rozumiem.Obok jest moj mail, wiec zawsze mozna napisac. Uwazam, ze w miare jasno napisalam swoja "sciezke" leczenia zarowno hormonanami jak i fitosterolami. Czy krokosz dziala? Tak, dziala... po okolo roku widac efekty. Jak jest z ta dieta? ma male dzialanie, ale mi pomogla. Przez ok.4 lata leczylam sie hormonami a potem tylko i wylacznie dieta. Poziom hormonow byl nieco ponad norme. A co do fortuny na produkty... Generalnie jestem wegetanka, jakos specjalnie nie odczuwam wysokich kosztow ani diety ani ziol, zdecydowanie wiecej wydaje na produkty dla meza. Proporcjonalnie dosc sporo wydalam na produkty do mleczka z telocapilem, ale uzywam ich tez do innych mazidel... Inny styl zycia...mi odpowiada :)

depresiff, czytaj dokladnie... ja mam 30 lat! nie leczylam sie rok... Nie wiem, czym sie bulwersujesz, mniej troche dystansu do wlasnej osoby a napewno sobie ulzysz, to nie jest wina ani moja,ani twoja,ani zadnego lekarza... czasem tak sie po prostu dzieje. Nie ma sie czym przejmowac, po prostu musisz miec nieco inny styl zycia... ja nigdy nie moglam narzekac, nawet jak siedzialam w woju i nie majac czasu na depilacje, sie po prostu golilam... szukalam, czytalam, wprowadzalam w zycie, zrobilam nawet kurs homeopatii i to wszystko w tym celu,aby juz nie ogladac na sobie tego syfu... teraz juz jest dobrze, ale zawdzieczam to tylko swojej cierpliwosci i determinacji...

depresiff, moze nadwrazliwosc mieszkow wlosowych... a ta dieta polega na wpieprzaniu *izoflawonow, ktpre sa np. w soi, warzywach straczkowych,otrebach, owsie, kielkach pszenicy, fasolach, soczewicy, tofu, ryzu :) *lignanow: wisnie, gruszki, owoce pestkowe generalnie, merchew, nasiona sloneczika, czosnek, piwo ,siemie lniane *kumestanow:kielki herbatki : z czerwonej koniczyny, wierzbownicy< na regularny okres,choc ja nie mialam z tym problem>, olej z wiesiolka, herbatka z jasnoty... slyszalam tez, ze dobra jst herbata z miety, ale w to akurat srednio wierze. i nie wolno laczyc z terapia hormonalna.

depressif, Mam, jak to nazywasz hhhhhhhhhhhhhhhhhhh:) terapia hormonalna byla poprzedzona badaniami. Terapia trwala pol roku, potem poziom sie stabilizowal, po pol roku wrocil do "swojej" normy i znowu wznawialam terapie hormonalna, przez ostatnie kilka stosowalam diete antyandrogenna z przerwa na 7 dni (w zasadzie jak przy lekach:)>chociaz dzialanie na gospodarke hormonalna jest niewielkie... badam sie co po roku, wiec mozna powiedziec : full control:) Teraz przerywam, chce zajsc w ciaze.

no nie mam :) na wlosy na brodzie stosuje laser i widze efekty...i powiem CI, ze to dzieki nim poznalam obecnego meza, zacytuje: "szeregowa X, przyjdz do mnie wieczorem to Ci wydusze te syfy na brodzie" ... upokorzenie nie z tej ziemi :) to nie byly syfy, po prostu nie zdazylam nic z tym zrobic. Jak widzisz, jednak to jest problem :) Z innych okolic depilowalam i smarowalam olejem z krokosza, do tego terapia hormonalna potem dieta antyandrogenna... wlosy generalnie sa slab:) Pozdrawiam.

depresif, ja nie mialam meszku...moze lekki wasik kiedys, ale mniejszy niz u dziewczyn bez hirsutyzmu(jako nastolatka). Mialam jednak wtedy obsesje na punkcie bycia totalnie gladka. Glownie moj problem dotyka brody:/ grube i czarne wlosy. Stosowalam wtedy cytryne zmieszana z miodem, nakladalam a wlosy sie wykruszaly... wystarczylo tylko lekko potrzec. A co do vaniqa... to cena w euro?! w ch... drogo:) poprawa jesr niby po 8miu tygodniach.O wiele tanszy jest olej krokoszowy czy nawet telocapil :) masakra... nie, ja sie nie skusze... to jeden zabieg laserowy a w tym wypadku pozbywam sie wlosa trwale.