

Nela993
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Nela993
-
przynajmniej tyle zrobi, a ja z nia mieszkam i na to patrze. A ile razy mój mąż odezwał się coś to jakie było oburzenie teściowej że powiedział coś na jej córeczkę. A też czasem go nerwy przerastają.. ehh ja też nie mam z kim o tym pogadać, temu czasem tutaj się żale:P, nawet nie musicie tego czytać, samo to że to napisze to jakoś mi lżej:P Największy problem mój mąż ma własnie z bałaganem, wszędzie są jego karpetki i kubki, ależ mnie to drażni
-
Mona rozumiem Cię doskonale, mam bardzo podobnie, tyle że ja mieszkam z teściami, mój mąż też ma siostre, jest ode mnie młodsza o rok, i niestety też to tak wygląda że wszystko ma pod nosek, mój mąż też był tak wychowany, ale teraz ja przejełam obowiązki nad nim, ale na szczęście umie i lubi gotować, więc często to robi. Ale samo to jak widze jak zachowuje się jego siostra to mnie okropnie wkurza, podłogi nawet umyć nie umie, nie mówiąc o myciu naczyń. Ja w domu miałam odwrotnie, to ja z rodzeństwem opiekowaliśmy się chorą mamą i to my mieliśmy podział obowiązków i musiałam to robić bo wiedziałam że nikt za mnie tego nie zrobi, i teraz jak to widze to mnie krew zalewa..
-
Wiadomo, każdy facet inny, nie ma co porównywać, ale myślę że jacy by nie byli to na pewno kochają swoje dzieci, nie którzy nie umieją albo wstydzą się to okazać po prostu. Mona ja myślę że jak się bobo urodzi to będzie taki dumny jak paw łaził i się nim chwalił:D a koledzy mu jeszcze pozazdroszczą takiej rodzinki, że ma kogo kochać i o kogo dbać:)
-
haha mój to roczne dziecko trzymał tak nie poradnie że śmiać się mi chciało:P ale własne dziecko to własne, może się bedzie mniej bał:)
-
Ooo własnie;) niec napisze i rozwieje moje obawy:P ale tez se tak mysle ze jak sie urodzi to tatuś zwariuje ze szczęścia i nie da mi dziecka na ręce:D
-
Mona, dokładnie, ja też tak mam, chociaż dopiero przed nami przeprowadzka do większego pokoju, to ja już mam świra jak sobie wszystko poukładam i jakie meble jeszcze dokupić:P Troche mi czasem przykro że mój mąż tego tak nie odbiera, chyba sobie sprawy nie zdaje z tego.. Dzisiaj byliśmy w tesco i były takie fajne ciuszki z fajnymi napisami, i popatrzył na nie ale po chwili poszedł dalej. Wiem że sie cieszy, bo często głaszcze mi brzuch, całuje i mówi do niego, ale czasem mam wrażenie że nie dociera to do niego. Ehh może instynkt tacierzyński później dojdzie do niego
-
No to jednak te bociany to wcale nie ściema:P
-
Ja ani słowem nie napisałam że ma to olać i nie iść do szpitala, wyraziłam tylko swoje zdanie na ten temat, bo owszem nie jestem specjalistka i nie mam zamiaru mówić komuś co ma robić.
-
Sorki za błędy ale z telefonu pisze;p. Mi sie tez coraz czesciej wydaje ze przesadzaja z ta cukrzyca i normami. Kiedys jakos tego nikt nie pilnowal i jakos nie bylo poblemu. A te diety i wogole to dopiero masakra jest
-
...
-
Pewnie:D na meila mozesz wyslac kornelia1218@wp.pl. Myslalam ze cos na szydelku zrobie ale pomyslalam ze w lecie w czapkach chodzil nie bedzie;p. To zostawilam szydelko na pozniej;)
-
Juz jedna podskakuje bo napisalam ze moze delilatnie skarcic malucha i sie nauczy ze nie wolno a jakas laska napisala : jak skarcic? W d**e dac?.
-
Babka sie pyta co ma zrobic jak ja dziecko gryzie w sutek a laska jej odp ze ma mu zabki wyrwac, normalnie zamurowalo mnie
-
Dwa tematy powstaly podobne;) ale z pozytywna ideą, ale ciezko tutaj na kafeterii o rozmowy na poziomie
-
Smiac mi sie chce bo ktos zalozyl temat o kafeteriankach jakie sa wredne, i oczywiscie od razu obudzily sie te najbardziej wulgarne.. Az sie przykro robi ze w tych czasach taka zawisc jest w spoleczenstwie, tylko zeby wysmiac kogos a samemu zyc w swoim idealnym swiecie, masakra
-
Wspolczuje Wam z tymi sasiadami, wiadomo dziecko jak dziecko ale jakas dyscyplina musi byc, a widze ze ich rodzice gorsi od dzieci;p
-
Mi jak sie bardzo nudzi to czytam niektore, owszem sa fajne, ciekawe topiki ale po co zasmiecac forum glupotami to nie wiem
-
Na tym topiku co wspomialam babka napisala ze zakłada go bo widziala inny czyli nasz;) i wszystkie kobiety sie juz tu znaja i postanowila swoj zalozyc, ale tez wiekszosc dopiero byly na etapie planow ze urodza dziecko w czerwcu. Troche dziwne;p
-
Bo topik zostal zalozony z mysla o wzajemnym wspieraniu sie i tak dalej, a nie jak inne topiki z nudów;). Ostatnio znalazlam topik maj czerwiec 2014, nie wiem po co 1000 topikow na jeden temat
-
Mnie rozwalil kiedys jeden topik co babka pisze ze maja z mezem dochod 28 tysiecy, ma 32 lata i pyta sie czy jak wynajma mieszkanie i dojdzie im placic 1800 na miesiac to czy moga zdecydowac sie na dziecko, w sensie czy daja rade go utrzymac... Ja to czytam i se mysle, jakim cudem ja dziecko utrzymam;p
-
Czytam czytam, i az czasem w oczy szczypie;)
-
Przecież tu widać czarno na białym że gosciu na ym kase trzepie, to jest nie normalne. Moj ginekolog jest dyrektorem calej przychodni do ktorej chodze i owszem tez daje mi skierowania do ich labolatorium ale wszystko mam za darmo, ja bylam na glukozie o 7.30, a wiem ze babka przyszla o 9 i normalnie jej robila. A tak wogole to nie powinnas miec pobranej krwi równo po 2h?
-
Mi też narazie rozstępy nie wyszły na brzuchu, zobaczymy jak później, postanowiłam sobie robić zdjęcia brzucha co 2 tygodnie i nawet ładną różnice widać:P
-
Haha:P ale by miała mine:D ale wtedy nie mogłam tego wypełnić bo byłam ubezpieczona u taty jeszcze anie znałam jego peselu, a wyświetliłam się na czerwono bo miałam na miesiąc umowe zlecenie i coś się w systemie nagle pomięszało
-
Uuu tego to nie wiedziałam, w sumie to nie on mnie oszukał tylko babka w recepcji,a to jędza