Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

plastikowa broszka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. plastikowa broszka

    Termin GRUDZIEN 2008

    nie ma przeciwwskazań, mi lekarz powiedział, że spokojnie można pić zioła zarówno miętę jak i rumianek czy bratek. a ja zastanawiam się nad zapisaniem na jogę albo jakieś ćwiczonka, żeby później nie mieć większych problemów z zrzuceniem tych zbędnych kilogramów...
  2. plastikowa broszka

    Termin GRUDZIEN 2008

    w każdej ciąży piłam i nic mi nie było :) piję bardzo delikatną to właściwie nie tyle mięta co herbata miętowa.
  3. plastikowa broszka

    Termin GRUDZIEN 2008

    Yoł dziołchy Jest duszno, nie mogę oddychać słyszałam coś o burzach, ale nie wiem czy to u mnie czy w innym rejonie Polski... Tak starałam się was pobieżnie doczytać, bo szalejecie równo i wyczytałam wzmiankę o Woodstock, tak strasznie żałuję, że w tym roku mnie tam nie będzie (łezka w oku się kręci i nutka zazdrości dla tych co tam są przeze mnie przemawia), uwielbiam festiwale, od niepamiętnych czasów jeździłam i mam nadzieję, że jeszcze nie raz będę (znowu taka stara nie jestem). A teraz szybka kąpiel, bo się kleje cała i pomysł na obiad muszę wymyślić... i chciałam jeszcze wspomnieć o moich wzdęciach, które są ostatnio okropne. Lekarz podsunął mi espumisan, więc też sobie zakupiłam i łykam co jakiś czas i miętę piję litrami...
  4. plastikowa broszka

    Termin GRUDZIEN 2008

    a mów mi jeszcze, każdy w miarę normalny człowiek puka się w głowę jak wspominam, że \"się boję\", ale fakt, muszę przełamać pierwsze lody i zacząć zachowywać się na miarę XI wieku ;)
  5. plastikowa broszka

    Termin GRUDZIEN 2008

    meaaa szał zakupowy rozumiem? nigdy nie ośmieliłam kupić się odzieży z allegro, bo bałam się, że będzie za mała, ale teraz muszę się odważyć, bo też znalazłam dużo ślicznych i bardzo tanich rzeczy.
  6. plastikowa broszka

    Termin GRUDZIEN 2008

    Kimizi, normalnie jesteś cudowną istotą a zastanawiałam się właśnie nad obiadem :) chociaż może racuchy? sama już nie wiem, młodociana uwielbia racuchy a młodziak jest raczej obojętny na kulinaria mamy :-o chociaż staram się jak mogę.
  7. plastikowa broszka

    Termin GRUDZIEN 2008

    Kurcze... nie miałam za żadnej ciąży problemów z puchnięciem którejkolwiek z części ciał, no cóż muszę przygotować się na zmianę obuwia i już :( upał mnie wykańcza a musiałam parę spraw na mieście pozałatwiać i stwierdziłam, że bez kapelusza się nie obejdzie, widziałam fajny w H&M, ale kurcze 100zł za słomiany kapelusz? no bez przesady!
  8. plastikowa broszka

    Termin GRUDZIEN 2008

    Też wam tak puchną palce? u nóg, no czuje jak mi pęcznieją, dziwne uczucie i mam nadzieję,że da się z tym coś zrobić, bo w końcu w żadne buty nie wlezę.
  9. plastikowa broszka

    Termin GRUDZIEN 2008

    dziewuszki rozpisałyście się trochę zaraz zabieram się za czytanie i nadrabianie zaległości.
  10. plastikowa broszka

    Termin GRUDZIEN 2008

    Ujastek :) również jestem z Huty zakupiłam bilety, nie było najmniejszego problemu a już się bałam...
  11. plastikowa broszka

    Termin GRUDZIEN 2008

    nie zdążyłam dobrze wziąć prysznica a tu znowu się ze mnie leje :(
  12. plastikowa broszka

    Termin GRUDZIEN 2008

    niech się rozbudzi towarzystwo :) a ja znikam po te bilety...
  13. plastikowa broszka

    Termin GRUDZIEN 2008

    Witam myślicie, że Kraków Gł - Warszawa Centralna jest bardzo obleganą linią? chcę kupić dzisiaj na dzisiaj bilet i tak się zastanawiam czy w ramach wzmożonego ruchu (wakacje) ostanie się z jeden dla mnie.
  14. plastikowa broszka

    Termin GRUDZIEN 2008

    ach jeszcze chciałam opowiedzieć pewną historię (to jest komedia w nieszczęściu), ale tak jakoś przypomniał mi się dzisiejszy telefon mojej mamy... moja babcia jest obłożnie chorą kobietą, staruszka schorowana leży 24 h na dobę w łóżku, bo jest niechodliwa, ruszać się nie może czego też nie robi, załatwia się do basenu, myją ją w misce a raczej przemywają, bo ciężko to myciem nazwać no i tak babcia leży sobie spokojnie w łóżku i nagle krzyk... moja mama leci do biednej babci i pyta na spokojnie co się stało a babcia mówi, że ją nogi bolą strasznie no i rzeczywiście spuchły okropnie, zrobiły się słoniowate, więc mama po taksówkę, ogarnęła babcię i do szpitala a tam po rtg okazało się, że babcia złamała dwie nogi no i ma je teraz w gipsie... jaki morał z tego? żeby kózka nie... leżała? to by nóżek nie złamała. I tak zachodzę w głowę od kilku godzin jak ona to zrobiła.
×