Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Ewistria

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. dlatego chetnie poczytam i jesli bede w stanie - pomoge, wesprzę ? ;) I nie chodzi o to, ze się madrzę bla bla bla... wcale nie - nadal popełniam mnostwo błedów w obecnym zwiazku. Jestem nadgorliwa ( czasami) i gdybym mogła uchyliłabym nieba Jemu bo tak bardzo kocham ALE oprocz błedów - mam juz swoje zycie, czas tylko dla siebie. I dobrze mi z tym. :)
  2. Zołzo - nie odzywal się 2 tygodnie. Zadnych smsów, telefonów - po prostu zniknął. Chciałam wiedziec co jest grane, miałam dośc niepewnosci, tym bardziej ze mowil ze wszystko niby jest Ok, mowil ze sie czepiam itd. Aaa i co smieszniejsze, zachęcil mnie do tego jego przyjaciel abym przyjechała - juz nie potrafil na to patrzeć. Ze tez mnie nie zdardzil, ze przyjadę. Aaa długo by opowiadać. Te rozmowy do bialego rana, to tylko na poczatku, dla porównania z tym jak bylo juz pozniej - niby zmeczenie i totalna olewka. Na szczescie mam go juz z głowy:)
  3. a moze tylko mi sie wydawało ;)
  4. Zołzo z odzysku - rozmowy do bialego rana byly na poczatku. Przedstawiłam w wielkim skrocie moj zwiazek. Na poczatku zawsze jest sielankowo. Ale kiedy to się skonczyło, zaczelam być zołzą ( zmusilo mnie do tego jego zachowanie - jak juz pisałam wyzej). Na czym to polegało? Nie odpisywalam odrazu na na smsa, nie odzwanialam odrazu po tym jak nie moglam odebrać, nie bylam na kazde zawołanie ( a potrzebowal czesto mojej pomocy chociazby w papierkowej robocie) i nie jechalam do niego jak on tego chciał. Tez cierpiałam i znosiłam jego obojętnośc bo kochałam. dopiero z perspektywy czasu widzę, jak mało szacunku mi okazywał. Tez chcialam byc jakim wsparciem dla Was, mimo ze teraz mi sie układa ( i nie piszę tego po to by sie chwalić czy pokazywac jaka to ja teraz jestem madrą...no moze troszeczkę modrzejsza o doswiadczenie ) ale nie o to chodzi. Zolzo- odczulam malutki atak - jakby z pretensjami ??
×