gościówa 22

Mi jakoś ostatnio też nie . Jakoś dziwnie mnie szczypie pochwa kiedy m dochodzi. Kiedyś to był najprzyjemniejszy moment a teraz beznadzieja:-/Kurcze wtedy kiedy można do "upadłego"się kochać żadnej praktycznie przyjeności nie ma z tego :-/

Mn mi się wydaje, że te zawroty głowy przez pogodę. Bo mną wczoraj też telepało i przedwczoraj :-/ A dzisiaj jakoś słabo się czuję

A ja to nawet ni wiem co to są te pampuchy? . Ja też uwielbiam takie piżamki :-D . Daisy faktycznie za mocno ciśniesz.... Chyba hormony kochana ci buzują i dlatego taka płaczliwa i wybuchowa jesteś ... Nestety mój m też taki jest ( jak chyba każdy facet) .Teraz kochamy się raz góra dwa w tygodniu i tylko w weekend. M teraz przychodzi zmęczony, ja też padam wieczorami na pysk i do tego ten burdel w domu :-/

Neska! koniecznie zdjęcie ! :-) Czekamy kochana

Dzień dobry . Ehhh już nie miałam wczoraj siły pisać. Wymienialiśmy okna akurat natrafiliśmy na deszcz :-/ Ale się udało. Jeszcze wieczorem z m zaślepiliśmy jedne drzwi. Kurde i jeszcze czeka mnie skrobanie tapety w pokoju, bo jest mocno uszkodzona :-( No trudno. Powoli dajemy radę. . Daisy kochaniutka trzymam mocno, mocno za ciebie kciuki ! Daj nam koniecznie znać jak będzie po wszystkim i oczywiście jeśli będziesz miała siły :-* Jesteśmy kochanie wszystkie z tobą ! Pamiętaj, że musisz być dzielna ,bo w domu przesłodka Werka czeka :-) . Bullitka ty już masz faktycznie duży brzuszek :-) Taki słodziutki ! :-) . Małanadzieja nie masz się co przejmować ! Brzuszek z pewnością urośnie . Właśnie chciałam u nas w pokoju pomalować jedną ścianę na taki czerwony krwisty a reszte na delikatny beżowy. Ale zobaczymy jak wyjdzie w praniu. A dzieci pokój to jeszcze się zastanowię. No i maleństwo też z nami koniecznie będzie spało przez kilka miesięcy :-) . U nas nadal pada :-/ i zimno jest. Wczoraj przez te przeciągi lekko mnie przewiało i nie ciekawie sie czuję :-/ Chętnie bym sie przespała z Tośką po południu ale brata córa przyjeżdża, bo też jest przeziębiona i nie może jechać w odwiedziny do brata do szpitala :-/ Także znowu do wieczora będzie u nas .

Ja nie mam koloru ulubionego :-) Ale lubię właśnie takie mocne kolory . To ma być pokój dla małych dzieciaczków nie chciałabym żeby był smutny.

Nie pionowe ! Poziome :-) Ja pierdziele no nie mam pojęcia .

Zielony odpada, bo taki będzie pokój gościnny dziadków :-/ Już im farbę kupiliśmy . Też bym sobie pierdołki ponastawiała wielkanocne ale k***a nie mam gdzie ! :-D

Małanadzieja ja też bym chciała żeby tylko tyle było. Ile przytyłaś z Nadia?

No a jak byliśmy w niedzielę u cioci to powiedziała,że jak potwierdzi się , że to chłopczyk to da nam ciuszki po swoim synku :-) Także cieszę się. . A teraz mi powiedzcie na jaki kolor byście poalowali pokój dla chłopaka i dziewczynki? Taki neutralny kolor. Chciałam zrobić pokój w stylu Księżniczki Zosi , bo Tośka ją uwielbia ale w tym wypadku nie wypali.

No Mn 4,5 kg. To bardzo mało. Znaczy w porównaniu z Tośką. Ale to było na wizycie tydzień temu. Teraz czuję , że będę tyć te 3 kg co najmniej na miesiąc :-( Wydaje mi się , że ten mały szkrab mój dość dużo waży i jest silny jak na ten 25 tc. Ale nie wiem, być może mi się tylko wydaje.

Mi też waga stała w miejscu do 16 tc nic nie utyłam tylko schudłam to 0,5 kg. W miesiąc przybrałam 1,5 kg , a od 20 tc do 24 3 kg :-/ . I coś czuję , że teraz dopiero mi pójdzie waga :-(

Joanne ja właśnie też coś słyszałam o tej bielendzie . Póki co muszę zużyć tą śmierdzącą ziaję :-D Skórę też mam po niej jak pupcia niemowlęcia ale zapach poważnie aż mnie obrzydza. Ja też początkowo schudłam 0,5 kg a teraz w szybkim tempie nadrabiam. A koszta to ładne :-)

Śmiesznie to wygląda jak tak sobie siedzi, ogląda bajkę i zawsze ma ręce założone za głowę :-D Cwaniak niesamowity się zrobiła. . Moja mała kruszyna się wsunęła pod prawe żebro . Nie wiem czy nóżkami mi tam fajta czy rączkami :-) . Aaaa Bullitka wstaw zdjęcie brzucholka :-) . Małanadzieja ja póki co mam labe ze sprzątaniem :-D Ale pewnie już niedługo wszystko nadrobię :-/ Rany aż mi się nie uśmiecha

Neska mówiłam :-) Ja też muszę zadzwonić i w końcu się wybrać do fryzjera :-) Żeby na te święta jakoś wyglądać :) . My święta to jeszcze nie wiem. Chciałam m urodziny zrobić ale w tym burdlu chyba nie zdecyduję się na to. Chyba , że ładna pogoda będzie to bym grilla zrobiła. Tylko to tydzień wcześniej wypada niż ma :-/ . Bullitka ja mam obiadek od wczoraj + groszek z marchewką lub sałatę w śmietanie jak kto woli :-) Na deser do kawki zrobię naleśniki z bananem i nutella :-) . Betka kochana teraz najważniejsze jest zdrowie . Trzymaj się :*

Joanne fajnie, że się odezwałaś :* Wczoraj sobie myślałam o tobie :-) he he.... Czekamy na fotki :-) . Bullitka jak samopoczucie? . Aaaga gdzie nam kochana uciekłaś ? :-/ . Kurcze jeszcze trochę i święta . Jak ten czas leci... W domu spędzacie czy świętujecie z rodziną ?

Wysłałam na @ Tosi lenistwo dzisiejsze z tata :-D

Szczerze powiedziawszy gościu nie obchodzi mnie to ... Człowiek się stara, kibicuje, trzyma kciuki żeby wszystko było ok ale jakoś tego nie docenia... Jest nas dość sporo jeszcze na tym forum i nie może się wszystko kręcić wkoło jednej osoby. Jeśli ktoś tego nie docenia to trudno .

Bullitka po co wam tyle tabletów? :-) My mamy dwa lapsy ale to już takie podstarzałe :-D Póki działają to szkoda wymieniać . Mnie plecy bolą ale raczej dlatego, że mam tę dyskopatię i rwę niestety :-/ . Aaaa teraz to ja jestem w domu Mn :-D . No a moja mała wpadła na cudowny pomysł ! Wiecie co robiła? Wkładała sobie słomkę do noska ! Kurde no oczy trzeba mieć dookoła głowy ! :)

Małanadzieja ale teraz chodzisz do 2 gin czy jednego?

A teraz takie pytanie mam chodziłyście częściej do gina pod koniec ciąży? Bo ja z Tośką nie i teraz chyba niestety też na to się nie zapowiada :-/

Podejrzewam, że gość coś słyszał ale dokładnie nie wie co. Pewnie pomylił twojej poronienie które było jeszcze przed Nadią

Bullitka boli cały czas z tym, że z przerwami .Teraz mnie straszna zgaga dopadła :-/ To chyba już ten czas kiedy muszę zainwestować w migdały. Podobno jak męczy zgaga to dzidzia będzie miała długie włoski :-D . MN ja miałam dzisiaj pycha pieczeń zroboiną w piekarniku ze szynki w naczyniu żaroodpornym .Potem dodałam kostkę rosołową i marchewkę w plastry pokrojoną PYCHOTKA ! :-) . Agnes jak cie to nie obchodzi to po co piszesz na forach?

Ja ciebie też nie wyzwałam. Bynajmniej nie to miałam na myśli.... Chodzi o to, że albo nie źle nam ściemniasz albo masz gina pajaca kompletnie nie znającego się na swojej "robocie" . Myślę, że każda kobieta która pragnie dziecka nie dała by sobie wmówić , że gdy przez 3 lata nie wychodzi to luz. Kiedyś na pewno się uda. Masz neta, siedzisz całymi dniami w domu. Dziwne żebyś nie była ciekawa, rządna wiedzy i nie czytałabyś o problemach z zajściem w ciążę. Tym bardziej, że nie dało ci do myślenia, że w poprzednim wątku, w którym pisałaś wszystkie dziewczyny zaszły w tę ciążę , a ty dalej nic ! Nie dziwiło cię to?

Właśnie to dla mnie szok , bo identyczne piersi jakie mam teraz w 25 tc miałam przez pierwsze 3 doby po porodzie kiedy miałam nawał mleka .