gościówa 22

Joanne właśnie tak jest najlepiej. Chociaż ja lubiłam jak teściówka mi ciuszki z lumpa przynosiła. Mało jakie mi się nie podobały. A jak już to je brałam i po protu nie ubierałam :-) Ale zawsze serdecznie podziękowałam :-) A też miała frajdę z latania po lumpach :-D jej już nie mogę się doczekać aż wszystko pokupuje i poustawiam :-D Będę taka spokojna , że już teraz mogę rodzić . Kochane ale to juz tak niedługo ! :-D Jestem strasznie podekscytowana jak i zestresowana

Neska w rozmiarze 50 na prawdę nie ma co kupować ! Szkoda pieniążków. Ja tylko kilka dokupię w 56 tak do szpitala a więcej w 62. No i kochana baaaardzo dużo body potrzeba :-D A w szczególności jeśli masz zamiar prać małe ciuszki osobno

Ha ha Joanne jakoś ostatnio każdy mówi, że fajniusi brzuch mam. Właśnie w sklepie dzisiaj ta koleżanka mi go głaskała i mówiła, że już taki super jest i nawet jak u gin byłam to położna to samo :-D A przecież on ciągle taki sam :-D Tosia mi się dwa dni temu zesiusiała 3 razy pod rząd i to na łóżko :-( Ale podejrzewam, że to od coli tak ją bierze, bo oczywiście najukochańszy dziadzio na świecie jej dał i to na noc ! :-/ Ale ogólnie to jest super. Nawet w drodze do zoo zawołała, że chce siusiu . Zdjęcia na pewno zrobię. Szału nie ma, jest skromnie ale ważne , że czysto :-) Pewnie nam jeszcze dużo czasu zajmie dokupieniem wszystkiego, bo teraz trzeba wszystko dla Bartusia kupić. Ale powoli damy radę !

Wysłałam na @ brzuchol :-) Joanne jak dla ciebie to za darmo ! A i nawet tone możesz wziąć :-D ha ha No kurde super ciuszki. Spodni to ty chyba masz po 5 par na dzień :-D xxx Neska Tosia zdrowa. Przespała całą noc w swoim pokoju bez ani jednego przebudzenia ! :-D I do tego zasnęła w 5 minut ! strasznie się cieszę . Tylko szkoda mi jej , bo narazie w zupełnie gołym pokoju śpi. Bez naklejek, firanek ( ale juz w necie zamówiłam) ebelek nie ma ani dywaniku. Tylko łóżko pare zabawek i tv które nie działa :-/

Neska kochana m nigdy w niedzielę nie robi :-) Tylko jeśli są żniwa i nieciakawa pogoda wtedy to od świtu do późnej nocy. Joanne ty pisałaś ostatnio o groszku Ha, ja też go uwielbiam i jeszcze coś ci powiem . Mam sporo pola takim groszkiem ! :-D Także można jeść do oporu :-D A brzuch zazwyczaj opada kilka dni przed porodem z tego co słyszałam. Myślę, że po prostu takie odniosła wrażenie. :-)

Joanne ja całe kilo truskawek wczoraj wciągnęłam :-D Oj tam 10,5 kg w 34 tc to chyba nie tak dużo , żeby sobie odmawiać :-D Wczoraj wieczorem tak mnie na pizze wzięło, że zjadłam całą małą sama :-d ha ha! A mi się nie chce tych szaf sprzątać dlatego zbytnio nie nalegam :-D ha ha . Chociaż wiadomo im szybciej to zrobię tym lepiej... Mała mi teraz to my jesteśmy bez tv :D Jak to m powiedział jak jaskiniowcy ha ha. Bo chyba biedak przewiercił u Tosi kabel od anteny jak listwy montował.Teraz pewnie drugi raz będzie to kuł :-/ Bartuś czkaweczkę ma coraz częściej :-/ Jej jak ja tego nie lubię , bo teraz jest już mocno odczuwalna :-/

Aaaa więc jeden do był twój jeden jego tak? Straszne rzeczy mówisz. A jej mąż to co taka pizda,że nie pracuje?! No kurde nie wyobrażam sobie tego, żeby mój m siedział w domu , a ja bym zapierdalała :-/ A jeśli teściowa taka mądra to niech ona wam płaci za to mieszkanie, bo co to w takim razie za problem ? Skoro stać ją żeby wam kupiła wszystkie mebelki do pokoju to też ją stać. to w końcu jej dziecko ma problemy finansowe , a nie wasze !

Bullitka , a teściowa nie ma żadnego wpływu na swoją córeczkę? Z drugiej strony twój mąż też strasznie nie poważny ! Niedługo bliźniaki się urodzą , tyle wydatków , a on nie zamierza nic z tym robić?! A, że się tak zapytam( jeśli nie chcesz to nie mów) Po co wam dwa domy były? Jakaś okazja wam się trafiła?

Cześć kochane! Aj mało mam ostatnio czasu :-/ Tyle sprzątanie, przenoszenia się itd. M i jeszcze musi szafy wnieść a ja będę układała pewnie ze dwa dni te graty :-( Tosi meble może będą w przzyszły tydzień ale to też nic pewnego :-/ Ale już dzisiaj spaliśmy u siebie :-D MN ja właśnie z tel też nie mogę wejść , bo zwyczanie mnie to gówno wyrzuca ! wkurzyć się można :-/ Neska ja bardzo, bardzo, bardzo chvciałam Liliankę ale mój m uparty :-/ Joanne o której twój m będzie? teraz w ogóle na forum pusto i smutno się zrobi :-( Bullitka ja tak właściwie zapomniała o co chodziło w tej sytuacji z domem :-/coś mi świta ale nie wiem co! A mi dzisiaj koleżanka w sklepie powiedziała , że brzusio mi opadł :-D Ale to nieożliwe , bo przecież jeszcze dobry miesiąc chodzenia przede mną :-D

Joanne mi zawsze zdjęcie sam dawał. A teraz to chyba się zapomniało i mi i jemu :-) Ale jak już mówiłam mało co jest widać, bo dzidzia duża. Teraz czekam na m aż przyjedzie żeby obiadek zrobić,bo jesteśmy sami. Babcia z dziadkiem jest w szpitalu.Dziadek dostał zapalenia oskrzeli co przy astmie zazwyczaj leczy się szpitalnie. Więcsiedzą tam od rana i czekają na wynki czy zostaje czy nie :-/

No ja już po :-) Teraz trochę działaliśmy w pokojach. M pojechał swojego brata zawieść na egzamin więc może później dokończy te "duperelki" i w końcu się wprowadzimy ! U nas pada i jest pochurno. no ale wolę taką pogodę niżeli upały. U gina wszystko ok. Pozamykane na 4 spusty :-D Wczorajsze skurcze to nbyły przepowiadające. Jakby się nasilały lub nospa przestałaby działać to mam się udać na ip. A od lipca już mogę rodzić :-) Wróbelka mały nie pokazał, bo łożysko zasłaniało. Główką do dołu już ułożony. Waży prawie 2 kg. U mnie 3 kg na plusie przez miesiąc - łącznie mam 10,5 kg. Kolejna wizyta na 1.07 :-)mam być już po 8 , bo będzie robione ktg . Bullitka zdjęcia nie mam. Nawet z tego wszystkiego mi nie dał. Ale na tych zdjęciach nie ma już za bardzo co oglądać niestety :-/

Puchłam tylko jak był taki upał. Na szczęście! Wiesz,zawsze mogę zawołać choć raczej to teraz ja ostatnio musiałam ich doglądać, bo babcia chora na grype , a dziadek to choruje już od lat. Także z nimi niestety jak z dzieciakami :-/ Wiesz co ja myślę, że najbardziej łapie jak za duzo sobie pozwolisz. Bynajmniej tak jest w moim przypadku

Ja jabłka pochłonęłam . Tak mnie wzięło od długiego czasu ha ha

Bullitka wpraszam się na żarcie :-D

Joanne ja tak też miała. W szczególności jak dużo chodziłam. Teraz mi zaszło na pachwiny :-/

Jaonne czerwiec na pewno.W lipcu troszkę odetchnie i sierpień, wrzesień, październik zapierdziel niestety .

Dokładnie plamienia implantacyjne nie pojawiają się zawsze ! Bo ja go też nie miałam w pierwszej jak i drugiej ciąży

A mój m jeszcze pracuje . Jejku strasznie tęskno mi teraz za nim będzie :-(

magdalena nie mam pojęcia. Radzę się wybrać do lekarza

No Joanne ale przez jakiś czas dosłownie byłam pewna , że to skurcze porodowe... Mam nadzieję, że posiedzi do 37-38tc. Wtedy już chciałabym

magdalena czasami tak jest, że @ się spóźnia. Skoro testy negatywne niestety nic z tego

Dziękuję kochane za miłe kom na fb. :-) Kurcze nie wiem co się dzieje. Młody strasznie się rozpycha, brzuch twardnieje , podbrzusze i plecy mnie trochę bolą i do tego ta czkawka . Jakoś mi tak dziwnie :-/

Joanne zawsze ja robią zdjęcia więc nigdy mnie nie ma :-D Poza tym mam takie kopleksy, że szkoda gadać :-/ Ehhh młody ma czkawkę tylko gdzie? Jakby z boku go czuję i strasznie mi się rozpycha. Czyżby jeszcze się okręcił? Mam wrażenie , że razgo czuję dosłownie w pochwie , a raz na boku

Mała mi Tosiula ma jeszcze nie do końca wyleczoną skazę białkową stąd te policzki czerwone :-)

No to troszkę zdjęć jak chcieliście na @ :-) Z wczoraj i z dzisiaj