gościówa 22

Pewnie miałaś dostać @ ale , że zarodek się zdążył zagnieździć to nie dostałaś. Jak sobie właśnie to tak tłumaczę. Z Tosią właśnie tak miałam. W dzień spodziewanej @ zaczęłam krwawić ale to było jednorazowo "żywa czerwona krew" i na tym było koniec :*

O rajuśku ;-D Wchodzę i co tu za wieści ?? :-) Małanadzieja kochanie gratuluję !! Co jak co ale tego ja się po tobie nie spodziewałam :) Nic nie mówiłaś,że testować będziesz . Byliśmy na "wkręceni" Matko dawno się tak nie uśmiałam.Wczoraj spędziliśmy na prawdę cudowny wieczór .Zakupy zrobiłam ale rzecz jasna jak zwykle nie dla siebie ;/ tylko Dla Tośki ! :)

4 miesiąc - 17 tc dzisiaj zaczynam Bullitka :) Dziękuję dziewczyny . Neska mam nadzieję , że ty też wstawisz w czwartek swoją kruszynkę i się pochwalisz :) Ja czekam na M i wybieramy się w końcu do kina i na jakieś zakupy. ! :) Mam nadzieję , że uda mi się coś kupić w rozsądnych cenach. Płaci się za samą nazwę "ciążowe" ;/

Mam taką nadzieję . Maluszek jest jeszcze raz taki jak był 5 tygodni temu :-D

Bullitka wszystko ok jak najbardziej. Tylko najgorzej z tym pęcherzem teraz mam. Póki co biorę urinal . Zobaczymy co będzie dalej.

Podobno druga księżniczka ale to jeszcze nic pewnego :) Kolejna wizyta za 3 tyg :)

Dzięki dziewczyny ;-) Bardzo chciałam chłopca ale teraz to mi już wszytsko jedno :) Mam tyle ciuszków pięknych dla małej damy,że szkoda żeby leżały ;-D A co do przeczucia to stawiam na synka ale tylko dlatego ,że zupełnie inaczej się czuję niż z Tosią :) Właśnie Eveline ja również 3mam kciuki :)

Małanadzieja GRATULACJĘ !W miesiąc tyle zrzuciałaś? Bo długo się chyba nie odchudzasz? Jestem z ciebie dumna ! Będziesz moją motywacją jak urodzę :-) Moja waga póki co stoi w miejscu :) Bullitka - Początkowo miałam straszną ochotę ne sex i był o niebo lepszy niż kiedykolwiek , a teraz? Z przykrością stwierdzam , że jest beznadziejnie. Kochamy się góra raz na tydzień - aż wstyd się przyznać ... Ja to lubię gotować :-) Za to piec ciast ni cholery ;-D Jeszcze sporo do pozjadania - z chęcią bym was wszystkie zaprosiła na poprawiny :* Neska , a ty gdzie zostałaś ! ;-) Jutro idę do lekarza .Kurcze tak się cieszę . Kochane 3majcie kciuki żebym poznała płeć ;-)

Przepraszam, że wczoraj nie weszłam ale nie miałam po prostu siły. Jak się wykąpałam i położyłam w łóżeczku to już nie miałam na nic innego ochoty ( prócz sexu ;-D ) Gości było ok 20( nie licząc dzieciaków) :) Mamy sporą rodzinkę . Ale fajnie było, tak wesoło :) U nas słonko świeci na całego . Teraz kawka , ciacho i spacerek :)Miłego dnia kochane :*

Dopiero skończyłam ! Tragedia, nóg nie czuję przez ten pieprzony kręgosłup :( Bullitka ja brałam luteinę dopochwowo i od razu wstawałam. Życzliwa ja naszykowałam : Karkówkę w coli, żołądki w sosie pomidorowym ( a właściwie moja mamusia :) ) , zrazy, schab w śmietanie z pieczarkami i cebulą, Leczo z klopsikammi, a sałatki to gyros, z chińskiego makaronu , grecka i z brokułami :) Neska - torcik zamówiła - wróżkę ,bo Tosia uwielbia :) Wstawię zdjęcie jak uda mi się zrobić :) Ja tortów nie cierpię ;/ Urodziny są jutro , bo ktoś pytał :) Małanadzieja jeszcze tydzień i wolne :* Joanne faktycznie się oszczędzaj kochana .

Dzień dobry ;-) Ja już zwarta i gotowa ! :) Czekam na M aż śniadanko zje i biorę się do roboty. A tak poza tym to na twarzy jakaś opryszczka zaczyna mi się pojawiać i do tego chyba grzybica atakuje , bo swędzi mnie :( Jak dobrze, że idę do gina we wtorek ... Miłego dnia kochane. Zajrzę pewnie wieczorkiem :*

Bullitka - zawsze chciałam 3 ale tok myślenia mi się zmienił. Jestem zbyt nerwowa chyba na 3. Może z czasem jak dwójkę odchowam , odpocznę i za jakieś 5 lat :) Póki co dwójeczkę będę miała z małą różnicą wieku i mam nadzieję, że poradzę sobie :) U nas jest to tak - siostra jedno ma córkę (więcej nie może mieć), druga siostra- 3 synów, trzecia siostra 3 dziewczyny , brat córkę i synka ( gdzieś w planach jest też 3 ) więc myślę , że kiedyś jeszcze też się zdecydujemy :)

Życzliwa - zgodzę się z tobą ! Obecność drugiej osoby tj. mąż,partner to najlepsze co może być. Ma kto c***odać wodę, trzymać za rękę itd . Mój to przy partych połowę włosów stracił na głowie , a i tak dzielnie to znosił i trwał ze mną w bólu :)

Ej no nic się przecież dziewczyny nie stało :-) Kurcze jak ten czas leci , mój mały urwis już będzie kończył dwa latka :-)

Aj dziewczyny tak wy mnie "czytacie" ;-) Tosia ma 10 urodziny, a ja 18stego więc za jednym razem robimy bal w niedzielę . Neska ja nie miałam mdłości tylko ból żołądka , a pojawił się ok 6 tc? jakoś tak , a minął niedawno w sumie . Teraz to najbardziej boję się zgagi. Dopadła mnie w 8 miesiącu może ciut szybciej . Tragedia. Spałam na siedząco, bo jak tylko się położyłam brało mnie na straszne wymioty .

Aj tam kochane zabiegany dzień mamy dzisiaj od rana :-) Rano na zakupy. Torcik i ciasta zamówione, świeczki i race kupione, czapeczki i szampan też :-D . Tosia jutro się wybiera do babci więc spokojnie będę mogła cały dzień działać . Bullitka kochanie ja ci nie gratuluję . Pogratuluję jak już będą wiadome dwie kreseczki . póki co jestem z ciebie dumna baaaardzo ! Daisy plecy mi już dawno odpuściły ale pod żebrami nadal czuję, że coś mnie boli i uciska :( Oczekująca - lepiej nie czytaj nic na temat porodów, bo na prawdę każdy jest inny. Ja się też sporo namęczyłam, krocze cięte. Ale za to moja koleżanka (w moim wieku, drobniutkiej postury) oba porody jakby tylko pierdła :-) Mega jej tego zazdroszczę.

Życzliwa - wcale nie jestem szczupła :-) Znaczy jakaś gruba też nie ale tłuszczyku troszkę na brzuchu mam :) Podobno w drugiej ciąży czuje się szybciej - moim zdaniem prawda :) Wczoraj przy pisaniu z wami poczułam i dzisiaj jak tylko otworzyłam rano oczy moja kruszyna się poruszyła :-) iłe "dzień dobry" miałam dzisiaj . Ból pod żebrami nadal się utrzymuje , a już w ogóle jak zapomnę wziąć no-spe ;-/ Teraz czeka na wizytę u gina 11.02 , a potem na USG 18.02 nerek ;/ Neska mam nadzieję, że twoja ciąża "pójdzie sprawniej " niż moja . Najpierw straszny ból żołądka , a teraz te nery.Nic przyjemnego .

Teraz będę wszystkie twoje posty kodowało ;-D W końcu póki co jesteśmy tylko dwie:)

Oczekująca - my mamy dopiero 16 tc :-) Jak pójdę do lekarza to równo w 17 tc. Małanadzieja ja nie nastawiam się jeszcze zbytnio na poznanie płci - oczywiście baaardo bym chciała wiedzieć ! :) Bullitka słońce będzie dobrze ! Nie czytaj , bo zgłupiejesz :* Neska idzie w następny czwartek do lekarza :)

Agnes !szoruj jutro z rana na tą betę ! Po co masz się stresować. Czytałam dzisiaj jakiś temat (chyba) że lasce testy nie wychodziły dopiero beta potwierdziła.... Także nie ma na co czekać !

Na razie to nie żadne kopniaki Aaaga :) Tylko takie poruszanie :-) Zamurowało mnie jak to poczułam :-) Dziękuję dziewczyny. Małanadzieja pewnie niedługo też poczujesz to co ja :* Neska umówiłaś się do lekarza? Oczekująca - imię masz wybrane ? nie pamiętam czy już pytałam :-p

Dzień dobry dziewczęta ! ;-D O matko co tu za dobre wieści czytam !!!!! Neska ogrone gratulacje !!! :-* Teraz kochana nie opuszczaj nas czasami. W końcu ktoś do mnie dołączył - tak się cieszę . Agnes mogłaś zrobić rano test. Daisy - we wtorek mam wizytę (dzień przed tobą) ;-) Aaaga - wszystkiego co najlepsze . U nas też imienin się nie wyprawia tylko urodziny. W sobotę czeka mnie zapierdziel , bo w niedzielę mamy podwójne urodziny w domu :) Także będzie głośno i gwarno :) Bullitka- to teraz z niecierpliwością czekamy na czwartek ! Oby wyniki były dobre :* U nas dzisiaj pogoda śliczna. Byłyśmy już na spacerku, po mleczko. Słonko świeci, wiatr nie wieje, -1 st . :) Żyć nie umierać. Nawet pranie już super schnie na dworze ...

No, bo Joanne też wczoraj dostała pracę ;-D

Daisy Agnes pisała, że jest możliwa nowa praca na miejscu w sklepie :)

Agnes ja się kompletnie nie znam. Ja brałam luteinę w ciąży , bo miałam krwiaka. A tak to nie wiem co c***oradzić.Więc jutro teścik z samego rańca? :)