gościówa 22

Joanne nie robisz testu? Szczelinę pękniętą miała moja córka- ze 3 lub 4 misiące to cholerstwo jej się goiło, a co dziwniejsze nic a nic nie płakała. Więc wiem jak to wygląda. Tylko jest to możliwe , że te hemoroidy wyszły mi między pochwą , a o***tem? Przepraszam za bezpośredniość ale jestem w tym zielona. Bolało mnie wczoraj i przed wczoraj , a dzisiaj już kompletnie nic....

fajny taki przypływ gotówki ;-) w zeszłym roku dostaliśmy prawie 1800 pln :)

Nieeee przecież M nie jest zatrudniony jak już wcześniej pisałam. Jest ubezpieczony jako domownik w KRUSie

Dzięki agnes za pocieszenie... Daisy ja tak mam ... zrób test , bo może masz niespodziankę w brzuszku ;-) Ja jeszcze do tego idę siku bo czuję, że bardzo mi się chce a tam zaledwie troszkę ;-/

Bullitka nie wolno ci tak myśleć ! Małanadzieja pędź jutro na betę ! Faktycznie dziwne to. A plamienia miałaś brązowe czy żywa krew? I stało się ;( Mam hemoroidy ;( Kiedy ten koszmar mi w końcu minie ! Nie mogę się wypróżnic choćbym siedziała cały dzień na kiblu. Położna sugerowała , że też przez zaparcia może mnie boleć brzuch.../

Bullitka czyli w lutym jest nadzieja?? :-)

Dzień dobry ;-) Ale dobrze wyspać się w swoim łóżeczku, a z rańca przytulańce i buziaki od M ;-) Bezcenne. I jakie zdziwienie córy,że mama w domu ;-) Joanne 3mam kciuki. Małanadzieja a ty czasami ni plamiłaś? Nie mówiłaś,że /@ się rozkręca? Kurcze jestem troszkę do tyłu - wybaczcie... Idź na betę dla świętego spokoju. Który dc masz? U nas też śniegu w groma i do tego wiatr ;/ Nie cierpię takiej pogody.

Rzecz jasna, że piję dużo ale mam wrażenie , że tylko mnie od tego brzuch boli i nic więcej.Do tego powróciło uczucie mega kaca (kapcia) w buzi ;(

Nie no nic się jej nie stało. Małego guza ma... na szczęście :) Mam jeszcze skierowanie od rodzinnego na USG w kierunku kamienicy nerkowej i muszę się zarejestrować. Z tym , że jak Tosie rejestrowałam to czekania ponad miesiąć ! ;/ oszaleć można z tymi kolejkami na NFZ. A tobie kochana jeszcze dużo tej drogi do zapłodnienia zostało?

Daisy tak na prawdę nie wiem co myśleć. W sumie żadnych dodatkowych badań m nie robili. USG tylko tyle żeby zobaczyć czy małe żyje i koniec. Nerek też nie obejrzeli -a ja nadal czuję że coś nie tak jest,bo odczuwam nadal jakiś tam ucisk. Być może mocz mi się w nerkach zbiera? Czuję, że bardzo chce mi się siku, a jak idę to zaledwie tylko trochę ;/ Mam już dosyć a gdzie do lipca ;/ A tak poza tym to mała mi dzisiaj ze schodów spadła... Jakieś nieszczęście ostatnio nas spotyka... Dobrze,że siostra akurat na korytarzu była to Tośkę złapała...

Mam jednak nadzieje, że jednak to nie będzie cukrzyca ;/

Jestem kochane ! ;-) Niestety przetrzymali mnie w szpitalu ;( Miałam zostać jeden dzień na obserwacji. Rano pobrali mocz i się okazało, że mam cukier w moczu ;( No to kolejna doba w szpitalu- rano badania, cukru już nie ma ale za to leukocyty podwyższone . Myślałam , że zwariuje.Kolejna doba w szpitalu i dziisja mnie wypuścili . Cukier z krwi też na granicy - 101 a norma jest od 76(coś takiego) do 106. Więc boję się, że cukrzyca do mnie zmierza ;/ Koniec końców nerki nie nadążają i jakaś infekcja mi się wdała ;/ Na szczęście jest już ok. Ważę się w domu a tu 1,5 kg mniej ! No w szoku jestem jak to jest możliwe. W szpitalu nic tylko leżałam plackiem i jadłam ! Małanadzieja - przykro mi ,że @ się zjawiła ;/ Agnes - witaj ponownie, Daisy i jak się czujecie? Joanne- kiedy test? Przepraszam kochane ale jakoś nie ogarnęłam wszystkiego z czytaniem

Daisy dzięki za kopa....Rozmawiałam z M i pojedziemy tak o 16, bo jeszcze ma roboty trochę.

Małanadzieja M cały czas pracuje na miejscu . Teściowa też cały czas w domu , bo nie pracuje. Z tym nie miałabym problemu. Nie boli mnie to tak strasznie ale cały czas to odczuwam. Mam jeszcze skierowanie na USG w kierunku kamienicy nerkowej. Jutro zadzwonię i się zarejestruję

O wysypce mówiłam ale już prawie zanikła więc mówi, że nic nie widzi. A temp właśnie nia mam. Gdybym miała to bym pędziła do lekarza. Dał mi skierowanie bo przecież ginekologicznie mnie nie zbada a to , że są mega kolejki w przechodni gin to wie stąd to skierowanie. Nienawidzę szpitali, mam traumę straszną (jako 16-17 latek przedawkowałam leki) i nie pytaj jak zostałam potraktowana przez lekarzy w akademi morskiej ;-/ poczekam jeszcze do jutra , jak nie przejdzie to po południu pojadę. Mam nadzieję, że tylko mnie zbadają i wyślą do domu. Chyba jakbym miała jajniki zaziębione to byłaby gorączka?

Daisy- Tosia też brała większość z tych leków co wymieniłaś + jeszcze kupę innych ;/ Wkurzyłam się ;-/ Lekarz wipisał mi skierowanie do szpitala. Za bardzo nie chcę tam jechać, bo wiadomo Tosia w domu a pewnie jakiś dzień by mnie potrzymali. To zadzwoniłam do przychodni gin, mówię jej co ze mną nie tak , a ta krowa do mnie, że takie bóle nie mają nic wspólnego z ciążą !! i zapisała mnie na ewentualną szybszą wizytę 31,01 ! Za ponad tydzień .... Nie mam pojęcia co teraz zrobić. Nie boli mnie strasznie ale odczuwam jakby to powiedzieć dyskomfort? no po prostu wkurza mnie to :( Może to zwykłe przewianie

Oczekująca - gratulacje !! ;-) Daisy właśnie zinnat - Antoninka miała po nim uczulenie ;/ Biegunki i wysypkę . Kurcze a ja do lekarza śmigam ;-/ Nie wiem dlaczego ale się stresuję. Cała prawa strona mnie boli jajnik chyba prawy strasznie mnie rwie ;/ Betka -przykro mi kochana :* Małanadzieja , więc jest nas 3 bez romantycznych mężów ;-D Odezwę się później ;*

Daisy co macie za antybiotyk? Ja po jednym jak posmakowałam to o mało co nie zwymiotowałam. Tak samo jak młodej mleko ;/A ona je wprost uwielbia- ja nigdy nie smakuję

Daisy wrzuć na luz, bo szuja za chwilę znowu się zjawi.Nie ma co...

Wiem , wiem chociaż czasami brakuje mi tego romantyzmu- choć ociupinkę ;-)

Hahaha Eveline dobre ! ;-D Jak dobrze , że nie jestem z tym sama ;-D

Mój M to niestety zero romantyzmu. ;-/ Wiem , że kocha bardzo ale no nie potrafi tego okazać. Wstydzi się nawet powiedzieć "kochanie" przy kimś .

Ehhh Bullitka zazdroszczę ci romantycznego męża- mój niestety do takowych nie należy ;/ Zawsze miałam przed @ zachcianki :) i teraz też się zdarzają :) Najbardziej na musztardę ;-D

Eveline ja też poproszę żurek ! Muszę robić na dniach , bo ochotę na niego mam straszną ;-D

Nie no nie przesadzjamy , żadnych kopniakówi nie czuję ;-) Ale coś tam mi się dzieje w brzuchu- tylko nie wiem co ;-/