gościówa 22

Ni i więc ja mówię wszystkim Dzień dobry ;-) Daisy poza częstomoczem i mega lenistwem to wszytsko ok ;-) Kurcze poważnie muszę się za siebie wziąć , bo z tego lenistwa zgnije w domu ;-) I to brudnym domu :) Także dzisiaj obowiązkowo sprzątanko, spacerek. A wieczorem zakupy i na tort do bratowej wygrany na WOŚP :-D Co do ciuchów to gorzej z jeansami , bo wszystkie uwierają. Póki co to getry mi pozostaja :) A jak brzusio urośnie to trzeba na konkretne zakupy się wybrać. Dzisiaj sobie uświadomiłam jak ten czas zapieprza . Jeszcze niecały miesiąc a młoda ma 2 latka ;-) Właśnie , która najbliżej jest testowania?

A ja jestem wściekła ;/ Wściekła , że ta niedziela tak szybko mija ;/ Byliśmy na balu przebierańców, potem u mamy, a na końcu u siostry . Kurcze tyle u nich śniegu, a u nas prawie nic . Za to mróz i wiatr :(

No kochane ja już obiad szykuję ;-) piersi i ziemniaczki z piekarnika :) Mmmm pycha :) M do kościoła pojechał. A Tosia..... Oczywiście przed chwilą zdoiła mi się znowu w majty ;( Podejrzewam , że uczenie od nowa będzie ;/ Plany na dzisiaj? Bal przebnierańców, potem chwilę do mamy, a potem do siostrzyczki kompa naprawionego oddać i urządzenie wielofunkcyjne :-) M jak chce to potrafi wszystko naprawić he he ..... Samopoczucie ogólnie ok... Oczy znowu mi dają o sobie znaćwięc w końcu będę musiała iść . Wczoraj szukałam okularów i przepadły mi gdzieś :-D Brzuszek tak jakoś stanął w miejscu :) wygląda bardziej na przejedzony ;-D Mam nadzieję , że już niedługo poczuję te motylki w brzuchu :) podobno w drugiej ciąży szybciej czuć ruchy

Joanne nasza choinka o dziwo jeszcze ani jednej igiełki nie spuściła :) Także jeszcze stoi. I nie przesadzaj- jak zaciążysz to wiadomo, że pić przestaniesz ale teraz? korzystaj póki możesz :)

Kurcze Bullitka nie chcę cię urazić broń Boże ale twój mąż jest naiwniakiem i sam sobie winien ;/ Bycie dobrym nie popłaca... Przekonałam się o tym na własnej skórze

Ja też sobie nie wyobrażam żeby ciągnąć od brata czy siostry , bo mają swoje firmy wszyscy i sporo kasy ;-/

Dałam przykład z tym"od wypłaty do wypłaty" Poczekaj do tego następnego tygodnia. Jak nie da to ja bym ich wywaliła

Bullitka- postaram się :) Mój M też ma dobre serce ale do czasu. A ja nigdybym nie pozwoliła aby on płacił za księżniczkę siostrzyczkę,a my żylibyśmy od wypłaty do wypłaty . Chyba nie na tym to polega. Bullitka szczerze ci współczuję

Daisy a ty gdzie uciekłaś??!! :-) Daj już spokój z tym remontem , na chwilę się oderwij ;-D

Faktycznie chyba zazdrości mi mojego malenstwa... Szkoda gadać. Grunt to się nie przejmować . Małanadzieja dlatego napisałam na dwa dni ;-) Ty masz ludziowstret a ja z chęcią bym poprzebywała z ludźmi ;-) A my z Tosiaczkiem idziemy jutro na WOŚP, która jest łączona z balem przebierańców ;-) Myszka jest zachwycona strojem wróżki he he . To jej pierwszy bal przebierańców :)

Małanadzieja z chęcią dałabym ci dwa dni wolnego i poszła za ciebie :-)

Małanadzieja jak pierwszy dzień w pracy ? :-)

A tak poza tym to co u was słychać??Ja się nudzę dzisiaj strasznie. Nawet sprzątnięte nie mam dzisiaj do końca :-) Czekam aż M wróci, weźmie małąi pójdą na spacer wtedy raz dwa ogarnę wszystko ;-)

Chwilę poczytają iim minie ;-D Małanadzieja a skąd ja niby mam to wiedzieć?Pewnie jakaś p***a się obraziła , bo na innym temacie nie piszę :)

Bullitka ja bym M postawiła pod ścianą. Albo siostra albo wy.... No kurcze a wy dlaczego macie płacić za księżniczkę ?? Może jeszcze trochę a znajdzie mnie i będzie całymi dniami sterczała pod oknem psychopatka ;-D

Joanne jednak ty poszłaś na tapetę ;-D

Małanadzieja nie pisz tego , bo zaraz ciebie dopnie do tematu ;-D hahaha Ale po tym temacie widać jak malutka część kobiet czyta ze zrozumieniem i odnajduje się w tej sytuacji , a nie pieprzy tylko po to , żeby kogoś oczernići od złodziei wyzwać... Szok

Joanne ale to jest śmiech na sali ;-D Niech sobie nas p*********a gdzie chce ;-D Ubezpieczeni oboje jesteśmy legalnie. M jest na gospodarstwie jako domownik więc o kij tu chodzi?? Burza w szklance wody- dosłownie ;-D

Na tym wątku każdy zlewał już tą żmije więc założyła nowy temat, dziwnym trafem o tym co pisałyśmy wczoraj ;-D

Nie , nie Neska. To nikt z mojego otoczenia... Napisała "koleżanka" żeby było bardziej wiarygodne ;-D

Neska przecież ten temat jest na pierwszej stronie ;) Kochana to nie nikt z rodziny . Jakaś żmija udzielała się wcześniej na naszym wątku . Coś zazdrościła czy nie wiem o co chodzi i zaczęła jechać po nas. W szczególnośc**** mnie i Daisy ;-) Bacznie śledzi nasz wątek i wypisuje bzdury ... Ahhhh ,że nieby my koleżanki, a ja złodziej ;-D

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5809557 obczajcie jak ktoś bacznie mnie śledzi i ubóstwia ;-D

Bullitka uwierz ,że sama nie jesteś . Ja nie życzę nikomu takiej sytucji

Neska ja to mam za chwilkę obiad ;-D A ty pewnie dopiero po śniadaniu :) Najważniejsza rodzina to jak dla mnie teraz Tosia , M i maleństwo rosnące w brzuszku :-)

Dzień dobry dziewczęta ;-) Joanne M przyjechał ( a raczej przypłynął ) to dobry moment żeby się wyluzować i zająć czymś innym niż myśleniem i liczeniem ;-) Agnes - To jest fakt , że z rodziną najlepiej na zdjęciu. Już niejednokrotnie się o tym przekonałam. Siostra M jest straszną materialistką i zażyczyła sobie ,że chce mieć dom , w którym mieszkają teraz rodzice ( tylko dlatego , że jest strasznie duży i w pełni wyremontowany, że księżniczka pójdzie na gotowe i nic od siebie nie będzie musiała wykładać) . Chce to niech sobie go bierze, mi to wisi. Ja wolę się sama dorobić wiedząc , że to za ciężko zarobione pieniądze . A brat M to tak jakby ma na wszystko wylane ;-D Jemu nic do szczęścia nie jest potrzebne. Teść ma jeszcze z 10 działek więc na pewno nie zostanie bez niczego.