gościówa 22

Ja bym nie wytrzymała tego napięcia ;-) A co do tego "mokro" to ja mam tak cały czas :-) Ciągle podróżuję do łazienki z obawom ,że coś się stało; /

Agnes jak masz test to zrób. Bynajmiej będziesz spokojniejsza! Tobie kochana też pragnę już pogratulować ;-) bo mocno, 3mam kciuki

Daisy jak to była taka blada krecha jaką ja miałam to pewnie na zdjęciu też nic widać nie będzie ;-D Trzeba było patrzadły tak wtopić, żeby ją zobaczyć, aż odechciało mi się prasować ;D

Jezu Neska!!!!! GRATULACJĘ ! Już sama nie jestem.... Widziałaś moje USG?? To właśnie była mega blada kreseczka na teście :*****

Małanadzieja dziękuję ;D Dlatego ja nie chciałam czekać zbyt długo z drugim dzieckiem :) Żeby z tych pieluch i nieprzespanych nocy nie wyjść :-)

A na pierwszym USG mam wypisane 21,5 ale tam jest data 12-06-14 a byłam 3.12 . Dlatego coś mi tu nie pasowało

Daisy to 15,5 ;)

Daisy powiedz gdzie? Bo ja jakoś nie mogę znaleść :)

Lepszego nie udało się zrobić :-)

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1d8a09f64bd8b9e4.html

A jeśli chcecie to mogę wam później wrzucić zdjęcie USG ;-) Tylko nie wiem jak ;/

Dziewczyny ja jeszcze mam taki problem - może któraś mi pomoże. Tak jak nigdy nie miałam problemów z załatwianiem się tak teraz to tragedia ;( Mam takie zatwardzenia , że aż brzuch mnie cały boli i o***t ( przepraszam za bezpośredniość) Boję się, że jakieś hemoroidy mi się zrobią .... Macie na to jakiś sprawdzony sposób?

Betka myśmy też mieli iść na swoje w zeszłym roku. I co?? Nici z tego ;( Kasy brak na jakikolwiek większy remont . Pociesza mnie tylko to , że mam dwie raty do spłacenia i spokój. Wtedy zaczniemy remontować swoje dwa pokoje i będzie musiało nam to starczyć. Jakbym miała się tak zastanawiać i odwlekać z ciążą czekając na ten "lepszy" czas to nie wiem czy byśmy w ogóle mieli dzieci;-/ Takie życie kochana.Nic tylko podnieść głowę i myśleć pozytywnie :*

Betka ja też uważam ,że całkowicie nie ma co odpuszczać... Może trochę odpuście ale nie do końca. Może wtedy łatwiej będzie :)

Terminu też mi niestety jeszcze nie podał. Mówił , że następnym razem wszystko będzie ładnie widać i może już nawet płeć jak maleństwo się dobrze ułoży . A z OM położna wyznaczyła termin na 22 lipiec :) Małanadzieja myślisz ,że jeszcze mniej niż 200 ? To pewnie też się wybiorę:) Tylko kiedy? Ok 20 tygodnia czy dalej ?

MałaNadzieja jeszcze raz przepraszam jeśli cię uraziłam, naprawdę nie miałam niczego złego na myśli, choć uważam , że w tej całej pyskówce nie tylko ja zawiniłam. Agnes pytałaś jak u lekarza, więc odpowiem. Miałam być przed 9 a do lekarza weszłam ok 9:40. Pobrali krew na badania,zrobili USG . Widziałam jak moje małe serduszko pięknie biło . Niestety ale nie pomierzył dzidzi , bo jeszcze jest zbyt mała :-( kolejna wizyta na 11.02 . A co do tego różowego śluzu to mam przez kilka dni się oszczędzać,a jakbym plamiła to biegiem do szpitala. Tak swoją drogą to ktoś musi mnie bardzo nienawidzić skoro twierdzi , że ciążę wymyśliłam i do tego komuś się chwaliłam,że Was okłamałam. Gościu pokaż ten mój niby post...

Skoro tak bardzo przeszkadza Ci moja osoba to sobie pójdę stąd ... Ciekawe, że robię jakąś afere, że się mnie czepiają ... Gdzieś mam to , żeby teraz stresować się o jakieś g***o. Nie potrzebne to mi ani mojemu maleństwu ...

Joanne za 4 dni M wraca? Chyba akurat zdąży na staranka?? ;-)

Jak każdy masz swoje problemy . Więc jakich zaczepek ty masz dosyć? Bo za cholerę nie wiem o co teraz ci chodzi... Co mam cię przepraszać i prosić żebyś została ?? Bo na prawdę nie rozumiem o co teraz chodzi

Joanne wytłumacz mi jakie złośliwości? Najechałam na nią ? użyłam jakiś wulgaryzmów?? Przecież to była tylko wymiana zdań i nic poza tym.

No właśnie Joanne ja też bym bardzo chciała pomóc ale wiem , że bym nie podołała jeśli dziecko fundowałoby mi mega problemy. Jestem za słaba psychicznie. Co nie znaczy , że nie współczuję tym dzieciakom ... Małanadzieja jakich ciągłych zaczepek? Ja cię zaczepiam? Nie wydaje mi się.... Poczytaj poprzednie strony jak to mnie się czepiano czy Daisy . A cię jedna sprzeczka już tak rozbiła?

Rozładować napięcie ale zawsze to mnie się oberwie ;-) Przyzwyczaiłam się jakoś już do tego ;-)

Mówiłaś, że świadczy to o kulturze więc nie chciałabym CIEBIE znowu urazić a, że cały wyraz to tak z większego szacunku po prostu ;-) Nie ma w tym żadnej aluzji. Wzięłam sobie to do serca

Daisy ale przecież ja nic takiego nie napisałam,. Dlaczego sądzisz ,że hormony mi buzują? To już ewidentnie było widać, że małanadzieja szuka zaczepki z tymi dużymi literami. Nie chodziło mi przecież o to , że narzucam JEJ swoje zdanie

Nie drążę tylko TOBIE odpisałam. Póki co jest ok. Nic na szczęście się nie dzieje. Dobrze , że jutro idę do gina to się wszystkiego dowiem