Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

halasliwa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez halasliwa

  1. halasliwa

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    ja wczoraj sie zastanawialam nad biustonoszem...ale od czasu kiedy jestem w ciazy moj biust \"nieco urosl\"jestem na etapie duzego \"e\".jesli tak dlaej pojdzie to..jeszcze jeden rozmiar do porodu a podobno w pierwszych dniach karmienia cycuchy moga byc jeszcze o 1,5 rozmiaru wieksze...hm...nie wiem co to za rzomiar bedzie i czy takie robia...bo pod biustem to raczej nadal mam niewiele...80 aktualnie...zobaczymy ile przytyje...stanik to jedna z wielu wielkich niewiadomych...napwno nie bedzie to nic takiego co nie jest ladne i musi konieczniemiec firzbiny...bez nich niestety taki rozmiar cycka wyglada okropnie i ja nie czuje is ekomfortowo.
  2. halasliwa

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    szklana?a co ty wiesz o koszulach do naszego szpitala??
  3. halasliwa

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    now lasnie nie wiem...co z ta baza...wydawalo "mnie ise",ze tylko do fotelka-nosidelka tego nie dopytalam...hm...niedoinformowana jestem...:(a dobre rady daje;)
  4. halasliwa

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    wlasnie o co chodzi z tymi koszulami do porodu?wydaje mi sie ,ze rodzic to chyba mozna w stroju ewy...co?a z tyi koszulami po porodzie...to wczoraj wlasnie zaczelam glowkowac...no bo jak wyjdziesz ze szpitala to wskakujesz w normalne ciuszki w ktorych nie ma rozciec na cyca ...poprostu podwijasz bluzke i karmisz...w szpitalu jest obowiazkowe to rozciecie czy to zwykla nagonak,zeby tych koszul wiecej sprzedac?ja bym wolala kupic sobie zwykla pizame meska w rozmiarze xxxxxxl(zeby duza byla, przynajmniej do kolan)taka zwykla na guziki...bo rozumiec zaczynam,ze lezenie z tylkiem na wierzchu bedzie obowiazkowe...ale caly dzien?czy bedzie mozna zalozyc jakies soodenki tudziez majtochy...hm? jak to wszytsko jest?
  5. halasliwa

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    piksip, ja rowniez rozwazalm to trio 4 me...Cudowny je obejzal i powiedzial,ze to taka zabawka, ze jest maly i on glupio z tym wozkiem bedzie wygladal...a potem poczytalam opinie na jego temat i dowiedzialm sie ,ze raczej nie warto...bo sie szybko sypia...moja rada jest taka,ze jak nie przeszkadza ci nie posiadac bazy do fotelika to popros o zestaw bez...okazuje ise ,ze baza to okolo 400pln z wartosci tego jezdzidla. a baza jest tylko ulatwienem,zeby za kazdym wsiadaniem do auta nie przkladac fotelika przez pasy..dla mnie bylo i jest niewazne poswiecenie 2 minut wiecej na montaz fotelika niz wydawanie takiej kasy na cos co bedzie sluzyc niezbyt dlugo(bo rozumiem ,ze fotelik dla niemowlecia odchodzi w niepamiec po pol roku i wtedy kupuje ise wiekszy-w sensie taki w ktorym dzidzia siedzi a nie jest w pozycji pollezacej, zauwazylam ostatnio,ze pol roczne brzdace wkorzaja sie na te pozycje...)a sam wozek nadal bardzo mi sie podoba:) co do tego drugiego , nie wiem ,nie widzialam ...nie mam zdania:)
  6. halasliwa

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    nie straszcie tymi rozstepami..........
  7. halasliwa

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    tak mia, wybralismy nomada, zakupilismy mieszkanie w centrum miasta,zebym miala do pracy blisko...ale sie okazalo,ze wcale nie bedzie tak blisko, bo nasze centrum miasta jest cale w przejsciach podziemnych ze schodami i bez wind ani podjazdow dla wozkow.dlatego postanowilam zakupic najlzejszy dostepny wozek na rynku...koszt stal sie niewazny...(niestety wozki sa strasznie bure...kolory wcale nie jak dla malenstwa a dla znuzonego zyciem starucha...ale coz...)a wracajac do tematu przejsc podziemnych to zlapalam mega zlosc i az napisalam do Uwagi,zeby sie ktos tym zjal...zyejmy kurka w stolicy i naokolo najwazniejszych punktow kulturalnych i uzytecznosci publicznej(dworca centralnego, placu kultury , domow centrum,o metrze nie wspominajac nie ma udogodnien dla "wozkarzy". w sumie moj list w mojej sytuacji juz nic nie zmieni, bo znim cos zrobi to ja juz bede malenstwo za lapke prowadzac...ale co maja zrobic ci, co nog nie maja?tez zniesc sobie sami wozek??a ci niepelnosprawni co na euro przyjada to jak maj sie wydostac z dworac....znowu sie znerwowalam...paranoja, europa , stolica, centrum miesta i ja u Wazki na wschodzie...podstawowych rzeczy niema... ide zrobic sobie meliske;P
  8. halasliwa

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    witam kochane! pierwsze co musze zrobic to ucalowac Balbinke !sto lat kochana!wszystkiego naj !chcialoby ise napisac rosnij duza...ale w naszym stanie to nie wskazane zyczenia:) Sikorko, jestes nie zastapiona ze swoimi radami, zagladasz zadko ale konkretnie-i to sie ceni:) Igmik!dziekuje za emalie.pomagasz swoja wiedza konkretnie:)i dzieki za zainteresowanie, nic sie ze mna nie stalo, zagubilam sie gdzies w odmetach wlasnych spraw... Szklana,mam nadzieje,ze u ciebie lepiej, poczytalam twoje posty...moze rezczywiscie brzuszek boli juz tylko od zakwasow:))powiem ci ,ze ja zbagatelizowalam dosc powaznie wszytskie moje skurcze brzuszkowe...teraz mi jeszcze gorzej z tego powodu, bo przeczytalam,ze nie jedzac odpowiedzniej ilosci magnezu i nospy zabieralam malenstwu tlen.... co do zlych rzeczy jakie mu jeszcz rbie to spie na plecach ...i prawdopodobnie tez z tego powodu nie jest malenstwo zachwycone...ale! malenstwo od kilku dni tymi malymi girkami kopie mnie prosto za przeproszeniem w cipke i mam wrazenie,ze chce wystawic nozki na zewnatrz...pomijam ,ze jets to bolace i stresujace...a uczucie od czasu do czasu jest takie jak by \"na sucho\"(bez nawilzenia)chciec cos z tamtad wyjac...okropne!!!! mia...andrzejki moga byc dla ciebie smutnym czasem..ale gowa do gory ,nie mozemy ise martwic!nie teraz! kto to mowi??ja ktora w piatek i w sobote wpadla w taka histerie,ze najzwyczajniej w swiecie zanosilam sie placzem?a dlaczego?bo nie pojechalam na koncert do lodzi...a wsobote sobie o tym przypomnialam i poklucilam sie z tego powodu z Cudownym...a Cudowny zeby dac mi czas na uspokojenie sie pojechal do supermerkado na zakupas...co gorsza bezemnie...to byl jego najwiekszy blad...!dzis sie z tego smieje...ale wtedy wcale nie bylo mi do smiechu...nie panuje nad swoimi emocjami...okrutne to ale Cudowny zadbal o mnie i moje nieszczescie...pojechal z emna do znajomych zobaczyc ich malenstwo(co gorsza ludzie trzymaja to dziecko w 28stoniach...do tego w 6 warstwach ubran...masakra!!!!!!!)a potem odwiedzila nas moja przyjaciolka z ktora poszlismy do kina na prosty i przyjemny filmpt. happy go lucky!polecam na mile popoludnie:))a wieczorem bylismy na koncercie kapeli Dynamics...goscie z roznych stron swiata i bardzo przyjemnie grali:))pokrecilam sobie tyleczkiem ...widzialam spojrzenia ludzi , ktore mowily \"gdzies glupia babo przyszla ii jeszcze tanczysz....\"a drugie spojreznia mowily odejdz...jeszcze bedziesz chcial zajac moje miejsce siedzace...albo sprobuj pierwsza wepchac si edo kibla!no cuz...ale bawilam sie przednio!no i wczoraj wyjelismy te rezczy dla maluszka, ktore dostalismy, Cudowny spisal i le czego mamy i w jakim rozmiarze...zrobilismy wczoraj mega zakupy.zakupilismy lozeczko, ocraniacze te boczne na lozeczko, ceratke na materacyk,przescieradla, dwa komplety poscieli,poduche i kolderke,kocyk polarowy i takie cus jak letnia kolderka, ktora moze tez sluzyc za rozek,milion recznikow,pieluszki tetrowe i flanelowe,cazki do paznokietkow,szczoteczke do wloskow,takie cus do noska co wyglada jak mala wersja gruszki,pieluszki jednorazowe,i patuczki do uszu czy ppka...takie z gruba kocowka,kilka spioszkow i pajacykow, body, skarpetki i rekawiczki niedrapki i czapeczki...i i juz nie wiem sama co jeszcze...acha nie wiem ile mam kupic tych skarpetek czapek i rekwiczek,zakupilam tez wkladki laktacyjne i majtki poporodowe w liczbie sztuk 5...starczy 5?kupic wiecej?i co to sa te podklady poporodowe i ile tego kupic?jakies rady?doswiadczone maminki napiszcie cos? i mam wrazenie,ze kupilam dosc duzo,ale dociera do mnie ze to wcale nie koniec.warszawianki,gdzie kupilyscie materacyki i za ile i jakie?chcialabym z trawy morskiej...ale nie ma takich malutkich...sa jakies z gryka i kokosem...ale maj niestety tez pianke i ta pianka niestety przewaza? jakies rady?? Wazka...gratuluje pomyslu z kurtka:))doczyscilas pralke? dziwczyny ,ktore maj apopsute autka...no trza zagryzc zeba i przezyc...alto tez wazna sprawa... co do robali w kwieciu to sie nie wypowiadam choduje tylko ziola..i nigdy nie maialam robali... hm...c o jeszcze?Cudowny kupujac wczoraj gacie poporodowe powiedzil z zadowoleniem...no kupilem ci pierwsza bielizne:))a kiedy z ciekawosci rozpakowalam i zaprezentowalam zakup...skrzywil sie i powiedzial...to najbrzydsza bielizna jaka kiedykolwiek kupilem...pierwszy i ostatni raz...a wez kupuj sobie sama...bede is oddawal kase...no nie ma jak mezczyna wybierze kobiecie majty!!!!!!:))))))))))usmialam sie niemalo z tego mojego cudaka:) dobra rozpisalam sie zbyt mocno.wracam do nauki bo w czwartek mam teorie na prawko...musze sobie przypmniec wszystko, trzymajcie kciuki. buzie!
  9. halasliwa

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    stasiu bywalski...bywaj!nie zaklucaj naszego oczekiwania na malenstwa...nie godzi sie nikomu zaklucac spokoju ciezarnym!
  10. halasliwa

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    wybralam jakis czas temu piosenke , ktora puszczam malenstwu kilka razy dziennie...Bobby Mcferrin- don't worry, be happy sama mnie nastraja pozytywnie...boje sie jedynie, ze ten uspakajacz kiedys doprowadzi mnie do obledu;/ z nadmiaru oczywiscie:))
  11. halasliwa

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    szklana, super! wlasnie dzis stwierdzilam,ze znamy sie juz tak dlugo na tym forum,ze zaczynam was traktowac jak bliskie przyjaciolki:) igmik dzieki z gory czekam na emalie, no i zdradzam przepis na slodka papke pomagajaca na skutki uboczne pozerania zelaza.. do blendera wrzucamy 3 kiwi, truskawki(ja wzucam mrozone)cukier do smaku lub mniudt:)i zalewam wszytko maslanka...wizyta tam gdzie krol chodzi piechota murowana...no i codziennie rano owsianka na mleczku!wszystko co ma pesteczki mozna dozucic do koktajlu...robie rozne wresje tego czegos...ostatnio nie jestem w stanie pozrec owocow ,bo w calosci nie wygladaja smacznie...a w formie koktajlu zawsze przyciagaja wzrok!polecam!!!(no i sa slodkie!!)
  12. halasliwa

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    igmik, wyslalam ci emalie. dzieki ,ze chcialas pomoc;)buziak!!
  13. halasliwa

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    stasiu? a moze bys sobie juz poszedl?widzisz chyba ,ze jestes tu zbedny... wrocilam juz do domku i zazeram sie krupnikiem.:))))))tego bylo mi trzeba! sikorko, na samym poczatku naszej forumowej znajomosci widzialam twoja stronke i filmik:)wtedy wydal mi sie ladny, a teraz nie obejzalam do konca bo ise najzwyczajniej w siecie poryczalam....zrobiliscie sobie naprawde mila pamiatke:) pozdrawiam, zagladaj czesciej!
  14. halasliwa

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    musze jechac do redakcji...za oknem brzydko,spac mi sie chce...ale leniwa jestem!!!!!!!!!wychodze buzie!
  15. halasliwa

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    sprubuje z nowa tabelka:))dzieki z apodpowiedz...wydaje ise ,ze taka byla kolejnosc wykonywanych dzialan przy wklejaniu...ale ja to ja...zawsze cos szwankuje:) no, ladne doktorek ma powiedzonko:) szklana moze kiedys sie spotkamy w realu, na "kawie"??co ty na to?
  16. halasliwa

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    nie podziekowalam za haslo,DZIEKUJE i jestem za pomyslem sikorki, moze rzeczywiscie powinnysmy sie gdzies przeniesc??i pytanie do dziewczyn ktore juz tropily: jak zglosic wstreciucha moderatorowi zeby zablokowal IP jego kompa??
  17. halasliwa

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    zagladam na swoj e mail...i co ?nowe haslo !pomyslalam cos sie stalo i jak widze nie mylilam ise...nie lubie takich akcji. co do aktualizowania tabelki jestem za ,zeby zrobic pozadek.tlumacze sie z braku aktualizacji, moj komp jest zbuntowany i nie moge kopiowac...pewnie szklana by mi wytlumaczyla ,bo po fotkach poznaje,ze mamy takie same...szklana?jakies rady? nie chce nikogo obarczac aktualizacjami:)) bylam wczoraj u doktorka, pocieszyl, powiedzial,ze morfologia sie poprawila,ze glukoza ok:)szyjka piekna i wogole super.dziwie ise jedynie ,ze kazal przyjsc za 4 tyg a nie za dwa bo od listopada mialma ise pokazywac co dwa tygodnie...ale co lekarz to inna metoda:) kiedy zapytalam o ruchy dziecka to powiedzial,ze o metode mam zapytac po 35 tyg, a narazie cieszyc sie kopniaczkami.moge do szkoly rodzenia wiec od 13 grudnia zaczynamy zajecia:)))) a to moje zmeczenie i krwawienie z nosa mam sie wybrac do laryngologa. to chyba tyle. spadam narazie, zycze milego dzionka
  18. halasliwa

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    witam, witam takze nowe lutoweczki, szklana...zaczynam tez myslec o pokoiku i czy wogole ...musialabym druga antresole budoowac....fajnie tak posiedizec i podelektowac sie takim pokoikiem:) co do krwi pepowinowej to sie nie wypowiadam, chyba nie czuje potrzeby, w rodzinie nikt nie byl super ciezko chory...nie uwazam zeby to bylo potrzebne.. co do niteczek krwi...proponowalabym kontaktowac sie z lekarzem nie z nami... przyszla...boje ise nawet czytac tej twojej wklejki...potem bede miala schizy... igmik prawdopodobnie dzis wieczorkiem napsze ci emalie znasz sie na zusach firmach i takich tam?? dzis lekarz....mam nadziej,ze wszytsko ok:))
  19. halasliwa

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Igmik, w takim razie napisze ci mejla w tej sprawie.dzieki spokojnej nocy
  20. halasliwa

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    czy ktoras z was ma cos wspolnego z ksiegowoscia? potrzbuje porady buzie:))
  21. halasliwa

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    ok. igmik...ale to nas jeszcze nie dotyczy, tam wymienione sa daty od 2010... esli ktoras cos wie wiecej niech da znac co nas bedzie obowiazywalo
  22. halasliwa

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    mialam napisac o tych urlopach dla tatusiow... nie pamietam gdzie czytalam, bo bylo to dosc dawno, ze mezczyznie po narodzinach dziecka przysluguje urlop opiekunczy na zona...i to jest chyba tydzien po porodzie fizjologicznym i dwa tygodnie po cc...gdzie to czytalam nie pomne...poszukajcie w necie:)powodzenia!no i czytalam gdzies ,ze mozesz sie maciezynskim zamienic z tata dziecka...czyli ty rezygnujesz z macierzynskiego a bierze go ojciec dziecka...
  23. halasliwa

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    zobaczymy jutro czy mam anemie, oby nie...nie moge tego zelaza...te zatwardzenia...musze dzis odebrac wreszcie wyniki badan leza juz i czekaja od tygodnia...
  24. halasliwa

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    a ja dostaje bialej goraczki , kiedy cudowny wyjzdza w delegacje i tam wloczy sie po knajpach a kiedy wraca do domu jest tak bardzo zmeczony,ze nie moze nigdzie ze mna wyjsc..i chce zostac w domku...bo w domku dawno go nie bylo...ja odwrotnie caly tydzien siedze sam, pracuje w domu i kiedy on wraca , mam ochote pojsc gdzies i bawic sie...a tu? nici z wyjsc...i jak tu ise nie wsciekac??czasami traktuje dom jak wiezienie:(
  25. halasliwa

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    no Wazko, troche smutno ,ze nie ma swiat w swieta...u nas niestety duch swiateczny ,wedlug mnie skutecznie zabijany jest od 3 listopada...i kiedy wreszcie przychodzi boze narodzenie, wcale go nie zauwazamy...bo trwa od dwuch miesiecy..tak zle i tak nie dobrze:) i powiem szczerze, ze jak narazie wcale nie chce mi sie swiat...juz od kilku lat...mam nadzieje,ze jak bedzie malenstwo , to wszystko wroci do normy i dalej bede cieszyc sie z tego czasu:)))))
×