Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

halasliwa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez halasliwa

  1. halasliwa

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    a ze skupieniem u mnie tez zle...np...dzis rano dntysta(balamsie jak holera),potem wypozyczalam ciuchy, opolowie zapomnialam....potem 3h jazdy autkiem...,redakcja i wogole a jak wracalma do domu to poszlam po pieczywko i "zrobilam" spozywaczak na 3 bulki bo zapomnialam je polozyc "na kasie"...zlodziej z emnie z tego rozstrzepania... CIASTKO!KARMEL!CZEEEKOLADA!i 3 kg do przodu:(paaa
  2. halasliwa

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    no to dwie pocieszajace informacje...nie tylko ja mam problem z suchoscia podczas sexu...nigdy tak nie bylo i nie tylko ja mam wlosy na brzucholu..........;) pozaty czuje sie obrzydzliwie psychicznie.zrobilam sie mega placzliwa...bo grechuta spiewa piasenki, bo w telewizji powiedzieli zeby gadac ze swoim brzuszkiem i spiewac mu kolysanki a ja ani jednego a ni drugiego nie potrafie..bo Cudowny ma taka prace jaka ma...i nie ma go wiecznie w domua jak juz jest to chce sie cieszyc tym domem a nie biegac po imprezach i do ludzi nawet na kino nie moge go namowic ....iczuje sie jak stara baba...jestem groba niedoceniona ,siedze w garach i nigdzie nie chodze a dupa mi ise do ludzi wyrywa...i nikt mnie nigdzie nie zaprasza, bo w ciazy jestem...bo nie moge przebywac w dymie i musze odpoczywac....oprocz tego,ze mam prace i staram sie w niej zatracic nie mam juz nic...boje ise ,ze ktoregos dnia nie bede mogla pracowac i bede musiala zostac w domu....coraz bardziej przeraza mnie maciezynstwo........jestem slaba.przepraszam ,ze namarudzilam...ale nie mam komu, bo nikt mnie nie zrozumie,albo powie \" to normalne,przeciez jestes w ciazy\"a ja nie chce \"byc w ciazy\" ulomna tylko KOBIETĄ .spijcie dobrze, ja dzis pewnie nie zasne...znam sie na tyle,ze wiem ze kiedy mam zly humor lub taki placzliwy stan to moge pozegnac sie ze snem...dzis ja niespie a wy wyspijcie ise za wszytskie czasy...
  3. halasliwa

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    zegnam sie na dzis ,spokojnej nocki ,dwupaczki:))
  4. halasliwa

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    balbinko, czytamy cie ,oczywiscie ,ze czytamy:))
  5. halasliwa

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    szklana, na mnie zrobil twoj poranny wpis...bo przypomnialo mi ise ,ze przed ciaza mialam milion bezsennych nocy...teraz na szczescie spie jak zabita i budze sie tylko na siusiu:) mieszklanie nie jest na zoli ale bardzo blisko szpitala i doktora:)z tego sie ciesze, bo jak zaczne rodzic to prezjde w zdzloa cala zelazna i bede na miejscu:))a spacerki spokojnie mozemy sobie uzadzic ..nie widze problemu:) moja wizyta u doktora dopiero we wtorek.a chcialabym juz dzis....bardzo. i wiecie co?cudownemu odbilo.....zamowil wozek...jak sprawdzilam cene to mnie wmorowalo...sprawdzcie \"jane nomad\" i jesli ktorys z waszych mezczyzn zwariowal tak moj to blagam napiszcie ,bo czuje ise samotna:) buzie:)
  6. halasliwa

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    dziendoberek dzis nieoczekiwanie obudzilam sie o 6:30...sufitowalam do 7:30 czekajac na budzik...a jak zadzwonil to zasnelam.....no i mam dzis godzinne opoznienie ze wszystkim...ale jak widac leń sie wzmaga...zamiast pracowac czytam co wy tam skrobiecie:)) pekly mi suta w kaciku...albo zrobil sie zajad...strasznie to niemile...a jutro rano stomatolog i japa otwarta przez godzine...ranka zrobila ise po tej stronie po ktorej bedzie grzebane w zabkau...auuuu!!!!!bedzie bolec. Cudownego nie bedzie do czwartku...z tego powodu,ze go nie ma wczoraj plakalam tak ,ze az dostalam bolu glowy...przyzwuczailamsie do dobrobytu:)prezz ostatnie poltora miesiaca byl caly czas w domu i teraz mi okrutnie smutno,ze musial wyjechac na kilka dni. no i pozytywna wiadomosc:)w piatek podpisujemy umowe przedwstepna kupna mieszkania!!!!!!wreszcie!!!!szukalismy zcalych sil no i wreszcie sie udalo ,notraiusz juz sprawdzil wszytko i mozemy zabrac sie za formalnosci:)nawet nie wiecie jak bardzo sie ciesze:)teraz musze sie tylko przygotowac na remont z brzuchalaem ogromnym i na bieganie po tych wszystkich sklepach z wyposarzeniem domu...pewnie bedzie mi ciezko,ale to tak radosne wydarzenie,ze chyba niepowinnam sie martwic. kochane, bede zagladac po poludniu:)papapapappa milego dnia
  7. halasliwa

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    hej dziewczyny! znowu bylam troszke zabiegana:)dzieki za rade z przystopowaniem,ale nie wyobrazazm sobie zostac teraz w domu ,mam niesamowity przyplyw energii i chce z niego korzystac:) witam nowa kolezanke...zapomnialam nicku...monica?pytalas o warszawskie 4d...wiec jest w luxmed na chmielnej i na łuckiej nie mam pojecia jakie sa ceny..musisz zadzwonic i zapytac. dzis bylam po raz kolejny u stomatologa i zrezygnowalam z meczenia sie bez z nieczulenia,dzis zobie zazyczylam,okazalo sie ,ze sa specjalne dl aciezarowek i spokojnie spedzilam 45 minut na fotelu...tzn nie spokojnie bo boje ise stomatologow jak zla najgorszego ..ale nic nie bolalo i zobek zrobiony:)w srode kolejna wizyta...brrr no i nie moge sie doczekac w przyszly wtorek wizyta u gina i wreszcie skierowanie na polowkowe.troszke dupka mi ise trzesie przed tym wszystkim ,ale jestem cala szczesliwa bo maluszek jest bardzo aktywny i wiem,ze ciagle z emna jest.Cudowny codziennie wieczorem(jak tylko jest w domu)ma czas na integracje z malenstwem i lezymy sobie we troje i dotykiem sie poznajemy...Cudowny oczywiscie mezczyzna jest i nie okazuje sczescia ale czasem puszcza ta jego meskosc i cieszy sie do tego brzuszka i mowi mu ,ze go kocha i caluje i tuli:)bedzie dobrym tata:) a ja jestem dla niego niedobra ...bo humorzasta sie zrobilam i nie wiem jak mam go za to przepraszac... uciekam bo bede plakac...
  8. halasliwa

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    hej kochane, na przeziebienie stosuje mleko z miodem ,miod w ilosciach kazdych cieplego czlowieka obok a jak nie ma to kota;)i sok malinowy do herbatki..SLYSZALAM,ze mozna wapno i rutinoscorbin, ale boje is etego co \"slyszalam\" i wole poczekac do jutra zeby od gina ise dowiedziec co i jak.jutro ma wizyte, wiec napewno sie dowiem. dzis udalo mi sie zapisac do darmowej szkoly rodzenia, w sensie kosztuje 500 zl ale jak im przedstawie zameldowanie lub zatrudnienie to bedzie darmowe.zapis byl dzis a zajecia od 13 grudnia..... no wszystko trzeba zalatwiac wczesniej wiec dziewczyny dobrze radzac, zapisujcie ise:) a na pytania o zebisko moje odpowiadam:tak ,wypadl z nienacka,nie uprzedzil...pokruszyl ise na malenkie kawalki i plulam nim z kanapka,hihi... buziaczki,ja wlasnie skonczylam pracowac dobrej nocki
  9. halasliwa

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    hejka, gratuluje bobaskow pci obojga.ja nadal nic nie wiem i nie chce wiedziec, wole miec jajko z niespodzianka interesuje mnie tylko to czy jest zdrowe a co ma miedzy nozkami jakos mniej;)) belucci gratuluje dwujeczki...marzylam o dwojce:) ktos pytal o zajecia dla ciezarnych w wodzie...no to warszawianka...a tak naprawde cwiczenia dla ciezarnych to chyba za wielkiego sensu nie maja. ja chodze na basen i poprostu plywam,czasami z deska ,kiedy mam gorszy dzien bo ise boje ze zrobi mi ise slabo wiec dmucham na zimne:)a w szkole rodzenia i tak do wiem sie o wszystkich wskazanych ciazowych cwiczeniach:) szklana co ze szkola rodzenia?gdzie ise wybierasz??ja chyba zapoluje na ta darmowa w zosce...moze sie uda:) a dla maluszka nadal mam NIC, jesli chodzi o cudownego to nie mam zadnych problemow.nadal jest cudowny,sparwdza czy mam duzo miejsca w( majatkach chcialm na pisac)w gumce od spodni i mowi:nie gniec ONEGO...z sexem nie mamy zadnych problemow w sumie odkad sie poznalismy nasz zapal do igraszek nie maleje i jestesmy z tego powodu szczesliwi...tylko powoli robi ise nie wygodnie:( malenstwo kopie jak szalone,dzis otrzymalam pierwszego kopniaka w pepek:)a Cudowny kiedy tylko polozy dlon na brzuszku odraz dostaje kopniaka:)nie okazuje ale wiem,ze jest z tego powodu szczesliwy:)) zauwazylam,ze maluszek rano jest na wysokosci pepka a kiedy wstane i pochodze to spada na dol...i kopie na granicy brzuszka i wlosow lonowych:)lubie te kopniazki,coc przyznam ,ze na poczatku zamiast radochy to mialam zlosc straszliwa bo wydawal mi sie taki obcy i nie do konca moglam ise pogodzic z mysla o czyms co zyje wlasnym zycie i to w moim brzuchu jak jakis pasozyt i wcale nie daje skupic sie na pracy..... no i to co mnie meczy.jestem super mocno przeziebiona,tak namax...w gre poszly czosnki mleka z miodem i maslem miod przedewszystkim(miod rules!) dobra nadrobilam zaleglosci w tym co u mnie.ciesze ise ,ze topik wreszcie ise ruszyl. sciskam i ide sie wygrzewac przed telewizorkiem...
  10. halasliwa

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    hej kobialki:)) jestem i zyje-dzieki za zainteresowanie szklana:) mam ostatni dosc napiety grafik..od zeszlego czwartku jestem w ciaz na ppm-ach...planach, latam po sklepach i wypozyczam te przklete ciuchy,albo robie zdjecia i szukam czasu na sen.....dzis obudzilam sie wczesniej i postanowilam czytac ale doszlam tylkodo 155 lub 6 strony czyli do twojego wpisu ,przeczytalam ,spojzalam na zegarek i stwierdzam:jestem spozniona! sila rzeczy zycze wam milego dzionka, usmiechu nawet w deszczu przyjemnych ruchow maluszkow(moj przez jeden dzien siedzial cicho nic go nie czulam...ale juz wiem dlaczego narozrabial to cicho siedzial....przez gnojka wypadl mi zab...i juz mu powiedzialam ,ze jak tylko wyjdzie to polozna da mu w dupe;))i wszystkiego naj naj...a ja spadam...mam nadzieje doczytac was wreszcie do konca i nawiazac do tematow poruszonych .narazie zmykamBUZIOLE
  11. halasliwa

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    no ja chyba tez sie zdecyduje urodzic;))....no jeszcze nie jestem pewna...;P cudowny jeszcze mnie nie usciskal...ale juz jedzie:)a strasznego nic nie bylo ...cykor mi ise wlaczyl.... kolorowych snow dziewczeta:)
  12. halasliwa

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    o boze! ogladam "ostry dyzur i caly odcinek poswiecony porodowi......ja pierdole...siedze i rycze bo zaczelam sie tak strasznie bac.....a jak moje cudowne kochanie kie wroci dzis na noc to umre ze strachu...tak bardzo chcialabym sie do kogos przytulic......
  13. halasliwa

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    rzeczywiscie na e mailu cos sie stalo....ale wszystko jest w kopiach roboczych...niewiedziec czemu...
  14. halasliwa

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    sikorko, gratuluje damskiej odmiany Jasia:) przesli prosze na naszego wspolnego e maila te ksiazeczke elektroniczna:) ciesze sie dziewczyny ,ze na forum znow nastal ruch:)) ja teraz znikam...uaktywniam przyjazn z liceum...mieszkalysmy przez ponad rok w jednym pokoju w internacie...nie widzialysmy sie ho ho i jeszcze troche.....duzo gadania przed nami dzisiejszego wieczoru. sciskam dziewczyny, a wy uscisnijcie brzuszki
  15. halasliwa

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    przyszla mamo.....polecam szpinak...kupuj liscie i gotuj nawet nie do konca moze byc pol surowy...pyszny i dziala, moja anemia juz nie jest taka straszna po tym szpinaku:) np szklana,masz racje tez myslalam o tym lutym i o wakacjach...w dobry czas trafimy:) dziewuszki zycze aktywnosci i zmykam pojezdzic autakiem , przyjemnosci:)
  16. halasliwa

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    no co wy poszlyscie na macierzynski i nie wrocicie?wszystkie na raz ?halo??
  17. halasliwa

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    dziendobry nieobecnymprzyszlym mamaom..... ostatnimi czasy mam wrazenie,ze wraz z przyjsciem drugiego trymestru, stalyscie sie spokojniejsze i nie potrzebujecie juz tak bardzo forumowego wsparcia. sama po sobie zuwazylam,ze mam wiecej energi i wiecej rezczy zaczynam spowrotem robic...pozatym jestem coraz mocniej pogodzona ze swoim nowym stanem. lecz mimo wszystko chcialabym abysmy nadal aktywnie udzielaly sie na forum. a tu prawie wszytko po swoijemu biegnie...no prawie.....moja psiapsiula na dniach wraca z hiszpani...tak bardzo sie ciesze:) w moje pierwsze i jedyne ciazowe spodnie przestaje ise miesciec....ostatnio mniej pracuje..ale za to zakopalam sie w garach...tak na maxa wczoraj zrobilam tzry zupy na obiad i kopytka z 4kg ziemniakow(nie pytajcie po co---nie wiem...)upieklam schab....no i jezdze dzielnie autkiem na kursie, i codziennie robie testy.za punkt honoru wzielam sobie tym razem zdziwic wszystkich i pokazac gotowy juz \"papierek\".mam nadzieje ze podolam.no i zdradze wam tajemnice :)oprocz mojego cudownego wiecie tylko wy! sciskam was kochane tzrymam kciuki aby wszytkie wasze maluszki rosly piekniei zdrowo a teraz zmykam zjesc sniadanko,i wystroic sie w ostatnie szmatki jakie mam, pojezdzic autkiem ,a potem ide szukac ciuszkow....bo moje zlamanie z dnia na dzien wzrasta (wraz z waga)...no i uciec musze z domku bo za sciana remont i slychac go conajmniej tak jakby byl tu ,u mnie...:( dobrego dnia
  18. halasliwa

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    szklana,zazdroszcze,mam nadzieje,ze moje polowkowe tez tak radosne bedzie:) buziaki dla wszytskich:)
  19. halasliwa

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    czy ktos moglby mnie uaktualnic? jestem w 19tc/plec niespodziewanka/kg......az 4....
  20. halasliwa

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    tak poszlam z wysypka...wczesniej pytalam czy moge...choc wiem,ze nie jestem w stanie nikomu jej sprzedac to zawsze pytam czy aby napewno moge chodzic w publiczne miejsca...tak tez na wypadek czy na podraznionej skorze czegos nie przyniose:) lekarz pozwolil to brykam
  21. halasliwa

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    cze:) co jemy dzis na obiadek?jakies propozycje?jak jzu tyc to tyc na maxa...caly czas jestem glodna!!!!!!!!!!!!!! no to co gotujemy? ja juz jestem po barszczyku ukrainkim.... Wazka widze,ze ty masz dzi jedzeniowa melodyjke napiszesz na co masz ochotke?
  22. halasliwa

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    halo halo brzuchtki...skojarzylam z foczkami uchatkami...niewazne w piatek wieczorkiem z tego swdzenia wyladowalam u dermatologa i od drzwi mowie dziendobry jestem w ciazy...a dermatolog :dziendobry nie moge pani pomoc...i rozumiem goscia dosc dobrze,nobo wszytskie srodki na AZS sa zabroniene dla kobiet w ciazy..ale dzielnie mi poogladal moja wysypke,przyjal do wiadomosc,ze ledwo zyje bo spac nie moge i zadrapuje ise juz na spierc... no i zapisal masc na sterydach...troche sie martwie ,bo moze maluszkowi zaszkodzic ale cuz...musze to choc zaleczyc. a wczoraj bylismy z cudownym na baseniku zabralismy z soba jego siore i dwie siostrzenice...bylo bosk. polecam basenik dziewczeta, ja juz co tydzien bede biegac...jesli cudowny nie bedzie chcial to trodno bede chodzic sama... szklana,wizyta bedzie po urlopie gina,nie umawial sie jeszcze ,powiedzial,ze kolejek wielkich nie ma:)a na usg napewno pojde do makowskiego na lucka:)nie wyobrazam sbie inaczej:)) mieszkanie na bielanach ...sprzedalao ise godzine po naszym ogladaniu...jak pech to pech...... chcialabym miec juz wybrane mieszknko i narzekac ,ze mamjuz dosyc tego remontu a nie NADAL szukania.... no i jakby nie patrzec to ciaza trwa 10 miesiecy... monia....wizdzialam foty...ty nie masz brzuszka?zarty....sliczny masz brzuszek i piekne oczka:) no i tak ...wczoraj postanowilam pojsc na zakupy i zakupic spodenki...poplakalam sie w przymiezalni...Cudowny wyl ze smiechu a ja jestem przezazona...rozmiar 38 to malo...nigdy nie nosilam niczego w rozmiarze 40....jak tak dalej pojdzie to bede plakac codziennie...jestem WILEKA.....najgorsze jest to ,ze juz pogrzebalam nadzieje na zgrabna ciaze i z checia zakopalabym ise pod koldra do lutego a potem tylko chudla i chudla i chudla...Cudowny wczoraj juz w akcie desperacji, powiedzial,ze juz wie ,ze te dodatkowe kilogramy bede wypominac mu do konca zycia...nie wiedzialm,ze jestem tak przywiazana do rozmniaru 36..... brak pogody brak chumoru...brak sklepow z ciuchami...buuuuuuuu.........
  23. halasliwa

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    ostatnio mam wrazenie,ze jak wchodze na forum to was na nim nie ma......ze mnie unikacie:(ze nikt mnie nie lubi....buuuuuuu halo jest tam kto??zart sobie robie z tym nie lubieniem...
  24. halasliwa

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    dzis tez mam ochotke na gotowansko kwasnego...tylko po tych ogorach i gulaszu z cebula to brzusio masakrycznie rosnie...i to bynajmniej nie od ciazy tylko od obiadku:))
×