Kama26
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Kama26
-
ciążowe staranka
Kama26 odpisał dziubassek na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć dziewczynki Gratuluję jeszcze arz nowym mausiom :) Niech dzieciaczki zdrowo się chowają. Ja nic nie piszę bo nie mam o czym, chociaż podczytuję Wasze perypetie. U mnie wszystko stoi w miejscu, jest kryzys więc nie ma kasy na konkretne leczenie, zatem musze sie pogodzić z tym, że na dzidziusia jeszcze długo poczekam, jesli sie wogóle kkiedyś doczekam. Nie pojawiam się więc i nie smucę :) Pozdrawiam Was wszystkie jeszcze raz -
ciążowe staranka
Kama26 odpisał dziubassek na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Softis, Matysha GRATULUJĘ z całego serca zdrowych, ślicznych maleństw. Aż trudno mi sobie wyobrazić co przeszłaś, ale na szczęście masz to już za sobą, powoli dojdziesz do siebie a okropne wspomnienia będą się zacierać z każdym uśmiechem Twojego synka. Duży dla Cebie i dla Softis . Pozdrowienia dla wszystkich i spóźnione życzenia Szczęśliwego Nowego Roku -
ciążowe staranka
Kama26 odpisał dziubassek na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej hej, Aniu, Haniu dziękuję za życzenia urodzinowe. mam nadzieję, że się spelnia, na razie nasza rodzina faktycznie się powiększy a to za sprawą szwagierki, w weekend oświadczyla że jest z drugim w ciąży :) Motylku, dużo siły i radości Ci życzę, a że poruszasz się po omacku, to naturalne, przy drugim będzie altwiej, trzymaj sie kochana :D -
ciążowe staranka
Kama26 odpisał dziubassek na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witajcie U mnie bez zmian :D ciesze się. że roooooośniecie :) Karolinko, jutro będę miała starszne zamieszanie w domu, więc pewnie nie będę miała jak włączyć komputera (rodzinka mi się zwala) dlatego już dzisiaj życzę Ci STO LAT! , niech Ci sie spełnią wszystkie marzenia: o spontanicznej, romantycznej miłości, o niezawodnej przyjaźni, o domu pełnym ciepla i pełnym rozbrykanych małych dzieci i wszystko to czego sobie życzysz :) Ściskam mocno buzi buzi -
ciążowe staranka
Kama26 odpisał dziubassek na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Motylku GRATULUJĘ Jesteś wielka, a synek - WOW :) chyba największy mężczyzna na tym topiku - jestem pod wrażeniem :) -
ciążowe staranka
Kama26 odpisał dziubassek na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Jestem, jestem Karolinko, u mnie bez zmian dlatego siedzę cicho Motylku trzymam kciuki za rozwiązanie, żeby wszystko poszło gładko i żebyś jak najszybciej mogła tulić swoje maleństwo w ramionach w domku :) Wiecie co u Titowej słychać? Opuściła nas na dobre :( -
ciążowe staranka
Kama26 odpisał dziubassek na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Minia Gratuluje z całego serca a widzisz marzenia się spelniaja :) trzeba w to wierzyć U mnie bez zmian, no może pomalowany hol w domu na górze i na dole :) jestem z siebie dumna Mąz urządził rybkom nowe mieszkanko- teraz mają przestrzen- 240l - pieknie mu to wyszło :) I to chyba tyle, u nas bez zmian, my to raczej musimy się o cud modlić, mąz popija paskudne ziółka (spróbowałam wczoraj i myslałam, że zwymiotuję) od dwóch tygodni...ale czy to coś da - nie wiem staram się o tym wszystkim nie myśleć, gdyby ktoś pokazał mi nas za kilka lat, chciałabym wiedzieć czy doczekamy się potomstwa...szkoda, że ciągle pozostaje niewiadoma Motylku trzymam kciuki za rozwiązanie - to juz tak niedługo Matysha i Tobie dużo szczęścia :) Buziaki dla wszystkich -
ciążowe staranka
Kama26 odpisał dziubassek na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
a Tititiwa zapomniała o nas czy jak? Noe pisze, nawet malutkiego słówka :( tesknimy za Tobą Titku... -
ciążowe staranka
Kama26 odpisał dziubassek na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Motylku STO LAT równiez Ci życzę spokojnej końcówki ciązy, szybkiego porodu i aby dzidzia dała Ci się wyspac w nocy :) MOtylku, Tylka, Softis, Dafi, jak to już niewiele zostało do końca, az mi sie wierzyć nie chce że czas tak szybko mija...pozdrawiam Was gorąco :) A ja się wczoraj wzięłam za malowanie ścian w holu, zdołalam tylko na górze, na dole już nie miałam siły :) ale z efektu jestem zadowolona, dzis po pracy skonczę, jak mam coś do roboty to mnij mysle :) Karolinko - jak tam Twój jnowy amant, znajomośc sie rozwija hę? Fajne są takie początki, motylki w brzuchu ;) Zmykam popracować - miłego weekendu wszystkim dziewczynkom :* -
ciążowe staranka
Kama26 odpisał dziubassek na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Bolerko ja też zdalam egzamin za szóstym razem, przeboje mialam niesamowite :) Co do adopcji, wydaje mi się, że to tez w pewnym sensie ciąża, trochę inna, przygotowanie trwa ponad rok, kursy dla rodziców, czekanie na dzieciaczka, proces adopcyjny w naszym kraju jednak troszkę trwa, a mam wrażenie że kiedy się przytula takie maleństwo, które już raz przez los zostalo skrzywdzone to zapomina sie o tym że nie nosilo się go pod sercem :) ja nie wykluczam takiej opcji, oboje z mężem wiemy że jesli w ciągu najbliższego roku nie doczekamy się ciąży, rozpoczniemy proces adopcyjny, pomimo oczywiście obaw, które sie pojawią. Myslę jednak że czas oczekiwania, przygotowania pomoże nam się przekonac czy mamy do tego predyspozycje i wystarczające pokłady milości, by ofiarowac je dziecku, którego nie urodziłam... Bolerko mam nadzieję, że Twoje przepowiednie sie sprawdzą... Potem ja Tobie przepowiem :) Mąż zaczął pic ziólka, zatem mam juz w domu dziecko :) rano pilnuję by wypił ziółka, parzę je osobiście, potem puilnuje by wziął tabletki, potem by zjadł śniadanie i tak cały dzień, jest cięzko, bo to nie sa smaczne rzeczy, jeden dzień za nami, miesiąc przed nami :) Sama siebie przekinuje, że da radę i za kilka dni miną mu odruchy wymiotne ;) Zmykam popracowaćBuziaki dla wszystkich -
ciążowe staranka
Kama26 odpisał dziubassek na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Karolinko no to nieźle, czasemtaki "klin" jest najlepszy, przynajmniej nie cierpiałaś dlugo po rozstaniu. Ja miałam podobną sytuację, byłam z gościem 6,5 r, rozstalismy się, a potem pojawił się mój mąz :) A Twojemu byłemu pewnie żal d...e ściska ;) dobrze, ze jestes w dobrym nastroju. Motylku to faktycznie już niedługo, trzymam kciuki, żeby wszystko poszło gładko i o ile to możliwe bezbolesnie :) Softis, Jadziuniu, myślę codziennie o Waszych słowach i one mnie podnosza na duchu. Jest dobrze, czuję że tak czy inaczej będziemy szczęśliwa rodziną. Na maila odpisał mi lekarz z kliniki, napisał że w naszym przypadku ivf (czego nie chcemy) i ewentulanie można spróbowac leczenia, ale już widze mojego m.jak drepcze do urloga czy na usg jąder, no nic na razie mamy ziółka :) nie łamiemy sie, jeszcze nie zaczęliśmy kuracji, umówilismy się ze od poniedziałku. Tylko martwi mnie pogoda, mamy codziennie maszerowac przez godzinę a tu nosa za drzwi nie chce się wystawić ... Jadziuniu ja nie widziałam jeszcze Twojej księzniczki, poproszę o fotki na maila albo link do n-k :) Softis grzejesz nózki przy kominku, ale Ci zazdroszę, u nas kominek ciągle w planach - może do nastepnej zimy uda sie zrealizowac marzenia o migocącym ogniu :) Pozdrawiam Was wszystkie razem i każdą z osobna :) gdzie się podziewa Koug, Titowa? nie ladnie tak zaniedbywac topik - dla Was -
ciążowe staranka
Kama26 odpisał dziubassek na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam Was Dziś byliśmy u Bonifratrów, przyjął nas ojciec Andrzej, stosunkowo młody człowiek, spodziewałam się staruszka, chciał wyjmowac beysbola jak usłyszał, jak mój mąż się odżywia, zabawny człowiek, potrafi pocieszyć ale doradzić, pooglądał wyniki, byłam sceptycznie nastawiona, bo co on może wiedzieć o możliwościach, o sprawach medycznych, ale coś wie. Kazał zmienić dietę, i zalecił godzinny marsz codziennie, oprócz tego przepisał ziółka, ale jak za nie płaciliśmy, to lekko sie zdziwiliśmy ilością i...wydaliśmy 400zł -ale jak zaczęłam czytać działanie, to...coś w tym może być, kazał nam przyjechać za miesiąc, zapytaliśmy jak widzi naszą sprawę, powiedział, że gdyby sprawa była beznadziejna kazał by nam się ustawić w kolejce do ośrodka adopcyjnego. Ogółnie to się cieszę z tej wiyty, mój mąż musiał usłyszeć od kogoś, że powinien bardzije siebie dbać, nawet jeśli się nie uda, to przynajmniej zadba o zdrowie, oczyści organizm. Dzisiaj moja bliska koleżanka powiedziała mi że sie spodziewa dziecka, jest w szóstym tygodniu, a ja jestem z siebie dumna, bo tę informację przyjęłam z radością i nie uroniłam ani jednej łzy żalu czy zazdrości, wierzę że będzie dobrze, Dziękuję Wam jeszcze raz za wsparcie, i Tobie Kamilko za modlitwę :) Pozdrawiam Was wszystkie -
ciążowe staranka
Kama26 odpisał dziubassek na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dziękuję Wam za słowa wsparcia, jest ciężko...dziś rano pojechałam na uczelnię zaliczyć egzamin z pedagogiki, przed zajęciami kilka dziewczyn (nie znałam ich, były z nowej edycji podyplomówki) jak najęte gadały tylko o tym, że się nie wyspały, ile kosztują teraz pieluchy, że wózek trzeba zmienić itd...jak mi było ciężko..myślałam tylko o tym że mają szczęście-mimo swoich drobnych problemów... Dziś miałam oczy na mokrym miejscu...powiedzieliśmy teściowej i babci o problemie, mieszkamy razem, widzą że coś nie gra, bo ja nie zachowuję się normalnie, staram sie trzymać. Mąż móiwł ja płakałam. Powiedzieliśmy o adopcji, że tylko w ten sposób doczekają się wnuka, na początku nie mogły uwierzyć, a potem zaczęły nas pocieszać i opowiadać o przypdakach znajomych które adoptowały i wszystko było w porządku. Najbardziej bałam się braku akceptacji, tego, że my poradzimy sobie, pokochamy nasze dziecko, ale bałam się reakcji dziadków(teściowi jeszcze nic nie mówiliśmy), jednego wnuka już mają, czy nie bedą robić różnic? Może wszystko będzie dobrze. Może właśnie tak to jest poukłądane, może tak jak Hania powiedziała-nasze dziecko już na nas czeka...? Jutro chcemy pojechać do Bonifratrów, spróbować metody ziołolecznictwa, w sumie nie zaszkodzi, powoli próbuję się przystosować do nowej sytuacji, damy radę, o wiele trudniej byłoby mi wtedy gdyby m. nie chciał skorzystać z adopcji, kochamy się i to jest najwazniejsze Dziękuję Wam że jesteście -
ciążowe staranka
Kama26 odpisał dziubassek na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dziękuję Wam za słowa wsparcia, jest ciężko...dziś rano pojechałam na uczelnię zaliczyć egzamin z pedagogiki, przed zajęciami kilka dziewczyn (nie znałam ich, były z nowej edycji podyplomówki) jak najęte gadały tylko o tym, że się nie wyspały, ile kosztują teraz pieluchy, że wózek trzeba zmienić itd...jak mi było ciężko..myślałam tylko o tym że mają szczęście-mimo swoich drobnych problemów... Dziś miałam oczy na mokrym miejscu...powiedzieliśmy teściowej i babci o problemie, mieszkamy razem, widzą że coś nie gra, bo ja nie zachowuję się normalnie, staram sie trzymać. Mąż móiwł ja płakałam. Powiedzieliśmy o adopcji, że tylko w ten sposób doczekają się wnuka, na początku nie mogły uwierzyć, a potem zaczęły nas pocieszać i opowiadać o przypdakach znajomych które adoptowały i wszystko było w porządku. Najbardziej bałam się braku akceptacji, tego, że my poradzimy sobie, pokochamy nasze dziecko, ale bałam się reakcji dziadków(teściowi jeszcze nic nie mówiliśmy), jednego wnuka już mają, czy nie bedą robić różnic? Może wszystko będzie dobrze. Może właśnie tak to jest poukłądane, może tak jak Hania powiedziała-nasze dziecko już na nas czeka...? Jutro chcemy pojechać do Bonifratrów, spróbować metody ziołolecznictwa, w sumie nie zaszkodzi, powoli próbuję się przystosować do nowej sytuacji, damy radę, o wiele trudniej byłoby mi wtedy gdyby m. nie chciał skorzystać z adopcji, kochamy się i to jest najwazniejsze Dziękuję Wam że jesteście -
ciążowe staranka
Kama26 odpisał dziubassek na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Roburku spóźnione życzenia urodzinowe Czytam Was dziewczynki, tylko nic się u mnie nie dzieje. Kamilko ślicznego masz dzidziusia :) Za chwilę będzieci się cieszyć swoimi szkrabami, tak Wam zazdroszczę... Łazienka skończona, jest miło i przytulnie , ale mnie to nie cieszy. Nastrój mam taki jak pogoda, czyli kiepski. Odebraliśmy wczoraj powtórzony wynik mojego m. Jest bardzo źle, czytałam forum kliniki w której robiliśmy badanie, i przy lepszych wynikach zalecali In-Vitro, ponieważ Inseminacja ma niski poziom skuteczności od 5-20%. Nie łudziłam się, że wyniki będą jakoś dużo lepsze ale dopiero teraz uświadomiłam sobie jakie mamy szanse na naturalne poczęcie - bliskie zeru. Dodatkowo odkrylismy jeszcze jedno schorzenie, które morze mieć główny wpływ na tak złe parametry. Niestety już jest za późno na leczenie. Chcemy jeszcze pojechać na konsultacje do tej kliniki, zapytać, porozmawiać o możliwościach, nie chcemy In Vitro. Rozmawialiśmy wczoraj o adopcji. Oboje jesteśmy tego zdnaia, że na pewno będziemy mieć dziecko. Ale strasznie boli myśl, że nie będziemy mogli się doszukiwać cech podobieństwa do nas, do dziadków, nie będziemy mogli powiedzieć, ze dziecko po mnie ma oczy, a po mężu uśmiech. Cholera jak to boli! Będę zaglądać, bo jestem ciekawa jak Wam się wiedzie, jak rosną Wasze pociechy. Kibicuję Wam wszystkim: Dafi, Validos, Roburek, Titowa, Majek, Kamilka, Aniu, Koug, Matysha, Mania, Motylek, Karolinko, Haniu, i wszystkim których nie wymieniłam Muszę się jakoś trzymać, nie pokazywać mężowi jak jest mi cieżko, bo wiem, ze jemu także...spróbuję dać radę, popatrzeć pozywnie i poszukać sensu w tym wszystkim... -
ciążowe staranka
Kama26 odpisał dziubassek na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć dziewuszki Ja też dołączam się do życzeń dla wszystkich jubilatek - STO lAT! Zdrówka, szczęścia, pomyśloności i dużo uśmiechu każdego dnia U mnie remont w pełni, już widać postępy, kafelki są na ścianach, sufit pomalowany, kupiłam dziś piękną, drewniana rolete, swoją drogą ful kasy kosztują te wszystkie duperele do wykończenia, ale coś za coś, w piątek już powinien być koniec! Ja się rozchorowałam, siedzę na L4, z resztą złożyło się to akyurat z jakąś dziwną atmosferą w pracy, przeczekam, wyluzuję i może nauczę się mniej przejmować :) Za tydzień jedziemy z mężulkiem powtórzyć badanie, łudzę się że będzie poprawa, ale kiedy tak się racjonalnie zastanawiam to wiem, że skończy się zapisaniem na wizytę do specjalisty... cóż życie, a tak bym chciała dziewczynki - jak Wy nosić już pod serduszkiem swoje szczęście, muszę czekać... Cieszę się Haniu że w miarę dobrze się czujesz, oszczędzaj się, idź na L4 i dbaj o siebie. Kamilko podglądam zdjęcia Twojego skarba - cudna kruszynka :) Dori trzymam kciuki za USG genetyczne :) Zmykam - pozdrowionka dla wszystkich pozostałych -
ciążowe staranka
Kama26 odpisał dziubassek na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej dziewczynki Ciesze się, że z brzuszkami wszystko dobrze i dzidziusie ślicznie się rozwijają. U mnie remont w pełni, ale powoli zaczynam wyobrażać sobie efekt końcowy, kafle zamówilam, baterie też itd... Aniu zmień w tabelce proszę ostatnia @ 10 września :) 28 wrzesnia jedziemy z m. powtórzyć jego badanie zobaczymy czy jest poprawa Buziaki dla wszystkich Karolinko :* -
ciążowe staranka
Kama26 odpisał dziubassek na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Widzę, że na topiku wszystkie usnęły (łącznie ze mną) ale powoli nasz topik będzie wracał do normy czyli 1,5 strony nowych wieści dziennie :) U mnie remont w pełni tzn. przez cały dzień wiercenie, kucie, wymiana rur...nie myślałam, że z tego będzie tyle bałaganu. Jutro dałam panom wolne bo idziemy na wesele - i to takie szampańskie, dziś jeszcze idę na paznokcie, jutro make up profesjonalny i fryzjer :) lubię takie hece hihi. Ale tak naprawde to nie wiem czy to wesele będzie udane bo ma być jakieś takie nadmuchane towarzystwo, a wdodatku to moja 5 rocznica slubu, zaraz jadę odebrać obrączki z polerowania i grawerowania (mojemu musiałam też powiększyć) ciekawe czy będzie zaskoczony, nawet nie zwrócił uwagi, że ja tez od kilku dni nie noszę :) albo widzi tylko nie chce mi psuć niespodzianki ;) Słuchajcie mam problem z kafelkami do łazienki, tzn,. te które mi się podobają kosztują krocie a z tych tańszych jakoś nie mam pomysłu jak skomponować, żeby wyglądało ładnie...siedzę, przeglądam katlogi i pustka, napaliła się na takie imitujące naturalne drewno, ale 170zł za metr to trochę dużo, a łazienka też nie najmniejsza...cóż nie bedę chyba miała wyjścia muszę jeszcze nową pralkę kupić ... Aniu, no to Basunia goni rówieśników, już teraz chyba musisz mieć oczy dookoła glowy :) ja w tabelce ostro tkwię na swoim miejscu ;) tylko mi kolejnych miesięcy w staraniach przebywa, już przestałam liczyć - co ma być to będzie :) Validos, kurcze to takie kolejki, ze trzeba dziecko z rocznym wyprzedzeniem zapisywać, ło matko, a chyba będzie jeszcze gorzej bo jak widzę ile teraz kobiet w ciąży w mojej okolicy, a tylko jeden żłobek, cóż...na rzie się nie martwię - poczekam do niżu demogr. ;) Wytwałościw diecie, ja ostatnio sobie pozwoliłam trochę za dużo...też będę musiała popracować nad sobą ;) Tylka Validos ma rację rozmowa jst ważna, ułoży się wszystko, a z żaleniem sie to jest tak, że jak sie wygadasz to potem jest lżej, każda z nas ma jakieś problemy i na swój sposób żali się reszcie, tzrymaj sie kochana i nie przejmuj, nerwy dzidziusiowi nie sa potrzebne, a to normalne że się docieracie, w końcu jesteście młodziutkim małżeństwem buziaki dla wszystkich, jutro będę zabiegana, więc chyba już dziś poświętuję rocznicę z mężem, zmykam -
ciążowe staranka
Kama26 odpisał dziubassek na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Jadziunia gratuluje córeczki, powiekszyła grono forumowych dzieciaczków, ale fajnie Shering, jestem z Tobą, byłam pewna, że się uda :( A ja jestem pozytywnie nastawiona, stwierdziłam, że wyremontuję sobie łazienkę i mam zupełnie inne nastawienie, przestałam tak intensywnie myslec o dziecku, bardziej na luzie podchodze do wszystkiego, czuje się spokojna :) Kamilko piekne zdjęcie USG, śliczną masz kruszynke, Motylku i Tobie tak nie dużo zostało do końca, w sam raz czas na wyprawkę Validos ja tez lubię prasować, chetnie wyręczę. Buziaki dla wszystkich dziewczynek -
ciążowe staranka
Kama26 odpisał dziubassek na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Emilciu spóźnione ale szczere życzenia urodzinowe smych pogodnych dni, badź pociechą dla swoich rodziców :)) A ja dziewczyny wbijam, stwierdziłam że skoro się nie udaje to robię łazienkę u siebie na górze, zatem teraz moje mysli krąża wokól urzdzania, projektowania i tu prośba Cebulko ja poprosze od Ciebie linki sklepów, w których zamawiałaś sprzęt, umywalki, kabiny i takie tam, nie mam pomysłu jakie kafle...:) Ogólnie wszystko w porządku, pisze mało bo nie wiem co mam pisac, ale czytam Was codziennie :) Pozdrawiam wszystkie buziaki -
ciążowe staranka
Kama26 odpisał dziubassek na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kamilko piekna ta Twoja kruszynka, wcale nie taka mala Shering, my najpierw spróbujemy inseminacji, ale to tak pod koniec roku chyba, wczesniej zrobimy badanie żeby zobaczyć czy coś sie u mojego m. poprawilo, masz rację, że szkoda tracic czas... Zmykam bo mam doła -
ciążowe staranka
Kama26 odpisał dziubassek na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Negatywny- przynajmniej nie będę sobie nadziei robić :( -
ciążowe staranka
Kama26 odpisał dziubassek na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej hej spóxnia mi się 2 dzień, wiemże to mało ale własnie robie test... -
ciążowe staranka
Kama26 odpisał dziubassek na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej dziewczynki, nie zaglądałam bo mam jakis taki humor do bani. W pracy ciągle mi ciśnienie podnoszą, wymagają cudów ale nie dają narzędzi żeby te cuda realizować, starszą dywanikami u dyrektorów, jakis horror normalnie, czuję że musze odpocząc, najlepiej kilka miesięcy :) Shering jeszcze raz gratuluje i podziwiam. Boje się że mnie będzie czekac taka sama droga jak Ciebie. Zobaczymy co przyniesie los, na razie mamy za sobą rok bezskutecznych starań i jak powiedziała doktor żadnych szans na naturalne poczęcie... Demi Julek rośnie az milo poczytac :) Duzy chłopoczyk już z niego, czas szybko leci a cudze dzieci szybko rosną :) Tylka życzę zdrowego dzieciaczka, a co za różnica czy chłopiec czy dziewczynka, tak tak - wiem, dziewczynki są super, sukienki, kokardi itd :) A może będzie niespodzianka? Validos lepiej byc przewrażliowiona mamuską niż coś zaniedbac :) ciesze się że wszystko ok Motylku łapie fluidki i trzymam kciuki za kontrolę :) Dafi takie wspólne chwile z rodziną sa najlepsze, ciesze się że odpoczęłaś a mąż nacieszyl sie Karolkiem , szkoda tylko, że wszystko co dobre, szybko się kończy, poprosze o jakies aktualne fotki tego małego przystojniaka, Kamilko dobrze, że badanko w porządku, a mdłości coż, powiem Ci że jednak zazdroszczę, choć wiem że to niezbyt przyjemne dalabym wiele by móc je przezywać... Tituś to niezły szarlatan z tej Twojej lekarki, słuchaj swojej intuicji i dawaj te witaminy. Z resztą na mleku napisane jest chyba jakie sa witaminy i jaki procent zapotrzebowania dziennego, a pewnie te z mleka gorzej się wchlaniaja...ale do Tej Twojej to chyba bym juz nie poszła...buziak dla Ciebie i Laurusi dla wszystkich, Cebulka, Haniu, Matyysha Dziubassek -
ciążowe staranka
Kama26 odpisał dziubassek na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witajcie Koug cieszę się, że spotkanko się udało, ja niestey jakbym wyczuła miałam kiepski weekend... Validos mam nadzieję, ze zmiana mleka pomoże Maksiowi i kupki wrócą do normy. Softis odpoczywaj i uważaj na siebie Tituś, najważniejsze że ogólnie wszystko z Laurą dobrze, lekarze lubią czuć się nieomylni, głupie uczucie kiedy ktoś próbuje wpierać coś co nie ma miejsca wrrrr..., z tym odwodzeniem nóżek to faktycznie dobrze z pieluszką tetrową, pampersy się poddają i coraz więcej dzieci ma z bioderkami problemy, kiedyś czytałam o tym, a z przepukliną też bywa tak że zanika, ja miałam pachwinowe po obu stronach ale w sumie nie wiem od czego, (przecież nie dźwigałam w dzieciństwie :) i operację w w ieku 10 lat a potem 21 i na razie spokój, będzie dobrze, Laurze wzmocnią się mięsnie z biegiem czasu i nic nie będzie wychodzić. Duuuuuuuuuuuuuuuży buziak dla Ciebie jesteś świetną mamą i dla maleńkiej księżniczki A ja w sobotę byłam w pracy a o 22:40 telefon od ochroniarzy że włączył się alarm w salonie, niemalże prosto spod prysznica pojechałam do salonu, ktoś próbował wybić szybę wrrrrr...oczywiście się wkurzyłam i miałam stresa, wezwałam policję i zanim wszystko ustaliliśmy i stwierdizłam że szyba jest antywłamaniowa i cała od środka była północ, w dom oczywiście nie mogłam zasnąc do 2 w nocy. Zasnęłam i już o szóstej się obudziłam znowu czująć stresa. Musiałam pojechać na komisariat złożyć zeznania i zawiadomienie i tak minęły kolejne trzy godziny. Dobrze, że szyby ubezpieczone, ale kosztwymiany nie mały bo prawie dwa tysiące i mój stracony czas. Komuś się nudziło i wyrzywał się młotkiem. Jakaś masakra, w kwietniu farb olejna teraz wymiana szyby, debili nie brakuje :/ W dodatku już czuję zbliżającą się @ i znowu nic z tego nie będzie. No ale za to byłam dziś znowu na zakupach i na zbliżające się wesela mam już wszystkie dodatki i w dodatku płaszczyk kupiony okazyjnie na wyprzedaży :) Moi teściowie dziś dostali kolejne zaproszenie, więc mają trzy wesela w odstępach tygodniowych hahah ;) Buziaki dla Was dziecwczynki, a zaciążone nie wysyłają fluidków :( do roboty moje drogie, potrzebuję wsparcia :)