Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Kama26

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Kama26

  1. Tylkaa gratuluje dobrych wieści, teraz musisz się dużo relaksowac i korzystac z pieknej pogody - ale fajnie, a termin na strzelca - strzelce są przebojowe (ja jestem z 29 listopada ):) Sana witam Ja się staram z mężem o dziecko od sierpnia zeszłego roku czyli 9 cykli (teraz zaczął się 10) i z jednej strony powoli trace cierpliwość a z drugiej-paradoksalnie- przyzwyczaiłam się, choc wiem że nie wszystkie badania jeszcze zrobione (jesli czytałas wcześniej mój ślubny ma opory przed badaniem nasienia). Połączymy siły i będzie ok wkrótce będziemy zafasolkowane czyje to :) kam_al@wp.pl
  2. Hej dziewwczęta Titku, ciesze się że z Waszą Laurą wszystko dobrze. Pokazała wszystko na usg, żeby nie bylo wątpliwości ;) a co! Viola, moja siostra idzie w tym roku do Komunii, moja mama zarezerwowała sale jakies 1,5 miesiąca temu i wychodzi 80 zł już ze wszystkim, w takiej naszej restauracji. Ale wazne że będzie miała \"problem\" z głowy i nie nastoi się przy garnkach. Wydaje mi sie, że 120 zł za osobe to sporo, u nas nieco wiecej płaci się za wesele (od osoboy oczywiście) Dafi na pewno już niedługo uda się i bedziesz kolejną zaciążoną, a może razem nam się uda :)) Ja też jestem za mniejsza róznica wieku. Mam dwie siostry jedną 10 lat młodszą, drugą 18 - nieźle prawda? Niestety mamy słaby kontakt, zawsze byłam dla nich jak druga mama. jeszcze trochę wody upłynie zanim bedziemy miały świetny kontakt i bedziemy mogły poplotkować... U mnie niestety problem z badaniem nasienia meża, tzn. jemu trudno się przełamać i pojechac na to badanie. Czy któras z Was ma jakies dośwaidczenie w tej kwestii? Jak to wygląda? Chodzi mi o to czy jest jakies miejsce w którym facet podczas takiego badania czuje się swobodnie, mniej skrepowany, niż w zwyczajnej toalecie? Ja w piątek umówiłam się na prywatną wizyte i monitorowanie cyklu )jednak) tym razem nie odpuszczę, przynajmniej bede miała pewnośc, że ja zrobiłam wszystko... No nic nie marudze dłużej :) Pozdrowienia dla wszystkich, cieszę się że jest ten topik bo z nim i z Wami jest łatwiej :)
  3. Hejhej dziewczynki Tylkaaaa gratuluje dwóch kreseczek :) Zaglądam do Was ale mało piszę, teraz myslałam,że będę miała się czym pochwalic bo mi się @ spóźniała 3dni, ale niestety dzis dostałam i znowu nic..cóż takie życie. Teraz czeka nas badanie męża, zobaczymy czy przypadkiem nie ma problemu z jego armią. Powiem Wam że chyba się już przyzwyczaiłam i jakoś tak tym razem spokojnie zniosłam tę porażkę. Będzie kolejna - 10 próba ale z terminem już wskoczę na 2010 (jakby co hihi) Pozdrawiam wszystkie i przesyłam dużo słoneczka, bo podobno koniec tygodnia ma byc cudnie wiosenny :)
  4. Hej dziewczynki Starm się nadrobić zaległości. Po pierwsze ogromne gratulacje dla Dziubaska i Robur - kolejne szczęśliwe mamusie - ale się cieszę, dużo zdrówka i radości. A ja czekam wciąż na owulację, jedak poprzestałam na testach owulacyjnych. Byłam umówiona na monitoring ale jak zwykle praca...mam teraz taką nerwówkę, że szkoda gadać, zobaczymy, jesli się nie uda to zaciągnę mojego męża na badanko. Czytałam Was troszkę i widzę że jeśli u faceta armia jest słaba to nie jest beznadziejna sytuacja. AniuK u mnie to już 9 cykl w którym się staramy, jakbyś mogła przy okazji poprawić w tabelce, ostatnią @ miałam 28 lutego. Validos, śliczny Twój Masio, nie mogłam się dzisija napatrzeć na N-K, tak sobie pomyślałam, ze gdyby nam się tym razem udało, to dzidzia urodziła by się mniej więcej wtedy co Twoje szczęście. Dafi mam nadzieję, że pamiętasz o kawce jak zrobi się cieplej, przyjeżdżam do Wrocka i oobiście wyściskam Karolka :) Tituś ciąża Ci służy, wyglądasz ślicznie, a brzusio niech rośnie, myślę, że z każdym nowym centymetrem w obwodzie Twój mężczyzna jest coraz bardziej dumny, a to że faceci nie potrafią ubrać komplementów w odpowiednie słowa to normalne, mam to samo :) (kwiat) http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20040904650123.png (kwiat)
  5. Hej hej dziewczynki, melduję, że u mnie nadal bez zmian, dziś jestem umówiona na rozpoczęcie monitorowania cyklu, jak radziła mi Titek :) Mam nadzieję, ze uda nam się tym razem i mojemu M upiecze się badanko od którego się miga :) Pozdrawiam wszystkie, buziaki, nadrobię zaległości :)
  6. Hej hej ja Was troszkę podczytuję, ale do czwartku za bardzo czasu nie mam bo mnie wysłali w delagację do Sieradza, już tęsknię za moim lubym, choć to dopiero 2 dzień :(
  7. Cebulko moje gratulaaaaacje super :))) mówiłam że będzie szybko Tituś, cieszę się, że wszystko ok na USG, nie mogę się doczekać jak już będzie wiadomo - chłopiec czy dziewoja :)) Zmykam bom w pracy, a przyszły tydzień cięzki-do Sieradza mnie wysyłają na 4 dni - i jak ja bez mojego ślubnego tyle wytzrymam?? Buziaki dla wszystkich
  8. Goosha strasznie mi przykro, mam nadzieję, z szyciutko dojdziesz do siebie po tak wielkiej stracie, życie jest niesprawiedliwe...przesyłam gorące buziaki Mania, ja osobiście poczekałabym z tym miekszaniem, na naszym rynku z pracą coraz gorzej, kryzys, a może to wymówienie z pracy to jakiś znak? Moż traficie lepszą ofertę kupna, ja z natury jestem w gorącej wodzie kąpana, ale mój mąż skutecznie czasem studzi mój zapał, zawsze ma w rękawie argumenty nie do zbicie i najzabawniejsze jest to, ze zwykle ma racje. Z moim badaniem na chlamydię w gardziołku wsyzstko ok, zatem zaczęliśmy po raz siódmy starania o nasze maleństwo, zobaczymy co z tego wyjdzie, bo zmieniliśmy strategię, robiłam testy owulacyjne i pośicliśmy prze póltora tygodnia, żeby małe żołnierzyki były mocniejsze i zobaczymy co z tego wyniknie Tituś poproszę fotkę na maila z usg :) musze się napatrzeć Cebulko trzymam kciuki za ekspresowe rozwiązanie, żebyś po wszystkim mogła powiedzieć : jak to? To już? Niemożliwe :) www.slub-wesele.pl/suwaczki/20040904650123.png
  9. Chyba nie do końca mi wyszło z tym suwaczkiem ;) zastanawiam się skąd bierzecie te kwiatuszki i serduszka :)
  10. Hello Dziubassku, Dafi dziękuję za słowa otuchy :) wiem że tym razem na pewno się uda. Dafi co do spotkania ja baaaardzo chętnie, kawusię uwielbiam ale to faktycznie jak się cieplej zrobi, bo teraz ziąb nieprzyjemny, często bywam we Wrocławiu więc nie będzie problemu :) Tituś badanie zrobiłam, ciężko było jak mi pani pielęgniarka dłubała patykiem głęboko w gardle ale jakoś dałam radę (na szczęście byłam na czczo bo w innym wypadku mogłoby być ciekawie), po wynik jadę w czwartek rano, będe wiedziała co i jak. Validos - podziwam, ja zzawsze się zastanawiam jak będe reagować w sytuacjach kryzysowych, czy starczy mi na tyle sił by wytrwać i tak jak Ty z mężem przeczekać cięzki okres i osiągnąć cel (zwłaszcza, że na dole mam teściów i nie wyobrażam sobie próby sił z dzieckiem i dodotakowo z nimi) Zrobiłam sobie suwaczek i się zastanawiam czy zadziała...uwaga uwaga url=http://slub-wesele.pl/suwaczki]http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20040904650123.png
  11. Tak Was czytam i czytam i widzę, ze tyle słodkich maleństw przyszło na świat, Malwinko, Agi, Banitko, Aniu, Kołderko, moje GRATULACJE!! zostałyście mamusiami, takie zmiany strasznie się cieszę i tzrymam kciuki za wszystkie dziecaiczki, by zdrowo rosły i dawały wiele radości swoim rodzicom buziaczki :*
  12. Gooosha gratuluję dwóch kreseczek, ja też miałam nadzieję że po Nowym Roku będę mieć niespodziankę ale niestety nic z ztego ,@ przyszła do mnie 4 stycznia, mija szósty cykl, grunt to się nie poddawać, no to Tituś ma plecki ogrzane :) może Goooshu ja ogrzeję Twoje Dziewczyny kojarzycie ile może kosztować badanie na chlamydię we Wrocławiu? Muszę jutro zrobić bo mojemu lekarzowi rodzinnemu nie podbają się częste infekcje gardła, z góry dziękuję za informacje pozdrawiam
  13. Hej dziewczęta Nie miałam czasu by zajrzeć przed Świętami ale myslami byłam z Wami, mam nadzieję że były udane i udało się Wam odpocząć (ja dziś już od rana w pracy) Z życzeniami świątecznymi się spóźniłam, ale za to z noworocznymi będę pierwsza :) Kochane wszystkim mamom życzę by ich maleństwa się zdrowo chowały i dawały wiele radości i dumy swoim rodzicom, aby każdy dzień odkrywał przed Wami nowe pokłady miłości i cierpliwości. Zafasolkowanym życzę, by trudy ciąży znosiły łagodnie, by miały wsparcie bliskich i aby moment pojawienia się tej upragnionej istoty na świecie przyćmił cały ból związny z porodem. Niezafasolkowanym (w tym sobie samej hihi)życze szybkiego zobaczenia dwóch kresek na teście :) Pozdrawiam Was wszystkie bardzo gorąco buziorki Validosku, termomix - świetna sprawa też mamy w domku, bardzo fajne obiadki dla małych pociech można przygotować, zwłaszcza że przepisy są dołączone, ale najlepszy wychodzi ajerkoniak ;)
  14. Fisiu gratulacje z okazji narodzin synka (ależ mam zaległości) duży buziak :)
  15. Zapominiałabym Maniu GRATULUJĘ!!! Zostałaś mamą, bardzo się cieszę że maleństwo zdrowe, nie masz problemów z karmieniem i ze wszysto ładnie się goi po cesarce :) Wszystkiego dobrego jeszcze raz :)
  16. Hej dziewczynki, nie było mnie ale się za Wami stęskniłam (a pomogły kopniaki, kto kopał ten wie hihi) Poczytam Was troszeczkę bo mam zaległości, a ponieważ siedzę na L4 (krtań mi się zapaliła), to mam trochę czasu. U mnie nadal bez zmian, czyli fasolki ani śladu, ale moze do sześciu razy sztuka ;) Titus nie wiedziałam że masz takie problemy z szefem. Kawał chama - ale kiedyś wróci do niego takie traktowanie ludzi. Ścierałaś się przez 10 miesięcy a on jeszcze robił Ci problemy, żeby kase wypłacić, myślałam, ze takie rzeczy tylko u nas się zdarzają. Swoją drogą sama czekam na umowę, moja obecna kończy się 9 stycznia i teraz powinni mi dać na czas nieokreślony bo to będzie czwarta z kolei-zobaczymy Dziubassku mam nadzieję, ze to kolejne badanie glukozy przejdziesz łatwiej i wynik będzie wzorcowy:) Robur uważaj na siebie przy przeprowadzce, pamiętaj że masz takie urządzenie jak palec wskazujący ( to postawcie tam, to tu, to przesuncie) ;) a swoją drogą niesamowita musi być radość z własnych \"czterech kątów\" Validos trzymam kciuki, za najsłodszy prezent gwiazdkowy, to będą wyjątkowe Święta :)
  17. Cofnęłam sie i poczytałam Was troszeczkę, Kasika gratuluję ślicznej córeczki :) jest taka słodka, niech zdrowo rośnie. Aniu K 81 zapomniałam dodać, ze ostatnią@miałam 15.09, zmykam do pracy :)
  18. AniuK 81 proszę zmień w tabelce że staram się już 4 cykl, dziękuję i pozdrawiam wszystkie dziewczęta :)
  19. Moje kochane dzięki za miłe słowa już mi lżej, następnymn razem na pewno się uda :)
  20. Witajcie, dramat normalnie dostałam dziś @ :( widocznie uroiłam sobie tę drugą kreską, tylko, że mój mąż też ją widział :( staram się zatem dalej i następnym razem pochwalę sie dopiero jak będę wiedzieć na 100% bez fałszywych alarmów. Buziaki dla wszystkich
  21. Hej dziewczynki moje :) Nie pisałam dłuższy czas..bo chciałam troszkę wyluzować z tymi starankami, za dużo o tym myslałam.. A teraz - hmmm wczoraj miałam dostać @, dziś rano zrobiłam test i wyszły mi dwie kreski (jdna taka bladziuteńka, ale jest), chciałam się z Wami podzielić taką moją chwilową radościa, boje się jeszcze cieszyć tak na całego, trzymajcie za mnie kciuki, mocno mocniukto , proszę :) Mam nadzieję, ze z dziubaskiem wszystko ok :(
  22. Koug, pomyślimy o spotkanku, pomyślimy :)) Schering, będę mocno trzymać kciuki, oj mocno :)
  23. Witam wszystkie o poranku Robur Nerwami na pewno dziecku zaszkodzisz, takie problemy niestety są bardzo bolesne, zwłaszcza kiedy oczekujesz wsparcia, słów pocieszenia, a spotyksza się z czymś zupełnie przeciwnym. Ciężko mi radzić, bo mimo, że mieszkam z teściami (moja teściowa nawet jak ją coś boli to się nie skarży nie mówiąc już o lekarzu, co oczywiscie ganię), to w sytuacji jak teraz, kiedy podejrzewają u mnie to paskudztwo, potrafią mi współczuć ale i pocieszyć kiedy mam dołek. Może spróbuj porozmawiać na spokojnie ze swoim mężem, wyjaśnij mu jak bnardzo się bałaś i czego oczekujesz od niego. Może on porozmwaia z rodzicami i da im kilka wskazówek, powie im jak bardzo jest Ci przykro, ze nie okazują Ci wsparcia.. Ja sie dzisiaj rozkleiłam przy pobieraniu krwi, tzn. w poczekalni była maleńka dziewczynka, która tak strasznie płakała po pobraniu krwi, musiałam wyjsć bo łzy same płyneły mi po policzkach.. No nic wyniki będę miała w piątek, a jutro...rocznica ślubu..4 Pozdrawiam Was wszystkie..
  24. Hej Dziewczynki, ale mi smutno, byłam u lekarza, nie dał mi skierowania na prześwietlenie tylko na badanie krwi na obecność kwasu moczowego, podejrzewa u mnie dne moczynową :( czekają mnie zatem antybiotyki i staranka odłożone na przynajmniej miesiąc, no cóż może moja dzidzia ma być spod znaku lwa? A na razie muszę się męczyć ze spuchniętą nogą i nieziemskim bólem, no i muszę się do klientów uśmichać jakoś kuśtykając po salonie.. Aniu, ja też bym przeżywała jakbym zobaczyła moją córcię chlipiącą wśrod obcych dzieci, to zawsze chwyta za serce. Ale będzie dobrze słoneczko przyzwyczai się do posiłków z rówieśnikami, dobrze, że chce chodzić i nie protestuje - będzie dobrze. Dafi nie moge się doczekać spotkanka, ale z tym jeszcze poczekamy, póki co będe trzymałą kciuki za szybciutkie i bezbolesne rozpakowanko :)
×