*nadziejka*

Hej laseczki Ja tylko na chwilke sie przywitac i oznajmic ze dzis nie rodze, bo mam ciekawsze zajecie :D zaraz zmykamy z mezulkiem na dzialke, zrobimy sobie jakiegos grillka, powyleguje sie ciutek na slonku i nabiore sil na porod :) Fafinka Ty sie dziewczyno odezwij, bo z tym bromkiem to nigdy nic nie wiadomo a Ty sobie taka dawke zafundowalas... Angela no niestety znam bol tych przeprowadzek, my wszystko zrobilismy sami, bo na nasze rodziny w ogole nie mozemy liczyc, ale to juz inna sprawa :o Na szczescie z netem nie mielismy problemu, bo przepisalismy tych poprzednich wlascicieli na siebie i byl od poczatku, inna sprawa ze nie bylo kiedy korzystac... Nie przemeczaj sie tylko Kochana, pamietaj o maluszku

idem sie polozyc do meza, on tak slodko spi po nocce ze musze mu podokuczac troszku :D

pytanie tylko czy znajdziemy na to czas...?

heheh no ja tez poki co nie planuje, ale chcialabym w przyszlosci miec 2 lub 3 dzieci o ile oczywiscie bedzie mnie na nie stac :)

moja sie ponoc minimalnie skrocila tak mi moja ginka na ostatniej wizycie mowila. Ja mam ktg dopiero 30 kwietnia zobaczymy co mi wyjdzie, bo raczej nie łudze sie ze urodze wczesniej, ale Wiosna, pomysl, nie ma tego zlego... poki co mamy luz blues, juz w drugiej ciazy tak pieknie nie bedzie , bo trzeba bedzie zajac sie pierwszymi dziecmi wiec moze korzystajmy? :)

Kurcze my to musimy zyc w tej niepewnosci, nie ma co....:P Ja wczoraj wieczorkiem mialam skurcze co 10 min od 21 do 22.20 ale nie bolaly w ogole, maluch byl wczoraj strasznie ruchliwy i to pewnie przez to, dzisiaj minelo wiec to zaden zwiastun, ale mam nadzieje ze chociaz szyjka ciutek sie przy tym skrocila :) a jak z Twoja szyjka?

hej laseczki Agus trzymamy kciuki napisz od razu po wizycie co i jak i sie nie martw bedzie dobrze Fafinka wspolczuje tych objawow po bromku, ja bralam Dostinex, co prawda duzo drozszy, ale nie daje objawow nieporzadanych. Dasz rade, moze dzis juz bedzie lepiej :) Wiosna a co z Twoja cesarka? bedziecie sie umawiac dopiero w maju na nia? Gramka fajna foteczka :) Ja bylam wczoraj u tesciowej i nawet z nerwow nie urodzilam, az dziwne :o to chyba znaczy ze malego nic nie jest w stanie ruszyc :) A tak poza tym to zmieniam podejscie i stwierdzam ze jednak nie chce urodzic :D no same powiedzcie kiedy mi bedzie lepiej niz w ciazy? teraz mam luzik, robie co chce i kiedy chce, tak samo z jedzeniem a przy dziecku juz latwo nie bedzie, wiec moze niech siedzi jeszcze troche a ja sie naciesze truskawkami :D:D:D

No wlasnie, bo w dzisiejszych czasach liczy sie tylko kasa i znajomosci dlatego ja uwazam ze sluzba zdrowia powinna byc prywatna, niech oddaja nasze skladki a ja se za wszystko zaplace to przynajmniej bede godnie traktowana a nie jak czlowiek nizszej kategorii :o

hehhe Pinkus ja to sie martwie czy moj czasem nie bedzie za duzy :D

ehh Angela to jest akurat jakas paranoja ze rodzi sie ''po ludzku'' tylko dzieki znajomosciom. Bylam w tym szpitalu raz na izbie w 23 tygodniu i nie przyznalam sie ze moja mama jest pracownikiem bo uznalam ze kazdemu nalezy sie normalne traktowanie a ten lekarz sie okazal takim hamem ze szok! dopiero pozniej moja mama powiedziala mu ze doszly ja sluchy jak sie traktuje pacjentow na izbie przyjec, bylo mu glupio, ale co to zmienia? :o

Pytalam mojej ginki, ona pracuje w szpitalu w ktorym bede rodzic i jestesmy umowione tam na 30 kwietnia na ktg i bedziemy myslec co dalej. Ja tam sie w sumie az tak nie stresuje tym, moja mama pracuje w tym szpitalu, zna tych wszystkich doktorkow wiec w razie czego bede sie powolywac na nia :)

nieee, gadalam z ginka i powiedziala ze nie potrzebuje skierowania.

hehehe no Wiosna jak wszyscy faceci :D Ja tam na prawde to sie w tej ciazy w ogole nie oszczedzalam bo nie mialam potrzeby, tylko jak mialam pekniete zebro to musialam lezec bo balam sie cesarki :)

kfiatku no wlasnie on cos niekumaty chyba :D

Wiosna ja zadnych przyspieszaczy nie stosuje, po prostu przestalam sie oszczedzac i tyle, jutro wyszoruje dywany na kolankach moze cos sie ruszy :)

Ja nawet jakbym miala sie przeterminowac to i tak szkoda by mi bylo kasy na spodnie w ktorych pochodze niespelna miesiac, ale moze ktoras z dziewczyn skorzysta :)

hehehe jasne tej nie moge z brzucha wygnac a Ty mi tu z nastepna wjezdzasz :D

Ceny takich ubran sa kosmiczne, zwlaszcza spodni , bo z bluzeczkami to juz luzik jak teraz i tak tuniki w modzie :P Sama bym se kupila te spodnie tylko stwierdzilam ze jak je kupie to nastepnego dnia urodze znajac moje szczescie i kasa w bloto :D

oo a ja mam jeszcze wiadomosc dla ciezarowek, w terranowie sa fajne materialowe spodnie z takim pasem jak w tych wszystkich spodniach ciazowych za niecale 65 zl. Ja se takie kupilam jeszcze w zeszlym roku i biegam w nich do teraz sa strasznie wygodne i do tego tanie w porownaniu z tymi wszystkimi ciazowymi. Polecam :)

Fafinko moja endokrynolog mowila ze prolaktyna to najbardziej wdzieczny hormon do zbijania, no i jak widac chyba miala racje wiec glowka do gory bedzie git :D

Kfiatku ja poprosze o jakakolwiek energie dla syna, bo poki co tak sie leni ze az wyjsc mu sie nie chce. Prosze o szybkie i pozytywne rozpatrzenie mojej prosby :D

Niunia u nas bedzie chyba Adrianek, ale ostateczna decyzje podejmiemy jak juz sie urodzi bo przeciez musi pasowac do dziecka nie? :D Ja tam wciaz licze na cud, ze maz sie zgodzi na Alana lub Natana, ale poki co pomarzyc moge :( Wy tu o jablkach a ja sobie rzodkiewki wcinam : P

hej laseczki Promyk i Niunia dziekuje za wsparcie i trzymanie kciukow Pineczko ja tam od poczatku wiedzialam ze wszystko u ginka bedzie dobrze, teraz tylko dzialajcie :) Wiosna poznalas sie dzis w lustrze? :D bo ja nadal tak wiec dzis nici z porodu, ale utro biore sie za pranie dywanow wiec moze pojutrze juz sie nie poznam :D:D:D Fafinko ja jestem super przykladem na pocieszenie dla Ciebie. Moja prolaktyna byla 7krotnie podwyzszona i po 3 mcach brania lekow zaszlam w ciaze, a dodam ze od stycznia do sierpnia owulacje mialam 2 razy wiec nie bylo ciekawie Miesiu co sie dzieje?

rozwieszam kocyk i zmykam do tej pracy ze zwolnieniem i podbic legitke. Trzymcie sie laski

hehhe znam ten strach! porodu sie mniej boje niz dentysty :D