*nadziejka*

hej dziewczynki !! Zaraz jak Wam sprzedam newsa to popadacie, bo ja prawie tez padlam z wrazenia jak dowiedzialam sie, ze moja 80% dziewczynka jest 90% chlopcem :) a mysle ze nawet 100% bo wszyscy widzielismy z lekarzem pitolka tylko chyba nie chcial podwazac autorytetu mojej ginki :o jestem szczesliwa, ale jednoczesnie wkurzona, bo juz oswoilam sie z mysla ze bedzie corcia (co i tak bylo trudne jak wszyscy wmawiali mi chlopca) i teraz znowu na odwrot... Najwazniejsze jednak ze dzieciatko jest zdrowe jak ryba, wszystkie pomiary przeszedl ksiazkowo, troszku wstydliwy jest bo nozki laczyl, raczkami buzke zakrywal, ale zdrowiutki i lekarz mowil ze nie mam najmniejszych powodow do niepokoju i tym mnie uspokoil, a co ma byc to bedzie :) Co do fotek to niestety tych synka dodac nie umiem :( ale bede probowac. Moj brzuszek mozecie obejrzec w fotosiku, fotka jest z zeszlego tygodnia wiec w miare aktualna. Mam nadzieje ze nie zauwazycie tych moich boczkow :D:D:D

Hej dziewczynki Zyczenia Wam juz skladam, ale na pewno zjawie sie jeszcze przed swietami, chocby jutro po to by dodac do fotosika obiecane fotki :D Jutro na 9 mam usg, standardowo prosze Was o trzymanie kciukow za zdrowko mojej coreczki, odezwe sie pewnie jakos pod wieczor, bo po lekarzu jade pomoc troszke mamie, ale fotki dodam na pewno :) Dziekuje wszystkim za zyczonka, Wam rowniez zycze przede wszystkim zdrowka, bo to najwazniejsze. Pozytywnych tescikow wszystkim staraczkom, nawet tym co maja w tabelke wpisane pass :) i mamusiom jak najmniej zmartwien w ciazy, lekkiego rozwiazania i duzo radosci z maluszkow

____________________$$$ _____________________$$$$$ ___________________$$$$$$ _________________$$$$$$$ _______________$$$$$$$$_$$$$$$$$$$ ______________$$$$$$$$$$$$$$$$$$ _____________$$$$$$$$$$$$$$$ ____________$$$$$$$$$$$$$ ___________$$$$$$$$$$$$ __________$$$$$$$$$$ _________$$$$$$$$$ ________$$$$$$$$ _______$$$$$$$ ______$$$$$$ ______$$$$$ ______$$$$ ______$$$$ ______$$$_____$ $______$$___$$ __$$$$$$$$$$$ ___$$$$$$$$$ ____$$$$$$$$$ ___$$$$$$$$$$$$$ __$$$$$$$$$$$$$$$ __$$$$$$$$$$$____$ $_____$$$$ _______$$$ ________$ Małą gwiazdkę przed świętami Przyjmij proszę z życzeniami Może spełni się marzenie Białe Boże Narodzenie Lub, gdy przyjdzie Ci ochota Niech to będzie gwiazdka złota Bo, gdy spada taka z nieba Wtedy zawsze marzyc trzeba No, a jeśli tak się zdarzy, Że srebrzysta ci się marzy Możesz także taką zdobyć I choinkę nią ozdobić Gwiazda, gwiazdce zamrugała I choinka lśni już cała Naszych marzeń jest spełnieniem Bo jest piękna jak marzenie A pomarzyć czasem trzeba Każdy pragnie gwiazdki z nieba.

ooo Repetko dawaj go troche do nas!! to ja tez lece, nie bede przeciez siedziala sama :)

Repetko ja tez bylam tego zdania ze lepiej mu zrobic te badania, bo jakby sie okazalo, ze leczenie mnie trwalo by dluzej i np po 2 latach mnie dopiero wyleczyli a potem mialbybyc jeszcze problem z nim to bym sie pochlastala, lepiej jak leczenie obojga zbiegnie sie w jednym czasie.

a ja mialam kiedys takie samo zdanie ze do faceta gina to pojde po moim trupie, ale raz przypadkowo trafilam na usg do super kolesia, no i teraz ciaze prowadzi mi facet i babka i powiem Wam, ze faceci maja jakis taki wiekszy szacunek do koiet, zwlaszcza tych ciezarnych no i na pewno sa delikatniejsi

a wiecie co mi moja endo powiedziala jak zapytalam o badanie nasienia dla mojego? :P ze mam na sile winnych nie szukac, bo problem i tak lezy we mnie :D:D:D no ale jakby nie patrzec miala racje i pozwolila nam chociaz na tym zaoszczedzic :)

Ja bym powiedziala promyczku prawde, tym bardziej jak to nie jest gin - endo, bo jesli sam endo nic na pco nie zaradzi to w ogole bez sensu wydawac kase na ciagle wizyty az sam dojdzie do wniosku, ze pco nie lezy w jego kompetencjach.

na tvn wlasnie leca przyjaciele :D:D:D

Promyczku to zalezy od tego czy idziesz prywatnie czy panstwowo do endo, jak prywatnie to radzilabym mowic od razu jak jest, bo troszku szkoda pieniazkow na dowiadywaniu sie tego co juz wiesz, a jak panstwowo to zrob tak jak mowi Repetka :) Ja mojej endo powiedzialam z bomby ze stram sie 2 mce dopiero i ze moja gin nie wie jak mi pomoc i dlatego przyszlam do niej i moze dzieki temu ze czesc juz wiedziala to leczenie trwalo tak krotko. Zreszta placilam u niej 80 zl za wizyte do tego leki, full badan, to by mnir z torbami puscila jakbym jeszcze kilka miesiecy sie u niej poleczyla, no ale fakt, jest skuteczna

Pinki wstyd sie przyznac, ale ja przed ciaza to zjadalam sie glownie fast foodami, nabial i slodycze nie byly mi w glowie, jedyne co sie sprawdzilo na corcie to wlasnie przytulanki przed owulka. No i czytalam ze jak kobieta ma wysoka bete tzn szybko przyrastajaca to tez na corcie wiec u mnie tez sie sprawdzilo. Miesiu wczoraj juz mnie o to gnebiono i obiecalam ze dodam foteczki we wtorek jak wroce z usg corci i moje razem moze byc tak? :P

Repetko bo Ty po Ince i Wiosnie doszlas do wniosku, ze Twoje przypuszczenia sprawdzaja sie na odwrot i dlatego musialas sklonic sie ku corci skoro na poczatku uparcie wrozylas mi synka :D:D:D Miesiu a gdzies Ty sie podziewala? Wiosna znowu z ciachami, a ja nie mam nic slodkiego w domu. Voltka a moja ginka mowila, ze jak zdarza sie, ze z dziewczynki ''robi'' sie chlopiec bo ma jaderka jeszcze malo widoczne czy cos, ale jak gin wypatrzy chlopca to juz raczej odwrotu nie ma :)

ja tez wlasnie czytalam gdzies kiedys ze kobiety z problemami hormonalnymi czesciej rodza synkow, ale nie wiem czy to prawda :P mi sie nie sprawdzilo, w kazdym razie moja corcia bedzie miala w kim przebierac :D

heheh tak tak Repetko ja tez mialam miec synka, no, ale mam jeszcze 20% szans na niego :P A w ogole jak tak przegladam rozne topiki to widze ze teraz w drodze jakos wiecej chlopcow jest, zauwazylyscie tez? :)

jaka beka, zeby tyle testow zrobic i nic... :P na objawy jeszcze przyjdzie czas, wazne, ze gin potwierdzil ciaze. Nie spotkalam sie jeszcze z czyms takim, ciekawe jak beta by jej wyszla...

Graminis no pewnie, ze najwazniejsze ze maluch dobrze sie rozwija, dla jego zdrowka mozna wszystko zniesc. Repetko wow to laska ma na prawde super prezent na swieta, ale z tymi testami to ciekawe...

Jejku ja to sie ciesze ze z mojej corci nie jest taki uparciuch i nie dokucza tak mamie :) Ja bym sie wykonczyla gdybym miala takie problemy jak Ty i Wiosna, bo wymioty to chyba najgorsze co moze byc w ciazy....

hej graminis jak samopoczucie, odpuszcza troszke maluszek?

ja sie zaraz za pomarancze zabieram :D Dzisiaj mam dzien laby, bo w domku juz wysprzatane, a jutro jade do mamy pomoc jej w kuchni, bo u niej swieta spedzamy i odebrac swoje lumpki ktore mi prxzyszly z allegro :)

Pinki no pewnie trzeba dbac o ekologie :)

Ja tez od jutra walcze z choinka i podobnie jak Mocik kupuje co rok w doniczce i pozniej zalesiam moja dzialke :) He he Pinki my juz po sniadanku :D

hehe i problem z glowy :P

Witam z rana :) mfigielek faktycznie duzo preszlas, na prawde wspolczje Gabi wczoraj to chyba Cie wywolalalam, bo widze, ze wieczorkiem sie zjawilas :P ja juz myslalam, ze o nas zapomnialas. Mot ja to bym chyba policzyla jako 30 dni tak po srodku :) Ide zrobic jakies sniadanko, bo corcia sie dopomina :)

Dorotko na opryszke bez konsultacji z lekarzem to tylko pasta do zebow lub masc cynkowa i na maxa trzeba przestrzegac higieny zeby nie przeniosla sie na narzady plciowe, bo wtedy moze byc na prawde grozna. Najlepiej zadzwon do gina, moj mi przepisal leki, ale ich nie wzielam, wylezylam pasta w 2 dni :) Repetko, troszke niepokojace te Twoje bole, moze to te leki, ktore dostalas na infekcje maja takie skutki uboczne co? Co do porodow, to slyszy sie coraz gorsze rzeczy, zwlaszcza teraz gdy panuje taki baby boom. Ja bede rodzila w szpitalu, w ktorym pracuje moja mama, bo teraz to tylko za kase lub po znajomosci mozna urodzic po ludzku :o

ja tez juz pomalu zmykam, bo moj zaraz wroci z pracy, obiad trza podac itp :)