*nadziejka*

hej laseczki Dominiko ja na poczatku ciazy tez mialam bole brzucha tzn nie straszne tak jak Ty piszesz, ale byly i do 11 tc lykalam nospe forte 3x1 tabl (+ duphaston i luteine) ona jest bezpieczna w ciazy wiec jak masz w domu to lykaj smialo. To jest lek na recepte wiec jesli nie masz to sprobuj w aptece zapytac czy mozesz doniesc recepte, albo czy nospa zwykla tez ma dzialanie jak ta forte tzn czy jest bezpieczna w ciazy. Ehh, ale zakrecilam. Sorki dopiero wstalam :) a ja jade dzis do kolezanki, ktora ma mi oddac swoje ubranka ciazowe i w koncu zobacze jej 6 miesiecznego synka, no i chyba musze kupic mu jakis drobiazg, bo w koncu dzisiaj Milolaj :)

hehe tak pinki bierz bierz :P:P:P

ooo dobrze pinki ze jestes

zostalam sama? :( :( :(

to zostan Repetka!!! :)

heheh to faktycznie moze ja tez do sklepu z namiotami sie udam? chociaz w sumie mam w piwnicy taki 4 osobowy wiec moze bedzie ok :D a tak powaznie to ostatnio bylam w sklepie z ubrankami ciazowymi i byly tam fajne sukieneczki dla przyszlych mam, oczywiscie nie slubne, ale ja cywilny tylko biore wiec moze tam cos wynajde :)

WoW, ale tu dzis ruch!! Dominika gratuluje 2 kreseczek i zapraszam na dol do tabelki Miesiu a co to za fochy byly wczoraj?? Mocik witaj wreszcie, juz myslalysmy ze o nas zapomnialas. Suknia na slubik sie martw, ja biore w walentynki i wtedy bede w 6 mcu ciazy i ciekawe w co ja wtedy wejde, jestem przerazona na sama mysl, ze jeszcze troche i musze zaczac poszukiwania :o Czytalam o tej czekoladzie i sama nie wiem nawet kiedy zjadlam 4 kostki swojej truskawkowej:) Ehh tylko bez kawki.... Milego dzionka dziewczyneczki

a co tu tak cicho?? myslalam ze sobie poczytam do sniadanka a tu pustki... W takim razie ja tez spadam. Voltka dziekuje, jest smaczne :)

heheh dobrze ze chociaz ktos.... :) zmykam na jakies sniadanko

witaj Voltka, Ty jak zawsze z rana na posterunku :P

hej kochane Ale sie niewyspalam, wczoraj ogladalam YCD, dzis wstalam o 8 i jakos mi malo :( Repetko kochana, my nie jestesmy zle ze Ciebie tak ostatnio nie ma, raczej nam smutno, bo kto nam lepiej doradzi jak nie Ty? :) Pinki to dzisiaj obowiazkowo zmolestuj meza, co on mysli, ze dzieci to bocian przynosi? trza sie troszke narobic :D:D:D Jak Twoje badanka bylas u lekarza? Zycze zdrowka Wiosna, ja tez nie chcialam porodu rodzinnego, ale moj chce wiec niech juz strace :) zreszta bede rodzic w szpitalu, w ktorym pracuje moja mama wiec wsparcie bede miala na calego :P a ja polowkowe mam 15 grudnia, a potem 23 ide jeszcze na 4d bo moja ginka nie ma tak dobrego sprzetu,a ja wole dla swietego spokoju zrobic i to (wiem, wiem jestem durna) :) Kurcze musze dzis jechac do pracy, bo jakies bony na swieta dostalam, a jak nie odbiore dzis to przepadna :o, ale nie ma tego zlego.... bo umowilam sie jeszcze z przyjaciolka wiec za jednym zamachem :)

no wlasnie w tym problem, bo ja sobie niczego nie potrafie odmowic i zobaczymy jaki bedzie efekt koncowy :D

jejku jak ja przekrocze setke to sie chyba zalamie !! jestem juz na polmetku, bo to 19tc wiec mam nadzieje, ze do konca dobije kolejne 3,5 kg wtedy bede szczesliwa :) oczywiscie zdrowko maluszka najwazniejsze wiec jak bedzie sie domagal wiecej jedzonka to dostanie, ale poki co wcinam duzo owocow, bo zdrowe sa i dla niego i dla mnie, maja malo kalorii a zapychaja bynajmniej na jakis czas

staram sie oszczedzac bo wyliczylam na jakiejs stronce, ze nie powinnam w ciazy przytyc wiecej niz 13 kg i mam nadzieje ze mi sie uda, bo jeszcze przed ciaza niezle przybralam na tej terapii hormonalnej. A mam kumpele ktora przytyla w ciazy 40 kg i na porodowce wazyla 106kg, łooo matko uchron mnie przed taka waga!! Ja dostalam jakies czopki na wyleczenie - STEROVAG sie nazywaja, ponoc dobre i bezpieczne w ciazy i po 6 dniach kuracji ma byc OK

zmykam jakis obiad ugotowac, tak mysle moze spagetti? dlugo juz nie jadlam.... Witaj miesiu, jak tam na uczelni? Zapomnialam powiedziec po wizycie u ginka + 3,5 kg jestem (oczywiscie od poczatku ciazy tyle przybralam) i do tego zlapalam jakas infekcje TAM :(

tak tak ja juz sie smialam ze wody mi odejda a ja jeszcze mojego chlopa bede musiala na porodowke pakowac, chociaz on i tak mysli ze idzie sie tam wyspac :D:D:D A ten kwiatek caly to na koncu sam juz nie wiedzial czy jest facetem czy kobieta tak sie mieszal w zeznaniach :D

wiesz, my jestesmy razem prawie 5 lat, od 2,5 roku mieszkamy razem. Ja mu codziennie robie kanapki do pracy, obiadek lub kolacje, zalezy jak do pracy idzie wiec jest przyzwyczajony i byloby ciezko. Nie chce zeby mi schudl, bo jak sobie go wzielam to normalnie byl skora i kosci. A na porod idze przeciez ze mna, tzn jak se pizame kupi :D:D:D

hehe ale sie zawzielas na niego :D ale nie dziwie sie straszny palant!

Mam nadzieje, ale boje sie bo mam inslinoopornosc a do tego jak wariat objadam sie slodkosciami. Ostatni wynik bez obciazenia mialam dobry, ale nie wiem jak bedzie teraz. Lekarz mnie nastraszyl, ze jedna jego pacjentka trafila przez poziom cukru do szpitala i tam jej nic nie dawali jesc zeby troche zbic ten cukier. Ehh jak ten moj mezczyzna by sobie poradzil jakbym do szpitala trafila? on wtedy na pewno nic by nie jadl....:( a Ty Voltka dzielasz sie jeszcze na tym topiku o in vitro??

ja na skierowanie robilam chyba ze 3 lata temu ostatnio, tak to same prywatne. No i ostatnio tez mialam skierowanie ale musialam je zrobic od razu, a te dopiero ok 5 stycznia. Najbardziej sie boje obciazenia glukoza, moze byc ciezko :(

hehe domyslilam sie, bo ja jeszcze wtedy smacznie spalam :) kurcze zapomnialam lekarza o to zapytac... chyba bede musiala zadzwonic do laboratorium i sie dowiedziec :(

witajcie :) ja dopiero wstalam, ale mialam przerwe w spaniu od 3 do 6, obudzilam sie na siku i potem za nic nie moglam zasnac. Robie sobie dzisiaj dzien porzadku w szafach, moze wygospodaruje jakas komode dla maluszka.... Voltka mam pytanko do Ciebie: orientujesz sie moze ile czasu jest wazne skierowanie na badania? tj. morfologia, mocz, toxo itp ?? bo lekarz mi wystawil 1 grudnia, a kazal zrobic ok 5 stycznia przed sama wizyta, a nie wiem czy to nie jest wazne jak recepta 30 dni.

ja zagladam, ale zaraz spadam sie polozyc, bo glowa mnie dzis mega boli... :( badz twarda i sie nie daj bo MASZ RACJE!!

ehhh ja mysle ze to nie jest czlowiek ktory mysli o jakims powiekszeniu rodziny. Niestety my nie mamy wplywu na co przeznaczaja masze podatki i jka napisalas nie mamy pojecia co sie z tymi pieniedzmi dzieje. Ja uwazam, ze in vitro powinno byc refundowane, ale np dla takich par, ktore przedstawia jakas dokmentacje medyczna ze lecza sie od jakiegos czasu i wsszystkie ich proby koncza sie a niczym a in vitro jest jedyna metoda na posiadanie wlasnego potomstwa. To moim zdaniem byloby OK, wtedy byloby wiadomo ze tacy ludzie na prawde walcza o wlasne potomstwo i zasluzyli na to by je miec :)

hmmm mi sie wydaje ze facet w tym wzgledzie nigdy nie zrozumie kobiet, bo oni nie maja instynktu macierzynskiego, a dyskusja z tym gosciem to w ogole nie ma sensu, bo on jakis pusty jest, a te argumenty o dzieciach chorych na downa czy mukowiscydoze sa po prostu bezsensu, bo naturalnie rowniez mozna poczac takie dziecko. Nie rozmnazajmy sie w takim razie w ogole skoro dzieci rodza sie ponoc coraz slabsze (tak tez tam napisali) a panstwo leczenia im nie zrefunduje i tak.....