*nadziejka*

Miesiu a metformax nie jest na insulinoopornosc? cierpisz na te przypadlosc?

Mi tez lekarka jak bylam w spitalu kazala odchudzac Adrianka bo jej powiedzialam ze on rano je 150 ml mleka, zrobila afere, bylam zla wszystkiemu zlu jakie sie dziecku dzieje (czyt. kolki i temu ze tak przybiera na wadze) a jak nastepnego rana przyszla na obchod to wielce zdziwiona ze dzieciak tak wyje z glodu bo zjadl wg jej zalecen tylko 120 ml. No i kazala nam sie jakos ze soba ''dotrzec'' :D

Angela :)

Pinki w nocy daje pospac, ale w dzien spi bardzo malo, tylko na spacerach i ewentualnie 2 godz normalnie, ale to juz musi byc mega zmeczony. Mimo to ciesze sie ze nie jest na odwrot, dzien przespany a noc do kitu, w ogole z dnia na dzien syn moj cieszy mnie coraz bardziej, usmiecha sie, ladnie trzyma glowke jak lezy na brzuszku i kolki pomalu ustaja (odpukac) :) dzis ma troche marudny dzien i wczoraj na badaniu plakal, ale co sie dziwic jak go baba od grubasow wyzwala :D:D:D

bralam tak standardowo od 16- 25 dc od 14 dc mialam owulke. Cykle 29 dniowe

ooo 11 lipca to w mojego meza urodzinki :) mi sie zdaje ze ten termin z OM jest zawsze bardziej wiarygodny...

Miesiu jesli dupek to duphaston to faktycznie nie blokuje, ja zaszlam na nim w ciaze wiec owulka musiala byc, ale faktycznie bylby z niego dupek jak by blokowal :D:D:D

hej dziewczynki Grameczko widze, ze jeszcze jestes, jak sie czujesz?? termin masz na jutro tak? moze Lucy chce byc tak punktualna jak Adrianek? wiem, wiem nie jest fajnie tak czekac, ale jeszcze troszke i bedziesz miala corcie przy sobie Agus slodkie malenstwo, kiedy moje bylo takie malutkie ze moglam je w rozek wlozyc...:P duzo zdrowka dla Emilki. Jak sobie radzicie? Wiosna wcale sie nie dziwie ze tak wyszedl ten mocz, nawet u \'\'zdrowego\'\' dziecka przy takich warunkach przechowywania pewnie wyszly by bakterie, w koncu posiew to posiew, trza bylo durna babe uswiadomic :o Promyczku ja tez czekam na wynik tesciorka, nie trzymaj nas tyle w niepewnosci, trzymam kciuki Repetko, ale Gabi to jest Gabi :D inaczej nie potrafie tego wytlumaczyc:D moze przez to, ze jest z nami od samego poczatku i na prawde tyle przeszla to najbardziej wlasnie jej kibicowalam, co nie znaczy, ze z innych ciaz sie nie ciesze :P teraz jeszcze licze na Pinki i Miesie i bede w pelni szczesliwa :) U Adrianka kontrola jamy brzusznej wyszla ok, nie ma juz tych powiekszonych kielichow czy miedniczek czy czegos tam takiego wiec nereczki zdrowe :) w ogole to mi chlopak chyba dojrzewa, bo jak kladzie sie spac o 21 to dopiero 5-6 domaga sie mleczka co prawda tak, ze uszy wiedna od krzyku,ale wazne ze spimy cala noc :D Milego dnia dziewczynki :)

Hej laseczki Gabi, piekna beta Gramka jak sie dzisiaj czujesz? co tam u Lucy? :) Nusia, no wreszcie sie pojawilas, nic nie piszesz co u Ciebie, jak sie czujesz...:( mam nadzieje ze zjawisz na topikowym roczku? zalozycielce wypadaloby byc i nawet jakies ciasto upichcic na te wyjatkowa okazje? :D:D:D My dzis idziemy powtorzyc Adriankowi usg brzuszka bo ostatnio wyszly jakies nieprawidlowosci mam nadzieje ze juz bedzie git :) A tak w ogole to ten dran maly upodobal sobie swoje raczki i cigle je obgryza, nawet po jedzeniu. Myslalam ze jest glodny ale to raczej taka jego zabawa, nawet smoka wypluwa i pakuje lapki, ehh juz nawet nie wiem czy z tym walczyc czy co...? Zmykam, odezwe sie pozniej, trzymajcie sie dziewczynki

Hej dziewczynki Miesiu no wlasnie, trzeba bylo najpierw poszukac norm i wtedy plakac, ja znalazlam jakies i wrzucilam Ci na gg dostalas? wg tego co tam pisali, faktycznie nie jest zle :P a tak w ogole to zycze duzo, duzo zdrowka, pomyslnosci i spelnienia tego najwiekszego marzenia Grameczko jak sie czujesz? Lucy wybiera sie juz do nas? :) Wiosna oj leci ten czas, leci, niedlugo czas do pracy wracac, chociaz ja to chyba zbytnio nie bede miala do jakiej :o Gabi czekamy na powtorna bete Pineczko ja tez wierze, ze Wam sie lada moment uda, mysle, ze tak jak ktoras napisala, ciaza Gabi na prawde daje nadzieje, tyle dziewczyna przeszla.... Kfiatuszku na pewno Wam sie jakos pouklada z mezem, zobaczysz

U nas tez z kolkami coraz lepiej, tzn czasem jeszcze go chwyci ale juz w miare nad tym panujemy :) generalnie teraz przechodzi etap zainteresowania swiatem, wszystko oglada, ciagle sie cieszy no i coraz mniej w dzien spi, za to w nocy ladnie i chwala mu za to :D Tak swoja droga to wspolczuje tym dzieciom jedzenia tego Nutramigenu, Adrianek jest na nim od 2 tygodnia zycia ale tez mu podpasowal, a smierdzi to jak cholera :o Wiesz, a ja po tym ''ciazowym celibacie'' mam tez ochotke na sex i jak na zlosc nie moge :( Zmykam do mezula, bo Adi poszedl juz spac i idziemy pobyczyc sie na balkonie z chipsami i browarkiem, odezwe sie jutro. Dobrej nocy

Wow to ladnie Julek przybiera na tym Nutramigenie, zostawil Adrianka daleko w tyle, bo u nas tydzien temu 5,5 kg i ja jeszcze marudze ze mi ciezko :D Czytalam, ja nie mam infekcji, ta ziarnina to ponoc pojawia sie jak rana goi sie za dobrze (tak mi powiedzial gin) to jest cos w rodzaju takiego strupa czy cos i bedziemy to ''pedzlowac '' a dopiero jak sie zagoi to bedziemy gadac o antykoncepcji ,a moj m lezy i kwiczy, ze znowu zero sexu :)

Dzieki dziewczynki, przekaze Adriankowi :D Repetko no niestety te wloski juz mu sie wycieraja, od przodu juz prawie nie ma, ale rosna takie malutkie, mam tylko nadzieje, ze nie bedzie mial lokow po mnie :D Co do Twoich boli to do Twojego ostatniego posta myslalam ze to owulka, ale te bole to chyba przesada jak na owulacyjne... Smutna ja nie doradze w sprawie meza, bo u nas to ja jestem ta \'\'zla\'\' i zawsze stawiam na swoim, wierze, ze jednak jakos sie dogadacie:) Miesiu bedzie dobrze, podleczycie sie z Macia i beda pierwsze na topiku blizniaki :) trzymaj sie kochana bedzie dobrze, skonsultujcie najpierw wynik z lekarzem Wiosna Julek bossskie ma te oczka!! ogromne i piekne i niezly pulpecik sie z niego zrobil :D Wczoraj bylam u gina i okazalo sie ze mam jakas ziarnine i teraz zas leczenie tego cuda :o maz mowi ze niedlugo zapomni co to sex :o

aha i jeszcze kalendarz chinski... u mnie sie nie sprawdzil, miala byc corcia, ale ja chcialam chlopca i mam wiec moze Tobie tez sie spelni :)

Gabi weszlam sobie zobaczyc czy potwierdzila sie beta i widze ze TAK!!!! :) Kurcze, nie wiedzialam, ze mozna sie tak cieszyc z ciazy osoby ktorej sie wlasciwe nie zna, caly dzien o Tobie myslalam i trzymalam kciuki, bo przyznam, ze obawialam sie troszke sytuacji jak u Miesi :( ale jest dobrze wiec odetchnelam z ulga, uwazaj na siebie Kochana i sluchaj meza odnosnie pracy!!! Masz na siebie uwazac i wreszcie wrocic do nas na dobre!:P Ja w ciazy nie pilam kawy w ogole, moze raz mi sie zdarzylo, ale jakos nie mialam ochoty, zreszta to ja \'\'kawosz\'\' nigdy nie bylam :) A plyn do higieny uzywalam (i uzywam do teraz) Dax perfecta mama, to dla kobiet w ciazy i w okresie pologu, jest super i niedrogi bo niecale 10 zl. Co do chrzcin to powiem Ci za jakis czas, bo Adrianka to czeka jakos we wrzesniu, tez mamy tylko cywilny, ale to ponoc zalezy od parafii... No i jeszcze Aga prosila by przekazac Ci gratulacje, bo jak z nia pisalam to oczywiscie sie wygadalam o Twoim tescie :) Z tych wszystkich dzisiejszych wrazen zapomnialam dodac, ze na fotosiku sa nowe fotki Adrianka :D

Kurde tyle sie dzis dzieje na topiku a maz gna mnie do zmywania po sniadaniu :o Ten to ma wyczucie czasu :o

no to Repetko wklejaj jeszcze raz tabelke z pelnymi informacjami :D

Ag napisala, co prawda mialo isc do Gramki, ale sie chyba pomylila :) Emilka wazy 2920 g i ma 54 cm, urodzila sie silami natury, ponoc Aga ma duzo szwow wiec chyba latwo nie bylo...

UWAGA UWAGA UWAGA Dzisiaj o 7.25 przyszła na świat Emilka, poród trwał 2,5 godzinki, niestety Aga nie napisała \'\'wymiarów Córci...

Matko Swięta! wchodze i takie wiadomosci!!! Gabi Skarbie moje ogromiaste gratulacje, nie dziwie sie, ze sie polakalas, bo ja tez jak przeczytalam Twoj post:) Nalezalo Ci sie! starasz sie najdluzej z nas wszystkich, oby sie tylko potwierdzilo, ale ja nie mam watpliwosci!! Gratuluje i na prawde strasznie sie ciesze Repetko ja sie z Aga wymienilam numerami i Gramka zdaje sie tez wiec czekamy na wiadomosci i ja oczywiscie trzymam nadal kciuki. Zmykam do mojego dzieciatka bo czkawki dostal, pewnie znwu go kwaitek pluszowy wkurzyl :D Bede zagladac, milego weekendu zycze wszystkim :p

Glowka do gory mamuska!! Julek czuje, ze jestes nerwowa i mu sie udziela, bedzie dobrze zobaczysz Zmykam do gina na ten nieszczesny przeglad :D

Wiosenka Adrianek tez mial taki etap w swoim zyciu ze wszystkiego i wszystkich sie bal, jak go dotknelam golutkiego to potrafil wpasc w szal! cholernie mnie to bolalo, ale pediatra kazala robic wszystko metoda malych kroczkow i tak najpierw dotykalam jego raczek, masowalam, pozniej lokcie, ramionka i brzuszek cieplymi rekoma oczywiscie i bardzo delikatnie, teraz juz jest ok, domaga sie ciagle noszenia, uwielbia sie kapac (a nie znosil przeciez) i byc balsamowany po. Tylko na brzuszku zbytnio nie lub byc, ale tez metoda malych kroczkow jest coraz lepiej wiec z Juliankiem tez pewnie tak bedzie :)

Pinkus niestety nie wiem :( ja nawet jak mieszkalam w Gdyni to na wszystkie badania jezdzilam do gdanskiej Invicty. Mojego co prawda to badanie ominelo, ale wiem ze tam na 100% robia. Kojarze, ze gdzies kolo Batorego jest Medicover czy Lux Med moze tam wykonuja? te prywatne kliniki na ogol maja bogatsza oferte wykonywanych badan niz panstwowe, chociaz w normalnej przychodni tez bym zapytala w laboratorium.

o kurcze, Fafinka wspolczuje! ja sie boje burzy jak cholera tzn tych blyskawic najbardziej, teraz sie wlasnie zaczelo :( na szczescie mezus na L4 to siedzi ze mna, no ale sa tez plusy takiej pogody, od razu zrobilo sie chlodniej w domu, az Adrianek mocnej usnal i przespal swoja pore jedzenia :D

ja mam w szufladzie porobione takie ''kupki' : body, pajace, spiochy, bluzeczki, spodenki i przed porodem podpisalam te kupki i na samej gorze kazdej kupki lezaly ubranka ktore moglyby mi sie przydac i pisalam mezowi eska ze ma mi np przywiezc body to wiedzial ze z kupki body ma wziac pierwsze z brzegu, bo inaczej tez by zginal :D:D:D Teraz jak ide do szpitala to wyciagam do lozeczka rzeczy malego ktore moga mi sie przydac i na tej samej zasadzie dzialamy, maz juz pomalu kuma co i jak tylko spichy z pajacami myli i nie moze zapamietac co to rampers :D