Iza33

Maam napewno to ta sama..mówiłam Wam już wtedy :( ale szkoda słów ...poprostu wymaga opieki dobrego specjalisty

Maam już jestem...wprawdzie znowu musze coś przygotować ale chwilkę pokikam tym bardziej, że jednak mam dość na dzisiaj :( Pola kotek bomba :) A Twój synek to już duży kawaler ;)

Mnie też zgaga męczy...pomaga ciepłe mleko ale tylko na chwilkę :(

Kajunia lepiej dla dobra dziecka, jeżeli trzeba siedzieć w domku :)

Maternity czyli na dzień mamy idziemy do gin :) Już nie moge się doczekać- moja gin zawsze robi usg i moge zobaczyć moje maleństwo :) Tylko to ulożenie dzieciątka ciągle się martwie.

Maternity ja też nie narzekam i uzgodniłam, że nikt nie przyjdzie na zastępstwo - mam nadzieję że sobie poradzę, bedę przyjeżdzać popołudniu jak mąż już będzie w domku i chwilkę zajmie się dzieckiem... a jak się ułoży to zobaczymy :)

Kajunia ja pójde na tydzień zwolnienia końcem maja a później planuję końcem czerwca wziać 2 tygodnie i w lipcu też. Muszę być w pracy od początku miesiaca do 15 a później mogę wziąć wolne tak planuję :) Powiem Wam, że w pierwszej ciąży pracowalam do końca a teraz jestem bardziej zmeczona no cóz lata już nie te ;)

Co do ubierania dzieci po narodzeniu to jeszcze w wielu szpitalach sciskają dzieci w pieluchy i w bet...sama uważam, że dla dziecka który tak długo był w brzuszku to szok i jak jest na początku w becie to czuję się bezpieczniej... Nie bedę też na początku ubierała dziecko od razu w dzinsy, tylko żeby ładnie wyglądało tylko w spioszki żeby maleństwu było wygodniej :)

Martusia ja siedze sama w pokoju :) Ale odczuwam już zmeczenie i pewnie końcem maja pójde na tydzień zwolnienia.

Nie ma co się przejmować -dziewczyny trzeba uważać na swoje ciśnienie ;) Ledwo siedzę w pracy a do 15 jeszcze chwilkę ...

Magda przyjemnej pracy ....kurczę 30 szt.

Evika wszystkie bedziemy trzymac kciuki i wszystko pójdzie szybko i łatwo :)

Ja też nie dostałam jeszcze skierowania na badanie glukozy hmm wizytę mam 26.05 moze wtedy dostanę ... U mnie w szpitalu dzieci zawija się w pieluchy i w bety- ciuszków nie trzeba tylko na wyjście. Płynów chyba na początek lepiej nie dodawać.

Pola chętnie zobaczę ...małe kocięta są takie śliczne... Evika hmm talerz to lepszy pomysł...kwiatka szkoda ;)

Martusia ja pewnie tak jak Ty najpierw trzeba pozbyć się plam a później dopiero wyprać w proszku dla dzieci...a jaki proszek to jeszcze nie wiem :) Acha ktoś mówił, żeby prasować rzeczy dla maleństw po lewej stronie.

Evika myślę że ciśnienie Ci spadnie do wieczora....spokojnie kochana...

Hmmm słodkie te nasze maleństwa....niezapomniane chwilę....

Kisa fajnie, że się odezwałaś...pisz do nas częściej jak możesz bo my z niecierpliwością czekamy na informację...o pierwszym dzieciątku z naszego topiku...ciekawe a może jednak z Eviką razem urodzicie :)

Rany ....ale mój misiu dzisiaj kopię ...nawet nie mogę się pochylić ...może to pełnia tak na niego działa że od rana rozrabia :) Wiecie to takie cudne uczucie, że kocha sie kogoś kogo się nie widziało..mój synek :)

Evika teraz będzie łatwiej zobaczysz :)

Moja koleżanka z pracy urodziła dzisiaj w nocy synka - miała termin na 01.05 - wszystko ok. maly 3,5 kg :)

Evika poprostu masz dzisiaj gorszy dzień ...kochana już niedługo i bedziesz tuliła swojego synka :) Evika rodzisz naturalnie?

Kajunia to duże już to Twoje maleństwo...ja troszkę sie denerwuję bo mój synek 2 tygodnie temu (26 tydz.) ułozony był posladkowo ale mam nadzieję że się odwróci.

Evika dobrze, że płuca czyste...pewnie dziewczyny mają rację i jakaś alergia się przyplątała ...a rowerzyści sama nie cierpię jeżdzić jak widzę co rowerzyści wyrabiają na drodzę...ale z drugiej strony żadnych ścieżek rowerowych i te nasze drogi :(

Dziewczyny po co mamy się kłócić miedzy sobą ...to forum publiczne, kto chce to pisze i czyta ...a na kafeterii siedzi bardzo dużo osób i każdy może czytać co chcę :)