Iza33

Ale jestem ciekawa czy urodzicie razem ?

Kisa chciałbym wolne, żeby posprzątać porządnie domek...przygotować rzeczy dla maleństwa....sama wiesz :)

kisa powiem Ci że w pracy czas szybciej leci...nie mam teraz żadnych sterów w pracy...więc jest dobrze...ale po tygodniu to już nie moge się doczekać weekendu...

Miałam nic nie robić a już kończę wyciągi :) ale w tak miłym towarzystwie jak Wy dziewczyny to praca idzie :)

Jakoś musimy się umówić żebyśmy wiedziały co i jak :)

Kisa napisz jak po wizycie u gin...a rodzić to macie razem z Eviką i jeszcze czas :) tylko ja samotna biedna...:)

Jeszcze wszystko przed mną od września pierwsza klasa...mam nadzieję że sobie córcia poradzi :)

Wiecie dziewczyny zawsze bałam się...że nie bedę umiała obiektywnie spojrzeć na swoje dzieci...moja mama zawsze jak ktoś przeskropał w szkole...to mówiła, ze nauczyciel ma racje że nie jesteśmy święci a moja teściowa zawsze na odwrót to świat jest zły a jej dzieci świete...a teraz z perspektywy czasu uważam że moi rodzice mieli rację...dzieci muszą mieć jakis autorytet...wiadomo,że dzieci też powinny przedstawić swoje zdanie ale mówienie przy dziecku, że pani nauczycielka jest głupia itp to porażka :(

Zakupiłam cappucinko taką miałą chęć....hmm pyszne....coś oczka mi lecą a tak dobrze dzisiaj spałam :)

Maam testuj jutro :)

Pola ja tez uważam że ten wyjazd na niego tak wpłyną...muszą przeprowadzić męską rozmowę i bedzie dobrze. Wiecie ja dobrze że mężczyzna jest w domu...moja mała uwielbia ze swoim tatusie się wygłupiać i potrafią godzinami się bawić ale tatuś coś powie to święto...a ja jestem za miękka...wystarczy minka smutnego pieska i już mnie ma :)

Kropka 250 strona Twoja :)

Kropka dobre.... ale kawa za mną chodzi...hmm dziwne

Dzwoniła moja mama...siostra mojej bratowej znowu poroniła...drugi raz ....okropne...nie mają jeszcze dzieci...

Evika też się zastanawiam nad używanym ...tak krótko używa się głebokiego wózka...a to chyba nasze drugie i ostatnie dziecko ;)

Evika to już jesteś przygotowana :)

Evika spokojnie ty masz termin na koniec maja...ja wczoraj sprawdzałam moja córcia urodziła się w 41 tygodniu...mój mąż już w piątek opijał z sąsiadami poród a ja urodziłam w sobotę - bo nie mógł się doczekać :) Leżałam tydzień po terminie na patologi i dzwonił co chwila czy już...ale w sobote jak zaczęłam rodzić to od razu wyczuł i przyjechał do szpitala...coś w tym jest :)

Maam chyba najlepiej mierzyć tem. jednym termometrem

Kropka do naszych majowych mam...bo majówki już rodzą :)

Kropka na 2 zaraz po barwach szczęscia- 20:40 tylko nie wiem czy 1 czy 2 odcinki :) Ależ mi się podoba ten jego humor...

Evika widziałas to :) Hmm nie chcę nic mówić ale.... a teraz z innej beczki.... Dziś nad ranem moja znajoma , która miała termin porodu na koniec kwietnia/poczatek maja , urodziła zdrowiutkiego i ślicznego chłopczyka kubus waży 3500 i ma 53cm wzrostu Dostał 9 pkt i ogólnie rewelacja Już go karmiła kilka razy, ssie podobno az miło Jeśli wszystko pójdzie dobrze, w piontek pójdą do domku

Pumka do końca nie można zapomniec że chcę się mieć dzidziusia ...ale stres, nerwy, seks tylko żeby mieć dzidziusia to nie sprzyja zapłodnieniu...

Zaczyna boleć mnie kręgosłup...mam nadzieję że w niedzielę pojedziemy na basen i troszkę przejdzie :) szukam jakiś ćwiczeń dla kobiet w ciązy w necie ale nie widzę nic ciekawego...na jakimś topiku widziałam tylko jak teraz znależć :)

Ale ten czas leci dziewczyny ...dzisiaj już czwartek doktor Haous i koniec tygodnia

Kropka tak ale mała chce jechać ...zobaczymy :)