Ewula1978

Dwa tygodnie temu byłam na kontroli, powiedziała że jest ok, tylko że mam mnóstwo szwów, poniewaz szyjka była dosyc szeroka. Szwy maja się goic - rozpuszczac nawet do 3 miesiecy, ale przepisała mi albotyl zeby przyspieszyc gojenie, no i tydzien temu sie nim przeleczyłam. Po wybraniu 6 pigułek dowcipnych wypadała mi ta mokra husteczka (troszke jej pomogłam palcem), ale ona równiez miała nieprzyjemny zapach. Własnie zastanawiam sie co sie dzieje, bo najpierw miałam plamienia bardzo małe, takie krwiste, a teraz te upławy, i do tego takie nieprzyjemne zapachowo.

Hej Dziewczyny prosze o poradę. Jestem miesiąc po konizacji, nadal mam ciemnie upławy, podbarwione krwią i do tego mam wrażenie że coraz gorzej pachną... - a raczej smierdzą. Czy któras z was po konizacji tez tak miała? Dzieki za pomoc

zancia pytałaś o konizację. Ja miałam robiona 14 lipca, nie ma czego sie bać. Byłam 3 dni w szpitalu, zabieg miałam robiony pod narkozą, bardzo dobrze sie czułam póżniej. Praktycznie nastepnego dnia wróciłam do formy. Najgorsze jest czekanie na wynik histopatologiczny, własnie w czwartek sie go doczekałam i okazałao sie że jednak niecala dysplacja została usunieta i 11 sierpnia bedę miała jeszcze raz konizację, tylko już nożem chirurgicznym, a nie jak wcześniej pętlą. Nie bój się, naprawdę nic sie nie czuje, czekanie na wyniki jest o wiele gorsze niż cały zabieg.

Do Beaty 1764 - nie martw sie na zapas. Cytologia III, to nie rak. Są jakieś nieprawidłowości i trzeba to wyleczyć. W porę zauważone jest w 100 % wyleczalne. Ja też miałam cytologie III, jestem już po konizacji a 11 sierpnia konizacja po raz drugi bo , bo w wyniku wyszły jeszcze jakieś zmiany. Też jestem przerażona, ale mam nadzieję że wszystko się ułoży i bedę zdrowa.... Muszę być!!! Najwyżej usuną mi całą szyjkę ( na szczęście już rodziłam - mam 4 letnia córeczkę Zuzię). pozdrawiam....

Witam Widzę że na forum puściutko.... Dziewczyny mam pytanie, głównie do tych z warszawy. Czy nie orientujecie sie gdzie przyjmuje prywatnie dr. Andrzej Brynczak? Pracuje on na Czerniakowskiej w szpitalu Orłowskiego , jest ordynatorem. Podobno dobry lekarz. Jezeli słyszałyscie coś na jego temat bardzo proszę o wypowiedź.

Basiu dzięki za pomoc. Jak wydobrzeje po konizacji to sie tam wybiorę. Zresztą pewnie ty bedziesz wszesniej robiła to sie ciebie jeszcze poradzę. Narazie to jestem zestresowana tym zabiegiem , nie wiem co mam myśleć. Boję się że nastepny wynik tez będzie zły. pozdrawiam