Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Nina 28

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Nina 28

  1. Pozdrawiam wiosennie i znikam! Czeka mnie sporo papierkowej roboty. Raporty, zestawienia, analizy...wrrrr! Ciesze sie ze juz sie skonczyly swieta, bo na mnie lenistwo zle wplywa- dzis nie moglam zwlec sie z lozka ( ta zmiana czasu!) i w zwiazku z powyzszym zaczelam prace pozno i pozno zjechalam do domku... Czas! CZAS! Ciagle mi go brakuje.... Buziaki :)
  2. Pozdrawiam :) I znikam...pracy full...ufffff same raporty, papiery.... brrrr!
  3. Witam, co u was? Ja sie ciesze, bo w tym roku mam niesamowicie mile swieta, leniwe...niespieszne... Odseparowalam sie i wylgalam ze wszystkich przymusowych pseudorodzinnych zjazdow...moja rodzina juz nigdy nie bedzie taka jak przed smiercia mamuni... Teraz wszyscy sa sobie obcy, staraja sie zachowywac jakies pozory, ale ja mam to juz gleboko \"gdzies\"... przestalam sie szarpac. Tak wiec nadrabiamy z moim Danielem ogladanie filmow, czytanie ksiazek, spacery z psem... No i objadamy sie nieprzyzwoicie- wiem, wiem- zaraz powiecie, ze to niezdrowo, ze potem bede marudzic ze sie musze odchudzac- ale dzis jest mi to wszystko obojetne :) Mam ochote swietowac i odpoczywac. zaraz idziemy na spacer, bo pogoda jest sliczna- troche zachmurzone, ale przyjemna wiosna w powietrzu. Przylecial juz nawet nasz zaprzyjazniony bocian! Widze jak wlasnie naprawia swoje stare gniazdo u sasiadow na dachu- teraz czuje, ze wiosna nadeszla :) !! Pozdrawiam was goraco kochani!
  4. Witam :) Saszka- gorąca herbatka miętowa i tak jak napisała AIR- spacerek! Mi to pomaga ;) Dzis nie wychodze z domku do popoludnia, bo sie dzieje ula! Panny biegaja, wiadra wody chlustaja, piski i smiechy az milo! A ja zaraz po sniadanku zapakuje sie do sypialni z ksiazka i herbatka albo cos poogladam. Kocham takie leniswooooo! I staram sie nie myslec o powrocie do rzeczywistosci.....jutro.... E.T obejrzalam, zryczalam sie jak bobr, on taki slodki byl a te wstretne ludzie by go tylko badali i badali! wrrrrr! Ogolnie bardzo mi sie podobal, szczegolnie malutka Drew Barymore- slodka byla gdy miala kilka latek... Acha- wieczorkiem do pozna ogladalismy AVIATORA i musze powiedziec, ze .... bardzo mi sie spodobal! Niecierpie Leo di Carpio ;) ale powiem szczerze, ze grac to on potrafi! Zaimponowal mi w kolejnym filmie, uwazam ze to rola wymarzona dla niego. Dostal za to Oskara? Bo nie pamiętam? AIR- wloska rodzina...ech...to moje marzenie jest...by miec taka... Ogolnie to mam odkad pamietam swira na punkcie Wloch, ich stylu zycia, tradycji, mody, jezyka... Ogladam wszystko co po wlosku , co wloskie... Kto wie- moze w poprzednim zyciu mieszkalam na Sycylii? Przymierzam sie do nauki tego pieknego, melodyjnego jezyka tylko zaraz mi moj racjonalizm podpowiada, ze to bez sensu, ze lepiej za angielski porzadnie sie zabrac, z niemieckiego certyfikat w koncu zrobic, a ja tu z wloskim wyskakuje! Ale co tam... Pozdrawiam was goraco. P.S Gio- mozesz mnie ochrzanic jak od jutra bede pisac o odchudzaniu, ale dzis musze jeszcze cos dobrego na ruszt wrzucic. Pliiiiiiissssss :)
  5. Kochani :) Wszystkim bez wyjątku: spokojnych, radosnych świat ! Gio... sle pozytywne fluidki, moze ci sie na cos przydadza.. Sciskam cie goraco i mam nadzieje ze nie beda przeplakane...te swieta... A czy wy wiecie ze dzis przestawiamy zegarki? Znaczy w nocy ... I spimy o godzine krocej! Buuuuu A ja mam jutro nagly nalot rodzinki na wczesnym sniadaniu, beda po 8.00 (!) wiec to oznacza, ze ...ze musze wstac skoro swit! Trudno- dam rade! :) Potem odespie :) acha- obejrzalam dzis Constatine z Keanu... i nie rozumiem skad ta krytyka w recenzjach, ktore mialam okazje poczytac. To rola wymarzona dla Keanu, zagral swietnie, filmik fajny do obejrzenia i ...tyle. Nie nastawialam sie na jakies przeslania i innowacje. Podobal mi sie motyw z LU i z wyciagnieciem raka pluc z ..pluc... Pozdrawiam i spadam- teraz na tapecie mam \" Za wszelka cene\" z H. Swank
  6. Kochani! Niedlugo kolejne swieta... Dla mnie to juz druga Wielkanoc bez mamuni... Mam do was prosbe- mimo wszystko, mimo bolu, lez, strachu przed jutrem....mimo gniewu, zalu i tesknoty... Spędzmy te swieta spokojnie, milo... Odpocznijmy od codziennosci, zgielku, stresu... Dajmy sobie chwile wytchnienia, badzmy z bliskimi, ktorzy nas potrzebuja, otoczmy ich miloscia... Zycze wam z calego serca by te swiateczne dni byly wstepem do czegos dobrego...czegos co juz za chwile wyloni sie zza zakretu... Pozdrawiam bardzo, bardzo serdecznie i bede o was myslala dzielac sie z moimi najblizszymi wielkanocnym jajkiem.
  7. O ! ciekawe to jest! Wyczytałam na tej stronie co ją Tygrysek podała coś z czym się zgadzam, coś co jest cholernie prawdziwe chociaż niekoniecznie miłe, ale sa też rozbiezności . zgadzam się z : \" (...)na ogół nie lubią się przemęczać, ceniąc sobie nade wszystko wygodne życie, komfort materialny i psychiczny. Tak bardzo potrafią się koncentrować na partnerze czy dziecku, tak bardzo pragną jego dobra, że często \"wiedzą najlepiej\", na czym ono powinno polegać. Wymaga od siebie oraz od innych prawości i sprawiedliwości Swoim zachowaniem i wrodzoną niepowtarzalną dystynkcją narzuca dystans, choć w środku jest wrażliwcem. Osoba nadzwyczaj powściągliwa, zwłaszcza werbalnie, w okazywaniu uczuć, które przeżywa intensywnie. (...) \" A ostatnio szczególnie to : \"Chowanie głowy w piasek przed jakimkolwiek ryzykiem, niechęć do zmian, apatia. Rezygnacja z wysiłku, zamykanie się w sobie, coraz większe poczucie wyobcowania. Drażliwość, konfliktowość\" Normalnie jestem w szoku!
  8. Ulala- ale babskie tamaty :) Super! Co do komplementow...nigdy nie umialam przyjmowac. Zawsze usmiecham sie jak wystraszony krolik, cala jestem czerwona po cebulki wlosow a na dodatek nie umiem wyartykulowac normalnego : dziekuje- wiem :) tylko cos belkoce.... No coz, tak to ze mna jest.... Za duzo kompleksow z mlodych lat, nadal wydaje mi sie ze jestem takim malym \"antolkiem\" ktory sie nigdy nikomu nie spodoba. Bluszcza- znam. Mam taka jedna kolezanke...ale u niej to sie objawia tym, ze nie umie zyc bez faceta. I konczy sie na tym, ze moze byc bylejaki byle byl... No i ten jej aktualny to wlasnie bylejaki jest...lagodnie mowiac.... U mnie taka wiosna od dwoch dni, ze az sie zyc chce! Dzis walczylam caly dzien we Wroclawiu, wrocilam wykonczona i nic mi sie nie chce! A mialam ambitne plany by troche poswiczyc.....ech... Dzis na konto wiosny zalozylam pierwszy raz od niepamietnych czasow....spodniczke :) Czuje sie troche idiotycznie, bo ja raczej taka \"sportowa\" baba jestem, ale coz....trzeba by sie poczuc kobieco czy jak ? Kluska- ja chyba tez ostatnio za duzo filozofuje, analizuje... Zrzucam to na karb PMS, ale wnerwiam mojega D. ze ho, ho! Nagle po 5 latach zaczyna mnie w nim coraz wiecej rzeczy wku....- czy wy tez tak macie? Przeciez powinnam byc tolerancyjna, bo on ma anielska cierliwosc do mnie...a ja? Wieczna furiatka w goracej wodzie kapana! Buziaki dla wszystkich P. S Saszka- opowiesc o ananasie ubawila mnie do lez! Uwielbiam czytac twoje posty :)
  9. Yupiiiiiii :) Pedze zaraz na spacer, bo to MEGA slonce za oknem mnie wzywa! Rany jak slicznieeee, tralala, ..... Wiosna.....wiosna!!! Pozdrowionka dla wszystkich
  10. :) Wstawalam dzis \"na raty\" . Pierwsze budzenie o 7.18 (przyszedl sms, a potem moja sunia chciala isc na dwor, wiec D. poczlapal), potem otwieram oczy a tu: 10.30! Pognalam z rozwianym wlosem do lazienki, bo na 11.00 mialam byc z psem u weterynarza. Teraz jestem po obiadku, tatule mojego odwiozlam do domu i zasiadlam .... Co do powodzi i zagrozenia- u nas od wczoraj zablokowana byla droga wylotowa do wroclawia- dopiero dzis o 9.00 otworzyli....Woda przewala sie przez wiele ulic, ale mowia, ze juz opada.... Asia- dzieki za zdjecia. Kolejna slicznotka :) A kominek jaki ladniusi! AIR- chyba mnie zmobilizowalas- dzis odpalam plytke z cwiczeniami i zobaczymy co z tego wyjdzie ;) Borewicz- a nie za glosno ci bylo w hotelu Europa? Tam wynajmuja cale pietro studentom, i juz sobie wyobrazam, co tam sie czasem dzieje :) A w Sphinx-ie to uwielbiam pic piwko, bo tam mi zawsze podwojna porcje soku do piwa leja, a ja tak uwielbiam! saszka...nie wiem co ci napisac...Nie znam sie tak dobrze na definicjach tak jak pomaranczowy...ale twoj opis tez nie jest za rozowy...uwazam, ze kazdy powinien odnalezc sprawdzone sposoby dla SIEBIE...na te trudne, zle dni. ja juz mam kilka sposobow, ale wiem, ze na innych nie dzialaja (patrz-moja przyjaciolka) Ide sobie chyba zaraz potuptac z psem, bo za oknem zimno, ale piekne slonce swieci. Az sie zyc chce :)
  11. Lorist- dbaj o siebie! Ktoras kobitka tu napisala, ze po smierci mamy nie za bardzo o siebie dbasz...w dodatku stres... Daj znac jak sie czujesz! Ja dzis kochani siadlam wieczorkiem w kuchni i przy aromatycznej herbacie probowalam ustalic liste zakupow i zakres dan na swieta .....skonczylo sie placzem...tak jak przed Bozym Narodzeniem.... Zeszloroczna Wielkanoc byla koszmarna! Minely 2 miesiace od smierci mamuni, wszyscy bylismy poranieni, pogruchotani wewnatrz....Non stop klocilam sie z tata, dochodzilo do mega awantur....chcialam zastapic mame a nic mi sie nie udawalo.... W tym roku bedzie inaczej... Przeciez juz Wigilia byla taka piekna...smutna i pelna wspomnien ale piekna... Jutro mam tatusia u nas na obiedzie, to wszystko z nim poustalam: gdzie chce spedzic swieta i jak to ma wszystko wygladac... A te lzy co mi polecialy to dlatego, ze to zawsze z mamunia siadalysmy razem w naszej kuchni , ja przynosilam wszystkie nasze zbiory przepisow i ustalalysmy jakie ciasta pieczemy, co gotujemy na swieta, co kto ma kupic.... Ech....Brakuje mi jej ciepla, dotyku jej spracowanych dloni, jej zapachu, jej miekkich wlosow.... ........................................................... Ostatnio duzo tez rozmyslam o moim tacie...nigdy za dobrze sie nie dogadywalismy, oboje jestesmy bardzo wybuchowi, szybcy, gwaltowni....balam sie mojej wyprowadzki z domu, tego ze zostanie sam i sie...zalamie.... A tu wychodzi na to, ze wszystko sie polepszylo! Mam teraz idealne uklady z tata, duzo rozmawiamy, planujemy. Kazde ma swoje mieszkanie i swoje zycie, wiec juz nikt nikomu nie przeszkadza. Tato sobie swietnie radzi, jest dzieki Bogu zdrowy i pelen werwy mimo swoich 73 lat. Mam nadzieje ze tak bedzie dlugo.... Kocham go bardzo!
  12. Helou- to znowu ja :) Skonczylam tancowac po domu, bo moj slubny wrocil i .... mi wena ujszla :) Nagotowalam za to na jutro gulaszu bo moj tatulo jest u nas na obiedzie, a on sam sobie nie gotuje takich dlugofalowych dan ;) Borewicz- toz ty wczoraj w mojej miescinie imprezowal? A gdzie to takie dobre zarelko jadles i piwko piles? U nas stan alarmowy- rzeka za oknem huczy jak stado samolotow, poziom na innej sie tak podniosl, ze po poludniu zalalo droge wylotowa z Jeleniej..... Mam nadzieje ze te zapowiadane weekendowe przymrozki nadejda, bo cienko to widze.... Nafutrowalam sie salatki po grecku i z czystym sumieniem moge sie isc kapac :) AIR- zazdroszcze dyscypliny- ja tak nie umiem...:( dzis w ramach nadrabiania zaleglosci w ogladaniu filmow obejrzalam sobie \"Adaptacje\" ...dziwny.....ale podobal mi sie.... Sporo w glownym bohaterze z naszego Amoka.....
  13. Hej-ho- a ja juz skonczylam sprzatanko :) Okien nie umylam, bo pada i wieje, a szkoda, bo juz na nie patrzec nie moge- wrrr! dorwalam sie tez do mojej szafy, w ktorej zapanowal ostatnio taki balagan, ze....wstyd. Posegregowalam i pochowalam grube swetrzyska, spodnie, bure kolory schowalam na pawlaczu- a teraz WIOSNA przychodz! I nawet nie zalapalam dola, gdy sie okazalo, ze mam sporo ukochanych ubran, w ktore juz...ekchem....nie wchodze tak jakby.... Ale za to szczesliwsza jestem teraz taka \"wieksza\" i jakos mi lepiej we wlasnej skorze, chociaz czasem z sentymentem poogladam zdjecia sprzed 3 lat..... TO SE NIE WRATIiiiiiiiiii :) Lalala A co tam [macha reka} AMOK- widze, ze u ciebie zadnych zmian...na lepsze.... to smutne.... Nie bede za duzo na temat twojej depresji pisac, bo Gio i ktos pomaranczowy juz to zrobil ( cos mi sie wydaje, ze ty jestes ten pomaranczowy-ale moge sie mylic ) ale powiem tylko tyle: mialam przyjaciolke, ktora popadala z jednego dola w kolejny, sama na wlasne zyczenie niszczyla wszystko dobre co bylo wokol niej....po kilku latach takiej szarpaniny, walki o nia i ja mialam dosc... Powiedzialam STOP i postanowilam ze teraz to ona powinna dac mi znak czy chce bym przy niej byla.....i od lipca 2004 nie mam z nia ZADNEGO kontaktu! Olala mnie, nasza przyjazn, za duzo by o tym pisac....Nie chciala pomocy jak widac, woli \"umartwiac sie\" ... Uwazam ze ludzie tacy jak ty i ona UWIELBIACIE taki stan....moze podswiadomie, moze swiadomie...nie wiem..... Ja mam teraz za to mniej toksyczne zycie, a sama tez mam problemow bez liku i jakos sobie z tym radze, a jak nie radze to wywale to wszystko z siebie na Kafeterii lub w dzienniku i znowu zabieram sie z zyciem za bary! Własnie slucham sobie Kasi Kowalskiej i akurat wpadl mi w ucho fajny fragment: \" Kazdy dzien przezywaj tak, jakby się mial skonczyc swiat Moze czas wreszcie byc soba i zaczac na nowo? Moge ja i mozesz Ty, robic tak by lepszym byc ponad strach wzbic sie jak aniol tak samo dosiegac chmur (...) \" saszka- a ja sie ciesze z tych jego \"wyjsc\"! nawet sama go czasto wypycham, bo moj maz to taka \"przylepa\"jest, a ja ...lubie miec czas TYLKO dla siebie :) wiec wczoraj poczlapal na trening (nie cwiczy, nie gra- tylko ewentualnie na atlasie cos pomacha ) a ja poogladalam TV i splakalam sie na filmie... AIR- to \"Tanczac w ciemnosciach\" tez tego samego rezysera ? Mam na plytce- musze obejrzec! Dobra kochani- weekend czas zaczac! Schrupalam wlasnie fajne marcheweczki, a teraz moze......kakao? Ktos ma ochote?
  14. Witam z rana z kubkiem gorącego kakao! U mnie ciemno, buro, pada deszcz....ale to i tak sygnał, że IDZIE WIOSNA! Zabieram się za porządki domowe- dziś dzień wolny od tras i wyjazdów :)
  15. Miałam pierwszy od dwoh miesiey samotny wieczo w domku :) Mój D. wyszedl na spotkanie z kumplami, a ja zasiadlam przed TV i obejrzalam po raz pierwszy \"Przelamujac fale\".... Rany! Jestem jeszcze pod wielkim wrazeniem! Zryczalam sie jak bobr! Ten film trzeba ogladac w odpowiednim momencie zycia ...ja go strrrrrasznie przezylam....swietne emocje, swietna gra, swietna historia.... Lubie takie dziela, ktore zostaja na baaardzo dlugo w pamieci... Mam glowe pelna galopujacych mysli....
  16. Witam i zaraz zmykam! Gio- dzięki za info na temat pielęgnacji psa. Te tabletki to Amino Biotin - moja sunie wcina je juz trzeci dzien i powiem tyle: dzialaja!!! Mniej kudlow na podlodze, jak ja glaszcze to chociaz nie jestem uwalona po lokcie! Sama jestem w szoku ze tak szybko, ale dostala "konska dawke" wg zalecen, wiec moze dlatego.... Jutro robie sobie wolne i sprobuje dostac sie do jakiegos lekarza...boli mnie od dluzszego czasu...cos jakby watroba?! Boli, rwie, puchnie.... Zaczyna mnie to denerwowac, nigdy nie mialam takich problemow. Odstawilam juz kawe, alkohol, smazone potrawy... i NIC! Niezbyt komfortowo sie czuje....moze to przez te godziny spedzane w samochodzie? jakis ucisk czy co? Sama nie wiem....
  17. Pozdrawiam wiosennie. Nie napisze wiele....potrzebuje troche czasu dla siebie by cos przemyslec, poukladac.... Tesknie za mama okrutnie...nic i nikt mi jej nie zastapi... Moze byloby latwiej gdybym miala przyjaciolke, taka od serca...ale niestety- wszystkie sie \"powykruszaly\" nie wytrzymaly stresowej sytuacji i moich lez- przeciez ja taka zawsze usmiechnieta bylam!!! Ostatnio zauwazylam ze bardzo sie odsunelam od ludzi, \"poukracalam\" moje pseudo przyjaznie, bo zauwazylam, ze nikt nie kuma o czym mowie, a gdy ja przestalam dzwonic to i oni przestali.....trudno.... tak sobie dzis jechalam w trasie i rozmyslalam: mam kochanego meza, psa, najukochanszego tatule....to tak wiele! Musze dbac o moich bliskich. mam dzis niesamowita potrzebe pobycia samej ze soba....chyba odkurze moj pamietnik i sprobuje poukladac sobie w glowie kilka spraw....
  18. Macham do was lapka w sloneczny dzien! Dzis o malo nie stracilam kola, bo kurrrde jak te sniegi potopnialy to np. trasa do Klodzka to istny slalom jest! A jak sie czlowiek utyra gdy tak musi tych wolnych 10 cm miedzy dziurami wypatrzyc-ufff! [ociera pot z czola] Gio- opis slubu doprowadzil mnie do salwy smiechu! Ekstra! Tez bym tak chciala :) U mnie byla sama rodzinka, przyjaciele i cichy kosciolek...zupelnie inny klimat. Jak widze temat odchudzania ciagle goracy- ja pedaluje na rowerku juz 2 dzien( orany jaka systematycznosc) ale leniwa jestem jak cholera.... A wiecie, ze mi najlepiej sie \"jezdzi\" przy TV? I to wlasnie tak od okolo 19.30 do 20.30 a wtedy wlasnie ogladam non stop babskie seriale, wiec minn. M jak milosc tez :) Tygrysku- wypatruje cie od dzis! Pomykam zaraz z moja sunia do weterynarza- wczoraj byla I wizyta, dostala antybiotyk bo..... ma katar i zajete zatoki!!! Tylko sie ze mnie nie smiejcie.... W zyciu bym nie pomyslala, ze pies tez sie moze najnormalniej w swiecie prze-zie-bic, ale jak widac moja Tina jest delikatna (che, che). dzis dostanie 2 zastrzyk i tabletki do podawania w domu. Gio- ty jestes moj autorytet w temacie psow- masz jakis patent na totalnie wymykajace sie spod kontroli LINIENIE? Rece mi juz opadaja, bo sprzatac nie nadarzam, a kule siersci i tak pomykaja po podlodze...ech.... wczoraj kupilam jakies tabletki AMINOBIOTIN czy cus i mam podawac 2 dziennie. Dobra zmykam, bo czas troche na slonko popatrzec :) Pozdrawiam
  19. saszka- nie boj, nie boj... o moich proporcjach juz nie wspomne...echem....szczegolnie w ostatnim czasie mi tu i tam...przybyło ;) dziś w związku z powyzszym przepedałowałam 50 minut na rowerku- zlazlam z niego mokra jak mysz, ale szczesliwa! Jakbym nie byla taka leniwa i sobie tak codziennie z godzinke pojezdzila, ta plytke co ma AIR tez \"przerobila\" to moze byloby fajnie...a tak? :) Dobra- do roboty- yupiiiii
  20. Witam :) Juz wrocilam z Katowic a tu widze ze mam sobowtora! saszka- to nie bylam ja :) Ja wpadlam jak po ogien i juz w piatek po 12.00 bylam w drodze do domku... Ale ciesze sie ze moj sobowtor byl \"sympatyczna laska\" ;) Przywiozlam za to sobie na weekend moja kumpelke ze slaska i tak sobie bleblamy i nadrabiamy dlugie niewidzenie. Wczoraj poszalalysmy w clubie, a dzis spokojny wieczorek z fajnymi filmami i piwkiem. Ja tez nie dostalam slynnego maila o tematyce religijnej wiec nie wiem o czym mowicie, sama dostaje i wysylam mnostwo \"roznosci\" wiec mam nadzieje, ze nikt nigdy sie na mnie nie obrazi za rozsylanie.... Borewicz!!!!!!!!Ten zachod slonca to miod na moja dusze! Gdzies ty takie cudenko wypatrzyl? No gdzie? U mnie tylko wokol biel i biel...juz mi sie slabo robi od tej bieli.... Gdzie te rozowosci, blekity, purpury...ech.... AIR- chyba tez mam ten filmik DVD- z SHAPE? Jak na razie to sobie go raz...echem....POOGLADALAM! :) jakas leniwa jestem czy cos..... Ja bym sobie chciala na tance isc...taki kurs robic...tanczylam kilka lat towarzysko i baaardzo mi tego brakuje. A poza tym to najlepszy sposob na piekne wysmuklenie sylwetki, a jakie przyjemne! Ale niestety w moim miescie sa organizowane tylko podstwawowe kursy tanca towarzyskiego, a to juz znam...wiec nie bede miala cierpliowsci cwiczyc te wszystkie kroczki i powtarzac je po kilka razy w rytm komendy : szybko, szybko, woooolno.... Gio...ten czas plynie i plynie.....ja odmierzam go troszke inaczej od tamtej pory....U mojej mamuni tez tak wszystko pozasypywane...
  21. Witajcie kochani :) jakaś telepatia jest między nami czy co.... Ostatnio dużo myślałam o kilku osobach z tego topiku, a tu proszę- poodzywały się! I w dodatku mamy takie same odczucia, rozterki.... Tęsknie za mamą okrutnie, tez czuje glod rozmowy o niej, o tym co zostalo bez niej, o tym jak posypala sie moja rodzina gdy jej zabraklo.... Nie wiem...moze to ta uparta zima tak na nas wplywa, ale ja to ostatnio mam dolek jeden za drugim.....a juz tak dobrze mi szlo! Popadam w jakis marazm a tego nie chce! Sluchajcie- wiem ze jest ciezko, smutno i zle, ale nie dajmy sie smutkowi! Potem strasznie ciezko sie z tego wszystkiego wygrzebac.... Ja potracilam najblizszych przyjaciol z ktorymi dawniej moglam pogadac o wszystkim...teraz mam sporo znajomych, lepszych lub gorszych...ale z nimi nie moge rozmawiac o mamie bo widze jak ich to krepuje i przeraza..... dobrze ze mam was!
  22. Witajcie kochani :) jakaś telepatia jest między nami czy co.... Ostatnio dużo myślałam o kilku osobach z tego topiku, a tu proszę- poodzywały się! I w dodatku mamy takie same odczucia, rozterki.... Tęsknie za mamą okrutnie, tez czuje glod rozmowy o niej, o tym co zostalo bez niej, o tym jak posypala sie moja rodzina gdy jej zabraklo.... Nie wiem...moze to ta uparta zima tak na nas wplywa, ale ja to ostatnio mam dolek jeden za drugim.....a juz tak dobrze mi szlo! Popadam w jakis marazm a tego nie chce! Sluchajcie- wiem ze jest ciezko, smutno i zle, ale nie dajmy sie smutkowi! Potem strasznie ciezko sie z tego wszystkiego wygrzebac.... Ja potracilam najblizszych przyjaciol z ktorymi dawniej moglam pogadac o wszystkim...teraz mam sporo znajomych, lepszych lub gorszych...ale z nimi nie moge rozmawiac o mamie bo widze jak ich to krepuje i przeraza..... dobrze ze mam was!
  23. Uffffff! I ja w koncu dotarlam pod lozko! U mnie norrrmalnie sypie i sypie! Juz sie niedobrze robi od tej bieli, zaspy wszedzie takie ze nawet zwykla wyprawa do sklepu staje sie nie lada wyzwaniem- nie mowiac juz o tym, ze ciagle piore spodnie, bo maja przepieeekneee slady po soli i innych diabelstwach! wrrrr! A ja jutro do Katowic musze! A mnie sie nie chceeeee Poprosze cos na poprawienie humoru ;) Odstawilam kawe i nie pije jej juz piaty dzien.....jakos mi lepiej jest, ale ta cholera uzaleznia, bo ciagle bym sie napila takiej pachnacej, aromatycznej.... Za to popijam kakao- jak mala dzidzia- a co tam! dobre jest i nawet witaminki ma :) znudzony- przykro mi z powodu taty twojej anielicy....Szkoda ze w takich okolicznosciach Polske anielica odwiedza.... Tygrysek- kciuki trzymam za cie- daj znac czy \" z polecenia\" sie udalo ! Borewicz- dzieki za zyczenia Ja tez milo spedzilam ten dzien. Milo i romantycznie...a na koniec poogladalam sobie w TV \"Czego pragna kobiety\" - fajny ten Gibson, faaajny Pozdrawiam was goraco i znikam na kilka dni, bo czeka mnie dalsza trasa i wroce pewnikiem w piatek w nocy Papa :)
  24. Witajcie kochani :) Wrocilam z wygnania (czytaj z Warszawy) i musialam nabrac sil w domowych pieleszach :) Famfaramfa....trzymam za was kciuki, uwazam ze warto dawac szanse- ja mialam identyczna sytuacje przed paroma laty...dalam szanse a teraz mam kochanego meza i nie zaluje..... Tylko niestety zostaje w czlowieku takie przeswiadczenie, ze niczego i nikogo nie mozna byc pewnym!! ...... Od jutra ostro ruszam do pracy! mam strasznie duzo spraw do zalatwienia i kilkanascie spotkan ....ale troche motywacja opadla...nie dostalam takich warunkow umowy o prace na jakie bylam nastawiona.....ech..... Finansowo jest OK, na to nie mam prawa narzekac, ale liczylam ze teraz juz dostane umowe na stale...a tu kolejny \"kontrakt\" na 3 lata....To mnie wkurza, ale nie moge nic zrobic....musze pracowac i o tym nie myslec....Tym bardziej ze lubie to co robie :) Boje sie tylko o jedno...chcialam tak za rok, za dwa pomyslec o dziecku...umowa na stale daje pewne (chociaz niewiele wieksze) poczucie bezpieczenstwa, ze bede miala gdzie wrocic....a tak? Dostalam tez mocnego kopa by zabrac sie za siebie i skonczyc studia..od pazdziernika zostaje studentka socjologii , bo jest tam moj ukochany kierunek : doradztwo personalne. Przepisza mi kilka zaliczen z poprzedniego indeksu. Bedzie ciezko bo rozleniwilam sie totalnie przez te dwa lata....ale MUSZE! Musze miec jakas alternatywe...... Nawal spraw i zadan sprawia ze nie mam czasu na doly, ale przyznam sie wam, ze bardzo czesto mysle o mamuni....Szczegolnie podczas dlugich tras autem....wspominam....poplacze sobie czasem.... Ale, ale- gdzie ta wiosna jest? Juz marzec w kalendarzu, a u mnie od dwoch dni non stop sypie snieg, mrozik trzyma....ja chce wiosne!!!
  25. Oj Gio...nie chciałam na smutno...przecież wiesz.....!!! tam, tam jadę! Najbardziej lubię to wielkie molo przy Osrodku, ktore wchodzi daleko w jezioro.... Ostatnio szkolilam sie tam w pazdzierniku i wstawalam pierwsza prawie o swicie, ubieralam sie cieplo i tak sobie siadalam na laweczce na samym koncu mola....pod stopami mialam gleboka wode, cisze.... super miejsce do rozmyslan!
×