Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Nina 28

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Nina 28

  1. do famfaramfa- dziękuję .... Wczoraj pochowałam mamusię, było mnóstwo ludzi, sporo moich przyjaciół, nawet koledzy z mojej szkoły średniej... było mi bardzo, bardzo ciepło na sercu, mimo, iż był u nas mróz... Mamusia bardzo źle wyglądała...Jak otworzyli trumnę w kaplicy, to nie mogłam uwierzyć....Fakt, że mama długo czekała.. w nocy z 13 na 14 stycznia nastąpiła śmierć mózgu, potem leżała do 17 stycznia pod respiratorem, tylko seruszko biło... Umarła 17, a pogrzeb był wczoraj, więc to trochę trwało.... Była taka biedna, obca... Nie wiem jak to określić... tak jakby to nie była moja mama...bałam się jej.... Cały pogrzeb przepłakałam....Potem nagle poczułam niesamowity spokój... Wiem, że ona jest już szczęśliwa i spokojna, nie cierpi.. Będzie nas obserwować z góry i wspierać w złych chwilach... Famfaramfo- czy tobie śni się mama? Mnie jeszcze nie.... Nie mogę się pozbierać... dziś byłam u mojego lekarza i dał mi bez pytania zwolnienie lekarskie na cały przyszły tydzień...nie mogę wrócić do pracy... nie teraz....
  2. do famfaramfa- czuję się jakbym czytała o sobie! Też rozmawiam z mamą w ciągu dnia.. wiele razy... Pogrzeb pojutrze... potem będę siadać na ławeczce przy jej grobie i mówić, mowić.... Dziś jechałam sama samochodem, nagle ogarnął mnie taki smutek... wyłam w głos, musiałam się zatrzymać na poboczu bo nic nie widziałam na oczy... Pytałam głośno- mamusiu, dlaczego?? Dlaczego mnie zostawiłaś??? Brakuje mi jej...
  3. Nadal boli... w czwartek pogrzeb..niewyobrażalne....mojej mamusi już nie ma... brakuje mi jej na każdym kroku... też widziałam jak odchodzi, straciła przytomność w wyniku pęknięcia naczynia krwionośnego w mózgu 9guz to spowodował) nie doczekała operacji, tylko jej silne serduszko biło przez 4 dni... byłam u niej codziennie, trzymałam za rękę, płakałam i prosiłam \"mamusiu nie odchodź, nie zostawiaj mnie, nie możesz nam wszystkim tego zrobić, kochamy cię tak bardzo....\" mam okropne wyrzuty sumienia, obwiniam się... gdybym nie była taka wpatrzona w siebie .... gdybym ją kontrolowała, więcej rozmawiała....
  4. Nina 28

    smutno mi bardzo

    kochani moi! Serce sie kraje jak człowiek musi załatwiać idiotyczne formalności, a tu wszyscy stwarzają problemy, ściągaja kasę i to taką, że nie do pomyślenia!!! Wyszłam dziś zdruzgotana z cmentarza komunalnego,przytłoczona zestawieniem wydatków jakie mi przedstawiono, jeszcze gorzej potraktowano mnie w PZU, gdzie moja mama od dwudziestukilku lat wpłacała ubezpieczenie i dziś moglibyśmy otrzymać 2450 zł!!!!! Poza tym w związku z jej chorobą, miewała zaniki pamięci i raz oplaciła składki z opóźnieniem i.... muszę wnioskować do dyrekcji o łaskawe wypłacenie tych pieniedzy!!!! Nie zostawię tak tego, potraktowali mnie jak gówniarza, nie liczyli się z moimi uczuciami, ręce mi się trzęsły jak z tamtąd wychodziłam, nie chodzi o pieniądze, chodzi o samo podejście do kogoś kto stracił matkę!!!! Nie zostawię tak tego....o nie! Katisia- kochanie moje. Wiem, że u ciebie nie najlepiej, odezwij się, daj znać... dziekuję za przecudny tekst \"...nie stój nad moim grobem...\" Myślę o tobie, wspieram jak tylko mogę, z całych moich nadwątlonych sił...
×