Lusia_79
Zarejestrowani-
Zawartość
1 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Lusia_79
-
Jeżleli o mnie chodzi to jestem i czytam. a jeżeli nie o mnie to też jestem i czytam:-). Pozdrawiam.
-
Befi a recepty wypisuje Ci ogólny lekazr czy ginio?Bo Ty teraz bierzesz 7 fiolek na miesiąc. Bo wiecie co, mi ostatnio ogólny marudził czy to długo tak jeszcze -normalnie szok. Musze biegac co miesiąc po recepty bo nie chce wypisac więcej.
-
Nigdy nie brałam, własnie napisalam na innym wątku ze zawsze byłam przeciwna.
-
Ja też podziwiam.
-
Ja narazie ufam mojemu giniowi.Teraz musze tylko toche sie odnaleźć w sytuacji kiedy na dobre przyjmuje do wiadomości ze to raczej gruczolak.Tyle tylko że ginio coś mówil o tym że jest to mikro o cechach autonomicznych-jak zwał tak zwał ale Bromek wcinam dalej. Życzę zdrówka i zmykam na prolaktyne bo tam jestem zadomowiona od dawna.
-
Druga poprawko widze ze jesteś znawcą tematu. No napewno bardziej niz ja:-). Póki co rezonansu nie bede miala-moze to i lepiej bo nie chce znów tabunu badań i kolejek. Zostaje przy Bromocornie narazie.
-
Oj dziewczyny wszystkie dużo wiecie i wszystkie długo w tym siedzicie. Ja ide go ginia w pon i zaczynam się troche bać co dalej.
-
Czytając te wszystkie wypowiedzi jednak opowiem sie za tym że to nie jest hormon. Jest to substancja chemiczna która wpływa na wydzielanie dopaminy-a to jest neuroprzekaźnik.A dopamina robi dalej swoje.
-
To wiesz dużo więcej niz ja:-). Dzieki.
-
Z lekarza jestem zadowolona. Szczerze mówiąc to nie byłam juz dłuższy czas, od kiedy zwiekszono mi dawke z 2 na 3. No i bylo tak z ena poczatku prl spadła z 50 na 35 a potem znowu skok i tak ostatnio 50 i 55. O rezonansie juz rozmawiałam z lekarzem. A Ty duzego masz gruczolaka, przez te wszystkie ata masz taką samą reakckcje an Bromergon-tzn dziaął na Ciebie cały czas tak samo. Bo aj się obawiam ze poprostu ten lek juz nie działa na mnie tak jak na poczatku.
-
Nie wiem, miałąm tomografie ale wiesz jak to jest z tym badaniem-wykazuje tylko duże zmiany.
-
Ja zawsze robie po okresie, ok 5-7 dc tak by miec odnisienie. Tym razem zrobiłam jak pisałam. Ale wynik 50 ng przy 3 tabletkach Bromocornu to jest i tak za dużo.
-
Ty masz w tym laboratorium w fazie folikularnej do 33 ng/ml, a w tym w którym jak robie 25 to max. 8 ng/ml to też jest różnica.
-
Barb no ja sie dziwie bo nigdy sie z czymś takim nie spotkałąm anie po raz pirewszy robie takie badanie. Absolutnie nie neguje Twoich wypowiedzi, a wrecz przeciwnie. Moze wyraziłam sie źle-sorry. W taki razie mogłabys napisac jakie są normy dla poszczególnych faz, bo ja zawsze robie na poczatku cyklu ale ostatnio zrobiłam w 37 a potem okazało sie ze to była owu. Byłam pewna ze już nie wystąpi jajeczkowanie a chciałam mieć aktualny wynik.Już ne raz zatrzymywał mi się cykl. Z góry dziękuje za odpowiedź.
-
,,Barb82 PRL można badać w każdym dniu cyklu. Na wyniku masz odpowiednie normy- adekwatnie do \"dni\" w których sie znajdujesz...\" Nigdy nie widziałam takich norm-dla róznych dni cyklu.Ktoś widział? Inne hormony tak, ale prl nie.
-
Sitka, zmobilizowałam sie, biore leki z zegarkiem w ręku ale i tak prl powolutku rośnie. W sumie to dopiero 4-ty miesiąc tej bezwzględnej regularności ale chyba nie bardzo pomaga. W poniedziałek ide do lekarza bo już jakis czas nie byłam. Ja też czuje sie czasem jak na lekkim kacu, szczególnie rano, ale z biegiem czasu praktycznie wogle nie odczówam Bromka, choć moze przyzwycaiłam sie do takiego samopoczucia.
-
Adusia nie zauważyłam ze skrobnełaś coś i do mnie-ale ze mne gapa. Z tym kortyzolem to jest tak ze poprostu poczytaam sobie o nim i tak napisałam jakie wynioski z tego wyciągnełam. Nie badałam kortyzolu bo nie mialam takie potrzeby. Po Bromku ne tyje, choc ak napisalam dziś na watku prolaktyna mam wilczy apetyt ostatnio. A prl moja -hmmm startowałam z 90, potem zbiłam do 30 a dalej to już tylko wzrost. Teraz aktualnie biore 3 bromki i po spadku do 35 moja prll znów wynosi 50ng.Zobaczymy co powie lekarz-tylko cykle znów sie wydłużaja.
-
O kortyzolu to moja wypowiedź-tak sobie czytałam i takie wnioski mi przychodzą do głowy.
-
Sitka takie bóle głowy mogą być związane w wahaniami cisniena, zmianami pogody-mysle tak ze poprostu jeżeli masz gruczolaka, a w wyniku zmian cisnienia dochodzi do rozszerzenia lub zwężenia naczyn krwionośnych wtedy jest mniejszy lub większy ucisk. To tak na moj rozum. Ja też mam takie problemy ze czasem głowa nie boli mnie nawet 2 tygodnie, czuje sie swietnie a czasem codziennie wstaje z bołem, lub pojawia sie on poźniej. Zawsze najlepeij czuje sie popłudniu i wieczorem. MOze to jeszcze wpływ bromergonu-nie wiem. Biore go sporo. A ogólnie bóle glowy z mniejszym czy większym nasileneim mam od 10 lat, kiedy to chorowałam na zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych. I teraz nie mam pojęcia bo te bóle to moze wcale juz nie sa tego pochodzenia co kiedyś. Pozdrawiam.
-
MMSS nie pamiętam czy bierzesz coś na obnizenie prl czy nie. Mysle ze nie masz się zym martwić na zapas. Badania oczywiście zrób. Niestety ja tez musiałam płacić za badanie pola widzenia. Ja też mam mlekotok a prl waha sie ok 40-50 ng/ml, w tym cyklu mam już 29dc, brak skoku tempki, jakieś plamienia. Ale dotąd przy takie prl mniej więcej była owu, co prawda późno ale była.
-
Mysle że jeżeli prl zostanie obniżona mniej więcej do granicy normy to jak najbardziej.
-
Właśnie, podłączam sie do pytania. ja tez raczej nie moge tyle miesięcznie wygospodarować na te droższe leki bo jakbym brała Parlodel czy Norprolac to na początek napewno od 2-do 3 opakowań miesięcznie. To wychodzi prawie tak samo jak dostinex choć dostinex-u pewnie tez musiałbym zjadac więcej. No nic dzić 9dc, poczekam jeszcze do @(tak z półtpra miesiąca:-) ) i robie badania i do ginka. 1 marca? Załatwione.
-
Bedzie dobrze, zobaczysz.
-
To to samo. Co prawda długo sie przyzwyczajałam ale teraz to juz pikuś. Bernadka gratulacje, wiem ze Dostinex jest bardzo dobry ale nie na moją kieszeń. Ja przy takim poziomie jak Ty masz teraz(ja tez oscyluje w takich granicach) mam okres regularnie co jakieś 45 dni:-).
-
bóli głowy takich jak Wy nie miewam, choć.... coś mi tekst zjadło.