tygrysicaaa

Najserdeczniejsze życzenia dla Natalci i Olusia.Dużo zdrówka bo to najważniejsze, pysznego torta i beztroskich dni życzy tygrysicaaa i Stefcio.

Kobiety czy Was gdzieś wcielo??

Ania u nas też dzis pogoda niebardzo.Kupiliśmy dziś buty, firma Bartek i kosztowały 99zł.Strasznie dużo. Mnie to nic w dzidzi nie wkurza tylko meczy mnie nocne wstawanie. Całą resztę jestem w stanie przeżyć. Idę kąpać Stefcia i może później wpadnę.

Eli my dziś bylismy prawie cały dzień poza domem. Bucików nie mamy, ale mam nadzieję że jutro jakieś kupimy. W naszym kraju afera goni aferę, zapomniałaś??

Agus ja się nie moge zdecydować które zdjęcia wysłać. Eli a ode mnie fotki dostałaś?? Jedziemy po 10 po butki dla małego, bo zgubił jednego czerwonego z wiosny i nie możemy chodzić na spacerkach.Wczoraj patrzyłam u nas na buciki ze sztywną piętką i profilowana podeszwą, kosztują 91zł. Kończe kobitki, ogarnę troche mieszkanie i lecimy. Do zobaczonka wieczorem.

Ewunia złóż życzenia od nas Wiki.Dużo zdrówka, szczęścia i beztroskich dni. Eli wpisz nam do tabelki 7 ząbków i wagę 8200.Nie wiem tylko ile mierzy. Megji i Thefly dziękuję za fotki.Zmobilizowałyście mnie i ja też wysłałam parę naszych.Kto nie dostał niech pisze. Nie mam dzis weny.

Delphi mnie wzrusza jak maluch wystawia zęby i się słodko uśmiecha, wygląda to cudnie.Jedzonkiem też się dzieli, a czasem nawet oddaje mamieżeby sobie pojadła:)U nas przeważnie na drugie śniadanie jest jabłko. Dziękujemy Flowers. Dziękuję za fotki Laury i Oliverka.

Witam Was kobitki. Wczoraj byliśmy w CZD, Łuki był u endokrynologa, a maluszek u kardiologa. Starszy został wypisyna z tej przychodni, tylko ze kłuje go coś w klatce piersiowej i zostaliśmy zapisani na 16 października do kardiologa. U Stefcia nic niepokojącego się nie dzieje z serduszkiem.Czekamy teraz na 16listopada na wizytę u neurologa. Poza tym była u mnie wczoraj koleżanka która przyleciała z Londynu na dwa tygodnie. Przywiozła maluszkowi super ciuszki.Najbardziej mi się spodobał czerwony bezrękawnik:) Dziś byliśmy w Żelazowej Woli w dworku Chopina.Zapłaciliśmy 30zł za wejście. Ładnie tam, ale troche za drogie bilety jak na tak mało zwiedzania. Eli jak chcesz zwerbować nowe mamuśki??Jeśli chodzi o smoczek to mój bąbelek sam się odstawił jakieś trzy,cztery miesiące temu. Kończe dziewczyny i ide lulu.

Widze że ja znów ostatnia na forum. Zrobiłam wkońcu na obiad zupkę jarzynową i racuchy z jabłkami. Nie wiem czy dobrze zrobiłam, że dałam maluchowi troche. Zobacze czy go wysypie czy nie.Dodam że robiłam je pierwszy raz i wyszły dobre. Eli ciesze się że jesteś zadowolona z niani, bo wkońcu będziesz jej powierzać Kamilka pod Twoją nieobecność. Dota a to Ty jesteś jakiś inż. budowlany?? Miłej nocki kobitki.

Kobitki nie mam koncepcji co dziś ugotować na obiad.Mały spi i czekam aż się obudzi to pójdziemy na spacerek. Moja babcia krawcowa przyjechała i idziemy szukać materiału na płaszczyk. Chciałabym taki przed kolanko ze stujka. Eli nie wiem jak Agus ale ja wypełniałam na sronie pampers taka ankietę (link podała któraś z dziewczyn na forum) i miałam dostać segregator z jakimiś broszurami, ale napisali że było duże zainteresowanie i się skończyły, więc przysłali przewodnik pascala. Do zobaczonka później.

Thefly wierszyk rewelacja.Ja nigdy nie byłam dobra w te klocki. Eli coraz trudniej upilnować te nasze maluszki, co??Mój Szkrabik wział dziś sobie do buzi magnesik z dwoma śrubkami, bo mąż to zostawił na półce pod tv.Dobrze że w pore zorientowałam się że jest cos za cicho, bo myłam naczynia w kuchni, a ja mam połączoną razem z pokojem. Agus ja też dostałam ten przewodnik z pampersa. I wczoraj dostałam z bobowity książeczke, mleko modyfikowane w kartoniku i jakąś kaszkę mleczna z owocami. Kończe kobitki, bo jeszcze mam pranie do powieszenia, troche późno, ale tak wyszło. Dobrej nocki Wam życzę.

Halo dziewczyny co tu tak pusto??

Jestem już strasznie zmeczona ale obiecałam że do Was skrobnę.Byliśmy w szpitalu, bo pani doktor powiedziała że tam zrobią od ręki wszystkie badania i bedzie szybciej. Pojechałam z małym, zrobili mu rtg klatki piersiowej i usg brzuszka (wyszło dobrze).Później mieliśmy konsultację lekarską. Okazało się że był to bezdech afektywny. Powiedziała że jesli powtórzy się taka sytuacja jak wczoraj to żeby z nim przyjechać i będzie na oddziale. Mamy się wybrać na konsultację neurologiczną i kardiologiczną.Jutro od rana bede wydzwaniać aby przełożyć wizyty na jak najszybciej.Póki co jest wszystko ok, ale jeszcze musi nas koniecznie obejrzeć ten neurolog, bo ja się boje że tam w główce mogło mu się coś stać. Ide spać, bo mam już dość dzisiejszego dnia. Papa.

Kobitki nie mam czasu się rozpisywać bo lece na zebranie do starszego. Byliśmy w szpitalu na badaniach. Prawdopodobnie jest wszystko w porządku, ale jest jedno ale. Napisze Wam wieczorem co i jak.Pozdrawiam

Thefly to Ty też miałaś przeżycie. Jakoś tegoroczna jesień nie idzie nam na zdrowie.

Eli chciałam zamknąć drzwi za teściową i położyłam Małego obok męża, a on zapłakał raz, otworzył buzię i odrazu jak by nie mógł złapać powietrza.Zaczął się robić siny i miał cały czas otwartą buzię.Zaczęłam go klepać po pupie i pleckach, a on jak by był sztywny i opadła mu główka. Przytuliłam go a on wyglądał jak śnięty. Mąż w tym czasie dzwonił na pogotowie i czekał na połączenie chyba ze 3minuty.Gdyby nie to że to pókanie pomogło to chyba by nie było mojego Stefcia. Ja też zawsze myślałam że dziecko musi głógo płakać, a on ma ak odrazu (tylko nie tak strasznie jak wczoraj)

Dziewczyny mam wizyte u pediatry przed 12.Później pójde z Maluchem na spacer i jak wróce to napisze Wam co mi powiedzieli.

Megji gratuluję pierwszych kroczków. Jokas Wam też gratuluję i życzę powodzenia w staraniach o drugie. Ja miałam ciężki wieczór.Mały strasznie się zapowietrzył i praktycznie zemdlał. Zadzwoniliśmy na pogotowie a tam powiedzieli że nie mają pediatrów i mogą go tylko zawieść do szpitala dziecięcego.Zadzwoniliśmy do dziecinnego i powiedzieli żeby wziąć skierowanie od lekarza pierwszego kontaktu i udać się jak najszybciej do kardiologa na badania kontrolne odnośnie tego szmerku w serduszku, może mu się to powiększyło albo się nie zrasta. Martwie się bo jego mózg nie dostawał tlenu chyba przez jakieś 15sekund, choć nie znam się na tym i mogło to tak tylko wyglądać.Ide spać bo mam dość wrażeń.

Delphi wszystkiego najlepszego. Dużo zdrówka, szczęścia, radości i pociechy z dzidzi. Sylwia dziękuję za fotki.Kalinka ma piękne oczka, jak dorośnie chłopcy nie dadzą jej spokoju:)

Thefly witaj w klubie wyłanczanego kompa:) Eli o tym przełamywaniu nie słyszałam wcześniej. Słyszałam natomiast że przystawiając prawy łokieć do lewego kolanka i na odwrót sprawdza się czy nie jest dziecko przestawione jak to powiedziała babcia mojego męża. Megji a co to za imprezka?? Eli życzę Ci szybkiego powrotu do zdrowia. Agus bo ja nie pamiętam czy Sebuś ma AZS?? I znów kończe dzień na forum. Spokojnej nocki.

Eli pytałam o tą kąpiel tak z ciekawości. Zawsze się mówi że niemowlaka trzeba kąpać codziennie więc byłam ciekawa kiedy to się zmienia. Ja popieram nowy temacik. Mieliśmy dziś jechać z moją teściową do Kamieńczyka do babci, ale dupa z tego wyszła, bo teść kupił 10kg grzybów. Teraz teściowa siedzi i je robi. Ja mam zamówione 5kg ogórków na wtorek i będe robić kiszeniaki i po żydowsku.Odezwe się późnym wieczorkiem.Miłego popołudnia.

Thefy sprzataczka w sejmie zarabia marne grosze, więc lepiej mieć dużą emeryturke i siedzieć z wnukami:) Agus koniecznie w góry weź nosidło, bo my nie mieliśmy i teraz mam takie muskuły, że mogłabym iść boksować:) Eli bardzo się cieszę że jest wszystko ok. Widzisz a Ty się tak martwiłas. Dziewczyny mam pytanie do kiedy dzieciaczki można kapać codziennie??Bo my ze Stefankiem bardzo to polubiliśmy. I jeszcze ostatnio słyszałam że takich dzieci jak nasze tzn. chodzi mi o wiek, nie powinno sie karmić w nocy. Czy myślicie że jak Stefcio wstaje raz w nocy na cyca to jest bardzo źle dla jego ząbków?? Dobranoc kobitki.Papa.

To dlaczego ja mam inny adres niż w naszej forumowej tabelce ma Sylmag?? Eli a jak Malutki się czuje??

Cześć mamuśki. Ja i mąż czujemy się dziś lepiej i maluszek też ma troche mniejszy katarek. Eli u Was to faktycznie nie za ciekawie.Informuj nas na bieżąco. Dostałam dziś po południu fotki tylko nie wiem od której z Was. Ide lulu, bo już bardzo późno. Miłej nocki.

Witam Was kobiety. Przepraszam za chwilową niemoc, ale nie miałam zbytnio czasu i chęci na siedzenie przy kompie.Z niedzieli na poniedziałek mieliśmy bardzo chłodną noc, a my spaliśmy z otwartym oknem. Stefcio jest zakatarzony, mi wczoraj leciało z nosa i bolało gardło, a dziś cały dzień boli mnie głowa.Mąż i Łuki też są zaziębieni więc mamy nie ciekawie. A teraz uwaga uwaga zrobiłam 71 słoików papryki, w tym trzy z miodem. Już zjedliśmy jeden słoik, jest poprostu pycha!! Zastanawiam się czy nie zrobić ogórków kiszonych na zimę tak ze trzy kilo góra, bo nie mam już dużych słoików. Thefly grzybki gotowałam trzy razy ( w razie jak by był jakiś trujący to podobno po trzech razach już nie truje). Do ostatniego gotowania dodawałam troche soli, żeby były miększe.Potem do słoików wkładałam gorące grzyby i zalewałam gorącą zalewą (na szklanke octu dwie szklanki wody łyżka cukru i łyżka soli).I odrazu je zakręcałam. Ja nie gotuje już jak są w słoiku, bo podobno grzybów się nie gotuje. Eli Kamilek ma normalną łowę i nie daj się zbzikować przez jakąś panią doktor. Thefly mój to chyba będzie prezydentem, bo się urodził w niedzielę i w pierwszą turę wyborów prezydenckich. Co myślisz o takiej głowie państwa?? Waga miło że wróciłaś:) Sylmag wszystkiego najlepszego z okazji roczku dla Kubcia, duża buźka. Jokas wszystkiego najlepszego z okazji urodzin, spełnienia marzeń i dużo zdrówka. Kończe już bo głowe mi rozsadza, ide się wygrzać do męża. Mam nadzieje że jutro już będzie lepiej z naszym zdrowiem. Życzę duzo zdrowia dla wszystkich chorowitków. Papa.