wierna palaczka

mialam ale skasowalam:( bo ja sobie to wydrukowalam:) duze juz masz te pannice swoje:):) wiesz co mi tez ta ksiazka pomogla przez pare godz nie czulam glodu co mnie dziwilo i bylam zadowolona... wystarczyla jedna chwila zalamania i siegnelam po papierosa. gdybym nie byla tak nierwowa bylo by latwiej tak mysle

ja na nieszcescie nie chporuje wcale:O a wiem ze ten sposob by podzialal bo kiedys tak wlasnie mialam ze nie moglam palic:( no ale co idiotka zrobilam??? jak wyzdrowialam se zapalilam:O sadny dzien a ile twoje dzieciaczki maja lat??

od teraz zaczynam dojrzewac do rzucenia:) mam nadzieje ze dlugo mi to nie zajmie i pewnego dnia po prostu powiem jestem gtowa i rzuce na stale:):)

jutro jade do mojej siostry to troche zapomne o wszystkim przy jej coreczce:) uwielbiam ta mala, jak jej nie widze jeden dzien to szalu dostaje:D:D

ehh nie moge biore antybiotyki ktore i tak kurwa gowno pomoga a ja znowu bede musiala dac kase na gina:O przez durne tabletki nagrabilam sobie:O jak nie jedno zapalenie to inne:O

sadny dzien, masz racje wszytsko jest do dupy a fajki najbardziej:(tylko czemu mnie wzielo wszystko na raz??:( ten dol z powodu braku pracy w tej ieprzonej dziurze tesknota za rodzicami, nie radzenie jzu sobie ze wszystkim:( i dlaczego kurwa nie moglam miec fajngo dziecinstwa i dojrzewac w odpowiednim tempie a nie przyspieszonym z musu:( alez mnie dzisiaj wzielo okrpnie:(

dziekuje:):)

mysle ze ja jestem za glupia zeby rzucic:D dziwnie to brzmi ale jestem strasznie roztrzepana, szyyybko sie wkurzam i czesto,latwo mnie z rownowagi wytracic..sama nie wierze w to co pisze ale tak jest.. i ta cholerna praca. wiem ze mam czas, rodzic mowia zebym posiedziala w domu odpoczela a ja szukam i szukam:( wiedzialam ze nielatwo znalesc ale ja jestem starsznie placzliwa jesli chodzi o takie rzeczy:( dzisiaj pol dnia przeryczalam.

dobre to jest:D:D wiesz tak wczoraj z moim rozmawialam i mowilam mu ze chyba musze po prostu dojrzec do rzucenia:O przeczytac za jakis czas jescze raz od deski do deski ksiazke i dojrzec do tego. glupie to troche:O

natalia1723@o2.pl nie uwolnie sie od tego nalogu...;(

ja mam w ogole placzliwy dzien wszystko mnie wkurza[beksa[

niesttey nie moge:( ehh ale mam humor:(

wszystkjim wam zadzroszcze:(:( bo jak na razie niestety nie moge zmienic nicku:(

zlosliwiec zazdroszcze:(

hmm a skad wy macie te kalkulatroy??:D:D fajne to jest

moze moja stopka mi pomoze:D:D:D

baaardzo chce:) wiecie to tak sobie pomyslalam... od kafe tez jestem uzalezniona ale jak nie mam netu albo kafe szwankuje to jakos nie dostaje kurwicy tak jak bez fajek..a przeciez to jest to samo..

no tak racja:D ok jest ciecie... tylko czy wytrzymam..

ona pali teraz moze jednego dwa dziennie:P dobra koniec, nie mam fajek w domu wiec o tyle lepiej:D:D nie ide kupowac.. moze dam rade..

nie ma u mnie pracy:(:( znalazlam ogloszenie w sklepie odziezowym zanioslam dzisiaj cv jutro doniese list motywcyjny.. nawet nie wiesz jak mi zalezy na tej p[racy:( w tym tyg pojde jescze zarejestrowac sie do urzedu, moze beda mieli jakis staz dla mnie...

plan mam taki:D:D pale nadal mniej ale czytam jescze raz ksiazke:D moze to glupie ale wczorsaj po przeczytaniu nie czulam zadnego glodny po 4(!!!!) godzinach niepalenia...a normalnie palilam zawsze co pol godz godzine...nie wiem co sie stalo ze zapalilam jak siostra przyjechala...

jestem po prostu wsciekla na siebie!! a wiecie dlaczego??? kiedys powiedzialam: rzuce tak jak moja siostra jak bede w ciazy( tylko ze ona nie palila tyle co ja, tylko duuuuzo mniej)... a teraz zdalam sobie sprawe ze jesli nie rzuce wczesniej to jesli zajde w ciaze to tez nie rzuce!!! i musze rzucic poki nie bedzie za pozno, a planujemy z moim facetem zrobic sobie dzidziusia jak znajde prace i wyprowadzmy sie ode mnie:D

nie wiem czy to cos mi da... ale przeczytam ksiazke jescze raz, do skutku, i nie bede porzebywac w towarzystwie palacych przynajmniej pare dni.. wczoraj sie zlamalam-siostra przyjechala i dala mi fajke, potem poszlo z gorki:( ehh wiem ze smece ale musialam sie wygadac:( gdybym mogla cofnac czas to nigdy bym tego do ust nie wziela:(

ale ja wiem doskonale ile przepalam, co chwile licze ile idzie na miesiac na rok:O nic mi nie pomaga ja juz nie wiem co mam z soba zrobic:( tak bardzo chcialabym pojsc do pracy a niegdzie nie ma:( juz kurwicy dostaje w domu siedzac na dupie, nie chce zeby mnie rodzice utrzymywali chce sie ussamodzielnic miec chociaz na swoje durne wydatki:(

jestem BEZNADZIEJNA wczoraj palilam!!! jestem do nieczego:( nie dosc ze tego swinstwa nie umiem rzucic, nie umiem znalezc pracy i zadna ze mnie kobieta czuje sie jak totalny smiec:(:(