cosmic
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
Dawno tu nie zaglądałam, ale miło widzieć, że topik nadal żyje i ma się nieźle. :D Gorąco pozdrawiam wszystkich niepalących i trzymam kciuki za tych jeszcze walczących. Do dziewczyn, które boja się leczyc z nikotynizmu ze względu na potencjalne przytycie: Ja tez się bałam i owszem - przytyłam, na oko jakieś 7 kg (nie mam w domu wagi ;)) przy wzroście 170cm. Po roku niepalenia czułam się jak balon, a ubrania mocno opinały się na ciele, z noszenia niektórych musiałam nawet zrezygnować. Nie stosowałam żadnych diet, jadłam tak jak wcześniej, nie miałam też jakichś napadów apetytu ten przyrost wagi spowodowany był więc wyłacznie pozbyciu się nałogu. Minął rok i waga sama zaczęa spadać. Dziś po półtora roku od rzcenia palenia czuję się dobrze w swoim ciele. Przestały pojawiać się wypryski na twarzy, zaparcia i inne niedogodności związane z oczyszczniem organizmu ;) Znajomi prawie nie zauważyli tego, że przytyłam, ale wszyscy zauważyli i docenili to, że wreszcie nie palę i nie śmierdzę. Już nikt nie musi odwracać głowy lub zatykać nosa gdy ze mną rozmawia. Dym papierosowy nadal okropnie mi przeszkadza, i dzieki temu wiem że było warto ! Ależ się rozpisałam, a chciałam tylko się przypomnieć ;) Jeszcze raz gorące pozdrowienia dla topikowiczów :) Złośliwcu buziak dla Ciebie za to że wciąż tu jesteś i pomagasz
-
Gorąco Pozdrawiam wszystkich niepalacych Amazonko gratulacje! - sny o paleniu to dowód na oczyszczanie się płuc :) Dawno temu przytaczałam tę kwestię wiec przypomnę: Wydostające się przy oddychaniu toksyny w pozycji leżacej unoszą się w okolicach nosa i to wyzwala sny o paleniu ;) Trzymam kciuki za wszystkich rzucających. Byziaki
-
Rok BP ---> ja też nie liczę sma, programik to za mnie robi : http://www.quitmeter.com/index.php dla palaczy ---> fajny artykuł, przesłałam już go koleżankom palaczkom ;) zlośliwiec ----> jesteś wielki, dzielnie dyżurujesz, dziękuję
-
Witajcie w Nowym 2007 Roku kochani lekuchno spóźnione, ale życzonka: :D Wszystkim niepalącym w Nowym Roku życzę: Mnóstwa siły i wytrwałości w niepaleniu. Czerpania radości z bycia wreszcie zdrowym Oby wszystkie Wasze dni były przepełnione wyłącznie przyjemnymi zapachami, Obyście czuli satysfakcję z tego, że nikt już nie musi zatykać sobie nosa znajdując się w Waszym pobliżu albo unikac rozmowy z Wami. Aby ten nowy pachnący świat przynosił Wam mnóstwo nowych, wspaniałych, pachnących znajomości i abyście musieli usprawiedliwac swoją chwilową nieobecność na wyłącznie wyjściem do toalety ;) Trzymam za Was mocno kciuki Dumna z siebie i szcześliwa, bo niepaląca już 454 dni, mająca na koncie ponad 6800 nie wypalonych papierosów i dzięki temu ponad 2000 zł wydane na cudowne wakacje z ukochanym... Choć niezbyt aktywna, obecna duchem z Wami Cosmic
-
Witam wszystkich bywalców topiku Wpadłam tylko, żeby się pochwalić: Dziś obchodzę pierwszą rocznicę Niepalenia :D Ależ ten ROK szybko zleciał, również dzięki Wam kochani Pozdrawiam serdecznie i trzymam za Was mocno kciuki. Buziaczki
-
STO LAT, STO LAT !!! Skoro Fiona tu zagląda to ja tez mogę ;) Fiona --> czyżbyś zapomniała, że masz tu zapisaną swoją historię? A zniknęłaś nam z topiku akurat jak poznałas ciekawego, niepalacego faceta ;) Buziaczki dla wszystkich
-
GRATULACJE FIONA !!! Miło Cię znów zobaczyć :D Dzęki za pomoc Mam nadzieje, że już nie jesteś singlem ;) Buziaki dla wszystkich. Trzymam kciuki
-
Witam wszystkich serdecznie! Topik zmienił swój charakter od czasu gdy został wpisany w \"polecane tematy\" (pomysł był bardzo dobry tylko ludzie na kafeterii niezbyt dojrzali) :( niestety nie jestem w stanie się dostosowac do obecnego klimatu - postanowiłam więc się z Wami pożegnać... Wiem, że gdyby nie ten topik i ludzie tutaj to nie udałby mi się tak \"łatwo\" pozbyć się nałogu w realu nie mogłam bowiem liczyć na wsparcie otoczenia, a często wręcz przeciwnie :( To dzięki Fionie, Hidden, Ika, jovik, monii, złośliwcowi i wielu wielu innym dobrym duszom tego topiku wytrwałam bez papierosa ponad 10 miesięcy i nie zamierzam na tym poprzestać !!! Dziś jestem powodem do zazdrosci palaczy w moim otoczeniu ;) Na tym topiku zapisana jest moje \"historia choroby\" i dzięki temu jestem w stanie poradzić sobie z ewentualnymi atakami śmierdziela. Kiedy tylko się o mnie upomina, to ja przypominam sobie swoją walkę z nim i zaraz go przeganiam Choć od dziś nie zamierzam już więcej tutaj pisać, to jestem pewna, że nie raz tu zajrzę w poszukiwaniu dawnej atmosfery, może czasem zbyt spokojnej i \"powolnej\", ale jednak o wiele bardziej serdecznej. Nadal trzymam mocno kciuki za wszystkich walczących z nikotynizmem, gdyz wiem z własnego doświadczenia tutaj zdobytego, że tego nigdy nie jest za dużo. Dobrze wiedzieć, że ktoś, tam, choć zupełnie obcy, wierzy w Ciebie. To bardzo motywuje do walki ! Powodzenia! Papa NEVER TAKE ANOTHER PUFF !!!
-
Ależ tu się ruch zrobił !!! :D pare dni przerwy i już nie nadrobie czytania... jestem jednak cały czas myślami z Wami. Pozdrawiam wszystkich:) Buziaczki
-
Witan wszystkich pozdrawiam zwłaszcza nowych ---- GRATULUJĘ, że postanowiliście odmienić wasze życia ikaa ---> jestem, jestem, ale taki tu ostatnio ruch, że głównie \"podczytuję\", ale czujna jestem... :) NIna Ryczy --> świetnie rozumiem twoją sytuację w pracy, przez ponad 3 lata miałm straszną szefową brrr :( ona rónież najbardziej wściekała się kiedy widziała, że po mnie jej słowa spływają... ale już jej nie ma :D Nie daj się wstrętnej Babie, bądź ponadto, ktoś kiedyś doceni Twoją pracę, alebo jej ;) Jeśli chodiz o ten topik, to jak sobie poczytacie od początku zauważycie, że raz jest tu gęsto, dużo wpisów, a raz spokojnie, nawet kilkudniowe przerwy we wpisach... ale jak ktoś potrzebuje to zawsze się ktos odezwie :D wiewióreczka---> Fiona- załozycielka topiku już dawno tu nie zagląda, nie mieszka w Polsce i peniw jest bardziej zajęta nowym życiem bez peta ale za to z jakimś interesującym facetem u boku ;) Tego w każdym razie jej życzę Buziaczki dla wszystkich bez wyjątku papa
-
mordtka ---> mnie też zęby bolą, bo w piatek miałam podkręcany aparat ;) wypróbuj pastę Meridol albo Elmex zielony, one pomagają w nadwrażliwości i problemach z dziąsłami, może w tym problemie ze szkliwem tez pomogą... Pozdrawiam
-
witam wszystkich Ja równiez trzymam kciuki za wszystkich zwłaszcza nowych. Jovik no wiesz, nie wyglupiaj się z tą chęcią zapalenia. To pewnie czegos innego ci brakuje bo na pewno nie petów :) Angela -- sny o paleniu to normalne :) kiedyś o tym pisałam ale powtórzę krótko: śnisz o paleniu, bo płuca się tobie oczeszczają i w pozycji leżącej atakują zmysły. Powinnaś się więc cieszyć, że śnisz o paleniu a nie martwić się tym :D Pozdrowienia dla wszystkich
-
Nina Ryczy ---> odpowiadam na pytanie :) jeśli dziś czujesz, że nie będziesz potrzebowała zapalić, to dlaczego masz palic? Po prostu powiedz sobie, że nie zapalisz i nie pal ! Ja na takich imprezach współczuję, zamiast zazdroscić palaczom :) Pamiętaj tylko o 2-ch sprawach: 1) alkohol zwiększa potrzebę palenia, więc trzeba mieć się jeszcze bardziej na baczności \"po kilku głębszych\" 2) palacze będą ci zazdrościć niepalenia i mogą: a) wmawiać ci, że i tak się tobie nie uda b) namawiać cię do palenia w ekstremalnych przypadkach c) uważać, że to TY jesteś gorsza bo nie palisz. Piszę to bo mnie to spotkało i było mi bardzo przykro, ale za namową przyjaciół z tego topiku zmieniłam optykę i byłam z siebie dumna, że się nie poddałam. A dziś kiedy nie pale już 9 miesięcy palacze z mojego otoczenia jeszcze bardziej mi zazdroszczą :) Masz rację niestety nikotynizm to choroba i już całe życie będziemy uzaleznieni od nikotyny, ale ja już dziś nie potrafię sobie wyobrazić że palę. Pozdrawiam
-
Pozdrawiam wszystkich starych i nowych bywalców topiku U mnie już nie pada, ale pogoda wcale nie zachęca do spacerów. Trzymajcie się bp
-
Aldona ---> Niektórzy sa w pracy :P Aneczka ---> ja też kiedys miała 1,2, 3 dzień :) moja \"historia powrotu do zdrowia\" znajduje się na tym topiku od str. 13 :) Skoro nie podali, że wymagają języków to może to był tylko taki \"bonus\". Przecież nie mogli tobie od razu powiedzieć, że Cię wybrali... Prosze myśl pozytywnie. Gratuluję wyboru jabłka zamiast fajki :D mordtka ---> ty też się trzymaj, jak się nudzisz to czytaj topik od początku :P